Skocz do zawartości
Forum

Joasia26

Użytkownik
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez Joasia26

  1. Mamuśki!!! Wszystkiego co najlepsze w dniu naszego świeta, radości, szczęścia i wielu usmiechów od naszych maluchów i mężów... Sabinko i Newaniu sto lat i wielu radości, aby dzieciaczki nie dawaly popalić Błażejek śpi...gorąco więc jest tylko w bodziaku z długim rekawkiem i bawełnianych cienkich rajtuzkach oraz bez czapy bo się burzyl...ciekawe jak dlugo tak pospi?? Wstaliśmy o 10 i od tamtej pory był aktywny więc może będzie troszkę dłużej spał... Leniuch z niego nielada. Jak rwał się do siedzienia w wieku 3 miesięcy tak teraz nic...jak złapię za rączki to sie podnośi ale do stania :) Aniołek moj kochany, dzis taki spokojny aby mama się dobrze czuła...
  2. hej dziewczynki!! megan może rzeczywiście te oklady pomogą...albo spróbuj kapustę, wpierw liść schłodzony w lodówce i rozbity a nastepnie zwykly...a nuż się uda Błażejek śpi, ale ja ledwo zipię...normalnie chba jakieś przesilenie alebo cos w powietrzu zmykam, obudził się
  3. hejka ja byłam dziś z małym na chwilkę na spacerku, ponieważ miałam cos do załatwienia...ale jestem w o tyle dobrej sytuacji, że mieszkam w domku i mogę go wystawić przed okna do ogródka...zresztą praktycznie całymi dniami śpi w wózku w ogrodzie.... Wiatrzysko jest okropne dziś, do tego jakoś tak zimno się zrobiło brrr Właśnie odsypia szalenstwa...
  4. Hej dziewuszki!! Jak sobota?? U nas średnio, wiatr okropny i młody marudny..pić nie, jeść nie krzyki, wrzaski a czasem śpiewanie.....teraz na szczęście śpi, ale jak długo??? Adi to biedna ta mała....normalnie ma przejścia a dopiero 7 miesięcy....ehh aż się serce kraje....tyle musi wycierpieć... choruje na coś jeśli moge spytać???? Wiecie co powli wysiadam...marzy mi się jakiś wieczór z dala od domu i kochanego synka, tak tylko dla siebie aby zmienić klimat i się troszkę rozerwać.... Poza tym rąk nie czuję, kręgosłup wysiada i chyba nigdy się tych ząbkow nie doczekam....ehhh
  5. mam chwilkę spokoju...Błażejek śpi, pewnie tylko krótka drzemka, ale zawsze coś.... Emka zapomniała pochwalić twojego Marcinka...normalnie spryciarz jeden :) wiecie co własnie stwierdziłam, że nudzę się w domu..cły dzien sama nawet nie ma z kim pogadać, chyba że z synkiem:) potrzebuję chyba jakiejś odmiany...zapuściłam się cosik ostatnio, ale na razie ciężko z kasą więc muszę poczekać.....
  6. Hej dziewczynki!!! Rozpisałyscie się...ledwo zdążam poczytać... U nas jakoś idzie...tylko kasy brak...normalnie miesiąc kosmiczny.... Błażejek coś chyba dziś sobie nie pojadł bo ciagle do cycka a jak mu daję herbatkę to nie bardzo... jemy juz jabłuszko...smakuje mu z BoboVity ale nie z gerbera... Pogoda na niego dziala bo straszny maruda...duchota u nas...ide bo krzyczy Tinka wszystkiego naj naj dla Haneczki !!!!
  7. hej dziewczynki! widzę, że rozmawiacie o panach...je też nie mogę narzekać, ale czasem i tak mu cosik powiem...pić nie pije ale czasem okazję sobie znajdzie....ale z kolei palenie rzuca już ohohoho....coś mu nie idzie... Błażeje również się wygina w łuk...poza tym zauważyłam iz jak je to kuli paluszki u nóg i niekiedy rączki zaciska...poza tym jest ok...choć ostatnio protestuje jak ma leżeć na brzuszku.... Emka olej teściową...szkoda toich nerwów...ciesz się dzidzią a reszta niech się odczepi....
  8. mam dziś dość wszystkiego... syn marudzi, mąż ma do mnie jakieś żale....normalnie mam dość....
  9. Hej dziewczynki!!! Dziś Błażej przeszedł samego siebie..normalnie taka maruda że szok. Chyba się wszystko naraz zebrało: ząbki, szczepienie i pogoda....myślałam iż wyjdę z siebie i stane obok...nawet spacerek nie pomógł. Mam zamiar zacząć podawać jabłuszko, tylko ile?? nic mi lkarka nie mówiła....może w końcu zacznie robić kupki częściej niż dotąd??? Zmykam spać, dobrej nocki dziewczynki...
