-
Postów
0 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
nigdy
Treść opublikowana przez emaran
-
Gratulacje Dziewczyny!
-
Gratulacje!
-
Może imiona starodawne mamy to i tak widzów od lat rozśmieszamy Gdy nas widzi babcia, mama buzia od razu śmieje się sama I TY bajkowiczu młody poznaj również nasze przygody Może tajemnych mocy nie znamy ale z niejedną bajką wygrywamy Nasze przygody to gratka bez liku dla małych dziewczynek i dla chłopczyków Każda buzia śmieje się od razu gdy wkraczamy na scenę telewizyjnego obrazu Już chyba wiecie o kim mowa w tym poemacie To Bolek i Lolek -zaraz nas poznacie Wprowadzimy Was w przygód świat będziecie z górnikami za pan brat odpoczniecie z nami na wakacjach, i poznacie Tolę- święta racja Podbijemy razem Zachód Dziki Poznamy uroki Ameryki A zatem siadaj przed ekran Jim Jam Polsatowski wyszukaj szybciutko I nasze przygody oglądaj z minką wesolutką A gdy dziadek powie: "pamiętam ich na czarno-biało" "Ja też znam tych chłopaków"-krzyknij śmiało Nasza bajka się nie zmienia Bolek i Lolek łączą pokolenia!
-
Anbia podczas pracy i jej dzieło: Rybka Orsalitka jesienią
-
Gratulacje!
-
Gratulacje!
-
To pytanie skłania mnie do zastanowienia się, jak poważną rolą jest bycie rodzicem. Skoro zostałam powołana do bycia mamą, to będę starac się "dobrze wyposażyc" moją córeczkę. A chciałabym,by przede wszystkim miała szacunek do samej siebie,umiała dostrzegac w sobie pozytywne wartości i potrafiła walczyc z wadami. By była pewna siebie, umiała bronic swoich racji, ale też potrafiła przyznac się do błędu. By wiedziała,że rodzina jest najważniejsza i nigdy przenigdy nie można się jej wstydzic. By z szacunkiem podchodziła do własnego ciała,nie tylko w kwestii ozdób trwałych jak tatuaże i mniej trwałych jak np. kolczyki,ale przede wszystkim, by rozsądnie podjęła dezycję o sprawach intymności. Chciałabym ,by moja córka była ciepłą i otwartą osobą, wrażliwą na potrzeby bliskich,ale też potrafiącą rozpoznac wykorzystywanie. By szanowała zwierzęta, przyrodę, może niekoniecznie ma znosic 30 kotków do domu:),ale by wiedziała,gdzie zgłosic się po odpowiednią pomoc. Jedną z ważniejszych rzeczy,jaką od najmłodszych lat przekazujemy córce, jest szacunek do innego koloru skóry, innego wyznania. Jesteśmy rodziną mieszaną, a jednocześnie od niedawna mieszkamy za granicą. W przedszkolu Ania ma kolegów i koleżanki z różnych krajów, o różnych wyznaniach. Szacunek do innych to jedna z priorytetowych spraw. Kolejną rzeczą,jaką chcę przekazac córce i staram się to robic, to wiara i duma z niej, a nie chowanie się, gdy ktoś próbuję obrażac Tego,w Którego wierzymy. Chcialabym równiez nauczyc córkę sumienności,wytrwałości,niepoddawania się, gdy sprawa wydaje się beznadziejna. Wierzę też, że Ania będzie cierpliwa (chociaż na razie jest odwrotnie:) ), że nie zniechęci się, gdy zacznie malowac obrazek, czy odrabiac lekcje. Chciałabym również, by moje dziecko potrafiło dbac o porządek, szanowało ubrania,książki. Długo można wymieniac. Najważniejsze, by moja córka była szczęśliwa i to szczęście potrafiła przekazac dalszym pokoleniom. By potrafiła kochac i była kochana.A ja chyba będę najbardziej dumną mamą na świecie, gdy córka jako już dorosła osoba powie nam: "Dziękuję rodzice, dobrze mnie wychowaliście". Dużo pracy przed nami,ale jest dla kogo pracowac-dla naszego Owocu miłości.
