Skocz do zawartości
Forum

newania

Użytkownik
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez newania

  1. Wkurzają mnie te reklamowe podkreślenia!!
  2. Zanim doczytałam do końca to już zapomniałam co chciałam napisać ;) Anita- Amelka piękna królewna :) Tinka- gratuluję skończenia remontu, a z pracą to pewnie chcwilowe, bo jeszcze Ci tęskno do córci i pewnie o niej myslisz w pracy. Po wakacjach pewnie będzie lepiej :) U nas dziś piękna pogoda, wygnałam męża na spacer z małą, a sama ogarnęłam trochę mieszkanie, drugie pranie już się pierze i powoli szykuję coś na obiad. No i w między czasie Was czytałam, ale coś mi komputer ostatnio muli strasznie i wolno mi to szło :( Miłego dnia wszystkim!!
  3. Patrycja szczere gratulacje!! Ja się wczoraj z mężem też zastanawiałamkiedy drugie i doszliśmy do wniosku, że jeszcze tak z rok poczekamy, chyba że samo wyjdzie wcześniej ;) Dopiero niedawno dostałam pierwszą @ po porodzie - w sumie po 4,5 miesiącach, i nie wiem czy to przypadek czy nie, ale pojawiła się mniej więcej tydzień po tym jak wprowadziłam inne pokarmy do diety małej. Miłego dnia wszystkim!!
  4. długopis świnka morska czy chomik??
  5. Dzisiaj byliśmy na zakupach, tzn. głównie ja się obkupiłam - 2 staniki i jedną bluzkę, bo niedługo powrót do pracy i trzeba mieć się w co ubrać, a te staniki do karmienia już mi zbrzydły :( Chciałam jeszcze jakąś spódnicę, ale te co mi sie podobały to trochę drogie były, więc żadnej nie kupiłam na razie. a potem poszliśmy na spacer po Głównym Mieście i na lody. Było bardzo fajnie :) Ale po powrocie chciałam dać pierwszy raz zupkę mojej niuni, ale nie bardzo jej smakowało, wierciła sie i kręciła, w końcu tatuś wziął się za karmienie córci i jemu się udało!! Normalnie byłam w szoku!! Też rozglądałam się za krzesełkami do karmienia, ale obiektywnie patrząc są one strasznie drogie, może też coś poszukam używanego trochę taniej... A jeszcze chciałam się spytać tych, które już zakończyły karmienie piersią - czy piersi wróciły do dawnego rozmiaru czy może zostały większe?
  6. z grzywką oczy zielone czy brązowe?
  7. A ja Wam jeszcze na dobranoc powiem, że jak ktoś ma blisko do Tesco to teraz jest promocja na pieluchy Pampers Giant pack za 49,99 - np. rozmiar 3 to są 96 pieluchy w paczce. No i w Biedronce są komplety - 3 szt. body bawełniane z krótkim rękawkiem za 15 zł - może nie rewelacyjne pod względem wzorów czy kolorów, ale wyglądają całkiem porządnie. Miłej nocki wszystkim!!
  8. anitajasNews !!!! MAMY DWA ZĄBKI !!!!!!!!!!!!! Anitajas - GRATULACJE DLA AMELKI!!!! Jeszcze 2 tygodni temu też myślałam, że ząbki są już tuż tuż, ale na razie wszystko się uspokoiłi, już się tak nie ślini jak wcześniej, nie pcha tak bardzo wszystkiego do buzi i nie jest aż tak bardoz marudna. Więc jeszcze czekamy ;) Joasia - co do sukienek to mi też najbardziej się podoba ta pierwsza czarna z koronką i czerwona - uwielbiam ten kolor, ale na wesele czarnej chyba bym nie włożyła. Ta srebrna też mi się podoba, choć jest trochę "strojna". A co do podawania innych pokarmów to jednak bym zaczekała do wizyty u pediatry, bo jeżeli dobrze przybiera na wadze, a nie ma innych powodów (np. powrót do pracy) to chyba nie ma się co śpieszyć Maczetka - te sukienki naprawdę fajne, tylko właśnie trzeba mieć krawcową zaufaną...
  9. Witam, Moja mała uwielbia jabłuszko, pierwszy raz to dałam jej polizać jabłko jak sama jadłam, bo się tak intensywnie wpatrywała, że aż się nad nią zlitowałam - i bardzo jej to wtedy zasmakowało. Później musiałam trochę kaszkę ryżową oszukiwać dokładając do niej jabłko lub marchewkę, bo inaczej nie chciała zjeść. Ale się już przyzwyczaiła i dziś pierwszy raz zjadła "czystą" kaszkę :) A z kupkami już się unormowało tzn. robi mniej więcej raz na 2 dni.
