wona26

elcia jak dobrze czytać takie wieści tak jak ewka pisze ja też miałam zawsze ciąże starszą o 2tyg. od ok 20t.c. ale termin miałam wg OM. Termin wg Usg jest wiarygodny do 10-12t.c. Ja miałam mega szczęście bo rodziłam 3h I licze,że drugi poród będzie jeszcze szybszy

ewkaja bylam badana ginekologicnie pod tym wzgledem i bylo wszystko ok, wiec takie twardnienia nie musza oznaczac niczego zlego .... Owszem nie muszą Ja piszę o swoich doświadczeniach Ty o swoich. Teraz też mam twardnienia i jak narazie jest ok Gdyby każde twardnienia macicy oznaczały coś złego to chyba 80% cięzarnych miałoby problemy z donoszeniem ciąży a tak nie jest.Dlatego piszę,że warto powiedzieć lekarzowi a on sam zdecyduje czy to fizjologia czy patologia.

ewkaIgla jak bedziesz miala normalne twardnienia to napewno o tym bedziesz wiedziala ;) sporadyczne sa normalna sprawa, gorzej jak wystepuja czesto i sa np bolesne... tego nie da sie nie czuc :) ja miałam kilka lub ok 15dziennie i mnie nie bolały a szyjka się skracała...Sporadycznie norma ale warto powiedzieć lekarzowi i się dalej nie stresować

Igla777wona26Igla,Elena twardnienia/skurcze macicy to właśnie twarda jak kamień macica. Teraz mamy ją tak na wysokości pępka więc twardnienia będą w podbrzuszu. Ich się nie czuje lub poprostu czuje się dyskomfort jak się napina.Czuje siętaki ucisk w dole brzucha staje się ona taki ciężki...dalej niewiem jak to opisać. Jest to normalne gdy twardnienia macicy nie przekraczają 10 na dobę. Ja staram się już nie liczyc bo schizuje. w czwartek idę do gina i mnie zbada więc wtedy się dowiem czy szyjka trzyma mimo tych skurczy. jak tych twardnien sie nie czuje i nie sa bolesne, to jak ginek wpada na to by to zjawisko zbadac? jest to standardowe badanie podczas usg, czy trzeba mu zwrocic uwage, ze cos takiego sie z twoja macica dzieje i dopiero wtedy interweniuje? czyli mam na nastepnej wizycie upierac sie przy badaniu szyjki macicy, mimo ze nic sie nie dzieje lub nie wiem ze cos sie dzieje? metlik mam w glowie:-) Ja twardnień też czasami nie czuje tylko jak dotknę brzucha to mam twardy...Na każdej wizycie napewno bada Cię ginegologicznie? Jeśli tak to napewno wyczuje jakby się szyjka skracała lub była miękka. Możesz powiedzieć lekarzowi,że coś takiego się dzieje.Lekarzsam zdecyduje co z tym zrobić. napewno Cię uspokoi,ze to normalne w ciązy

domino super,że wszystko ok z dzidzią A czułaś wcześniej skurcze czy na wizycie się dowiedziałaś,że je masz?

Igla,Elena twardnienia/skurcze macicy to właśnie twarda jak kamień macica. Teraz mamy ją tak na wysokości pępka więc twardnienia będą w podbrzuszu. Ich się nie czuje lub poprostu czuje się dyskomfort jak się napina.Czuje siętaki ucisk w dole brzucha staje się ona taki ciężki...dalej niewiem jak to opisać. Jest to normalne gdy twardnienia macicy nie przekraczają 10 na dobę. Ja staram się już nie liczyc bo schizuje. w czwartek idę do gina i mnie zbada więc wtedy się dowiem czy szyjka trzyma mimo tych skurczy.

_Elena_Dziewczyny jaka masakra... jestem dziś zombie Zasnęłam po 24 a od 3 nie śpię :/ Obudziłam się i koniec, oczy otwarte, zero snu :( Jestem nieprzytomna, nie miałam siły nawet obiadu zrobić :( Pierwszy raz w ciąży tak miałam... Współczuje. Z Nadią miałam tak pod koniec ciązy ,że budziłam się o 1 i nie spałam do 6 rano denerwujące to było.

Witam się rorita ja na twoim miejscu taka spokojna nie bylabym.Pewnie powiedziałabym mu kilka nieprzyjemnych słów Nienawidzę takich staruchów którzy są napaleni i myślą,że może im się uda poderwać na tak głupie podteksty. Dla mnie to zboczeńcy. młoda fajnie,że tyle rzeczy dostałaś. Ja też cały czas zastanawiam się na chustą. u Nadii nie miałam ale teraz nie będę mieć czasu ciągłego noszenia na rękach jakby mały miał kolki.

