-
Postów
0 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
nigdy
Treść opublikowana przez newania
-
Meggi - na pewno wkrótce będzie dobrze, a jak zostanie dłużej to wcale nie musi być gorzej, będzie miał więcej czasu na wciągnięcie się do życia żłobkowego, pobawienie się z dziećmi... Na pewno będzie dobrze, trzymam kciuki!! Moja dziś bardzo ładnie poszła do pani, więc pewnie później też będzie dobrze. Ale wieczorem obudziła się o 22.00 z takim płaczem i zawodzeniem, nie wiedziałam co jej jest, chyba ją dziąsełka bolały, ona jeszcze nie ma żadnego ząbka to w końcu coś musi wyjść. Dałam jej środek przeciwbólowy i za chwilę się uspokoiła, ale wcześniej to rzucała się w łóżeczku, przewracała z boku na bok moja bidulka.
-
Sprawy wszystkie załatwiłam, tzn. jedną (reklamację) nie do końca, a właściwie wcale, facet tak mi ciśnienie podniósł, że potem aż na ulicy na innych trąbiłam, a jak przyszłam do domu to mu od razu negatywną opinię wystawiłam w necie. ferinka powolutku dzielnie zniesie rozłąki z kochaną mamcia;) a jak ci teraz ona śpi w nocy? Mała śpi w nocy tak jak już od ponad pół roku, tzn. przesypia całe nocki - chodzi spać ok. 19.30-20.00 i śpi do ok. 6.00, kiedy wstajemy, czasami muszę ją dobudzać. Więc generalnie pod względem spania jest SUPER!!!
-
Mamusie po 30-stce czyli "k�cik mamutków"
newania odpowiedział(a) na gabalas temat w Kącik dla mam
Agatron, a może szybko spakuj tą walizkę i wtedy będziesz miała już ten problem z głowy? Przynajmniej pusta waliza nie będzie na Ciebie ziała swoją wielką paszczą ;) -
Rorita - super nowy awatarek
-
Dziś w żłobku nie tak źle - tzn, mała nie płakała, chociaż przylepiła się do mnie. Ale myślę, że potem było lepiej. Teraz już lecę po nią :) Jeszcze potem parę spraw mam do załatwienia, ech :(
-
Gosiak, jak byłam gdzieś tak w 6-tym miesiącu ciąży to byłam w kinie z kumpelą, wytrzymałam z siusiu, ale ciężko bylo, bo to komedia była ;) I nie miałam żadnych bóli pleców.
-
Ewelinka - super fotki!! Krysiak - z Dominika też niezły pomocnik
-
No właśnie, jak jest ruch - to jest, a potem nagle wszystkie znikają :( My z m. byliśmy wczoraj w kinie na "Janosiku" (dostaliśmy bilety za darmo), ale powiem, że szkoda było czasu na ten film. Takiego chłamu już dawno nie oglądałam :( Ludzie wychodzili w czasie seansu.
-
Witam z rana, Widzę, że same smutki tutaj wczoraj były :( Tinko - zdrowia dla Hanki, niezależnie od czego ma taką wysypkę, biedna mała, pewnie ją to swędzi trochę :( Romdor - dzięki za miłe słowa, wiem, że Daria już teraz więcej rozumie co się dzieje, ale panie są z niej zadowolone, mówią, że jest bardzo fajna w ciągu dnia, wczoraj jak przyszłam to była bardzo wesoła. Renka - wcale się nie dziwię Twojej reakcji, nadal trzymam kciuki, żeby się to wszystko wyprostowało u Ciebie. A ja byłam wczoraj z m. w kinie na "Janosiku" - nie polecam, dla mnie to najgorszy film, na jaki byłam od dłuższego czasu, tego po prostu nie dało się oglądać.
-
Dziś było całkiem nieźle, tzn. mała nie płakała, ale wczepiła się we mnie i nie chciała iść do pani. Ale w ciągu dnia jest podobno bardzo fajnie, panie ją chwalą, a jak wczoraj przyszłam po nią to była wesoła. Więc jest OK!
-
Mamusie po 30-stce czyli "k�cik mamutków"
newania odpowiedział(a) na gabalas temat w Kącik dla mam
agatronAha, Boryskowy tekst sprzed tygodnia: do babci gotującej dla niego zupkę: - Babcia, co tak pachnie? - To zupka. - Ale smród! To było bardzo miłe rozpoczęcie dnia :) Agniecha, pisz, pisz - z czasem się wciągniesz :) Lehrerin - więcej czasu dla Ciebie! I brawa dla Justysi za próby chodzenia, moja też już zasuwa nieźle. -
Witam z rana :) Jak mi się dziś nie chciało wstawać, dobrze, że jeszcze tylko jutro i w końcu się troszkę wyśpię w sobotę (o ile mała pozwoli). Wczoraj byłam w kinie na "Janosiki" - dawno nie widziałam takiego chłamu, ludzie wychodzili w czasie filmu, bo tego się po prostu nie dało oglądać. W każdym bądź razie nie polecam.
