Joasia26

Hej Cynami!!! Powiem ci że mam podobnie...potrafi płakać przez sen, nie otwiera oczek i nie chce się uspokoić, strasznie się wije i kręci, aż czasem trudno go utrzymać....Ja uważam, iż dziecko może mieć takie sny, ale może też wciąż odreagowuje dzienne szaleństwa?? Dodam, że mój urwipąć jest wszędzie i wszędzie musi zaglądnąc i łapki wsadzić....

Hej dziewczynki!! Wiem, że wy wszystkie już za roczkami, a mnie czeka w niedzielę, choć Błażejek już skończył roczek kilka dni temu... Dlatego mam prosbę....podajcie mi proszę jakis fajny i nietrudny przepis na torta Bardzo proszę...muszę coś upiec a jakoś torty mi niegdy nie wychodziły...plissss I jeszcze co miałyscie na stołach jeśli mogę spytać??? ja nie mam na razie pomysłu, zwłaszcza że to będzie łączone z moimi imieninami.... proszę o pomoc.... Wszystkiego dobrego dla 13-miesięczniaków:) Dzięki dziewczynki...

Hej dziewczynki! Sto lat Haneczko!!! Rośnij zdrowa i okragła, bądź radością i szczęściem dla mamy i taty!!! Renko powodzenia!!! Maczetko zdrowia!!! Bobo sobie zrobiło drzemkę a ja miałam zamiar wyjść...ehh muszę poczekać aż wstanie! Słonko wyszło więc chcę zaliczyć spacrek, choć jazda wózkiem w takich warunkach to niezłe wyzwanie! Chyb trzeba się zaopatrzyć w saneczki :) Kurczę jeszcze tylko kilka dni i swięta a ja nadal w lesie... Dziewczynki macie choinki? Ja nie wiem czy ubierać (po prawdzie to wpierw trzeba kupić, a mój K. preferuje żywą), zresztą nawe nie mam jej gdzie postawić... Poza tym znając moje dziecko, zaraz zacząłby się wspinać...do tego te światełka i bombki...ehhe lepiej nie myśleć co by to było. Z kolei święta bez choinki??? Dobra trzeba by się za coś zabrać.... Miłego dnia dziewczynki! papatki

Masz rację Maczetko! Tylko dlaczego to dotyka takie maluchy i niewinne dzieciaczki??? czemu one są winne??? Wiem, że odkąd mam Błażejka jestem bardziej wyczulona na takie sprawy, ale nie umiem jakoś tego od siebie odciągnąć... A jak twoje zdrówko Maczetko? Tinko ja też własnie troszke odpoczywam i czekam, aż bobo wstanie aby go wykąpać a potem jeszcze gary i mycie podłóg, siebie i lulu :) Cieplutkich snów dziewczynki, bo ziiiimno!!! Zapraszam do galerii...mam nowe zdjęcia :)

Hej dziewczynki!!! Sto lat dla Michałka!!! ehh dziewczynki....znów słyszałam wczoraj w wiadomościach o kolejnej tragedii małego dziecka...tym razem rocznej Joasi...ciężko mi nawet o tym mówić, ale ciągle mam to w głowie i się nie chce oderwać... jak można zrobić coś takiego takiemu maluchowi??? Gościa to bym za jaja powiesiła i niech wisi na tym mrozie!!!! Ta malutka dziewczynka zostala zgwłacnona przez własnego wójka!!!! Kur...a normalnie krew się we mnie gotuje!!! Ten świat to już schodzi na totalne dno, że coś takiego się dzieje!!!! Ci pedofile zaje...ani powinni się smażyć!!!! Najgorsze jest jeszcze to, iż najczęściej dzieje się tak jak jest libacja alkoholowa i matka nie reaguje, choć dziecko krzyczy!!! Nie mogę przestać myślec o tej dziewczynce i aż mam łzy w oczach... Ludzie to bestie!!!

