anielinka

no to masz super że będziesz miała swoje autko, brzydkie nie brzydkie, aby jeżdziło:))

Witam wieczornie... Andzia no to kiepsko że nie masz z kim dzieci zostawić:( a przy twojej wadze to pewnie nawet nie widać tych 3 kg. na plusie:) Magda szkkoda że takiej sytuacji nie wykorzystałaś jak Michałek spał...

Dzień dobry... Magda najgorsze jest takie siedzenie w pracy , wtedy najbardziej czas się dłuży, no ale może jednak coś się znajdzie do roboty:) ja też będe zamawiać tort jak najbardziej tradycyjny, i tak jak dziewczyny wydłubie trochę biszkoptu:) Andzia no to ci się fatalnie zaczął dzień, oby szybko przeszły fochy Stasiowi... rena moje okna też już proszą się o wymycie ich... ale będzie okazja przy przeprowadzce z pokoju do pokoju, to wtedy wezme się za porządki... Gosia a ty co masz taką wene przedślubną do sprzątania:) i co jest już lekki stresik, czy nie?

Witaj Veronica!!!! no to fajnie że zadowolonaz wypadu nad morze, tylko szkoda że Marcel tak źle skończył:( ja też czekam na fotki:) a z tym przedszkolem to oby wypaliło, trzymam kciuki... tylko ten dojazd długaśny, no ale ty masz autko, nie? a danonki też kilka razy dawałam, zreszta wszystkiego już jej daje popróbować żeby sie nauczyła różnych smaków...

Witajcie wieczorkiem......... Gosia ależ ten czas szybko zleciał... to już w sobote:)) fajnie ze wam się tak udało z obrączkami...czyli roczek wyprawiasz w inny dzień niż Kuba się urodził, kurcze też się nad tym zastanawiam...mam jeszcze troche czasu... Magda no to super ze z tą pracą ułożyło ci się tak, a nie inaczej.. Andzia cóż takiego się działo dziś ze taka zmęczona, no chyba nie dzieci cię umęczyły hahahah:) a ja mam skleroze, bo nie pochwaliłam mojej córci ze od 2 tygodni robi kupe na nocnik:) zaczeło się to od tego że tak stękała, stękała i nie mogła zrobić, ani na siedzącom, ani na stojąco, męczyła się strasznie, więc posadziłam na nocnik i sru poszło...no i tak do dziś, jak tylko zaczyna stękać to ją sadzam i wtedy nie ma żadnego problemu i się nie męczy:)

dziś bez żadnych problemów weszłam na parenting i mam nadzieje że tak zostanie:) u nas pogoda się popsuła, leje od samego rana, tak więc koczujemy w domu:( Gosia z Kubusia jaki przystojniaczek, normalnie bomba!!! Magda kochana coś ty się najadła że cię tak wymęczyło? Justynko fotki super, fajnie że udało wam się wybrać na taką wycieczkę, widać że Oleczek zadowolony i zafascynowany zwierzątkami:) a co do wyprawiania impery roczkowej to już pisałyśmy, ale pewnie przeoczyłaś:) u mnie będzie na 12 osób razem z nami, wypada akurat w poniedziałek, trochę głupio tak imprezke robić na początek tygodnia, ale niewiem czy pierwsze urodzinki można przekładać? i zrobić np. w sobote czyli 2 dni wcześniej... a wy jak robicie, w tym samym dniu co się urodzili?

Wszystkiego najlepszego dla Izuni!!!

Dobry wieczór...normalnie jakaś masakra dziś, od rana próbowałam wejść na parenting i d...a :((( niewiem co się dzieje...dopiero teraz mi się udało...chciałam tyle napisać, ale wszystko co przeczytałam to zapomniałm:(( ...bo to już godzina taka że należało by się położyć wkońcu do wyrka i odpocząć... z tego co pamiętam.... Cafe no to faktycznie wesele do bani, wystrój, muzyka...a teściówka znowu dała popis.... Magda ale super wam się wczoraj pogoda trafiła, nawet jak się nie opaliłaś to i tak pewnie odpoczełaś:) a my wczoraj w domku, tzn. na dworze, Amelce nalałam wody do basenu, ale miała radoche, normalnie tak szalała że szok, a przy okazji i my mieliśmy ubaw z niej:)), na wieczórzrobiliśmy grilla i było fajnie:)) Andzia no to niezła miałaś przeprawe z dzieciakami, no ale dobrze że chociaż kawke wypiłaś w spokoju i dzieciaczkami się zajeli:) mam nadzieje że jutro bez problemu uda się zajrzeć do was... Dobranoc!!!

