Skocz do zawartości
Forum

Pretka

Użytkownik
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez Pretka

  1. krolowa_angielska Amelko Nikodem jest śliczny i ma takie długie włoski, a Julo jak to mówi moja babcia 'trzy włosy w pięciu rzędach' ma dobre Mój Aleks też ma trzy włosy na krzyż ale to też ma swój urok - taki łysolek fajny :) My się wozimy w spacerówce ale to spacerowa wersja wcześniejszego wózka, nie taka typowa spacerówka. Mały może siedzieć, leżeć, półleżeć i tak sobie zmieniamy położenia w trakcie spaceru w zależności co mały chce robić :)
  2. Solange, ty się lepiej przyznaj że urodziłaś Emi w grudniu a nie 31.01 Gdyby nie film to chyba bym nie uwierzyła w takie jej zdolności. Brawo :) Amelko pisz częściej, miło cię tu znowu widzieć :) Mój Aleks też z dnia na dzień robi duże postępy w rozwoju i codziennie zaskakuje mnie czymś nowym. Dziś np. pierwszy raz podniósł dupkę jak do raczkowania ale jeszcze się nie przemieszcza. W nocy śpi pięknie jak na niego bo tylko z jedną pobudką o 2 i nie mogę też narzekać na niewyspanie bo budzi się ok 8. Pewnie to dzięki mm którym go karmię. Piersią karmię już tylko raz na dobę. W ogóle taki grzeczny jest ostatnio, więcej potrafi się sam sobą zająć i dłużej potrafi się bawić, ładnie zasypia i ciągle jest zadowolony. Hehehe ciekawe jak długo to potrwa... pewnie do kolejnego kryzysu emocjonalnego :P
  3. MonikJomira, jak to jest z tymi testami. chciałam zrobić Konradowi, to pediatra mi powiedziała, że ma to sens dopiero po ukończeniu 2 roku życia? No właśnie, jak to jest? Mi tak samo powiedziała pediatra jak Monik.
  4. Nulko mój Aleks tez uwielbia sinlac :) Żadna inna kaszka mu tak szybko nie wchodzi :) Justyno ja nie robię zapasów, bo ciężko nazwać zapasami 10 zamrożonych obiadków w zamrażalce, zimą będziemy na pewno zjadać większe ilości słoiczków ale teraz mały je niemal wszystko zrobione przeze mnie. Wczoraj zrobiłam mu taki prosty deserek z polowy banana, kilku malin i 30 mil. mleka modyfikowanego z łyżką kaszki biszkoptowej coby to trochę zagęścić. Normalnie deserek zrobił furorę, Aleks niczego jeszcze nie pałaszował z takim entuzjazmem, Amelka oczywiście posmakowała i musiałam jej dorabiać bo też chciała i na to wszystko mąż się napatoczył, też spróbował od Amelki i jemu też musiałam zrobić taki deserek hehe, uśmiałam się jak nie wiem. No ale fakt był pyszny. Co do owoców to ja zamrożę dużą ilość malin dla małego ale również dla nas bo lubimy lody z gorącymi malinkami :)
  5. Dużo zdrówka dla wszystkich 6 miesięcznych chłopców - Pascala, Kondzia i Radka.
  6. Nulko ja kupuję mięso w markecie bo w mojej mieścinie nie ma sklepu ekologicznego z mięsem :( Na razie jesteśmy na etapie filetu z kurczaka. Mój Aleks uwielbia zupy z mięskiem więc codziennie je z mięskiem, gotuję mu te zupy sama bo lepiej mu smakują a poza tym wszystkie warzywa mam od teścia z działeczki. Moje zupki mimo, że prawie nie doprawione ( tylko łyżeczka masła i szczypta soli) są zdecydowanie smaczniejsze niż te słoiczkowe. Dostałam pierwszą prawdziwą @ i normalnie leci ze mnie ciurkiem juz drugi dzień. Mam nadzieję, że tylko pierwsza będzie taka a potem juz normalnie.
  7. Ja też mam facebooka. Możemy się pozapraszać :)
  8. KarimMonik i Pretko, Wy robicie jakieś kaszki oprócz sinlacu? Ale pewnie na tym bebilonie z apteki jak już, tak? No mi się właśnie sinlac skończył dwa dni temu i miałam w domu kaszkę ryżową, którą zrobiłam na mleku bebilon pepti ( mały tylko takie pije - dla alergików) i jest ok, nie zauważyłam żadnych dodatkowych zmian. W ogóle ostatnio ma mniejsze te swoje zmiany skazowe niż kiedyś i też od czasu do czasu pozwolę sobie na jogurt, no ale to może dlatego, że go pomału odstawiam małego od cyca i dostaje coraz mniej mojego mleka.
