Skocz do zawartości
Forum

wona26

Użytkownik
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez wona26

  1. Widzę,że dużo dziewczyn chce dziewczynkę Jak byłam w pierwszej ciąży miałam dokładnie to samo:) Nadię to sobie wymodliłam,wymarzyłam i chyba "zrobiłam". Planując dziecko celowaliśmy w dziewczynkę a teraz w chłopca. Ciekawe czy drugi raz będziemy mieć takie szczęście alfa czytałam o Twojej wizycie u gina. Ja też radziłabym iść prywatnie do lekarza aby wszystko wyjaśnić.Do poniedziałki to Ciebie nerwy zjedzą...Trzymam kciuki aby wszystko dobrze się ułożyło!!!
  2. Widzę,że magda z dołączyła do Was Mogę też popisać:)??? A tak wogóle to żeby połączyć wątki to trzeba napisać do moderatora? Bo ja się nie orientuje w tych sprawach...
  3. Pataa super wiadomości Odrazu lżej się robi jak wychodzi się od lekarza z dobrymi nowinami:) Niesforne te Twoje dziecię już zaczyna figlować w brzuszku ewka myślałam,że o to Tobie chodzi w Twoim pytaniu Pewne rzeczy napewno też nie będę starała się powielać ale znając życie serce matki jest miękkie. Przynajmniej moje to już bardzo... delfine trzymam kciuki aby się wyjaśniła przyczyna Twoich poronień. Mam nadzieje,że znowu zajdziesz w ciąże i będziesz się nią cieszyć 9miesięcy.
  4. ewkawidze ze tu troszke mam ma juz jedno dziecko... boicie sie, czy raczej liczycie juz na doswiadczenie ?? ja sie zastanawiam jak to bedzie i mam nadzieje ze nie popelnie bledow tak jak wtedy, np noszenie dziecka, zasypianie z nami itp... Napewno się boję jak poradzę sobie z dwójką małych dzieci. Ale wiem,że najgorsze będę 3miesiące pierwsze później już z górki. A jeśli chodzi o noszenie,zasypianie to będę robić to co dziecko bedzie potrzebować. Nadię na rękach usypiałam do 9-10miesiąca życia(tuliłam,bujałam,śpiewałam) Odkładając do łóżeczka lub łóżka płakała widocznie potrzebowała takiej bliskości jeśli drugie dziecko będzie wymagać tego to też tak zrobię. Teraz też mała sama nie zasypia. Wieczorem kładę się kolo niej i zasypia a mąż ją potem przekłada do łóżeczka. Więc ja jestem trochę innego zdania. Moim zdaniem to nie błędy tylko potrzeby dziecka które trzeba zaspokoić
  5. Moniaa81No właśnie, gdzie reszta kwietniówek? Takie troszkę pustki na naszym forum... :-( Ja mogę już chyba stwierdzić, że mdłości odeszły... Tylko ci... Bo wrócą ha,ha Brzuszek praktycznie nie rośnie, coś tam czasami ciągnie w pachwinach, ale ok. Wona, ja Cie podziwiam... :-) Ja po 30 minutowym spacerze z psem to mam zadyszkę ha,ha A na kondycję przed ciążą nie mogę narzekać, nawet zdarzało mi się poćwiczyć... Tym bardziej mnie to szokuje ha,ha Do 10t.c było ciężko zmuszałam się aby wyjść z małą na 2h na dwór teraz mam z każdym dniem coraz więcej energii co jest symptomem zbliżającego się IItrymestru W drugiej ciąży będziesz musiała znaleść siły na spacer z starszym dzieckiem:)
  6. agatu1ewkawona26Witajcie My się na nikogo nie obraziłyśmy. Chodzi nam o to,że jesteśmy przywiązane do naszego wątku jesteśmy tam od samego początku a Wam chyba nie gra różnicy gdzie będziecie pisać??? Więc ponawiam zaproszenieNajlepiej by bylo jakby moderator polaczyl watki ;) tak :) przeklejenie watku byloby chyba najlepsze :) Ta propozycja mi się podoba
