Joasia26

Samych uśmiechów i wiele radości dla półroczniaków Anitki, Gabrysi i Adasia !!! Dziekuję za życzenia dla Błażejka... Dziś dzień dość marudny i płaczliwy...ale może będzie lepiej... Maczetko zagłosowałam i wysłalam zaproszenie na NK Spotkanie to super pomysl, może się uda??

Hejka!! Ja jutro sprobuję dac mu kaszkę mleczno-ryżową...ciekawe czy zje... Błażejek skonczył dziś 5 miesięcy: Miłej nocki dziewczynki, pappa

Wszystkiego naj naj dla Daruni!!!! A to mój pięciomiesięczny chłopaczek: Zmykam łuskać orzechy na tort!!! U nas są ziemniaki, paruchy (kluski na parze), placki ziemniaczane i ciasto (słodkie) a K. słodzi cukrem herbatkę...aa a drożdzówki i słodkie bulki to rózne dobroci... a i jajka ubijam trzepaczką...

cieszę się, że ten dzien się konczy...mały maruda da mi w końcu odetchnąć....głowa mi peka z tego wszystkiego...a doszła jeszcze mała sprzeczka z K. ehh

Megan nic się nie stało...kiedyś zresztą pisałam na ten temat... Ewelinko chyba jeszcze przodem do siebie powinnaś nosić, tak mnie sie wydaje...tylko nie wiem od którego miesiąca mozna przestawic dziecko na przodem do swiata...chyba jak juz dobrze siedzi aby nie obciążać kregosłupa zabardzo...

fajnie masz newania bo masz ciepełko na polku...my też zapewne wyskoczymy na spacerek mimo niesprzyjającej aury... stanął mi zegar na ścianie i ilekroć na niego popatrze jest 7:30 :) dopiero po chwili sobie uświadamiam że już jest duuuuuużo później i trzeba by cosik zrobić......

hejka!! Ja mam praktycznie 5 miesięczne dziecko i jeszcze jeździmy na płask, ale nie w gondoli, czasem podniosę troszkę siedzisko jak bardzo się wierci i zmieniam rączkę aby mogło jechac tyłem do mnie...zawsze się uspokoi ponieważ ma tyle interesujących widoków... ale ogólnie to jeżdżę tak aby mu slonko nie świeciło i wiatr nie wial w buzię, tak więc często przekładam rączkę i jest raz tak a raz inaczej :) nie protestuje...a budkę czasem naciągnę lecz zwykle i tak patrzę przez okienko co porabia...

mamuskastyczen ale ci fajnie...daj nam troszkę tego słoneczka i ciepła !!!!! u mnie pochmurno zimno i depresyjnie..na szczęście młody póki co śpi ale jego mam się leni a tu trzeba grajdołek sprzątnąć...

Megan muszę powiedzieć, iż nadal nie jest jak wcześniej z sexem ale już dużo lepiej. Jeszcze troszkę pobolewa, chyba mnie za bardzo zszyli :) ale za to doznania jeszcze lepsze niż wcześniej...mój K. zawsze ma checi i ochoty tylko ja go troszkę stopuję... dziewczynki muszę się zabrać za sprzątanie grajdołka a nie chcę mi się ruszyć...nawet buziaka umalować mi się nie chce...ale chyba się w końcu ruszę...

sza cichosza martwa cisza......................

Ewelinko na razie podziękuję...muszę się nacieszyc jednym szczęściem, które mam... Zapewne będę chciała mieć jeszcze dzieciaczki, ale jak już będziemy mieć własny domek...póki co wynajmujemy i mamy tylko 1 pokój i tak już lekko zagracony... Mam lenia, jest brzydko, mam @ i nic mi sie nie chce....

czy tak fajnie to nie wiem....znów zaczną się bóle w krzyzu

Hejka dziewczynki!!!! Wszystkiego dobrego dla wszystkich maluchów, dziś ich święto !!!!!!!!!!! I dostałam @ w końcu....wcale za tym nie tęskniłam..... Chyba będę dziś leniuchować, bo caś nie czuję się najlepiej, wracają bóle w krzyżu i ogólne osłabienie....do tego zinmo i ponuro....nic mi się nie chce!!!!! Błażejek ogólnie całkiem ładnie przespał, ale wstawałam do niego 2 razy na papu, teraz sobie leżymy razem na łóżku, ale póki co jest spokojny i bawi się kołdrą i ziewa.... Wiecie co tak strasznie ten czas leci...jeszcze 1 dzień i Błażejek skończy 5 miesięcy....