Witam wieczorową porą :) Błażejek śpi po sutej kolacji...ciekawe kiedy się obudzi??? Byliśmy w zeszłym tygodniu na kontroli. Bobo jest zdrowe, dobrze się rozwija ale jak na moje oko troszke za mało waży. otóż ma 72cm długosci i 8800 wagi w "wieku" 11 m-cy i 8 dni!!! Jak ma byc inaczej skoro cały dzionek łazi i sie rusza a nie zawsze jest chętny na jedzenie... Do tego te ząbki tak powoli mu wychodzą....ma ich dopiero dwa :( Dla wszystkich pochorowanych dużo zdrówka :)

rewelka :) nie ma to jak dziecięcy śmiech a już w poczwórnej dawce zwala z nóg :) :)

Hej dziewczynki!!! Wszystkiego co najlepsze dla roczniaków!!!! Zdrówka, zdrówka i zdrówka :) Ehh ja już dzisiaj troszkę ochlonęłam, ale odkąd mam Błażejka stałam się bardziej wrażliwa na wszystkie takie historie z małymi dziećmi. Nie wiem jak ja bym wytrzymała... Bobo spi a ja zamiast sprzątać to was odwiedzilam:) Zimno się zrobiło, ale i tak pewnie spacerek zaliczymy!!! Musimy sie hartować oboje, aby choróbska nas nie chwytałay :) Tinko zdrówka dla was i dla Haneczki!!!! Renko wielkie gratki dla synusia!!! Teraz się zacznie.... Dobra kawka wypita więc trzeba cos zrobić...zacznę od pochowania zabawek, których mój synus już nie zauważa:) Buziaczki dziewczynki i przyjemnego weekendu!!!

Hej dziewczynki... Wiecie ja z innej beczki.... Własnie oglądałam Interwencję na Polsacie...normalnie się popłakalam.... Program dotyczył 3-miesięcznej Zuzi....Matka jej oszła do szpitala na rutynowe badania serduszka...okazało się że jest dziura, która trzeba zoperować....zoperowali, jednak stan dziecka się pogarszał z dnia na dzień...zaczęła mała wymiotować wpierw czymś brązowym, potem zielonym, strasznie płakała....trafiła na intensywną terapię...wlaczy o życie...lekarze nie chcieli matce udzielić pełnych odpowiedzi...okazalo sie ze mała doznla takich perforacji jelit że musili je usunąć....Zuzia przeszła 3 operacje...jej matka zdecydowała o przeniesieniu do innego szpitala (choc lezała w szpitalu ponoc dzieciecym)... w efekcie redaktorzy dowiedzieli sie ze małej podawali w poprzednim szpitalu MORFINE przez 2 miesiace.... mam nadzieje ze Zuzia jednak bedzie żyła.... matka dziewczynki wniosła do prokuratury wezwanie o popelniene błedu w sztuce lekarskiej...lekarze w ogole nie chcieli z nia rozmawiac.... najgorsze ze dziecko na tym okropnie cierpi, zaledwie 3-miesieczne koszmar......

Hej dziewczynki!!! Wszystkiego naj naj dla pierwszoroczniaków!!! Rośnijcie zdrowe i okrągłe dzieciaczki!!! Dziewczynki nie było mnie troszkę ale zawsze was czytałam. Maczetko, Littlemum i Renko zdjęcia supcio!!! Widać, że imprezki udane :) Wiecie mój Błażej już tak zapiernicza na dwóch nogach, że czasem nadążyć nie można!!! Bardzo mu się podoba nowy sposób przemieszczania, za mną chodzi wszędzie...nawet do łazienki Stał się bardziej odważny, nie reaguje już płaczem na mniej znane sobie osoby nawet z rodzinki i jak ja gdzieś pójdę bez niego a potem wrócę, to nie płacze aby go wzięła na ręce. Wcześniej wlaśnie tak miał... Jeśli chodzi o teściowe...nie mogę nic złego powiedzieć na temat mamy K., ponieważ czasem zajmie się nim bez żadnych problemów... Bobo się obudził więc znikam na chwilkę, wróce później :)

Hej dziewczynki! Witam po weekendzie pełnym wrażeń.... Błażejek coraz pewniej chodzi i sam puszcza się na dłuższe "wycieczki" :) Wczoraj u moich rodziców nic tylko chodził, albo sam albo za rączki. Jak bylismy w carrefour to taaaakie oczy :) tyle zabawek i kolorowo....Osobiście bardzo spodobał mi się ten Szczeniaczek Ucznieczek i podobne jemu zabawki. Błażej od razu rączki wyciągnął... Dodałam nowe zdjęcia więc zapraszam do oglądania, zarówno w galerii jak i w podpisie i avatarze!!! Miłego dnia wszystkim Wam życzę i dużo zdrowia :) Ja chyba tak szybko jak myślałam do pracy nie wrócę....