  10. A jak długo trwało, zanim synek zaczął akceptować te obiadki słoiczkowe jako normalny posiłek? A co do spania to wiem, że mogę nazywać się szczęściarą Mała od samego początku nie chciała jeść jak spała i żadne wybudzanie nie pomagało, czasami trochę possała, ale tego nie przełykała więc wszystko zaraz wylatywało. I tak jakoś sama zaczęła przesypiać całe noce, najpierw po 5-6 godzin, potem trochę dłużej. Myślę, że trochę w tym też pomogło to, że śpi w osobnym pokoju, dzięki czemu ja nie zrywam się na jej każdy ruch, a i ona nawet jak się przebudzi to zaraz zasypia.
  11. Witam, ja również karmię piersią i chciałabym do Was dołączyć, jeśli pozwolicie :) Moja mała ma już 5 miesięcy, mniej więcej 3 tygodnie temu zaczęłam wprowadzać stałe pokarmy (na polecenie pediatry), bo mała trochę mało przybierała na wadze, a karmiłam ją wtedy mniej więcej co 2 godziny w ciągu dnia, a wieczorem nawet co 1,5-1 godz., za to przesypia mi całe noce po ok. 12 godzin już od ponad 2 miesięcy. W tej chwili je już obiadki i deserki ze słoiczków i kilka dni temu wprowadziliśmy także kaszkę ryżową do diety. Wszystko zjada z wielkim apetytem, ale najśmieszniejsze jest to, że po zjedzeniu obiadku lub deserku, mniej więcej za pół godziny koniecznie musi być cycek. Trochę się tym martwię, bo za miesiąc wracam do pracy i myślałam, że te stałe posiłki zastąpią cycka, a tu wygląda na to, że są tylko oprócz a nie zamiast ;) Też miałyście może taki problem?
  12. czemu zamarł taki fajny wątek?
  13. mrożona czterolistna koniczynka czy podkowa?
  14. A czy ktoś wie co słychać u Katy i Nusii? Kiedyś były takie aktywne na tym wątku? Dobrze im się dzieci chowają? Wszystko u nich w porządku?
  15. Jak wcześniej pisałam, chciałam rodzić w wodzie i teraz jestem już "po", więc mogę coś bliżej powiedzieć. Korzystałam z wanny w czasie skurczy i było to naprawdę o wiele mniej bolesne, jakby można było to wcale bym z niej nie wychodziła, ale niekoniecznie trwa to krócej, czasami wręcz przeciwnie (tak było u mnie), no i niestety nie mogłam urodzić w wodzie, bo w pewnym momencie spadło tętno małej i sam poród odbył się na fotelu. Ale gdybym miała powtórzyć to doświadczenie też bym korzystała z wanny jeśli tylko byłaby taka możliwość. W każdym bądź razie ja polecam!!
  16. Sabinko, doskonale Cię rozumiem, mam dokładnie te same dylematy, macierzyński już mi się skończył, teraz jeszcze przez miesiąc na urlopie wypoczynkowym bedę, a potem muszę wracać do pracy, bo mąż bez pracy teraz to w ogóle bez kasy byśmy zostali, normalnie tragedia. I też jak pomyślę, że tyle godzin będę musiała zostawić małą.... coś mi w gardle staje. A na dodatek będę musiała ją wozić naprawdę wcześnie rano, bo po 6.00 bdziemy musiały wyjeżdżać z domu :( I przez to też mi przychodzi do głowy, żeby może szybko w drugą ciążę zajść, ale z drugiej strony chyba jednak jeszcze nie teraz, przydałoby się żeby mała chociaż chodziła... ECH, to wszystko takie trudne...
  17. Dziecko już położone spać, a żarloczek był dzisiaj jak nie wiem. W ogóle ona całkiem sporo je (tak mi sie wydaje), a jakoś tak marnie przybiera na wadze :( Za miesiąc idziemy na kontrolę wagi. Dzisiaj spacerek nie był zbyt sympatyczny, bo wiatr i trochę kropiło, ale mała tak słodko zasnęła, że nie miałam serca jej budzić i jeszcze prawie godzinę pod blokiem z nią chodziłam, w sumie prawie 2 godziny byłyśmy, a ja zmarzłam na kość, ale małej było cieplutko, bo osłonięta od wiatru i deszczu, pod kocykiem... Taka to ma dobrze Moniq - życzę dużo słońca na weekend, żeby wypad się udał!! Gabi - śliczna mała w tej chuście, aby tak dalej dobrze było!! Słonko - oszczędzaj się i zdrowiej w końcu!!
