anielinka

a ja własnie zauwazylam u Amelki druga jedynke ... i mam nadzieje ze ten brak apetytu własnie tym był spowodowany...

gosiammmandzia A moi rodzice sa ze STasiem w Orzechowie obok UstkiAnielinka to masz okazję samego Stasia poznać, ja bym tej okazji nie zmarnowała ;) no musze sie nad tym powaznie zastanowic, nasz słynny Stas tak blisko, a ja mam go nie poznac

andziaanielinkaAndzia będzie nam bardzo smutno bez ciebie, ale musisz wyjechać...należy ci się ten wyjazd żeby choć trochę odpocząć i pooddychać jodem:) trzymam kciuki żeby się udało wszystko... Moze i Ty mnie odwiedzisz nad Bałtykiem? To zależy gdzie będziesz na tych wczasach:) ja najbliżej mam do Ustki, Rowów, Poddąbia, Darłowa:)

Andzia będzie nam bardzo smutno bez ciebie, ale musisz wyjechać...należy ci się ten wyjazd żeby choć trochę odpocząć i pooddychać jodem:) trzymam kciuki żeby się udało wszystko...

to są te przepisy Przepisy dla niemowląt Nikusiowo

Witam się i ja, tak póxno bo jakoś nie mogłam si wyrobić, rano na zakupy, pozniej wzielam się za obiad, zrobiłam dziś papryke faszerowaną....jeszcze troche rzeczy powystawiałam na allegro, a tak wogóle to już 4 rzeczy sprzedałam:) Gosia ja już od jakiegoś czasu daje zupy i rosołek razem gotowany z warzywami i mięsem na wywarze, ja mam takie przepisy ściągnięte z netu i tam jest napisane że od 7 miesiąca tak można gotować i pod koniec 7 nie miksować, tylko rozdrabniać widelcem... tylko problem mam też tak jak i Magda, nigdy nie narzekałam na to że czegoś Amelka nie chce jeść, a od tygodnia normalnie masakra z jedzeniem, kaszki bardzo mało, obiadków prawie wogóle(pluje nimi mi w twarz i wszędzie dookoła) deserek to ledwo co zję mały słoiczek no i jogurcik tak sobie, no oczywiście mleko jest najlepsze...poprostu dziewczyna cofnęła się z jedzeniem do tyłu o kilka miesięcy:)

pierwsza godzina, a ja jeszcze przy kompie, ale wziełam się za wystawianie ubranek Amelki na allegro i tak jakoś zleciało... normalnie aż mi ślinka cieknie, bo wy mi tutaj o tych tartach i rogalikach wyjeżdzacie:)) Andzia ale fajnie że wyjeżdzacie nad morze, zawsze to jakaś odskocznia od życia codziennego.... rena a ty kiedy dokładnie masz ten zabieg, bo coś mi świta że w lipcu?...kurcze żal mi ciebie że akurat wypadło ci to w lato, wiem co to znaczy leżeć w szpitalu...wrr, ale z drugiej strony to będziesz miała spokój z bólem brzucha...bo wiem że to bardzo umęczy...

Gosia ogromne brawa dla Kubusia za jego zdolności!!!

Witajcie babeczki... Magda fotki rewelacyjne, paw przecudny....no i Michaś słodzisty śmieszek:) Veronica super że impreza się udała, tylko te spóżnienie.... , my byliśmy 15 minut wcześniej tak jak ksiądz kazał...a Marcelek jaki przystojniacha w tym gajerku, poprostu bomba!!! Cafe w sprawie jedzenia to ja też nie pomoge, bo Amelka jest bardzo ograniczona w jedzeniu, suchy chlebek, albo buła owszem, ale kanapka...beee, wczoraj na śniadanie dałam jej jajko, pożniej rybe....to robiła takie miny jakbym jej dawała cytryne:) Andzia no to dzionek fajnie spędziliście, dziewczyny miały towarzystwo, super!!! a ty jaka chudzina jesteś fiu- fiu...

Wszystkiego najlepszego Gosiu, dużo słonka, uśmiechu na twarzy i samych szczęśliwych dni!!!