Hejka dziewczynki!!!! Wszystkiego dobrego dla wszystkich maluchów, dziś ich święto !!!!!!!!!!! I dostałam @ w końcu....wcale za tym nie tęskniłam..... Chyba będę dziś leniuchować, bo caś nie czuję się najlepiej, wracają bóle w krzyżu i ogólne osłabienie....do tego zinmo i ponuro....nic mi się nie chce!!!!! Błażejek ogólnie całkiem ładnie przespał, ale wstawałam do niego 2 razy na papu, teraz sobie leżymy razem na łóżku, ale póki co jest spokojny i bawi się kołdrą i ziewa.... Wiecie co tak strasznie ten czas leci...jeszcze 1 dzień i Błażejek skończy 5 miesięcy....

u mnie podobnie...brak pomyslu...zabawek ma troszkę a i ciuszkó letnich rózwnież...dziś mu kupilam czapeczkę z daszkiem bo nie miał....ale jutro jadę zrobić jeszcze zakup na dzien dziecka dla dzieci bratowej, w tym chrześnicy mojego K. więc zapewne coś tam wypatrzę...jak to mama:) Właśnie się zaczęly Dni Niepołomic i chrześnica K. Karolinka będzie występowała w przedstawieniach organizowanych przez przedszkole (pani wiosna) i balet...musimy iśc i ją oglądnąć...

Hejka!! Wiktorku wszystkiego naj naj z okazji ukończenia 5 miesiąca życia !!! U nas tez pogoda nieciekawa...ale już bylismy na spacerku przed 10 rano i wróciliśmy koło 12, złapal nas deszcz po drodze ale nie zmokliśmy na szczęście...kiedy mama musi coś zalatwić to synus musi z nią iść...ale i tak nie załatwiłam wszystkiego.. Kurczę jak ten czas ucieka...jeszcze 3 dni i Błażejek skończy 5 miesięcy....już nie pamiętam jaki był malenki....ehhh znów się szykuje zmiana szafy z ubrankami i przegląd...ale zaraz dzień dziecka więc jest pretekst :) a własnie co kupujecie i czy kupujecie dla waszych maluchów??? aaa właśnie wczoraj dostałam ostatni raz kasę za macierzyński...skończył się już :( chyba trzeba powaznie pomyśleć o jakimś chałupnictwie bo mąż nie chce abym narazie wracała do takiej normalnej pracy...szykuje się ciężki sierpień i będą potrzebne pieniążki i to dużo... Ale głupia pogoda, własnie słonce swieci a jeszcze niedawno lało....

Hej dziewczynki!!! U nas nocka całkiem całkiem...zasnął koło 22:30 bo mieliśmy wieczorną wyczorną wycieczkę i spałby pewnie do 7, ale nakarmiłam go na śpiocha kolo 5 rano i spał do 7, kiedy to się obudział ale sobie gadał i się sam czymś zajął więc troszkę jeszcze dospałam... Koło 9:30 poszliśmy na spacerek choć zimno, wieje i nieciekawie było ale musiałam kilka spraw załatwić...wracająć złapal nas deszcz, lecz miałam na szczęście folię dla małego i parasol więc nie zmoklismy...a teraz świeci sloneczko:) oczywiście praktycznie nie spal przez całą drogę, ale nawet się nie rzucał...teraz śpi a ja mam chwilkę... Moniś wielkie gratulacje...pierwszy ząbek... a kiedy mojemu wyjdą??? ślini sie i slini, wkłada wszystko do buzi...i nic... powinnam cos ugotować ale jeszcze mi się nie chce...

dziewczynki miłego wieczorku i spokojnej nocki...

megan to za dużo musielibyście zejść z ceny...kto da wam jak będzie brakowało do nowego mieszkanka??? ze spacerku nici...leje...ale w sklepie bylam a młody ze mną oczywiście w wózku i przykryty folią...a teraz śpi... wstawiłam nowe fotki do galerii jezeli jesteście zainteresowane :)

Madzia supcio fotki. Amelka tak rozumnie się patrzy na księdza...sama słodycz...

renka będzie dobrze !!!