  7. ewkawitajcie kwietniowki :) No rzeczywiscie, glupio troche wyszlo... myslalam, ze glupio bedzie jak tak cala grupa zwalimy sie do Was i zaklucimy Wasz porzadek na watku ;) - ale chyba myslenie cos ostatnio niezbyt dobrze mi wychodzi Zapraszamy do nas, wiem tez ze nasze dziewczyny Was podczytuja :) Zalozylam tez forum prywatne- jesli ktoras chcialaby dostep czekam na prosbe o zaproszenie. Zycze milego dnia i nie denerwujcie sie- wkoncu wszystkim nam chodzi jedynie o zdrowko naszych kruszynek ;) My się nie denerwujemy Oby w życiu były tylko takie problemy Chodzi nam o to,że jesteśmy przywiązane do tego wątku istnieje on od początku naszych ciąż więc wolałybyśmy zostać tutaj. Zapraszamy my Możecie zakłócić porządek przynajmniej wątek troszkę odżyje
  8. Witajcie My się na nikogo nie obraziłyśmy. Chodzi nam o to,że jesteśmy przywiązane do naszego wątku jesteśmy tam od samego początku a Wam chyba nie gra różnicy gdzie będziecie pisać??? Więc ponawiam zaproszenie
  9. magda właśnie o Tobie myślałam i zastanawiałam się jak po wizycie Super,że wszystko ok! monia już miałam pisać wczoraj ale inny temat mnie pochłonął Ja narazie tak niemam (nie mogę mieć) Mam 1,5roczną córeczkę z którą muszę wyjść codziennie na plac zabaw albo chociażby na spacer do godz 13 mam siły nawet na 2-3h spacer lub chodzenia za małą po placu zabaw. Po południu już mam mniej siły ale dam radę z 1h spędzić z Nadią na dworze. Pamiętam,że z Nadią jak byłam w ciąży to od 37t.c. jak mogłam chodzić to 20min.spacer mnie wykańczał fizycznie Ale naszczęście długo się nie męczyłam bo po tygodniu urodziłam. A gdzie reszta dziewczyn?
  10. dbozutaOops nasze kwietniówki były pierwsze, a w regulaminie forum jest żeby watków nie dublować Też tak myślę Nasz wątek istnieje od samego początku szkoda było by się przenosić a tamtym kwietniówkom chyba wszystko jedno gdzie będą dalej pisać...Dopiero niedawno się przeniosły.
  11. Witajcie Dziewczynki niewiem czy zauważyłyście ale został zdublowany nasz wątek...Rano zaprosiłam dziewczyny z tamtego wątku aby się przeniosły do nas. Mój post został zignorowany. Troche to przykre bo dziewczyny przeniosły się z innego forum tutaj a mogły przecież do nas dołączyć. Nas jest malutko a ich niezła gromadka. Ciekawe co moderator zrobi...bo chyba dwa identyczne wątki nie mogą być?
  12. Witam Jestem z kwietniówek 2012. Może byście się przeniosły na nasz wątek Po co dublować wątki. Nas jest mało wiec chętnie Was zapraszamy
  13. delfina5wona26witam:) jestem po wizycie:d i co się okazało,że termin mam na 11kwietnia czyli tak jak ja uważałam:) a jestem już 12t.c. I tak mam w karcie ciąży więc suwaczek sobie też zmienię. Miałam już zrobione usg genetyczne i przeziernikowość karkowa jest w normie. Gin mi powiedział dokładnie to samo co ror ale ja się nie zdecyduje na dodatkowe badania. Jest w porządku więc nie mam się czego doszukiwać. Widziałam jak maluszek sobie skakał ruszał nóżkami,rączkami aż się wzruszyłam jak zobaczyłam już taką tycią dzidzie.suwaczek na pierszej poprawiony. dziękuje
  14. Witam:) Jestem po wizycie I co się okazało,że termin mam na 11kwietnia czyli tak jak ja uważałam:) A jestem już 12t.c. i tak mam w karcie ciąży więc suwaczek sobie też zmienię. Miałam już zrobione usg genetyczne i przeziernikowość karkowa jest w normie. Gin mi powiedział dokładnie to samo co ror ale ja się nie zdecyduje na dodatkowe badania. Jest w porządku więc nie mam się czego doszukiwać. Widziałam jak maluszek sobie skakał ruszał nóżkami,rączkami aż się wzruszyłam jak zobaczyłam już taką tycią dzidzie.