widze że się nie załapałam na żadnego drinka:((( Beatko wracaj szybko do zdrowia... Gosia z tym opalonym tyłkiem to ja miałam to w zeszłym tygodniu, piekł jak cholera gratki za drugiego zębolka:)).......a co do tego tortu to ja dostałam takie "męskie przyrodzenie "z czekolady i plemnika z ajerkoniakiem na paninskie:))) ale miąłyśmy ubaw, bo dziewczyny kazały mi go zjeść.... Andzia dzielnego masz synka, tylko żeby jeszcze się słuchał rodziców to wogóle anioł nie dziecko by było z niego:)) rena no to kiepsko ze pokłóciłaś się z A. no ale cóz czasami tak bywa:(( justynko a można spytać gdzie ty pracujesz, że na nocki chodzisz do pracy??? Magda miłego pobytu w Dziwnowie!!!

no widzę nasza panno młoda że nie masz wyjścia:))) to o której się spotykamy????

Gosia czy ty nie powinnas dzis robic wieczoru panienskiego???bo ja pamietam ze robilam tydzien przed slubem w sobote...wiec by nam sie tu dzis jakas imprezka forumowa przydała

u nas upał maksymalny, niestety Ł. dzis w pracy:(( a ja juz posprzatałam, ale nie było łatwo sie do tego zabrac, jeszcze mnie głowa rozbolała, ale na szczescie wypiłam kawe i przeszla uff... Amelka mnie dzis wcale nie rozpiescila swoja drzemka, bo spała jakies 30 min:(( Andzia Amelka nie wstaje w nocy na mleko, ale bylo kilka dni ze budzila sie o 4, ale juz przeszlo jej... wczoraj wstała juz o 6 na mleko, a dzis wstała o 8.30...wiec bardzo roznie z tym jest u nas...

Witam się i ja... Cafe jeszcze raz udanej imprezy, a młodemu to i ja współczuje, my jak braliśmy ślub to było 32 st. w cieniu, poprostu skwar na maxa....a Ł. musiał być w koszuli, kamizelce i jeszcze marynarka:)) Magda oby sie wyjasnilo z ta kasa...udanego wyjazdu do rodziców...no to teraz masz ślizgawke na nogach po tej depilacji Andzia a to sie narobiło ze Staskiem:(( nie przyjemna sytuacja ...ale moze cos po dzisiejszym dniu pomoze...trzymam kciuki!!! Anouk w takim razie i ja wysylam oswiadczenie:))

a ja właśnie jednym okiem oglądam Sopot festival.... i jak widze tą Dode to mnie mdli...dziewczyna ładnie śpiewa, ale te jej stroje i zachowanie..... no coments...

Gosia a to cwaniaczek z Kubusia:)) fajnie że się zdecydowałaś na fryzurke.... Cafe pomimo że idziesz niechętnie na to wesele to i tak życze udanej imprezki:) Andzia my robimy pokój który stał nie wykończony z braku kasy, a teraz to będzie salon, także czeka nas przeprowadzka z pokoju do pokoju:) no i już nie wspomne o bałaganie, oraz sprzątaniu z tym związanym wrrr... Magda moje usypianie też dziś bardzo dłuuugo trwało, wkładałam Amelke ze 4 razy do łóżeczka bo na rękach spała, a ona za każdym razem otwierała oczy i się śmiała:))

Anouk a na tym streetcomie to też wysyłałaś te oświadczenie...kurcze szkoda że nie można mailem:(

Magda a ty w soboty też masz wolne w tej pracy? Anouk no to niemiła przygode nocną mieliście, ale dobrze ze to tylko kupą u Julki się skończyło, a niczym poważniejszym... no ja już po zakupach, wybraliśmy farbę do pokoju i panele, oczywiście podobały mi się te droższe, ale Ł. dostał rabat w tym sklepie bo się tam zaopatruje, także wyszło na moim i jestem z tego powodu zadowolona:))no to teraz mój chłop będzie miał zajęcie:))

