Skocz do zawartości
Forum

anielinka

Użytkownik
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez anielinka

  1. anielinkaWitajcie, chcialam was poinformować że zostałam szczęśliwą mama!!! Dnia 21.09 o godz 18.30 przyszła na świat moja ukochana córeczka Amelia wazy 3200gr i 53 cm dostała 10 punktów Apgar.Urodzilam przez cc, niestety podczas skurczów zanikało tętno dziecka i w expresowym czasie wzieli mnie na cc, całe szczescie z mała wszystko w porządku. Wlasnie sobie smacznie spi, musze ja dokarmiac butelka, bo po tym cc nie mialam odrazu pokazmu, a na dodatek jeszcze cos mi sie jeszcze zrobilo z prawa piersia, najpierw brodawka mnie bolala i nie karmilam nia, a od wczoraj to sie twarda piers zrobila i boli, pewnie ze pokarm sie nazbieral, moze macie jakies rady? a ja wziełam kliknełam na pierwszą lepszą stone i jako pierwszy post wyskoczyło mi to :)))))))))
  2. Witajcie wieczorkiem, ale was się naczytałam, o matko!!! dawno tak nie było... Andzia jeszcze mam łezki w oczach jak przeczytałam te posty z zeszłego roku:)) Magda z całego serca współczuje nocek, biedny Michaś tak go umęczą te ząbki:( Kasioleqq witaj kochana, fajnie że jesteś z nami!!! Kacperek cudny, minki robi boskie:)) gratki za chodzenie:)
  3. Amelka na roczek pewnie też dostanie jakieś zabawki, albo ubrania.... Magda zdjęć żadnych z wczoraj nie mam, bo bateria mi padła:( a my bylismy w sobote na obiedzie u teściowej, no i Amelka wogóle nie chce do niej iść, odwraca głowe od niej...jak wezmie na ręce to jest płacz , niewiem dlaczego, a od innych nie...
  4. a my właśnie po spacerku i zakupach, byłyśmy w lesie....ale przyjemnie, szkoda ze jeszcze troche i sie skończy taka przyjemność:( oby jeszcze wrzesień był ładny...Amelka oczywiście zasneła w lesie i teraz śpi w wózku....a ja zaraz się biore za obiad...a nie chce się...
  5. u nas też już padaja pytanie co kupić Amelce na roczek, ale nie mamy zielonego pojęcia...zreszta sami mieliśmy jej kupić tego konika, ale stwierdzilismy że jeszcze chyba za mała, bo trzeba by było ja trzymać, więc już sama niewiem....a impreze robimy jednak w niedzile,a nie w poniedziałek, tak wszystkim lepiej pasuje...
  6. o jest i Magda:)) a moja gadzina właśnie wstała,, spała niecała godzine wrr...ale narazie siedzi na dywanie i bawi się odkurzaczem, bo to najlepsza zabawka:)) a wczoraj jak byliśmy nad morzem, to zobaczyła pęk balonów, tych nadmuchanych helem... jak zaczela się niemi zachwycać, chciała je złapać, więc musowo musielismy jej kupic, przywiązaliśmy do wózka i jak spacerowaliśmy to ona cały czas dsawał okrzyk zachwytu, wszyscy ludzi którzy przechodzili to się na nia patrzyli i sie śmiali do niej:))) a dziś rano jak się obudziła i go zobaczyła to znowu pełen zachwyt:))
  7. Dzień dobry... Cafe ale Olek suuuper wygląda, taki dorosły chłopiec, aż się wierzyc nie chce że on też z wrzesnia:) Justynka brawa dla Olka, a Amelka nauczyła się robic halo i pokazywać jak ją głowa boli:)) Andzia współczuje nocki, kurcze co z tym brzuszkiem, coś zjadła czy co...no to Staś znowu ci umila dzień:(( Magda co się nie odzywasz, pewnie wylegujesz się jeszcze w łózku:)) a u nas nocka dziś ok, oprócz jednej stłuczki, podczas obracania sie (bo teraz głównie śpi na brzuszku) uderzyła się o szczebelki i był płacz, ale wziełam ja na ręce, przytuliłam i dalej spała, a rano obudziola się o 8.30:))mam nadzieje ze juz tak zostanie...a teraz ucina drzemke...więc mam luzik...
