Skocz do zawartości
Forum

Pretka

Użytkownik
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez Pretka

  1. Dzięki dziewczyny za wszystkie odpowiedzi co do fotelików. Monik no właśnie małemu już nogi wystają od dawna i aż wstyd, że dopiero teraz się zabraliśmy do wymiany W lutym jedziemy w dłuższą podróż na narty i nie wyobrażam sobie małego jadącego w za małym foteliku :P Nasz wybór padł na maxi cosi tobi. Asiunia ja kupiłam nebulizator i dostałam lekarstwa: pulmicort i mucosolvan do inhalacji. Z całą pewnością mogę powiedzieć, że inhalacje się sprawdzają bo mały już prawie nie charczy i obyło się bez zastrzyków i antybiotyku tym razem.......tfu tfu nie chcę zapeszyć. Inhalacje robimy małemu dwa razy dziennie po dwa lekarstwa więc trochę czasochłonne ale Aleksik już się przyzwyczaił i przestał się buntować więc dajemy radę i nie narzekamy :)
  2. Mam takie pytanko :) Najwyższy już czas na zmianę fotelika samochodowego bo ciągle mamy ten sam od urodzenia :P I tak sobie szukam i czytam w internecie o testach i ciężko mi się zdecydować. Mam na oku kilka upatrzonych fotelików ale chciałabym się dowiedzieć jakich fotelików wy używacie i jakie polecacie. Joasiu Aleksik byl zdrowy jakieś 2 tyg ale od dwóch dni znowu ma kaszel i rzęzi przy oddychaniu. Inhalacje mu robim 2 razy dziennie i mam nadzieję, że obejdzie się bez leków tym razem. Jeśli chodzi o pierwsze kroczki to Aleks tez będzie na podium ale patrząc od końca ten mały słonik owszem jest zwinny i przy meblach maszeruje jakby robił to od lat, za rączki podtrzymywany też radzi sobie nie najgorzej ale do samodzielnego chodzenia to mu jeszcze baaaaardzo daleko :) Nie ubolewam nad tym jednak bo wiem, że jak zacznie chodzić to już nawet na sekundę nie usiądę więc niech się nie spieszy :P
  3. Joasiu, ależ ta Twoja Olivcia cwaniarka mała, przebiera w chłopakach, no nie ma się co dziwić, z takim urokiem osobistym wszyscy faceci są jej :) Aleksik się nie zraża i dalej ma nadzieję, że coś z tego jednak będzie :)
  4. No no, Jomiro niezła robota :) podziwiam za to, że ci się chciało coś takiego stworzyć.
  5. Upojnego Sylwestra oraz pomyślności i szczęścia w "Nowym Roku 2012"
  6. Radosnych i spokojnych Świąt, góry prezentów i wszystkiego naj
  7. Radosnych i spokojnych Świąt, góry prezentów i wszystkiego naj
  8. Solange [/B zdrówka życzę, a przygotowaniami się nie martw, rodzice na pewno z chęcią pomogą :)Karim my mielismy ten sam problem i też kupiłam nawilżacz o taki: NAWILŻACZ POWIETRZA ŚWINKA/PINGWIN DLA DZIECKA (1968783270) - Aukcje - Onet.pl. Aukcje internetowe dla każdego. i wyraźnie pomógł, powiem więcej, mały praktycznie nie budzi się w nocy. Kupiłam też inhalator i będziemy małego tym traktować, poza tym pożyczyłam od dziadków lampę naświetlającą zeptera i będziemy próbować tych nieinwazyjnych metod bo Aleksik biedny jest przez te choróbska, na spacerze nie byliśmy chyba od 2 tyg :( a i wcześniej między chorobami to było tych dni raptem kilka :(
  9. Aleks znowu chory... znowu zapalenie oskrzeli. Tym razem na wizycie u pediatry wydębiłam skierowanie do alergologa. Mam nadzieję, że tym razem obejdzie się bez zastrzyków. Królowo, zęby kiedyś wyjdą, nie ma bata :) Pewnie jak zaczną wyłazić to wszystkie na raz :)