Adi nie denerwuj się, szkoda nerwów...sam juz wie że głupio zrobił i może następnym razem pomyśli zanim coś takiego zmaluje....ciesz się dziewczyno z córuni i jej 4 miesięcy bo czas tak zapiernicza, że szok....za szybko te dzieciaczki rosną....kiedy byłe takie malutkie??? a tu już taaakie duże :) my bedziemy świętować za 6 dni...5 miesiączek :)

Hejka dziewczynki!!! Pogniewałam się na Błażejka....ale mi już przeszło :) przecież to mój jedyny synuś (jak narazie) Littlemum to niezlych masz teściów...normalnie utuczyliby dziecko jak prosiaka a do tego zamęczyli...ehhh są i tacy... Megan to dobrze, że ten ksiądz jest w miarę i nie robil wam większych problemow z chrztem... Ja nie mam co narzekac na teściow, praktycznie się nie wtrącają czasem tylko coś "doradzą" ale bardzo rzadko. Zresztą mają już 6 wnucząt, z naszym 7 :) Za to moi rodzice, a zwłaszcza mama jest czasem tak denerwująca, że rozumiem czemu mój K. tak źle ją znosi. nieraz muszę jej tłumaczyć po kilka razy tę samą sprawę. stwierdziliśmy z K., że nie wracam narazie do pracy, ponieważ nie mialby kto się zająć małym a poza tym będzie w takim fajnym okresie rozwoju, że szkoda przegapić. I mówię mamie po raz kolejny a ona znów: przecież musisz iść do pracy, jak wy sobie dacie radę z jednej pensji, trzeba będzie wam pomóc...ehh a sama jak miała male dzieci była w podobnej sytuacji...normalnie sie załamuję jak stara się swoje racje na siłe wepchnąć. chyba nadal myśli, że sobie nie poradzimy a jest inaczej....ehhh czekam az młody wstanie aby iść na spacerek i małe zakupki... Miłego dnia dziewczynki!!!

Hej dziewczynki!!! Gabrysiu samych uśmiechów posyłanych mamie i tacie i wiele zdrówka z okazji ukończenia 4 miesięcy :) Powiem wam iż pogniewałam się dziś na Błażejka...wstał o 6 jak co dzien..zazwyczaj bawimy się tak z godzinę i dostaje papu i idzie znów spać. Do jedzenia bylo ok, widzę że już usypia prawie że śpi więc odkladam go do łóżeczka, wpierw na boczek a potem na brzuszek (chcę aby rano spal na brzuszku). A ten krzyk...to zaczynamy od początku i tak ze 3 razy...aż w koncu padł i teraz śpi od 1,5 godzinki...a ja chciałam troszke pospać ponieważ mialam wyjatkowo któtką nockę zaledwie 5,5 godzinki :( Ale to gniewanie trwało bardzo krótko... w koncu to dopiero taki malec a co będzie później?? Czekam aż wstanie aby się przejść bo u nas dziś przychmurzone niebo i nieco chłodniej... Miłego dzionka dziewczynki :) Aha Adi wiesz jak się mówi...faceci myślą "jajami"

Mamuśki!!! Samych radości i usmiechów od naszych maluchów i chłopów... U nas jak narazie spokój...Błażejek śpiw wózku w ogrodzie a ja piorę i siedzę na forum...chwilka relaksu dla mnie :) Powiem wam, że jemu te ząbki chyba nigdy nie wyjdą...normalnie się leni...nie chce sie podnosić do siedzenia ale do stania... Cos dziś aniołek z mojego synka...