  8. a my dzis pojechaliśmy nad morze na rybke, bo taka ładna pogoda że szkoda było siedzieć w domu, a i obiadu nie chciało mi się robić....a nad morzem już taaaakie pustki się zrobiły....widać że wakacje się kończą:(((
  9. a ja na mojego Ł. nie mogę narzekać, co prawda nie jest takim "sprzątaczem" jak P. Magdy, ale takie podstawowe rzeczy robi w domu, no i do bałaganiarzy nie należy, wszystko na swoim miejscu, zawsze wszystko ogarnia...także nie jest źle:))
  10. Andzia to kiedy będziesz jadła rogacza na obiad????:)))
  11. Hej dziewczyny.... mnie tu nie ma a tu tak wesoło... siedze i się śmieje do komputera z was :)) Magda fajnie że wam tak dzionek zleciał, fotki suuuper, masz dwóch przystojniaczków nie ma co...:) Andzia no to Staś dziś ci dziś "ułatwił" życie, trzeba przyznać, chłopak ma pomysły, dobrze że skończyło się tylko na płaczu Marysi...
  12. Andzia ślicznie wyglądałaś, sukienka suuuper!!! laska z ciebie...nie ma co...
  13. Wszystkiego najlepszego dla Olka i Marcela!!! Witajcie niedzielnie.... nasza córcia dała nam dziś pospać do 8 :)))) jak się obudziłam i spojrzałam na zegarek to aż nie wierzyłam że to ta godzina....mam nadzieje że już tak zostanie, tak jak andzia pisze, że to może jakiś skok rozwojowy:) Andzia wracaj szybko do normy... Gosia no to rozumiem skąd te wasze obawy na bliźniaków:))
  14. a tak wogóle to moje dziecko dopiero co zasnelo trzy razy odkladałam do łóżeczka i za każdym razem budziła się po chwili i wstawała uśmiechnięta...mleka nie chciała wypić, zrobiłam wkoncu kaszke i zjadła 1,5 miseczki posmarowałam dziąsła żelem i za czwartym razem wkońcu usnęła....aż się boje co będzie poźniej...
  15. Magda, Gosia a skąd u was te przeczucia z bliźniakami?:) czy w waszych rodzinach też są bliźniaki?, bo podobno to genetyczne... Andzia fajnie że się wybawiłaś, możemy liczyć na jakieś fotki weselne?:)
  16. Witajcie sobotnio...u nas nocka dziś do du.... pobudka o 1, pozniej o 5 i stwerdziła że szkoda czasu na spanie i zaczeła po nas łazić, skubana od kiedy zrobiła się taka ruchliwa to jest masakra, jesteśmy deptani po głowach, brzuchach itp. zasneła dopiero po 6...wrrrr Magda Amelka przedwczoraj zajarzyła raczkowanie na kolankach tak dziś tylko normalne raczkowanie, a nie pełzanie.....szybko zajarzyła:) niektóre dzieci stawiają pierwsze kroczki, a moja córcia jakaś wolna w te sprawy.... Michałek świetny, ale na twarzy zrobiła ie bardziej pociągły, tak mi się przynajmniej wydaje...a jaaakie długaśne włoski już ma:)) Gosia to samo powtórze co i Magdzie, bardzo długie włoski ma Kubulek i kręca się:)) te dzieci nam się tak zmieniją że szok.....
  17. Witajcie wieczorkiem.. Gosia sypialnia bardzo mi się podoba, my o sypialni też myślimy, ale to dopiero za jakiś czas.... Magda to i moje meble też felerne...bo i u mnie kurz osiada:)))) hahaha........