  15. Witam rorita fajnie,że wizyta się udała. Ja też nie rozumiem dlaczego lekarz namawia Ciebie na dodatkowe koszty...Wiekowo chyba się nie łapiesz na dalszą diagnostykę chyba,że w najbliższej rodzinie występowały jakieś choroby genetyczne. To jeszcze zrozumiem intencje ginekologa. Ja pewnie nie zdecydowabym się na dodatkowe badania gdyby usg wyszło ok. Pamiętam,że będąc w ciązy z Nadią w 13t.c. to też mi lekarz powiedział,że to usg nie daje 100% pewności,że dziecko jest zdrowe ale gdyby go coś wtedy zaniepokoiło to zaleciłby dodatkowe badania.
  16. Witajcie rorita koniecznie daj zdjęcia jak troszkę ogarniesz mieszkanko. Daisy fajny prezent na święta rzeczywiście by był. Chociaż teraz też może coś będzie z tego Monia ja też chwaliłam się,że mdłości minęły a wczoraj od 17 nie mogłam znaleźć sobie miejsca. Naszczęscie po godzinie był mój M i zajął się małą a ja poszłam spać o 18.30 Ja właśnie usmażyłam rybkę, kotlety drobiowe a teraz gotują się pulpety dla małej. Pewnie jak zobaczy kotlety to pogardzi pulpecikami gotowanymi Kurcze mi już czasem brakuje pomysłów na obiady. Może mi coś podsuniecie? Tylko proszę o szybkie dania
  17. Witam z rana rorita to ja brzuch mam ale bardziej wzdęty taki jakbym się porządnie najadła. Osoby postronne napewno jeszcze nie mogą się domyślić:) W pierwszej ciąży jak byłam w 8 miesiącu to ludzie myśleli,że jestem w 5-6miesiącu Do grubasów też raczej nie należę ale boję się,że po tej ciąży mogę do tego grona dołączyć Jem więcej niż w pierwszej. No ale każda ciąża jest inna Ważne żeby dzidzia była zdrowa i zdrowo rosła w brzuszku a wagą zacznę się przejmować po porodzie. U mnie b/zmian. Samopoczucie dużo lepsze Ja mam wizytę w czwartek i pewnie będzie ona troszkę krótsza bo 13t.c. zrobi mi szczegółowe USG. Dlaczego Cię dzidzia wystraszyła?
  18. Witam Monia witam I pisz częściej:) delfinko pierwsza strona super Szkoda,że Ciebie tam nie ma Wyobrażam sobie,że dużo z Ciebie kosztowało zrobienie tych suwaczków. Mam nadzieje,że zrealizujesz marzenie aby zostać mamą po raz trzeci w najlepszym dla Ciebie momencie. Ja już czuje się naprawdę dużo lepiej Mdłości dopiero wieczorem, nie chodzę spać o 19-20 tylko 22 więc powoli zaczynam normalnie funkcjonować. U mnie dzisiaj piękny słoneczny dzień. Rano już zaliczyłam z Nadią plac zabaw teraz śpi potem zamierzam iść znowu na jakiś dłuuuuuuuugi spacer i korzystać z ostatnich tak ładnych dni. Mamuśki przytyłyście już coś? Ja jeszcze wchodzę dżinsy ale się robią za ciasne...Z Nadią pamiętam,że ciążówki założyłam ok 17-18t.c. a wcześniej wchodziłam spodnie czasem guzik odpinałam jak czułam dyskomfort. Aż się boje ile przytyję w tej ciąży. Podobno drugiej szybciej widać brzuch i raczej więcej się przybiera.
