anielinka

Andzia no to widze ze u was ze spaniem sie poprawiło:) oby tak dalej!!! mam jeszcze do was takie pytanie, czy wasze dzieci przed raczkowaniem tez sie czołgali??? bo mam wrazenie ze Amelka chyba nigdy nie zajarzy ze trzeba podniesc pupe do góry i przebierac nogami:) skubana czołga sie i froteruje mi wszedzie podłogi:)

Witaj rena, no to gratulacje za kolejnego zabka...ale nam zaczely wyłazic te zabki jak grzyby po deszczu:) a u nas juz sie nie moge doczekac tej drugiej jedynki, ten jeden juz taki duzy i widoczny, no a drugiego do pary brak:( no i fajnie ze z Bartkiem wszystko ok!

Gosia u mnie jest to samo, na Amelke naprawdę nie mam co narzekać, poprostu anioł z niej...a jak ma tą gorszą chwilę to ja odrazu trace cierpliwość......ehh chyba mnie poprostu przyzwyczaiła do dobrego humoru i nie marudzenia:)

Dzień dobry kochane!!! choć nie taki dobry się zapowiada, bo bogoda na maxa do d....nie pada tylko leje jak z cebra, do tego wietrzysko wieje brrr....i to jest lipiec.... Dziś Amelka spała znowu sama w łóżeczku wczoraj zasneła o 21 a dziś wstała o 8, dziewczyna ma dech 11 godzin bez przerwy...ale ciiiii:)

Andzia dziękuje za pamięć:)) a te zębolki to idą jeden po drugim, też bym tak chciała:)

Dobranoc Cafe!!!

Andzia to fakt, za co teściowi kasa jak palcem nie kiwnął przy ofercie, a twój K. siedzi nad nią tyle czasu... tylko jak to powiedzieć....pewnie by wyszła z tego afera, a jeszcze teściowa by dodała swoje dwa grosze...ehh

Andzia normalnie brak słów na teściową, tupet to faktycznie ona ma

Cafe z Amelka już od wczoraj wszystko w porządku, tylko coś apetyt nie może jej wrócić, tak marnie teraz je:( wcale wam się nie dziwie że martwicie się tym powrotem do pracy i z kim dziecko zostawić, ja jak byłam jeszcze w ciąży to mówiłam że jak teściówka będzie na emeryturze to będzie mi pilnowała dziecko, ale teraz zdanie zmieniłam, nie dała bym Amelki pod opieke teściowej, bo jej to pierwsza wnuczka, no i jakoś widze że kiepsko sobie z nią radzi i wszystkiego się boi...

Cafe gratki dla K. za silną wole, oby tak dalej!!! Magda ale zdolniacha z Michasia:))

Justynko tak to jest z tymi kadrowymi, trzeba je pilnowac i walczyc o swoje...no ale dobrze ze ci oddali ta kase... a Amelka dzis tez strasznie marudna, u nas przestalo padac kolo 17, wiec ubralam ja i poszlysmy pospacerowac bo nie wyruba...

Gosia garniuter poprostu boski, dla prawdziwego gentelmena:) oby tylko ci się udało go taniej dostać, a ja przedwczoraj sprzedałam Amelki sukienke na allegro i to za taką samą cene co kupiłam Magda naprawde ci współczuje tych nocek, nawet nie wiem co ci poradzic

Veronica ja daje tez przyprawione obiadki, a jak dam ten słiczek bez smaku to nie chce go jesc... sukienke fajna udało ci sie wyrwac i za taka mała kase....pochwal sie ubiorem Marcela:)

Andzia dobrze ze z ta reka Stasia nic powaznego, bo bys dopiero miała...

Witajcie, u nas dzis okropna pogoda, leje od samego rana:( Andzia a ta masc na ukaszenia to jaka? bo wczoraj Amelke cos tak urzarło ze ma taka plamke czerwona i lekko spuchnieta...