  9. Dziewczyny piszecie, że dajecie parowane owoce, czy to znaczy, że wszystkie owoce parujecie? Ja ostatnio zmieszałam małemu banana, gruszkę i morelę ale surowe i pałaszował jak dziki i cieszę się, że nic mu nie jest. Czy powinnam te owoce najpierw uparować?
  10. U nas wyglada to mniej więcej tak: 8.00 - butla 150ml 11.00 - butla 150ml 14.00 - obiadek 17.00 deserek ( ok. pół słoiczka) + butla ok. 120ml 20.00 - kaszka sinlac 150 ml 1.00 - jeszcze cyc niedługo będzie butla 150ml Czasami zamiast butli jest cyc ale z dnia na dzień mam coraz mniej pokarmu. Te pory są tak mniej więcej, czasem mamy nawet godziny poślizg bo np zdarzy nam się nadprogramowa drzemka albo Aleks się nie dopomina i wtedy czekam aż mu dupka zgłodnieje.
  11. Karim, jak zwykle powalasz mnie tymi zdjęciami na kolana i powtórzę się, że Bruno zwłaszcza na tym zdjęciu z dołeczkami jest boski. Justyna.sanko gratuluje postępów. Oj rosną nam dzieciaczki rosną i dojrzewają z dnia na dzień. Mój Aleks zazwyczaj tez budzi się raz na jedzenie ale teraz jesteśmy w trakcie kryzysu i bywa z tym różnie choć dziś obudził się tylko raz ale to za wcześnie by mówić o końcu kryzysu.
  12. No to z tymi upadkami u nas jakaś plaga bo mój dzisiaj zsunął się z bujaczka na podłogę, niby mała wysokość ale też się wystraszyliśmy. Karim Bruno jeśli się nie mylę jest tu pierwszym chłopakiem który zaczyna dźwigać zadek do góry więc brawo dla niego. Mój jeszcze tego nie potrafi ale czekam cierpliwie :) Na razie ćwiczy obroty i kręcenie się wokół własnej osi. Jestesmy teraz w trakcie kryzysu albo kolejnego ząbkowania bo Aleks jest mega marudny. Jutro muszę mu kupić żel na ząbkowanie i mam nadzieję, że przyniesie mu ulgę w cierpieniach. Odstawianie od piersi idzie nam kiepsko, małemu bardzo brakuje piersi, są takie chwile, że nic na niego nie działa i dopiero jak poczuje pierś to się uspokaja.
  13. Agnieszko po prostu rośnie Ci modelka :) Nie martw się, 25 i 90 centyl to jeszcze nie jest powód do zmartwienia. Górną granicą normy jest 97 centyl a dolną 3 więc jeszcze Zosia się mieści. Mój Aleks znowu ma na odwrót z wagą, jest na pograniczu ale nic nie mam z tym robić bo niemowlaków się nie odchudza więc się nie martwię :) Ciesze się, że jest długi w tym wszystkim i tu wypada też powyżej normy.
  14. Opcja nr 2 ciężka do zrealizowania bo młody bardzo sie przy nim uspokaja a jak mu go zabiorę to nie będzie wiedział co się dzieje i będzie ryczał w nieskończoność. Z resztą on ma wielką potrzebę ssania już od urodzenia, tak bardzo chciał ssać, że jadł bez opamiętania z piersi a potem zwracał z przejedzenia. Polecono mi podać małemu smoka i to pomogło. Amelka też miała smoka i jak miała 1,5 roku to jej go zabraliśmy i powiedzieliśmy, że teraz inna dzidzia go potrzebuje a ona już jest na niego za duża. Poszło bezstresowo i szybko :) Jest szansa, że faktycznie niedługo będzie go sobie sam aplikował, tylko że w nocy będzie mu ciężko bo ciemno :P
  15. Karim może jeszcze poczekaj trochę z decyzją o zwolnieniu. Bruno powinien się w końcu przyzwyczaić do nowej sytuacji. Biedny ten twój mąż, wiem jak to jest bo parę razy podczas mojej nieobecności Aleks zachowywał się podobnie a nie było mnie raptem 3h. i jak wróciłam to zastałam ryczącego Aleksa i padniętego męża. Myślę, że wszystko to jest kwestią przyzwyczajenia a dla takiego malca to duża zmiana w życiu. Asiunia cieszę się, że wychodzisz na prostą :) a znasz może sposób ( lub któraś z dziewczyn) na to co zrobić z nakarmionym dzieckiem, które od godziny 2 budzi się co godzinę aby dostać smoka który wypadł podczas snu? Jakoś nie mam pomysłu na takie zachowanie :/
  16. Dziewczyny, gratuluje ząbków :) Joasiu u Olivci widać tego ząbka całkiem nieźle :) Dorka no tak, zapomniałam, że twoja Lenka to rówieśnica mojego Aleksa ;) Duzo zdrówka dla niej z okazji małej półrocznicy ;) My też już od ok. 3 tyg. jeździmy w spacerówce ale to nie dlatego, że Aleks wyłaził tylko dlatego, że jak leżał na płasko to się darł, że nic nie widzi. Teraz leży lekko podniesiony i mamy problem z głowy. A tak się prezentuje(zdjęcie sprzed 3 tyg.)