  19. Witam po długiej nie obecności...Nie zaglądałam bo mała mi ostatnio nie chce spać w dzień i nie mam jakoś czasu na pisanie. Jak zaśnie ok 20-21 wieczorem to ja też padam. rorita co za ludzie żeby grzebać w skrzynce pocztowej. Mam nadzieje,że złodziej jak zobaczy,że to bluzka ciążowa to może podrzuci?? magda współczuje przeżyć. 13t.c. to powinnien już być raczej "bezpieczny". Teraz będzie dobrze! Współczuje dolegliwości żołądkowych. Ja odetchnęłam jak skończył się 10t.c. a po Waszych przeżyciach to sama zaczynam się nakręcać,że jeszcze to nic pewne...Samopoczucie u mnie coraz lepsze coraz bardziej wydłuża mi się dzień tzn. nie mdli mnie tak do godz. 16-17
  20. Witam:) Rzeczywiście pustki tutaj... Pataa cieszę się,że gin Ciebie uspokoił.Najlepiej nie czytać nic o swoich dolegliwościach na necie bo wyszukuje się dziwnym trafem te złe i niepokojące informacje. Rorita fajnie,że wyniki ok Ja jeszcze czekam na pozostałą cześć wyników badań. Czuje się nawet dobrze Mdłości od tygodnia męczą mnie ale tylko wieczorem więc jest ok. Pewnie jeszcze troszkę i już zupełnie znikną
  21. rorita ja mieszkam sama z mężem Babcie mam w zasięgu 60km od mojego domu więc na pomoc na codzień nie mam co liczyć.Nawet jak na wizytę idę to biorę małą bo nie mam z kim zostawić. Poród miałaś nie ciekawy...Mam nadzieje,że drugi będzie lżejszy.
  22. Witam rorita ja urodziłam Nadię 2tyg. przed terminem. Tylko,że od ok.7-8m miałam już rozwarcie i byłam na lekach aby za wcześnie nie urodzić. Jedyne co się cieszę to rodziłam 3h i 40min. z czego bóle takie naprawdę mocne miałam ok 2h tylko. Samopoczucie dzisiaj dobre. Wczoraj miałam lenia i nic mi się nie chciało...cały czas leżałam a Nadia bawiła się z mamą na kanapie. Jeszcze 3-4tyg. i będzie super:) Ja też jestem sama i będę musiała sobie poradzić z dwójką. Myślę,że najgorsze będą 2-3miesiące potem jak dzidzia w miarę sobie ureguluje pory karmienia to będzie lżej. No i mała będzie musiała przyzwyczaić się,że nie jest już sama.
  23. Witam Żeby było śmiesznie to moja dzidzia miała 2,5cm z zeszłym tygodniu a termin mam na 21kwiewtnia. Z tym,że ja się z tym nie zgadzam Ale z tymi rozbieżnościami nie ma co się sugerować ważne,żeby dzidzia była zdrowa i wyszła o czasie:) Ja dzisiaj lepiej się czuje ale mała nadal się męczy z katarem... Pataa nie czytaj w necie nic na ten temat bo tylko się pogrążysz. Gin wszystko Tobie wytłumaczy na wizycie i będziesz spokojniejsza.
  24. Witam Magda super,że wizyta Tobie się udała Teraz czekamy na relacje rority Pataa dobrze,że wyniki są ok. Ja się rozchorowałam. Mam katar przez co nie czuje tych ochydnych zapachów dookoła Chociaż męczące jest spanie katarem. Samopoczucie ok nawet wstawiłam już drugie pranie
  25. Witam piątkowo Jestem po wizycie i mała nawet była grzeczna. Siedziała w wózku za parawanem i czekała za mamą. Czasem zawołała mama aby się upewnić czy jestem tam. Powiedziałam jej,że pan doktor zbada dzidzie która jest w brzuszku i zaraz wracam. O dziwo chyba zrozumiała i czekała cierpliwieNadia wie,że mam dzidzie w brzuszku i nie mogę jej dźwigać jak chce na ręce to wystarczy,że jej przypomnę i dalej nie prosi. Taka mądra mam dziewuszkęOczywiście czasem ją podniosę ale tak myślę,że tyle mam jest po raz drugi w ciąży i napewno zdażało się dźwignąć starsze dzieci i nic nie jest. I teraz o mojej fasolce Serduszko pięknie bije. Widziałam główkę, oczka, tułów uczucie niesamowite...WG usg jestem 9t.c a termin mam na 21kwietnia. Chociaż mi się wydaje,że przynajmniej wcześniej o tydzień powinnam mieć ten termin porodu ze względy na krótkie cykle.Mam założoną kartę ciąży. Teraz Wy piszcie co u Was? Magda chyba też po wizycie???Tak? Naprawdę nie ma więcej kwietniówek???
×
×
  • Dodaj nową pozycję...