Moim skromnym zdaniem kołyska nie jest potrzebna. Jak dzidzia będzie potrzebować lulania to wózek czy kołyska mogą nie rozwiązać problemu. Nadia przez pierwsze miesiące życia zasypiała na rękach co próbowałam ją włożyć do wózka i pobujać to już nie było to...leżaczek super sprawa fajnie jeszcze jakby był w miarę lekki aby wszędzie z sobą nosić do kuchni,łazienki. Ja miałam zwykły chicco i sprawdził się super. Jak mała machała nóżkami to sama się bujała

Kasandra00001jej, faktycznie cisza dzisiaj. chyba każda odpoczywa :) ja znowu się stresuję. jak już coś jest nie tak to potem każda rzecz mnie zastanawia. miała któraś z Was kłucia w pochwie tak chyba gdzieś w okolicy szyjki macicy? martwi mnie to tym bardziej, że mam miękką szyjkę... Ja czasem mam kłucia w pochwie. Nie stresuj się i nie dokładaj sobie nowych objawów Najważniejsze aby nie było plamienia i twardnienia brzucha się nie nasilały. Mi gin tłumaczył,że jakbym miała co 30min twardnienia macicy+plamienia to natychmiast ma jechać do szpitala. Wiem,że ciężko się nie nakręcać jak się leży i tyle ma się myśli ale postaraj się myśleć pozytywnie. Znając życie ja pewnie też niedługo dołączę do leżących ciężarówek. Tylko ja przy Nadii nie bardzo mogę

Co tutaj taka cisza? Iwa to był komplement ewka tak to jest,że jedne kobiety mają szyjkę macicy bardzo oporną na skurcze a inne nie. Moja reaguje nawet na te delikatne. Ja pojechałam rodzić małą to podobno miałam skurcze i rozwarcie na 4cm a ja ich nie czułam...Dopiero poczułam co to skurcz jak miałam rozwarcie na 6cm. My z małą po obiadku. Mojemu dzisiaj zrobię naleśniki bo weny nie mam co mu zrobić a w kuchni stać mi się nie chce.Ja niestety robie dwa obiady dziennie dla mnie i Nadii a drugi mojego M bo on lubi konkrety.

ewkawona26ewka usg to jeszcze rozumiem,że nie ma konieczności tak często robić. A badanie ginekologiczne jak często masz robione? W Polsce to podstawa. I to prawda,że ciąża to nie jest piękny okres. Ja przynajmniej ciągle w stresie żyje czy w wszystko jest ok. Z Nadią do 26t.c. jak wszystko przebiegało ksiązkowo to niczym się nie martwiłam a teraz to na zapas się martwięjak nic sie nei dzieje badania ginekologicznego nie ma wcale. Jesli by mnie cos niepokoilo to bym dostala lekarza na miejscu i by mnei zbadal... w pierwszej ciazy jak mialam tardnienia to od razu dostalam lekarza i zbadala mnie wraz z usg szyjki. Ja jestem spokojna....ale rozumiem , ze Ty sie bardziej denerwujesz bo mialas takie "przygody" z Nadia. a sa jakies objawy tego ze z szyjka cos nie tak ?? jakies bole, uplawy, skurcze .... ?? No właśnie nie tylko twardnienia brzucha miałam i myślałam wtedy,że to normalne Gdy gin mnie zbadał to zrobiłam się biała ze strachu Teraz mam też takie twardnienia tylko mniejsze troszkę ale to inny etap ciąży.

ewka usg to jeszcze rozumiem,że nie ma konieczności tak często robić. A badanie ginekologiczne jak często masz robione? W Polsce to podstawa. I to prawda,że ciąża to nie jest piękny okres. Ja przynajmniej ciągle w stresie żyje czy w wszystko jest ok. Z Nadią do 26t.c. jak wszystko przebiegało ksiązkowo to niczym się nie martwiłam a teraz to na zapas się martwię

Iwa piękne z Was dziewczynki na zdjęciu młodo wygladasz a masz już tak dużych dwóch synków

ja mam wizytę za tydzień i już się stresuje,ze coś nie tak...Chodzę co 3tyg. 2tyg. mam spokoju a ostatni tydzień zawsze sobie wkręcam,że moja szyjka nie trzyma

justazg ja bym się wstrzymała z seksem do następnej wizyty jak lekarz da pozowlenie to nadrobicie

Witam Moja księżniczka dziękuje za komplementy Dziewczynki nie straszcie porodem bo każdy ma inny próg bólowy. Tyle porodów tyle opinii. Tak boli ale jak się urodzi to się zapomina...nawet jak mnie szyli po nacięciu to leżałam zadowoloną miną a lekarz się na mnie patrzył jak na głupią ewka to porównanie też czytałam ale jak mogą ocenić skale bólu porodowego w stosunku do amputacji nóg bez znieczulenia. Potrzebne były by do takiego badania kobiety rodzące które miały amputowane nogi

magda_79Wona po Twojej Nadii to od razu widac, ze to dziewczynka. Nikt nie mialby prawa sie pomylic :) Slodziak :) Tutaj już ma rysy dziewczęce Ale do drugiego miesiąca wyglądała jak mały chłopiec