Hej dziewczynki! Głosiki oddane...trzymam kciuki!!! Wszystkiego co najlepsze dla Eryczka!!! Little wielkie gratulacje!!! Jednak cię dostrzegli :) Renka powodzenia na egz....dasz radę!!! Megan dobrze, że już jest ok...teraz wracaj powoli do formy i zmień diabełka spowrotem w aniołka Wczoraj moja koleżanka urodziła synka 55cm i 3720g. Normalnie klocuszek w porównaniu z moim jak się ur. 51cm i 2790g....Tak mnie naszło na wspomnienia jak był taki malutki i nic tylko jadł i spał.... A teraz??? ehhh szkoda gadać...wszędzie go pełna a zwłaszcza w szafkach kuchni Kurczę mam tyle do zrobienia i jakoś się zabrać nie mogę, choć mam okazje bo maly sobie drzemie... Słonko świeci i chyba skoczymy na spacerek jak wstanie... Trzymajcie się cieplutko dziewczynki....coś dziś weny nie mam....

Hejka! Mam nadzieję, że tym razem nocka minie w miarę spokojnie... Littlemum wielkie gratulacje!!! Co do Avon to ja już jestem w Oriflamę więc podziękuję... Jeśli chodzi o jedzenie...u nas oczywiście są nadal problemy z kaszką...jakoś mu nie podchodzi! Na śniadanko to jest mama, potem jakis owoc lub deserek, obiadek zależy- raz słoiczek a czasem zupka jaką my jemy...oczywiście staram się nie przesadzać, ale ma juz swoje smaki. Drugie też nieraz zjada z nami. Zresztą jak widzi, że my jemy to od razu pcha się na kolana i do talerza... Nic mu nie jest, więc nie mam wyrzutów sumienia z tego powodu, choć czasami go stopuję i daję same ziemniaczki z mięskiem bo wiem że mu nie zaszkodzą... Kromeczki z wędlinką nie je, bo jakoś nie ciągnie go do wędlinki, choć próbował już nawet drobiowego kabanoska... Nie wiem czy robię dobrze, ale staram się aby nie był głodny i nie jadł monotonnie... Nadal szukam jakiegos sposobu dorobienia przed świętami...może zacznę ramki składać??? Trzymajcie się cieplutko dziewczynki. Buziaczki i do napisania :) pappa

Hej!!! Dzięki dziewczynki za miłe słowa!!! Oczywiście nocka jak każda poprzednia...ciągłe wstawanie...chyba to ząbki bo ślini się jak swinka a do tego wszystko do dzioba zwłaszcza jak ma chropowatą powierzchnię....ehh chyba się nie wyśpię w tym roku :) Dziewczyny dałam się nabrać....szukałam chałupnictwa przy długopisach aby jakąś kaskę zarobić. Znalazłam coś całkiem mi odpowiadającego, wysłałam kaucję i po 2 tyg. dotałam 1 długopis i książeczkę w której jest napisane całkiem coś innego niż w mailach jakie otrzymałam. I oczywiście teraz nie odpowiadają na żadne wezwania...ehhh przykre to wszystko!!! Chyba zacznę znów czegoś szukać, żeby choć przed świętami jakiejś kaski zarobić bo może być krucho... Bobo odpoczywa i ja też korzystam... Powoli zaczynam myśleć o świętach tzn czy u nas czy i kogoś (teście=rodzice???) i jestem w kropce, bo zapewne każda ze stron będzie chciała by przyjść do nich na wigilię, a nie uśmiecha mi się jeździć tam i siam z małym dzieckiem.... Co do roczku to jeszcze nie myślę:) Katarek przechodzi więc jest szansa, że się gdzieś wybierzemy w weekend, o ile K. nie rozłoży....