  18. Andzia no to zaszalałaś tymi dwoma kieliszkami wódki:))) ja pewnie tak samo bym się upiła, ostatnio wódke piłam na sylwestra 2007/08 czyli przed ciąża....szybko dochodz do zdrowia, no i żeby głowa przestała boleć!!! a czemu nie zadowlona z fryzurki? obcinałaś? farbowałaś?
  19. Magda ta druga jedynka jest już bardzo bliziutko, dosłownie już ją widać...i pewnie stad te zachowanie, też mam taką nadzieje że tylko kilka nocek i się skończy, przynajmniej na jakis czas... wogóle to od przedwczoraj tak się rozszalała, że ho ho, zaczeła sama wstawać, na kolankach siedzi raczkuje wkońcu na kolankach, ale tylko po dywanie, łóżku- czyli tam gdzie miękko:) bradzo się żywiołowa zrobiła... a ja się dziś umówiłam z Amelką na EKG na wtorek, bo w czwartek do tego kardiologa idziemy, troche się boje żeby wszystko było w porządku....
  20. Dzień dobry... u nas nocka dzisiejsza była taka...o 2.30 zrobiła pobudke, znowu marudziła rzucała się, zrobiłam mleko i dalej to samo, nosiłam ją prawie godzinke, wkoncu zasnela, a przed 7 to samo, ale wziełam do siebie i dzięki Bogu usnela i spałysmy do prawie 10....wiem Magda że i tak nie jest źle, ale ona nas tak przyzwyczaiła do przespanych nocek że jak dla nas to szok:) Magda ja tez mam kuchnie z BRW i sobie chwale, choc Ł. robi o wiele ladniejsze i solidniejsze i pod zabudowe meble, no ale niestety baaardzo drogie...moze za pare lat wymienimy...
  21. ja nie wiem co z tymi naszymi dziećmi i ich spaniem, ja miałam co prawda dopiero o 4.30 pobudke, ale byłam tak zaspana że nie mogłam dojść do siebie, a Amelka się tak rzucała, marudziła że już nie miałam pomysłu co z nią zrobic,dałam mleko i dalej to samo....aż wkońcu zasneła w łożeczku, albo ja pierwsza zasnełam....tego niewiem:)
  22. Beatko a to cholerstwo się przyplątało:((oby te leki pomogły...zdrówka życze!!! Brawa dla Izuni za pierwsze kroczki:)
  23. magda_79Anielinka psiak sliiiiiczny! U nas tez Milan nie wlazi na zadne lozka itp. Ale siersci jest okrooopnie duzo. Codzienne odkurzanie nawet nie wystarcza :( A jakis m-c temu dowiedzialam sie, ze labradory sa jednymi z najbardziej liniejacych psow. Buuuu! A jak pies (jak sie wabi?) reaguje na Amelke i na odwrot??? Pies się wabi Max, Amelka uwielbia go, głaszcze daje mu ciasteczka, chrupki, a ona na nią widze że reaguje obojętnie, tzn. przyjdzie, poliże i tyle:) wogóle się go nie boi pomimo tego ze jest taki wielki, natomiast pies teściowej i mojej szwagierki to małe kundelki i się ich starsznie boi...
  24. Magda mój pies to taki mieszaniec, z matki bokserki....myśleliśmy że to będzie bokser, ale gabarytowo jest o wiele większy niż boksery......ale charakter ma zdecydowanie bokserowaty bo jest bardzo wesołym i nie groźnym psem, jak wejdzie ktoś obcy na podwórko to udaje że jest groźny i szczeka (straszy tylko wyglądem)a po chwili przychodzi z zabawką żeby się z nim bawić:)) a sierśc jest tylko na podłodze, bo od kiedy jest Amelka to miał zazaz kładzenia się na łóżko i nie kładzie się, ma tylko w przedpokoju swoje legowisko, dlatego codziennie odkurzam, a podłoge myje co drugi...no cóż zrobić...
×
×
  • Dodaj nową pozycję...