Maria.D83wona26ewka zdjęcie wrzucę jak mała mi zaśnie. teraz nie mam cierpliwości aby przy niej szukaćkasandra miałam miękką szyjkę od ok 26/27t.c. napoczątku miałam tylko leżeć +luteina dopochwowa. Potem jak zaczęła mi się rozwierać ok 30t.c. dostałam fenoterol+isoptin i brałam co 30 min z wyjątkiem przerwy nocnej od 24do 6 rano. Mogłam chodzić po skończonym 37t.c. po odstawieniu leków urodziłam po 3dniach. nie martw się na zapas bo to powoduje dodatkowe skurcze macicy. U mnie na krązek czy szew było za późno. maria odpoczywaj i dbaj o siebie. dziewczynki nie martwcie się na zapas donosicie ciąże napewno tylko porostu musicie dbać o siebie bardziej niż wczęsniej. Wiem co piszę bo sama to przeżywałam 2lata temu i obecnie chodzę na wizyty z wielkim stresem,że sytuacja znowu się powtórzy.Teraz nie mam możliwości leżeć przy małej... Chce myslec optymistycznie,ale coraz trudniej. Coraz bardziej napadaja mnie "chore filmy" Ale ja tak mam. Moze jak wroci maz to mi troche lep przestawic na inne tory:) Będzie ok ! Tylko leż i odpoczywaj

magda Twój Michałek podobny do tatusia kasandro,mario nie czytajcie nic w necie bo oszalejecie. Ja przez to wylądowałam w szpitalu niepotrzebnie w pierwszej ciąży tak się nakręciłam. Magda ma racje gdyby było źle to do szpitala byście poszły.

Mała nawet zasnęła już A to Nadinka jak miała 5miesięcy i obecnie tzn miesiąc temu.

ewka zdjęcie wrzucę jak mała mi zaśnie. teraz nie mam cierpliwości aby przy niej szukać kasandra miałam miękką szyjkę od ok 26/27t.c. napoczątku miałam tylko leżeć +luteina dopochwowa. Potem jak zaczęła mi się rozwierać ok 30t.c. dostałam fenoterol+isoptin i brałam co 30 min z wyjątkiem przerwy nocnej od 24do 6 rano. Mogłam chodzić po skończonym 37t.c. po odstawieniu leków urodziłam po 3dniach. nie martw się na zapas bo to powoduje dodatkowe skurcze macicy. U mnie na krązek czy szew było za późno. maria odpoczywaj i dbaj o siebie. dziewczynki nie martwcie się na zapas donosicie ciąże napewno tylko porostu musicie dbać o siebie bardziej niż wczęsniej. Wiem co piszę bo sama to przeżywałam 2lata temu i obecnie chodzę na wizyty z wielkim stresem,że sytuacja znowu się powtórzy.Teraz nie mam możliwości leżeć przy małej...

rorita,ewka cudne Wasze dzieciaczki kasandra ja już pisałam raz ale jeszcze raz napiszę Ja też miałam miękką szyjkę macicy i musiałam leżeć mi mimo bezwględnego leżenia i leków szyjka się skracała i rozwierała ale wytrzymałam do terminu. Urodziłam w 38t.c. U Ciebie może być tak jak u rority,że nic nie będzie się dalej dziać albo będzie trzeba założyć krążek lub szew+leki i leżenie. Przede wszystkim unikaj tego aby Tobie brzuch się napinał za często bo to może powodować skracanie szyjki.Wiem,że cięzko leżeć plackiem ale Ty chyba jeszcze nie masz dzieci to masz możliwość i leż U mnie jak ta sytuacja się powtórzy to ja niewiem co zrobie...Będzie dobrze i nie stresuj się! Czasem sobie tak myślę,że to wszystko było związane z stresem w pierwszej ciąży więc kasandro nie stresuj się!!!

roritahehe ja to otwarcie mówiłam ,że brzydki już Wam pisałam jaka reakcja była zaraz po urodzeniu Ogólnie wszystkie dzieci dla mnie są brzydkie zaraz po urodzeniu, dopiero jak mają ten miesiąc-dwa zaczynają być śliczne Alan był straszny też fotkę jakąś wrzucę Noworodki nie przypominają pięknych bobasków z magazynów dla mam trzeba poczekać na to 1-2miesiące Jak urodziłam małą to pierwsze słowa" M patrz jaki mam płaski brzuch" potem,że" M patrz to jest Twoja miniaturka " A jak mi ją przynieśli sprawdzałam czy rzeczywiście to dziewczynka Tak była podobna do mojego mężą

ewkawona26ewka jak będziesz miała córeczkę to nieważne w jaką sukienkę ubierzesz ją to będzie dla Ciebie najpiękniejszą dziewczynką.wiem wiem :) kazdy ma swoj gust :) wiecie co... teraz jak ogladam zdjecia malutkiego Oskara to sie smieje, ze wszystkim pokazywalam , ze on taki piekny i w ogole ... a on byl brzydki krosciaty, glowka jak u stozkoglowych i caly czerwony ale dla mnie byl to najsliczniejszy chlopczyk.... ;) i dalej jest :) No właśnie dla mamy własne dziecko zawsze będzie najlepsze,najpiękniejsze