anielinka

Anouk rena poszła do szpitala, bo miała mieć zabieg na wyciecie woreczka żółciowego, biedna miała to samo cierpienia co i ja przechodziłam:(

ciekawe jak tam rena, pewnie już po wszystkim....może jutro się odezwie...

u mnie dziś taki dzien śpiący że ledwo co zwlekłam się z łóżka, a teraz ledwo co widze na oczy, normalnie mi się zamykają... pogoda nawet, nawet, 21 st. słonko jakieś niemrawe ale jest, no i wiatru nie ma..... ma dziś przyjechać do mnie koleżanka z córeczka, no to sobie poplotkujemy i moze jak pogoda sie nie zepsuje to na spacer pojdziemy, takze dzien troszeczke inny niż zwykle...:)

Witajcie kofffane!!! Anouk ależ ty się nam rozpisałaś tutaj drugi dzień pod rząd...nie szalej kobieto Wszystkiego najlepszego dla Juleczki!!!

no ja też, a jeszcze jedno...powiedziała że pewnie jego ani razu nie założe, a ja na odczepnego powiedziałam że jeszcze teściowa musi załatwić pogode żebym go ubrała....bo to koszulka na ramiączkach i majtki:)

Magda ja nie ubieram jej zawsze w firmówki, bo akurat byliśmy w mieście i do niej zajechaliśmy, więc wypadało by żeby dziecko było ładnie ubrane...a na codzień po domu to ubieram gorsze rzeczy, bo wiadomo... ze co chwile trzeba przebierać, a to sie zachlapie, a to czołga się po podłogach...a poza tym to ona tylko aby coś taniego kupić...

Magda wspólczuje ci tego powrotu do pracy, ja sobie też tego nie wyobrażam rozstania z małą, no ale cóż jak trzeba, to trzeba...no ale za to dodatkowa kasa będzie :)

Magda i co Michałek zasnął, czy nie?, ludzie to nie mają poczucia czasu... Cafe ach z teściowymi tak jest...a propos mojej to w niedzile jak byliśmy to walnela focha o to że Ł. mial urlop przez 2 tygodnie i po nią nie przyjechał zeby ją przywieżć do nas....a co to ku....autobusów nie ma czy co, wygodna się zrobiła na stare lata....a to znowu że jeszcze nie dostała żadnych zdjęć z chrztu....no i jeszcze kupiła Amelce taki komplecik (nic szczególnego) no i nie chciała go dać bo stwierdziła że ubieramy Amelke w same firmówki i nie będzie się wychylać z takim marnym prezentem...normalnie masakra... Andzia wierze ci że szarlotka wyszła pyszna:)) a ja właśnie wciągnelam pączka:) Gosia a co to za zachciewajki ...tort z kremem

Gosia dla Kubusia ze był taki dzielny!!! a wy korzystajcie z pogody póki macie...bo my niestety nie...

a u nas taka porąbana pogoda, niby świeci słońce, a wiatr jak szalony wieje i nie jest zbyt ciepło, także póki co siedzimy w domu:(

Anouk Juleczka już jaka duuuża i jakie ma śliczne oczka, no i tyyyle zębolków:)

Witajcie!! dziekujemy za zyczenia....moja maruda dzis nie chce spac, tylko jakies drzemki, dlatego dzis jakos mi brak czsu... witaj Anouk kochana kupe lat!!!

Andzia zupe gotowałam sama, mogłaby chociaz jesc te obiadki ze słoiczków, ale niestety tez sa bee:(

magda_79Czy u Was tez jest taka fatalna pogoda? U nas przez 20 min jest mega slonce i gorace, a potem pol godziny leje i grzmi :(. Znowu nie udalo sie wyjsc na spacer. To juz trzeci dzien :( Magda u mnie dokładnie taka sama pogoda:((

a ja właśnie zostałam opluta zupą jarzynową już normalnie nie wiem co tej mojej gadzinie jest że nie chce obiadków jeść...

a co do płaczu, to u mnie jest od kilku dno to samo, budzi się ze snu z takim płaczem że trudno ją uspokoić, dziś co chwile płakała że wkońcu ją wzielam do nas, ale już nie wspomne jakie mamy poobijane boki, plecy, bo tak się rzuca...niewiem co jej jest, bo nigdy tak nie miała i dla nas to wogóle szok...niewiem może to zęby jej też dokuczają...

Witajcie, właśnie Amelka usnęła, ogarnełam troche w mieszkaniu, wstawiłam drugą pralkę i będe miała luzik, bo Ł. dziś zapowiedział że wróci późno, więc nawet obiadu nie robie, tylko coś na szybkiego dla siebie... Gosia brawa dla Kubusia, jak narazie to Amelka podnosi się i staje na kolanach, ale widać że próbuje dalej się podnieść:) Magda no to fajny dzionek ci się zapowiada, jak ja też bym chciała czasami żeby mój dzień był inny od normalnego...a najbliższy tydzień to już wogóle monotonia bo Ł.pracuje do wieczora:( więc będziemy z Amelką zdane na siebie:)

Buziaki dla Michłka!!!

no i ja zmykam .........Dobranoc!!!

jak oglądam zdjęcia na n-k to normalnie wierzyć się nie chce jak te nasze dzieci się pozmieniały i wyrosły:))

Andzia daj jakieś namiary...Magda dobranoc, oby jednak ta noc była lepsza od innych!!!

i jak poszukiwania?:)

Verci nie mogę znaleźć....

rena trzymaj się kochana, wszystko będzie dobrze!!! odezwij się do nas jak najszybciej!!!

Magda, a ty też nie możesz oglądać moich zdjęć?