-
Proszę o głosiki. Linki w stopce. Dziękuję
-
Kreskówki to jedna z form domowej edukacji. Dzięki nim dziecko poznaje świat, uczy się manier, wzbogaca słownictwo. Oczywiście, nie można oczekiwac od bajek,że staną się darmowym wychowawcą naszej pociechy, ale w jakimś procencie na pewno mogą pomóc w wychowaniu. Dzięki bajkom, dziecko wiele potrafi przeniesc do rzeczywistości: przypalony kotlet-na ratunek strażak Sam; spóźnia się pociąg- bo pewnie jeszcze nie wyjechał ze Stacyjkowa,mycie rączek- wszystkie księżniczki przecież myją rączki. Mieszkam od niedawna za granicą, i wiele bajek jest podobnych jak w Minimini. A właśnie tę stację córka lubiła najbardziej. I teraz swoje ulubione bajki ogląda w innej wersji językowej. Cieszy mnie to bardzo, bo przynajmniej uczy się nowych słówek słuchając właściwej wymowy, a nie mamy "dukającej" po norwesku. Przyznam się,że ja sama często intensywnie wsłuchuję się w te bajki, język jest wyraźny, wolny i rozumiem więcej niż na zwykłych kanałach. A zatem i w moim przypadku kreskówki pełnią ważną rolę edukacyjną:). Człowiek uczy się przez całe życie.
-
Związki mieszane czyli mężowie obcokrajowcy:)
emaran odpowiedział(a) na monikouette temat w Kącik dla mam
O,tak, właśnie widzę,ile rodzajów parówek jest w każdym sklepie i jak dużo osób je kupuje. A Ania już chyba zaczyna mnie przeganiac, co chwila zadaje pytanie: mamo, jak to jest po norwesku? I jest zdziwiona,że mama nie wie:). Chcąc nie chcąc muszę się bardziej przyłozyc do nauki. Ale mówię Wam, tak się cieszę,że Ani się podoba w przedszkolu. Z jakim przejęciem opowiada i w ogóle.Naprawdę kamień z serca spadl. -
Bardzo dziękuję i gratuluję pozostałym. :)
-
Związki mieszane czyli mężowie obcokrajowcy:)
emaran odpowiedział(a) na monikouette temat w Kącik dla mam
Co tam u Was Kobietki? Moja Ania coraz więcej gada po norwesku, mieszają jej się języki, norweski z angielskim,ale i tak świetnie sobie radzi. W piatek byłyśmy na urodzinach u koleżanki grupy. Trochę byłam zaskoczona jedzeniem (hot-dogi, cola, babeczki i tort),ale zabawa była świetna. Pozdrawiam serdecznie -
Ania 2 lata i 9 miesięcy: -Mamo, a dlaczego tata ma małe piersi? -Bo jest mężczyzną. -Aha, czyli ja też jestem teraz mężczyzną,a potem urosnę i będę kobietą jak ty. Tłumaczę córce,że szukam pracy, a ona na to: -Mamo,ale gdzie zgubilas swoją pracę. Ja pomogę Ci poszukac,znajdziemy:) Ania pomagała mi w kuchni i miała całe rączki umazane w cieście.Idzie do taty i mówi: -Tata,zobacz, jaki mam piękny makijaż.
-
emilcia1919892008pięknie prosze o głosiki https://apps.facebook.com/marzeniaziemniaka/pokaz/id/10400 odwdzięczę się na 100% 159
-
Związki mieszane czyli mężowie obcokrajowcy:)
emaran odpowiedział(a) na monikouette temat w Kącik dla mam
Dzień dobry, moja Ania przeszczęśliwa,że chodzi do przedszkola. Dziś tak szybko zmieniła buty i od razu pobiegła do sali,że nawet pa pa mi nie zrobiła. W domu opowiada,co robiła, widac,ze jest zadowolona. No i zaczyna powoli wymieniac imiona innych dzieci. A co jak, co, niektóre imiona są trudne do zapamiętania:). Tak się cieszę,że jej się podoba. -
Aldonka23,Pbmarys-zagłosowane.
-
Na jednej z pierwszych lekcji historii w liceum w pierwszej klasie,zostałam wywołana do odpowiedzi. Nie spodziewałam się tego zupełnie, miałam nazwisko pod koniec listy,więc niby dlaczego miałam isc pierwsza pod tablicę. Byłam zupełnie nieprzygotowana,ale jakoś brnęłam przez te wszystkie pytania. Jedno z poleceń brzmiało: opisz wygląd kapłanów egipskich. Coś tam powiedziałam,ale widzę,że koleżanka zaczyna mi podpowiadac na migi,pocierając swoje brwi i jednoczesnie pokazując cos na kształt okularów. Ja od razu palnęłam: Kapłani egipscy nosili opaski na oczach, by nie widziec zla tego świata! No cóż nie trafiłam, nauczycielka miała ubaw. Ja cudem nie dostałam jedynki. A koleżance chodziło o to,że kapłani mieli wygolone brwi:). No cóż potem już się nauczyłam odczytywac znaki.