  10. Miska to też...normalnie blogi uśmiech pełną gębą :)
  11. Błażej chyba sobie kciuka odgryzie zaraz tak namietnie sie z nim rozprawia... czasem jak go karmię to mnie też uszczypnie tymi dziąsęłkami aż gwiazdki zobaczę:)
  12. Dziewczynki czy wam się zdarza że maluchy się budzą z krzykiem i musicie uspokajać dobrych parę minut??? u nas tak ostatnio się zdarza....a nieraz to krzyczy i śpi jednocześnie, bo nie płacze...ale pediatra mówiła że to norma i że może coś się mu śni, bo kolki nie ma ani gorączki... Aaa i jakiej firmy papu dajecie?
  13. Emka widzę, że masz nielada "atrakcje" z tym twoim....Chyba zapomniał że jest was teraz troje i nieco trudniej jest się gdzies wybrac, bo przeciez nieraz trzeba pół domu ze sobą zabierać....
  14. Ja akurat nie mogę narzekać na teściową bo jest ok i się nie wtrąca w wychowanie mojego dziecka...za to moja mama mnie czasem do szału doprowadza...Błażejek zapłacze i zaraz jest: a może go coś boli, a może jest chory...i tłumacz, że jest ok jak za kazdym razem jest podobnie...mąż to czasem wychodzi z siebie... Widać nie może się jeszcze przyzwyczaić do "straty" córki (choc jeszcze 2 zostały w domu) i stwierdzić, że jednak sobie radzę ze wszystkim. Ostatnio to mnie wpieniła. Przyjechali do nas, a ja akurat miałam mały stosik prasowania odłożony na wieczór jak Błażej będzie spał...a tu tekst: Asiu powinnaś utrzymywać porządek i czystość w domu....ehhh nie ma to jak krytyka ze strony własnego rodzica.... Dzięki Adriana, my od początku myśleliśmy o czymś własnym, choć pierwsze 2 miechy mieszkaliśmy u rodziców K. Teraz wynajmujemy taki malutki domek u sąsiadów, ale najwazniejsze że jestesmy sami i nikt nie wtrąca się do nas...Bardzo się z tego powodu cieszę... Coś ci nie moge podziękować za posta
  15. Hej dziewczynki!!! Straszna dziś cisza....aż huczy w głowie....Jesteście????????
  16. Adriana supcio masz teściową....:);):) Może powinnas ją zatrudnić??? Czasem mnie się wydaje, że niektóre "mamy" z przeszłości zapomniały jak to jest mieć taką kruszynkę w domu.... Moja mama chyba nadal uważa że sobie nie poradzimy, a mieszkamy juz razem z mężem z dala od rodziców ponad rok i jakoś sobie radzimy...ehhh bywa różnie :) z tymi mamami Dzięki Emka, postaram się zaglądać częściej :)
  17. Cześc dziewczynki!! Na waszym forum jestem nie po raz pierwszy ale nie udzielałam się do tej pory. Dzialam na forum grudniówek 2008, choć powinnam u Was... Termin porodu miałam na 2 stycznia 2009 i Błażejek urodził się 2 stycznia 2009!!!! o godzinie 8:00, ważył 2790g i miał 51cm długości.... Obecnie waży 6900 i mierzy 62cm długości, woczraj bylismy na szczepieniu...Jak ten mój synek nie lubi szczepień, znów byl wielki krzyk i płacz i uspokajanie przez tatę bo to mama trzymała rączke i nózkę jak je kłuli....ehh kiedyś to mnie to dziecko znienawidzi... Wracacie do pracy po macierzyńskim??? Ja po prawdzie nie mam gdzie wracać, ale chyba trzeba będzie przynajmniej jakieś chałupnictwo sobie załapać, mąż wolałby abym została w domu bo kto mi się synkiem zajmie??? Błazejek też coś się rozleniwil z leżeniem na brzuszku, a tak pięknie podosi główke i czasem nawet na rączki się dźwignie...a teraz jak go kładę to sie rozpłaszcza jak żabka i krzyczy że tak nie chce. Z "gadaniem" jest podobnie.... Ząbki chyba będą zaniedługo, bo ma tak rozpulchnione dziąsęłka na dole, i tak bolą i swędzą że wszystko do buzi pakuje, nawet pieluchę, którą lubi się strasznie bawić... Aha karmimy się pierią, ale możemy już zacząć wprowadzać jabłuszko i soczki....zobaczymy jak to pójdzie bo Błażejek nie znosi butelki, ale może jakoś ją polubi.... aaa i mam pytanie...czy wasze maluchy mają problemy z kupką??? mały robi żadko (może 2 razy e tyg.) a nieraz muszę mu pomagac czopkiem. debridat miał ale nie przyniusł wielkich efektów. pediatra powiedziała że się unormuje z czasem. Mam nadzieję, że jabłuszko zadziała na niega jak na mamę i pomoże co nico.... na razie tyle..mam nadzieję, że mnie przyjmiecie do Waszego forum. pozdrawiam...