  17. Wszystkiego najlepszego dla Olivci ode mnie i oczywiście od Aleksa Asiunia no to nie dobrze, że tak długo się męczy biedaczek. Życzę zdrówka dla Kamilka.
  18. Ja tam bym chciała taką babcię:( kurcze miałam mieć ale babci zachciało sie jeszcze popracować :(
  19. Wszyscy się chwalą dziećmi to i ja Wam pokażę mojego pół rocznego Aleksika :)
  20. Solange, nie dziwię Ci się, że Ci smutno. Ja też niedługo przeżyję ciężkie chwile w związku z powrotem do pracy :( A u Ciebie jeszcze wyszło to tak nagle, że nawet nie miałaś czasu psychicznie się do tego przygotować. Asiunia no jesli faktycznie stawiasz Olivcie tylko na kilka sekund to nic jej nie będzie :) Aleksik jak go posadzę sobie na kolanach przodem do mnie to próbuje wstać na nogi i jak mu się uda to tak podskakuje sobie. Pozwalam mu na to przez chwilkę podtrzymując go za paszki. Myśle, że takie chwilki nie powinny zaszkodzić.
  21. Jomiro, dzięki za wsparcie i dobre słowo. Mam nadzieję, że faktycznie przejdzie mu ta alergia. Co do karmienia piersią to masz rację, będzie go łatwiej kontrolować kiedy go już zupełnie odstawię choć specjaliści niby zalecają alergiczne dzieci karmić ile się da bo mleko matki jest najbardziej przyswajalne. Tyle, że wiem, że na pewno nie szkodzi małemu bebilon pepti który pije więc u mnie to rzeczywiście karmienie piersią tylko przeszkadza w ustaleniu alergenu. Królowo ja już Ci kiedyś pisałam, że twój Julcio mi strasznie mojego Aleksa przypomina :) Jeśli miałabym córeczkę to na pewno byłabym pierwszą kandydatką w kolejce :)
  22. Sylwianna wszystkiego najlepszego dla solenizantek :) Ładne z Was dziewczynki. Jak tak patrzę na zdjęcia Waszych dzieci to zazdrość mnie ogarnia bo u Was dzieciaczki mają taka ładna, zdrową skórę a mój Aleksik bez przerwy wysypany, raz bardziej raz mniej i jeszcze nigdy się nie zdarzyło żeby był całkiem gładziutki :( Pediatra powiedziała, że bankowo jest uczulony na jeszcze jakiś składnik poza mlekiem krowim tylko, że ciężko mi znaleźć na jaki. Teraz obstawiam zboże tylko jeszcze nie do końca wiem które go uczula, mam tylko nadzieje, że nie wszystkie gatunki. Od dzisiaj zaczynam proces odstawiania małego od piersi. Jutro kończy pół roku i stwierdziłam, że to już czas. Na razie idzie kiepsko, mały dostał butelkę i sądziłam, że tak jak zawsze po cycku zaśnie ale nie chciał i domagał się wrzaskiem piersi. Jak tylko ją dostał to usnął nawet się nie napiwszy! Dodam tylko, że nigdy nie usypiałam go w ten sposób, Aleks zawsze zasypiał samodzielnie w swoim łóżeczku. No ale rozumiem, że to dla synka musi być szok, tak nagle taka zmiana więc nie wymagam od niego bezwzględnego spokoju. Jakoś sobie musimy z tym poradzić :)
  23. No właśnie ja też mam pytanie co do glutenu; czy najpierw tę kaszkę mannę ( błyskawiczną) ugotować czy dodać bezpośrednio do ugotowanej już zupki?
  24. Karim, Bruno jest superancki, widzę dołeczki w policzkach a to mnie zawsze ujmuje u facetów :) Monik to budzenie się Kondzia to ja stawiam, że to rozregulowanie dnia i to w dodatku bez mamy, dziecko trochę tęskni, tata to nie mama i mały to odczuwa. Daj mu kilka dni a wszystko wróci do normy. Jestem już w domu, urlop udany, szkoda że tak szybko zleciał :( Nie sądziłam, że kot może tęsknić i cieszyć się na nasz powrót. Wyobraźcie sobie, że kotka nie odstępuje mnie na krok a jak tylko wyjdę z mieszkania to miauczy w niebogłosy jakby się bała, że znowu wyjadę a jak tylko usiądę to ładuje mi się na kolana :) Mało tego pod naszą nieobecność zrobiła sobie legowisko na mojej bluzce, którą zostawiłam na komodzie. Ten kot mnie ciągle zaskakuje.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...