Magda super że wypad się udał, a pawia musisz koniecznie pokazać, bo aż jestem ciekawa:) Dobranoc, no i mam nadzieje że jutro będzie tu większy ruch:)

Magda no to brawa dla Michałka za jego wyczyny, zawsze to coś...Amelka też nie potrafi sama usiąść:( no ale pozycje do raczkowania to ma opanowaną, no i pełza po całym mieszkaniu, dziś dotarła do kwaitów które stoją na podłodze, no i wogóle wszystko ją interesuje co jest na jej wysokośći, chyba trzeba będzie zrobić porządki i pochować wszystko, zanim liście poobrywa:)

Hejka.... u nas dzionek taki sobie, a wszystko przez tą pier......pogodę, jak wyjezdzaliśmy z domu to świeciło słonko, a jak dojechaliśmy na miejsce to akurat się zachmurzyło, póki wypakowaliśmy wózek to zaczęlo akurat padać i czym prędzej poszliśmy do smażalni na rybe, także siedzieliśmy pod parasolami na zewnątrz bo lało jak z cebra, a jak przestało na chwile, to poszliśmy na gofra, no i znowu zaczęło padać, także ja z Amelką stałam pod parasolem a Ł. poszedł po samochód na parking, no i ku... tyle pospacerowaliśmy, nawet morza nie widzieliśmy:((.......... no i kalorii nie spaliliśmy:) szkoda mi tylko biednych turystów, chodzili w płaszczach przeciwdeszczowych, parasolach pomarznięci...wrrr a ja taka wróciłam do domu przemarznięta, bo w klapkach byłam aż nie mogłam się rozgrzać....normalnie nie wierze że to lipiec... Veronica jak tam u was impreza się udała?

Justynka gratulacje za raczkowanie:) Amelka jeszcze też nam poleruje podłogi, mam nadzieje że wkoncu też podniesie pupe do góry i zacznie śmigać:)

Dzień dobry wszystkim!!! u nas dziś pogoda w miare, tzn. słonko błyśnie od czasu do czasu, tamp. 20 st. ale i tak jedziemy nad morze:) właśnie umyłam głowe i się szykuje, także mam nadzieje że dzien będzie udany....tego i wam życze!!! Veronica udanej imprezji, no i czekamy na relacje i oczywiście fotki:)

rena ale super że udało wam się wyrwać do Krakowa, podobno bardzo ładne miasto, my jak byliśmy w Zakopanem to wybraliśmy się do Krakowa, ale był taaaaki korek że zawróciliśmy....a szkoda:(

Witajcie w ten okropny, ponury i deszczowy dzień.....normalnie u nas dziś pogoda jak w październiku:(( tak blisko mieszkamy morza, a przez tą pogode nie możemy się wybrać...wrrr

Izunia wszystkiego najlepszego!!!!

Lece pod prysznic.... Zycze spokojnej nocki, a szczególnie tobie Magda!!!Buziaki... Dobranoc kochane!!!

Magda oj biedny ten twój Michałek, ale za to bardzo zdolny, Amelka też tak robi palcem po ustach i wychodzi jej wtedy takie brr...brr...brrr, albo rączką sobie tak klepie po ustach i wychodzi ła..ła...ła...:)) Andzia ale pysznie brzmi ta twoja kolacja, a ja zrobiłam ciasto "Mioduszka" i właśnie pożarłam jeden kawałek żeby spróbować:)

Magda narobiłaś ochoty tym "moim" ciastem, też mam chęć jakieś machnąć....

Veronica widze że ty zdjęcia tych ciuszków to w jakimś programie robisz...ja jak wystawiam to tak najprościej robie zdjęcie i tam wrzucam do tego formularza, bo inaczej nie umiem:( ale twoja aukcja to widze profesjonalna:)

Witam się i ja....u nas też słonko świeci, nie ma wiatru, także ile by nie było stopni to i tak idziemy na dwór:) Veronica a wy macie w tą niedziele już chrzciny?

Magda wierze ci że szkoda ci Michałka i serce ściska jak dziecko cierpi i nie można mu pomóc:( oby te nocki były coraz to lepsze!!!

no a ja właśnie wracam z pod prysznica, a wszystkie pouciekały... Andzia, Magda no to super te storczyki wam zakwitły, a te suche badyle obciąć. A z tym mlekiem łaciatym to mnie zadziwiłaś na maxa, Boże jak ludzie mogą oszczędzać na dzieciach i ich zdrowiu:((