  10. Mafinko, a może Tosiek tak reaguje na ząbkowanie. W ciągu dnia też częściej się załatwia? Solange, uważaj, żeby cwana Emi się nie przyzwyczaiła, dzieci w tym wieku potrafią straaasznie wykorzystywać :)
  11. Jestem po dłuższej przerwie :) Ostatnie dwa tyg. spedziłam u teściowej bo u nas wreszcie doszło do tego długo oczekiwanego remontu :) Teraz czeka mnie jeszcze sprzątanie po i mam nadzieję, że zdążę do świąt bo naprawdę jest koszmarnie brudno. Muszę sprzątnąć dokładnie każdy cm domu Na pocieszenie samej siebie dodam, że warto było, bo wreszcie jestem zadowolona i podoba mi się efekt końcowy :) Mój Aleksik jak na małego słonika radzi sobie całkiem nieźle. Raczkuje już w tempie blyskawicy, wstaje, chodzi przy meblach, puszcza się i wtedy jest gorzej bo nie zawsze ląduje na pupie. Jest typem małego taranu, pędzi na przód i nie zważa na nic. Co chwilę się o coś puknie, przewróci, notorycznie wali głową w ścianę kiedy próbuje przy niej stanąć... ech dobrze, że przynajmniej nie beczy przy byle upadku. Ostatnio jego ulubionym zajęciem jest stanie przy szybie od drzwi balkonowych i pukanie w szybę i zaczepianie ludzi których widzi przez okno za pomocą pukania w szybę i machania do nich :P Nie wiem skąd ale na poliku miał ostatnio podłużnego siniaka. Jomiro nie jesteś sama :) Sylwester będzie ze znajomymi którzy też maja małe dzieci chyba w ich domku letniskowym albo u nas. Prezenty dla Aleksa: GARNUSZEK KLOCUSZEK +RUCH, IDEALNY NA KAŻDĄ OKAZJĘ (1909208183) - Aukcje internetowe Allegro Pływające Ośmiorniczki do Kąpieli TOMY Sklep (1911221263) - Aukcje internetowe Allegro
  12. Mafinko to już drugie zapalenie, a podejrzenia refluksu nie miał.
  13. Ze swojego zębowego doświadczenia mogę powiedzieć, że jak już górne jedynki wyjdą to mamy już z górki :) Bynajmniej u Aleksa wyrzynanie się górnych dwójek nie było już tak bolesne. Aleks przestał się też wreszcie ślinić i w ogóle jest taki grzeczniusi jak nigdy. Nocki przesypia pięknie, normalnie mam takie przykładne dziecko, że samej ciężko mi w to uwierzyć :) Aleksander włazi dosłownie wszędzie gdzie się da, ostatnio nawet próbował wejść do kuwety kota zamykanej, tylko z małym otworem! Staje przy wszystkim, czego może się uczepić i nie zawsze ląduje na pupie :P Są też i plusy tej jego ruchliwości, bo zajęty raczkowaniem nie potrzebuje żeby cały czas z nim być więc mogę zająć się czymś innym a po drugie to jest wymęczony i pięknie potem śpi :) Jesteśmy na zastrzykach, Aleks ma znowu zapalenie oskrzeli :(
  14. Stokrotko witaj wsród nas :) Mamy synków z tego samego dnia :)
  15. Karim, fantastyczne zdjęcia a pomysł na nie rewelacyjny. Nabrałam ochotę na takie i podmałpuję trochę :) Amelko Twój synuś mógłby grać w reklamach, ma taką specyficzną urodę, że od samego patrzenia się humor poprawia :) Śliczny chłopiec. Aleksik znowu chory, znowu antybiotyk, znowu to samo czyli oskrzela, kaszel i katar :( Zaczynam wymiękać :( Wyszły mu obie dwójki i to prawdopodobnie od zebów ta choroba.
  16. Aleks nosi rozmiar 80, ale niektóre ubranka z rozm 74 też pasują. U nas tez katar gigant od 3 dni i nic nie przechodzi i znowu świszczy w klatce... życzę zdrówka dla choruszków.