Dzień dobry wszystkim... u nas piękny dzionek, jade dziś do miasta ... bo musimy z Ł. kupić farbe na ściany do pokoju i panele...ehh pewnie będzie ciężko, bo zawsze podobają mi się rzeczy drogie....no a kasy nie zawiele do dyspozycji... a ja właśnie lepiłam pierogi z jagodami, dziś tata mi przywiozł wiaderko 3 l. na szczęście Amelka dziś spała 1,45 min. więc miałam fajnie bez marudzenia:) wieczorkiem chyba jeszcze ciasto machne z jagodami.... Beatko zdjęcia suuuper!!!! jaka duzia Izunia i za jedną rączke już chodzi no no no:) Andzia aż mi ciary przeszły, ehh ten chłopak ma coraz to lepsze pomysły...a on tak nieśwaidomie przez sen, czy on nie spał i się nudził? a nocke to wogóle widze że miałaś zarąbistą... Magda, no i takie nastawienie mi się podoba:)) a jak układa się z P.? Anouk, a na te pampersy to też jakąś osobną ankiete trzeba wypełnić??? historia ze smoczkiem bardzo mi się spodobała, widziałam coś podobnego w superniani...no zobaczymy jak to będzie u nas, póki co nie wyobrażam sobie usypiania Amelki bez smoka...

ide już spać, bo ostatnio to chodze po północy, a pozniej w dzień ledwo co na oczy patrze... Dobranoc kochane!!!

Gosia no to kiepsko z tą fryzurą...i co masz jakiś pomysł? ale masz fajnie że już odbierasz kiecke, pewnie będziesz się w nią godzinami wpatrywać...hehehe tak jak ja to robiłam...:))) Andzia nie rób sobie żadnych wyrzytów, bo chyba każdej z nas by puściły nerwy i dały klapsa, ehh zawsze się myśli po fakcie...a najgorsze jest to że to i tak nie pomogło... Magda wcale ci się nie dziwie że chciałaś jak najszybciej do domu, bo ja o milion razy wolałabym czas spędzić ze swoim dzieckiem niż z teściową...a te kłótnie to pewnie przemęczenie...może wszystko się ułoży na niedzielnym wyjeździe:) oby się udało!!!

Witam popołudniowo, moja mała gadzina spała tylko 30 minut:(((...normalnie szał pał od dwóch dni ze spaniem w dzień, jak ona to potrafiła 2 bite godziny spać... Magda te ankiety co są po prawej stronie? czyli włosy, twarz i ciało itp. rena z niektórymi potrawami tak może być...niestety, ja moge jesc prawie wszystko, ale wczoraj do obiadu zrobiłam sos czosnkowy, no i dziś wątroba pobolewa:(( ale mam takie krople z dziurawca i już kilka razy brałam jak mnie coś mdliło, albo bolało i pomaga...

Magda no to pewnie ci serducho bolało jak wychodziłas a mały płakał:(( ostatnio u nas tak było, tylko ze Ł. wychodził do pracy a Amelka wyciagała do niego rece i płakała...normalnie nie mógł sie z nia rozstac...

Czesc dziewczyny, a ja wlasnie sie zarejstrowałam na streetcoma...wypełniłam ankiete póki co to o sobie...a ile tych ankiet trzeba wypełnic? jak wy to robiłyscie?

Buziaczki z okazji imienin dla Kubusia!!!

Anouk powiadasz pampersy....:)musze i ja się chyba zarejstrować na tym stretcomie, może i ja coś kiedyś dostane:) Andzia sił kochana i cierpliwości do Stasia, a to się kawaler nam rozbrykał, a wydawało by się taki grzeczny, wyrozumiały chłopiec.... Magda super że już masz takie nastawienie do pracy, widzisz długo nie musiałaś czekać żeby się wszystko ułożyło:) Cafe właśnie spisałam przepis na ciacho, będe musiała i ja je wypróbować... rena miałam pytać...a jak ty się czujesz? jeszcze na diecie? Gosia współczuje tego boiska pod oknem:( u mnie to najwyżej za okanem komary brzęczą i świerszcze:) Beatko jak tam Iza się czuje? czekamy na zdjęcia...