Hej dziewczynki!!! Ja mogę z wami pisać choć Błażej jest ze stycznia 2??? Jakoś tak dobrze się tu czuję... Megan musisz się teraz pilnować, aby nie wylądować na dłużej w szpitalu... trzymaj się cieplutko. Będzie dobrze zobaczysz Littlemum co się stało??? Kto ci humor zepsuł??? Newaniu gratki dla Daruni za ząbka!!! Tinko dużo zdrowia dla ciebie i twojej całej rodzinki. Teraz trudno być zdrowym wiedząć co się dzieje... Błażejek też gryzie tym zębolem, który ma...raz to mnie tak użarł, że ślad zostawił :) Mamusiu wielkie gratulacje z dostania pracy!!! Ja na razie moge pomarzyć... Mój synek przechodzi sam siebie, zwłaszcza nocami...wczoraj to budził się niezwylke często, mam nadzięję że dziś będzie lepiej... My chorujemy, choć jest już dużo lepiej niż było. Bobowi katar powoli przechodzi, choć ma już dość ściągania i fridy!!! Dodatkowo zaczęłam go oklepywać na wszelki wypadek... Zjadł dziś po raz pierwszy nowy deserek Bobovity - owoce i mleko kaszkę z bananami! Ale i tak muszę się nagłowić aby jedł w miarę regularnie i tyle ile potrzebuje, ponieważ się jakiś taki niejadek zrobił. Muszę się pochwalić małym sukcesem butelkowym!!! Pije herbatkę z butli, więc jest światełko w tym tunelu... może wkrótce uda się namówic na coś jeszcze??? Dziewczynki w Biedronce są teraz super szlafroczki z kapciami za 37 zeta!!! Powiem wam ślicze i takie mięciutki. Wiem bo K. kupił taki swojej chrzesnicy i ja chyba się też skuszę aby kupić taki Błażejkowi!!! Dobra zmykam! Buziaczki dla Was wszystkich!!!

Witam! Dopiero teraz odkryłam to forum... Mój Błażej skończył 10 miesięcy i zrobił się niejadek...może przepisy z tej zachwalanej książeczki elektronicznej coś dadzą?? Uprzejmie prosze o przesłanie na adres: dziadkowiec_j@tlen.pl Dziękuje i pozdrawiam!

Hej dziewczynki! Co tak cicho dzisiaj??? Pogoda pod psem, więc na spacerek nie ma jak wyjść niestety, zwłaszcza że Błażej nie lubi jeździć pod folią... Mojego K. nie ma dziś, będzie dopiero ranem.... Błażej śpi już 3 godzinki...chyba odsypia nockę... Normalnie nie mam nawet z kim porozmawiać... Haloo jest tu kto???

Dziewczynki spadamy...spadamy.... Wysiadam, młody teraz odpoczywa więc i ja korzystam... mam nadzieję, że tym razem obudzi się spokojny i da się bez żadnych płaczów wykąpać, bo ostatnio to bywa różnie... Mojego K. nie ma i nawet nie mam z kim pogadać, kurczę ja nie chcę aby on tak pracował!!! Trzymajcie się zdrowo dziewczynki, może jeszcze wpadne...

Dzień dobry Panie!!!! Wszystkiego naj naj dla Anitki, Gabrysi i Adasia!!!! Rośnijcie zdrowo maluszki!!! My już dziesiejszy dzien rozpoczęliśmy o 5:20 jak K. poszedł do pracy....ale postaram sie go zaraz uśpić, może jeszcze chwilkę odpocznę... Dziewczynki kurujcie się, kurujcie i uważajcie na siebie i maluchy... Co do lekarzy to sie zgadzam...niektórzy nie pomyślą a potem same szkody z tego wychodzą.... Bobo protestuje więc zmykam na chwilkę.....

dzięki Kwiatuszku, ale uważam na niego....jak narazie jest ok (odpukać)!!! Moje dziecko jest niezzmordowane....a ja wysiadam....

Witam dziewczynki!!! Spóźnione, ale szczere życzenia dla Darii i Dominiczka!!!! Błażej niedawno skończył 10 miesięcy a wam już bliżej do roczku... Ehh to się porobiło... coś mi wylazło w zeszłym tyg. na biodrze, jakieś chrostki potem placki...obkladałam szałwią, ale raz szczypało raz swędzialo lecz powoli schodziło...byłam dzis z tym u lekarza bo legitka nie była podbita i co sie okazalo?? PÓŁPASIEC!!!!!!! normalnie szok....byle tylko maly nie załapal....na razie jest ok, tylko coś gardełko go pobolewa i chyba jutro odwiedzimy pediatrę.... caly czas się zastanawiam skąd mnie to cholerstwo dopadło.... poza tym muszę go odstawić, ale ostatnio wszystko jest na nie...kaszka bee, słoiczki bee, mleko inne bee, a na widok butelki to dostaje histerii...ehh cięzko, cięzko... do tego mój K. zacząl prace na dwie zmiany, więc widuję go kilka chwil rano i kilka popołudniu albo i wcale....czasem to nie mam do kogo geby otworzyć.... przepraszam, że tak smucę, ale muszę się wygadać, a wiem że Wy to zrozumiecie...