  17. solange63ooooo ja z przedszkola najbardziej pamietam ryz na mleku- cudo. teraz gotuje sama, ale nie potrafie dorownac przedszkolnej cioci kucharce. oj taaak, pychotka :)
  18. Ja użytkuję pralkę whirpoola i jestem średnio zadowolona. Ma już 8 lat i niby się nie zepsuła jeszcze ale płyn do płukania tkanin mi pobiera razem z proszkiem więc muszę pamiętać żeby dolewać w trakcie prania. Na początku było ok. Lodówke też mam whirpoola i też średnio się sprawdza. Nie działa system samoodrmażania tak jak sobie wyobrażałam i bez przerwy zbiera się woda na dole lodówki. Co do Samsunga to się nie wypowiem bo nie mam sprzętów tej firmy. Solange biedna Emi :( oby to nie było nic poważnego i szybko przeszło.
  19. MonikPretko, ja mam nadzieję, że Konrad dostanie się do przedszkola państwowego.Pomijając opłaty, podzielam Twoje zdanie że niewiel różni się tego typu placówka państwowa od prywatnej. Czy wyżywienie w waszym żłobku gotowane jest na miejscu, czy dostarcza jakaś firma cateringowa? doszły mnie słuchy że wiele przedszkoli rezygnuje z własnej kuchni na rzecz cateringów. Ubolewam-nigdzie leniwe pierogi czy makaron z truskawkami nie smakowały tak jak w przedszkolu! W żłobku niestety są słoiczki. W przedszkolu Amelki były obiadki gotowane na miejscu i właśnie takie o jakich piszesz, z zupą owocową i racuchami na czele :) Amelce bardzo smakowały.
  20. Ja płacę za żłobek 600zł za cały dzień, wyżywienie jest wliczone w cenę, ale Piła to nie Poznań, zarobki też są sporo mniejsze. Jeśli chodzi o przedszkola państwowe to Amelka chodziła od początku do końca i byłam mega zadowolona. Nie widzę sensu posyłać dzieci do przedszkoli prywatnych. Myslę, że opieka nad dziećmi przebiega tak samo.
  21. mafinkaWiem, że różne są dzieci i jak zróżnicowany bywa ich rozwój (mam doskonały przykład w domu) ale w ten sam sposób mogłabym się przyczepić do tego co napisała Pretka - Znam wiele przypadków dzieci, które poprzez takie siedzenie tylko z mamą miały potem problemy adaptacyjne w przedszkolu. A może dziecko jest typem wrażliwca, w końcu nawet dorośli mają problemy adaptacyjne w nowej pracy. Nie wrzucajmy wszystkich do jednego worka i nie wieszajmy psów na matkach siedzących w domu z dziećmi. Jestem pewna, że gdyby zrobiono badania dotyczące dzieci będących z matką do 3 roku życia i dzieci żłobkowych/nianiowych to zdecydowanie więcej dzieci żłobkowo-nianiowych miałoby mniejsze problemy adaptacyjne. Oczywiście są wrażliwcy ale nawet taki wrażliwiec im wcześniej jest przyzwyczajany do życia bez mamy tym potem łatwiej mu znieść rozłąkę.