Magda ale super że uda się wam jednak wyjazd nad morze., bo pogoda naprawdę zachęca:) my planuje jutro pojechać troche się zrelaksować w ramach 3 rocznicy ślubu:)

Witajcie, u nas już w szystko ok, nocka calutka przespana, chyba Amelka musiała odespać te dwie koszmarne nocki...no i my też:) Magda a wam to szczerze współczuje takich nocek...fotki świetne, Michałek taki szczęśliwy:) Veronica super że wypad nad jeziorko się udał, no i gratulacje za ząbka, no widze ze rozszalaliśmy się z tymi ząbkami ostatnio:)

uuuu jakie pustki:( gdzie wy sie dziewczyny podziewacie...hoop-hoop

Magda teraz wiem co to znaczy nie przespana nocka....masakra

Andzia fajne fotki, gratuluje zabkow u dziewczyn:) mam nadzieje ze z reka Stasia bedzie dobrze... rena ehh z ta goraczka, teraz na was przeszło cholerka...zdrówka

Dzien dobry wszystkim!!! u nas nocka okropna, poszlam spac o 5, a Ł. chodził z Amelka...strasznie sie rzucała, płakała.... ale rano wypiła juz mleko, zasneła sama w łózeczki spala jakies 1,5 gpdz. no i goraczka ustapiła, wiec jest ok

a my dziś padamy z sił, o matko jak ona marudzi i ryczy, ma takie napady histerii że już nie wiem co jej jest, czy to dziąsła, czy może jednak coś w gardle...jedziemy rano jutro do lekarza, niech on jeszcze sprawdzi... wogóle to ona jest tak pobudzona, że w domu nie chce spać, musieliśmy dzisiaj iść z nią na spacer do lasu, póżniej Ł. ja wział do samochodu i jeżdził, a na koncu pojechaliśmy się ot tak przejechać żeby usnęła...a teraz turla się po łóżku marudzi i zero snu, także ciekawa nocna przed nami:((\a o jedzeniu nie wspomne, wszystko jest beee...

Witajcie wieczorową porą... Justynka Olek to faktycznie łapie figury do snu:)) Cafe jak już ładnie Olek stoi, tytlko pozazdrościć:) Magda no to teściówka wymyśliła z tym spaniem Michałka, zapomniala chyba że to nie noworodek:)

Witajcie... Magda Brawa dla Michałka, nareszcie:)) a u nas nocka poprostu koszmarna na maxa, nigdy takiej nie mieliśmy:(( Amelka tak strasznie marudziła, miała takie napady płaczu, że aż czasami się dusiła, trzeba było ją nosić non stop, a jak się położyło to odrazu płacz i koniec snu... o 6 się zamieniliśmy z Ł. a ja się zdrzemnelam do 8, także jestem po 2 godzinnym śnie...normalnie oczy mam na zapałki... rano byliśmy na pogotowiu, bo niby gorączka spadła do 37,2 ale ona nic do buzi nie chce włożyć, od wczoraj ani mleka, ani kaszki...nic, więc tak sobie pomyślałąm że może gardło boli, albo angina , no i dla świętego spokoju pojechaliśmy, ale osłuchał, obejrzał ( z wielkim płaczem) i stwierdził że wszystko ok, więc albo jakaś infekcja, albo ząbki... jak do jutra nie przejdzie, to pojedziemy do swojego lekarza...

Witajcie wieczorem, ja już ledwo co widze na oczy, ale jeszcze zajrzałam...Amelka gorączkuje cały dzien, marudna, o 20 wskoczyla temp 39, dałam ibum w syropie i spadła do 37, ale już miałam jechać na pogotowie jakby nie spadła, bo stracha miałam... Magda no to i tak fajnie spędziłaś dzień, na świezym powietrzu... Cafe hmmm rogaliki mniam- mniam:) a Oluś słodziutki i ile on już ząbków ma:))