Dzięki dziewczynki za wsparcie...jakoś damy sobie radę.... Littlemum ja też ciągle szukam na allegro i nawet juz parę niedrogich rzeczy upolowałam, więc jest dobrze. Gratuluję kolejnych gubionych kilogramów i castingu. Trzymam kciuki :) Co do mnie, to jakoś obciągnę jeszcze tą zimę, a na wiosnę jak sie odkujemy to cosik pomyślę.... na szczęście jestem taka jak przed ciążą, więc wiele ciuchów na mnie pasuje :)

" Dzisiejsze nieśmiałe dziecko, to to, z którego wczoraj się śmialiśmy. Dzisiejsze okrutne dziecko, to to, które wczoraj biliśmy. Dzisiejsze dziecko, które oszukuje, to to, w które wczoraj nie wierzyliśmy. Dzisiejsze zbuntowane dziecko, to to, nad którym się wczoraj znęcaliśmy. Dzisiejsze zakochane dziecko, to to, które wczoraj pieściliśmy. Dzisiejsze roztropne dziecko, to to, któremu wczoraj dodawaliśmy otuchy. Dzisiejsze serdeczne dziecko, to to, któremu wczoraj okazaywaliśmy miłość. Dzisiejsze mądre dziecko, to to, które wczoraj wychowaliśmy. Dzisiejsze wyrozumiałe dziecko, to to, któremu wczoraj przebaczyliśmy. Dzisiejszy człowiek, który żyje miłością i pięknem, to dziecko, które wczoraj żyło radośćią." — Ronald Russell Znalazlam na moim drugim forum...ze wszystkim się zgadzam !!!!!

Hejka!!! Dzięki dziewczynki za słowa otuchy...będę próbowała nadal, tylko czy wytrzymam te łzy ??? Renko wszystko będzie dobrze, tylko uwiez w siebie !!!!! Dzisiejsza noc to totalna porażka...normalnie nie liczyłam jak często się budził ale bylo tego sporo... poza tym dzien rozpocząl o 5... Zazwyczja pobawi sie tak z godzinkę i potem idzie lulu na 3 godzinki, ale dziś mu się odwidziało.... jestem totalnie niewyspana... Zaczynam chałupnictwo..długopisy...mam nadzieję, że firma jest ok i jakoś zarobię parę groszy, bo coraz ciężej.... Błażej jeszcze nie ma kombinezona na teraz a zimno...o butach nie wspomnę...tylka ską na to nabrać??? Mnie też by się buty przydały...ehhh Do tego ciągle jakieś waśnie z m. Normalnie płakać się chce....

Cześć dziewczynki!!! Cosik mało nas dzisiaj.... No i klapa z butlą... jak tylko ją zobaczy to taki ryk jakby go żywcem obdzierali i tak zaciska buźkę że nie ma szans coś mu dać, a potem jest bleee Normalnie wysiadam... Zakupiłam mu specjalnie butle Tomme Tippee Bliżej natury, gdzie smoczek wygląda całkiem jak cycuś i co??? i nic.... nie będzie jadł....dosłownie dzisiejsza batalia przegrana... Do tego cos nie bardzo chce ostatnio jeść za dnia, za to nadrabia w nocy i bardzo często sie budzi, chodze przez to jak zombi.... Dziewczyny może wy macie jakis pomysł??? Marzę o przespanej nocy...... Renko to supcio że mąż za chwilkę przyjedzie!!! Przynajmniej pobędziecie razem... Kuruj dzieciaczki z tego katarku, kuruj... Maczetko to supcio że tak szybko sprzedałaś, Adasiowi zdrówka i niech gorączka już spadnie Dopada mnie deprecha jakaś.... Dodałam kilka zdjęć Błażejka :) zapraszam do ogladania :)