  22. solange63Pretko w nocy spac nie mozesz? dawno nikt o tej godzinie nie pisal widze, ze bede musiala sie wiele nauczyc bo z tych wymienionych prezentow dla 7latki nie znam ani jednego (no, oprocz butow do tanca) Ano nie mogłam spać :( nadmiar stresu mi nie pozwolił. Po pierwsze praca... ech to już nie jest tak samo jak było przed ciążą. Kiedyś w pracy miałam dobrą i ugruntowaną pozycję a teraz jakby zapomniano o tym jak pracowałam wcześniej i zostałam zepchnięta na boczny tor. Pewnie upłynie sporo czasu zanim się wszystko poukłada i będę się znowu czuć doceniona i spełniona. Druga rzecz, ważniejsza niż praca, która spędza mi sen z powiek to mój dziadzia, który gaśnie w oczach. Jest taki wątły i slaby, coraz częściej ma taką pustkę w oczach... lekarz powiedział, że może odejść w każdej chwili :( Staram się być dobrej myśli, bo mimo wszystko dziadzia stara się trzymać i funkcjonować najlepiej jak potrafi, jednak w nocy problem staje się jakby większy i ciężko o nim nie myśleć. Solange wszystko przed Tobą :) Ja też ledwo nadążam za pomysłami córki :)
  23. Asiunia to masz mały szpital w domu :( życzę dużo zdrówka. Z tą sierścią to mi uświadomiłaś, że mój Aleks też może mieć na nią alergię bo ma stale katar a my mamy kota w domu... :(
  24. Ja tam ze żłobka też jestem mega zadowolona. Zanim go oddałam miałam masę wątpliwości i tak jak wszystkie mamy nie wiedziałam, czy dobrze robię. Teraz nie uznaję innej opcji, uważam, że wiekszość niań nie zajmie się tak dobrze dzieckiem jak tam. Brakuje mi tylko jednego - spacerków, mały raczej nie wychodzi tam na dwór. Nie jest to jednak tragedia, bo dla mnie po stresującym dniu w pracy to taki spacer jest zbawieniem, więc często z nim wychodzę. Co do mam siedzących z dzieckiem to moje zdanie jest takie, że do skończenia 1 roku fajnie jest z dzieckiem pobyć w domu zarówno dla dziecka które jeszcze jest malutkie i potrzebuje bardziej kontaktu z mamą ale też i dla mamy, która ma czas tym dzieckiem się nacieszyć. Siedzenie dłużej wg mnie nie ma już tylu zalet a poza tym dla mamy, która chce się rozwijać zawodowo długa przerwa nie jest wskazana. Znam wiele przypadków dzieci, które poprzez takie siedzenie tylko z mamą miały potem problemy adaptacyjne w przedszkolu. To jest temat, na który można by długo dyskutować, ja ze swojego doświadczenia ( córka od skończenia 5 mies. była wożona do niani) ze stuprocentową pewnością mogę powiedzieć, że dziecku na dobre wychodzi rozłąka z mamą i obcowanie w nowym środowisku. Karim z tymi zainteresowaniami 7 latków to naprawdę ciężka sprawa. Amelka dwa dni temu miała 7 urodzinki i lista prezentów była zróżnicowana; pet shop Littlest Pet Shop Chodzące Zwierzaki Nowość 33316 (1899560790) - Aukcje - Onet.pl. Aukcje internetowe dla każdego. (dzieci często robią sobie z tego kolekcje), lalka Draculora, buty do tańca, komórka, gry na konsole lub na komputer. Ostatecznie najbardziej cieszyła się z lalki Dracuroli Upiorni Uczniowie Monster High DRACULAURA | KRK (1902253883) - Aukcje - Onet.pl. Aukcje internetowe dla każdego. Żeby dobrze trafić z prezentem, trzeba by się podpytać rodziców czym się córka interesuje. Moja Amelka dałaby się pokroić za grę z kolekcji Barbie. Ja jej ściągnęłam wszystkie z netu, ale równie dobrze można kupić oryginalną grę w sklepie i dać na prezent. Polecam. Jeśli chodzi o prezent dla małego to u mnie na 100% będzie sorter i i coś takiego: ikea mula kolejka - labirynt zabawka edukacyjna (1915182469) - Aukcje - Onet.pl. Aukcje internetowe dla każdego. mały jak się dorwał do tego w aptece to nie chciał puścić :)
  25. Asiunia25, Karim współczuję nieprzespanych nocek. Ja od kiedy przestałam karmić mam przespane nocki, młody w nocy wcale nie je, jeśli się przebudzi to tylko dlatego, że smoka nie może znaleźć po ciemku ale to raz lub góra dwa razy i przeważnie sam smoka sobie aplikuje :) Dzisiaj spał do 7 starego czasu więc normalnie, dzisiaj położyliśmy go godzinę później więc teoretycznie powinien obudzić się o 7 nowego czasu... zobaczymy :) Co do spania w dzień to zalicza dwie godzinne drzemki i tu też mam lajt, jak widzę, że robi się marudny to kładę go w jego łóżeczku daję smoka i wychodzę. W 8/10 przypadków młody zasypia po chwili sam :) Teraz jak ma tyle wrażeń od kiedy raczkuje to ciągle eksploruje mieszkanie i dzięki temu szybko jest padnięty i zasypia jeszcze szybciej.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...