-
Gratulacje!
-
Związki mieszane czyli mężowie obcokrajowcy:)
emaran odpowiedział(a) na monikouette temat w Kącik dla mam
A co do dzisiejszego dnia, to po dwóch godzinach zadzwonili,ze Ania kaszle. Zabrałam, mówili ,że to normalne i mam się nie przejmowac. Ania na chorą nie wygląda mocno, no ale dzielnie siedzimy w domu:). -
Związki mieszane czyli mężowie obcokrajowcy:)
emaran odpowiedział(a) na monikouette temat w Kącik dla mam
U nas jest stosowana strategia osoby, czyli ja mówię tylko po polsku, a mąż po angielsku. Z mężem rozmawiam po angielsku , przy Ani również. A Ania częściej mówi po polsku, ale też i po angielsku. Zwracając się do nas czasem jej się miesza. Zdarza się,że mój mąż powie coś po polsku, to wtedy Ania zwraca uwagę: mama mówi po polsku, tata po angielsku:). A teraz zaczęła chodzic do norweskiego przedszkola i już dwa słówka powtarza-"proszę bardzo" po norwesku:). Tu jest fajny artykuł o dwujęzycznosci: http://www.ekorodzice.pl/dwujezycznosc-dzieci-zalety-i-wady,40,538,388,strona,1.html -
Związki mieszane czyli mężowie obcokrajowcy:)
emaran odpowiedział(a) na monikouette temat w Kącik dla mam
Jesteśmy po pierwszym samodzielnym dniu w przedszkolu. Jeszcze przed budynkiem Ania spytała się, czy ją tam zostawię,a jak zobaczyła płaczące dzieci,dołączyła do chóru.:(. Zaraz ją nauczycielka zabrała,a ja wyszłam z tak ciężkim sercem(ciągle miałam w uszach: mamo,nie zostawiaj mnie). Przy odbieraniu oczekiwałam, że spłakane dziecko wpadnie mi w ramiona,ale nic z tych rzeczy. Akurat grupa wróciła z placu zabaw, więc humory dopisywały. Nauczycielka mówiła,że było wszystko w porządku,że Ania ładnie zjadła kanapki,że ładnie się bawiła. Mam nadzieję,że mowiła prawdę. Zresztą Ania też potem dużo rzeczy opowiadała, co było w przedszkolu. A zatem zaliczam ten dzień do udanego startu. Uff.:). -
Związki mieszane czyli mężowie obcokrajowcy:)
emaran odpowiedział(a) na monikouette temat w Kącik dla mam
My jesteśmy po 3 dniach w przedszkolu. Ani się podoba, chociaż jest trochę zawstydzona. Jest najmłodsza w grupie (2 latka i 9 mies), inne dzieci są w wieku 3-5 lat. Jest jedyną Polką i jedną z trojga dzieci,które nie mówią po norwesku. Ale myślę,że szybko załapie. Widzi, co robią inne dzieci i robi to samo. Wiadomo nie powie,z czym chce kanapkę,ale pokaże palcem. Przez te 3 dni ja z nią chodziłam, a od poniedziałku już będzie sama. Wczoraj to nawet nie chciała wychodzic, tak plac zabaw się spodobał. Ja już trochę mniej się stresuję,wierzę,że będzie wszystko dobrze. Co mnie zaskoczyło, to to,że dzieci nie są takie głośne. Nastawiłam się na mega decybele,a tu, nic. Ładnie się bawią i rzeczywiście słuchają się wychowawców. Nie zauważyłam,żeby były jakieś szczególnie złośliwe. Na lunch dzieci dostają noże i same mają sobie smarowac maslem i nakladac wędlinę,czy ser. Popijają mlekiem lub wodą.A potem po południu dostają owoce. Rano śniadanie mają przynosic ze sobą. Jak na razie Ania ładnie jadła,bo tak to niejadek raczej z niej. Trzymajcie za nas kciuki, bo w poniedziałek zostawiam ją pierwszy raz, oby to rozstanie było bez płaczu. Chociaż ja pewnie będę cały czas myślała,jak jej tam jest. Dziękuję dziewczyny za wsparcie. -
Związki mieszane czyli mężowie obcokrajowcy:)
emaran odpowiedział(a) na monikouette temat w Kącik dla mam
Dziewczyny, my jutro pierwszy dzień w norweskim przedszkolu. Trzymajcie kciuki. Stresuję się na maksa. -
Jejku,bardzo dziękuję. Cieszę się niesamowicie. Gratuluję pozostałym.
-
Precelek79-zagłosowane.