  18. jabłko czerwone Miś Uszatek czy Kubuś Puchatek?
  19. Wszystkiego dobrego dla Adasia i Gabrysi z okazji ich 5 miesiączka życia !!! Ewelinka - pewnie lada chwila sama się przekonasz co to jest, może faktycznie już ząbek? My dziś z mała spacerowałyśmy prawie 2 godziny mimo, że dość wiało, a nawet chwilami kropiło, ale ona tak zasnęło, że szkoda mi było ją budzić, więc trochę pod blokiem pochodziłyśmy. Miałam podejrzenia, że mała nie będzie chciała nic z butelki pić, tzn. że może nawet mojego mleka nie chcieć - dziś sprawdziłam i faktycznie łatwo nie było, ale w końcu dała się przekonać i wypiła mojego mleka z butelki, ale musiałam się trochę nagimnastykować. Trochę odetchnęłam, bo jakby w ogóle nie chciała, to za miesiąc miałabym niezły kłopot. Maczetka czy Ty przypadkiem nie miałaś podobnego problemu?
  20. Mój mały skarb już dawno śpi, mimo, że popołudniu też zasnęła - chyba w końcu zaczyna pozytywnie reagować na kaszkę :) Normalnie nie poznaję mojego dziecka ;) Lehrerin - wszystkiego najlepszego dla półrocznej Justysi!! Monika - współczuję takiego dnia, ale wszystko dobrze się skończyło oby żadnych więcej zakalców!! Anulka - powodzenia z umowami
  21. littlemumchciałam was poprosic zebyscie zaglosowaly na moje haslo. potrzebuje tego spa Nawet fajne Twoje hasło - zagłosowałam i życzę wygranej!!!
  22. Maczetka - kondolencje, taka tragedia, taka młoda i dzieci...
  23. Mała dała dziś popis w sklepie - rozkrzyczała się na całe gardło, chyba nie lubi za bardzo chodzić do sklepów, bo już trzeci raz tak zrobiła. Fakt, ze ja też nie lubię za bardzo jej brać do sklepów, ale czasami nie bardzo jest inne wyjście. A teraz nakarmiłam ją kaszkę i zasnęła w łóżeczku - aż jej nie poznaję. Gabi - wszystkiego najlepszego dla Weronisi z okazji pierwszego miesiączka życia I dobrze, ze jesteś zadowolona z pracy :) Dziubala - gratuluję udanego weekendu i powodzenia w większych zakupach
  24. Witam, Bylismy dziś w sklepie i moje dziecię się rozryczało jak dzikuska mała, musieliśmy szybko wracać do domu, przed chwilą nakarmiłam ją kaszką - coraz bardziej jej ona samkuje, chyba sie przyzwyczaja. Ale w sklepie zgubiła książeczkę, którą bardzo lubiła się bawić, bardzo tego żałuję :( Chodziliśmy jeszcze i szukaliśmy, ale niestety się nie znalazła littlemum nie mage teraz znalezc ktora, ale ktoras daje ksaszke na wodzie. mozesz przeciez przygotowac kaszke na swoim mleku nie musisz proszku daawac od razu Ja właśnie daję na wodzie, bo nie dałabym rady tyle mleka codziennie odciągnąć, to jest właśnie dziwne, że mała jak ciągnie to dużo wyciągnie mleka z cycka, a ja nie daję rady, zresztą rzadko mi to było potrzebne. tinka_20No wlasnie sie zastanawiam czy brac laktator do pracy, bo nakarmilam o 11, a wrcoe dopiero przed 16? Tak to bym odciagnelam w pracy jakby co. To zależy jak Twoje piersi są przyzwyczajone, ja nie karmię przez 12 godz w nocy i piersi się do takiego rytmu przyzwycziły, w dzień też mam czasami dłuższą przerwę i jest ok. Dziś pogoda się trochę popsuła, nie ma słońca i nie jest tak ciepo jak wczoraj, szkoda. Ale i tak życzę wszystkim miłych spacerków!
×
×
  • Dodaj nową pozycję...