  18. Jesteśmy po wizycie u pediatry.... Mój "klocuszek" (4 miesiące i 12 dni) waży 6900 i ma 62 cm długości.....mam co dźwigać. Mamy zacząć podawać jabłuszko, ale takie ze sloiczka bo obecnie są nie najlepsze jabłka na rynku...ciekawe jak będzie mu smakowało...Możemy również spróbować z soczkami... Tak strasznie płakał, ale był kłuty dziś 2 razy, kolejny za m-ąc.... Błażejek już 2 tydzień śpi sam w łóżeczku, jak budzi się w nocy do karmienia to go biorę do nas i karmię na leżąco, ale zaraz wraca do siebie...Muszę powiedzieć, iż nie sprawiał wielkich problemów, ani krzyków. Mam nadzieję, iż będzie spał coraz dłużej... Aaa i dziąsęłka ma już tak rozpulchnione, że mam nadzieję iż wkrótce będą ząbki....ale tak poza tym to jest zdrowy na szczęście....
  19. Wystawiłam neutrale, choć inni napisali same negatywy. Dam im jeszcze jedną szansę i zobaczymy co będzie...
  20. Hejka! Anitko supcio ta twoja kruszyna...zuch dziewczyna :) To miałaś przeżycia littlemum!!! Ale to może po szczepieniu??? Choć powiem wam, że mój też ostatnio się tak z płaczem "budzi" a w zasadzie to śpi i tak krzyczy że szok. Wczoraj zasnął normalnie, ja się kapię i słyszę krzyk, mąż poszedł i wziąl Błażejka, stara się go uspokoic a ten głosniej jeszcze. To ja wyskakuję z wanny, szybko się wycieram i idę go uspokajać. Widzę oczka ma zamknięte, potuliłam troszkę, daję cyca ale nie chce, tempereturki nie ma...chwilka mija, uspokaja się i śpi...obudzil się na papu o 2 w nocy....ehhhh Idziemy dziś na szczepienie więc się zapytam co może to być.... Wielki klops z tymi sukniami...może pamiętacie jak was prosilam o radę w sprawie licytacji sukien balowych...wczoraj się skończyły, wygralam te co chciałam za niewielkie pieniądze, wysylam im maila o dane a tu dzis na poczcie taka oto odp: "Szanowni Państwo W dniu 13 maja 2009r. zakończyły się aukcje wystawione z konta suknie_balowe, z przykrością informuję Państwa, że podczas mojej nieobecności była pracownica firmy, działając na jej niekorzyść (ludzka złośliwość) wystawiła na aukcje suknie, które dopiero będą sprowadzone do Polski za ok 1-2 miesiące. Bardzo serdecznie przepraszam za zaistniałą sytuację, jeśli mogą Państwo zrozumieć moją sytuację proszę o wyrozumiałość w komentarzach. Sprawę zgłosiłem do administratorów Allegro. Jak tylko towar będzie w Polsce zostanie wystawiony, a osoby licytujące w aukcjach 13.05.2009 otrzymają gratis w formie szali do sukien. Jeszcze raz bardzo przepraszam Robert Boniecki" Noramlnie się wkurzylam, ale podejrzewam iż chodzi raczej o kasę, bo poszly za naprawdę małe pieniądze, max to było 50 zł a wystawione były od 1 zł. Trudno...tylko jaki tu komentarz wystawić i czy w ogóle wystawić jakichś???? Zmykam, pojawię się później, opowiem wam co i jak z Błażejkiem...mam nadzieję, że będzie ok :)
  21. Hej dziewczynki!! Czuję się fatalnie...oczy mi się zamykają, do tego głowa mi pęka. Wszystko przez tą pogodę...mogłoby popadać i by przynajmniej się powietrze zmienilo....Błażejek walczzyl i walczył, aż wreszcie wzięlam go na spacerek i usnął...zobaczymy jak długo.... Coś się znów przestawił, ponieważ wstaje koło 6 rano a zazwyczaj wstawal o 7...czuję się średnio wyspana, zwłaszcza że muszę wstawać do niego 2-3 razy w nocy...kiedy on prześpi calą nockę??? Ostatnio częściej mi nerwy puszczają, to chyba przez niewyspanie tak jest....
  22. Niezłe to zdjęcie Maczetko:):):) Błażejek spi u siebie, zobaczymy jak długo.... Mnie nogi nie powiem gdzie wchodzą.... Zmykam, jutro na działeczkę się troszkę dotlenic i odpocząć. Przyjemnego weekendu :)
  23. Anitko on byl tak zaledwie 2 razy a zazwyczaj jest w wózku....na razie nie mam potrzeby nosić go w nosidelku, ponieważ nigdzie na razie nie wybywam...dostałam już od was cięgi więc nie będe tak dalej robić.... Zmykam dziewczynki "lizać" rany po krytykach :) :)
  24. Maczetko plusem w Oriflame jest że nie masz ustalonej sztywnej pory składania zamowienia, a jak nie masz to nie musisz złożyać, również z rezygnacją nie ma problemu. Siostra własnie ponownie wrócila a nie miała z tym kontaktu przez jakis czas...Jest luźniej niż w Avon:)
  25. Z innej beczki.... Jesteście zainteresowane zostaniem konsultantem Oriflame? Obecnie jest możliwość zapisu za 1 zl, do tego prezenciki i kosmetyki 30% taniej:) A może chciecie coś zamowić??? katalog jest dostępny na stronie Oriflame... Właśnie siostra mnie namawia na takie cosik...może się nawet skuszę:)
×
×
  • Dodaj nową pozycję...