-
u mnie dziś zupa kalafiorowa
-
Dlatego właśnie, jak tylko to możliwe to staram się ją wszędzie zabierać ze sobą popołudniu, ona i tak się cieszy, że jest ze mną nie ważne czy w sklepie, w domu, na spacerze, czy jak coś załatwiam. Ostatnio jak teściowa zaproponowała, że mała może u niej przenocować (wracaliśmy trochę później z koncertu) to stwierdziłam, że zdecydowanie nie jestem jeszcze gotowa na takie nocne rozstanie. Jeszcze pępowina za krótka ;)
-
Dziś mała płakała jak zostawiałam ją w żłobku, chyba coraz gorzej znosi rozstania :( A dziś popołudniu znów ją zostawię, tylko u babci, bo idziemy z m. do kina. Tak mi ostatnio niefajnie, jak cały dzień w pracy bez małej, a jeszcze później mam ją gdzieś zostawić :( Dziś jeszcze łapaliśmy jej siusiu do badania, na szczęście szybko poszło. Ferinka - zdrowia dla Ciebie, szkoda tylko tego karmienia :( Początki są trudne, nie da się tego ukryć i każde dziecko inne. Ale trzymam kciuki, żeby wszystko się dobrze ułożyło. Tusia - zdrówka dla małej, żeby jej się już nic nie rozwijało!
-
magan23 Ostatnio nauczyła się słowa, które cały czas powtarza: "memmme emmme" najczęściej jak mnie widzi albo jedzonko U mojej to słowo też na topie
-
A u nas chyba z każdym dniem gorzej - dziś mała płakała jak ją zostawiałam, bidulka mała :( Patusia - dobrze, że już mała zdrowa, teraz tylko, żeby nic więcej nie łapała!!
-
Mamusie po 30-stce czyli "k�cik mamutków"
newania odpowiedział(a) na gabalas temat w Kącik dla mam
Witam, Radość, ja też nie wyspana, do tego od wczoraj bolą mnie nogi, właściwie kolana :( Monika - daj znać co z telefonem, i na razie za dużo już nie czytaj o tych migdałkach, bo tylko stresujesz się niepotrzebnie na zapas. Deva - witaj z powrotem :) Rano dziś udało się złapać małej siusiu i zawieść do laboratorium, przynajmniej to mamy z głowy. Mam nadzieję, że wyniki będą dobre. A wieczorem idziemy z m. do kina na "janosika" - w sumie ja to idę bardziej grzecznościowo ze względu na niego ;) -
Wszystkie nasze dzieciaczki łobuziaki się zrobiły :) I nie da się ich upilnować, choćbyśmy nie wiem jak bardzo się starały. Moja uwielbia książki, ale nie te dla dzieci, tylko takie dorosłe - one mają tyle kartek do wyrwania i pogniecenia ;) Wczoraj się próbowała do dwóch dorwać, ale na szczęście w porę to zauważyłam. A dziś w żłobku rozpłakała się jak wychodziłam, mam wrażenie, że z każdym dniem jest gorzej :(
-
Piszecie coś? Wiersze, opowiadania?
newania odpowiedział(a) na newania temat w Humor i hobby oraz gry i zabawy
Super Krysiak, że też się ujawniłaś :) I będziemy czekać z niecierpliwością aż się dokopiesz do swoich starych zbiorów. Chyba, że najdzie Cię prawdziwa wena i coś nam tu naskrobiesz świeżego ;) Co do piosenek, to ja czasami nucę te znane, ale to raczej wraz z płytą, ale ostatnio zauważyłam, że jak mała trochę marudzi w samochodzie, a jadę z nią sama, to wtedy jej coś śpiewam kreatywnie i to ją uspokaja ;) Ale to zwykle są jakieś przypadkowe słowa i melodie, czasami jej po prostu melodyjnie opowiadam jak będzie w żłobku, albo u babci, co widzimy dookoła... takie tam rzeczy, nic składnego. A Ty zapisujesz te swoje piosenki dla Dominiczka? -
krysiakWitajcie :) A ja dzisiaj miałam dobry dzień. Znalazłam wczoraj w lokalnej gazecie ogłoszenie, ze jedno z najlepszych liceów w okolicy poszuluje nauczyciela WDŻ.Mam do tego uprawnienia, wiec pomyślamam, ze spróbuje. Dziasiaj zaniosłam papiery. Byłam z Domkiem, zrobił taką furorę, ze dyr. zaprosił mnie od razu na rozmowę i kurczaki, dostałam pracę. Będzie to tylko 6 h w tygodniu i do tego popołudniami, więc nie będę musiała zatrudniac nikogo, tylko będziemy się wymieniac w mężem. A ja wyjdę do ludzi i parę groszy zarobię Tak się ucieszyłam :) Krysiak - rewelacja!! Gratuluję i cieszę się bardzo. I kto tu mówi, że dziecko przeszkadza w podjęciu pracy? ;) U mnie też był kiedyś taki przypadek, ze dziewczyna przyszła na rozmowę kwalifikacyjną z dzieckiem (ale trochę starszym), bo akurat ktoś tam się rozchorował i po prostu nie miała go z kim zostawić. Dziecko bawiło sie na podłodze, a ona rozmawiała z prezesem. I pracę dostała :) Magan - rozumiem Cie bardzo dobrze, bo jak jeszcze byłam w domu też mi czasami brakowało rozmowy z kimś dorosłym, szczególnie jak m. intensywnie pracował i całymi dniami go nie było. Wtedy chociaż przez telefon z różnymi znajomymi gadałam ;)
-
Piszecie coś? Wiersze, opowiadania?
newania odpowiedział(a) na newania temat w Humor i hobby oraz gry i zabawy
Może jednak znajdzie się jeszcze jakaś pisząca mama? -
Tusia - zdrówka dla Was!! Radość - ja też bym o mało co nie zaspała, bo budzik wyłączyłam i dalej pod kołderkę. Na szczęście w porę oprzytomniałam!! A mnie rano ostatnio dopada jakiś katar, ale to chyba przez te zimne poranki :(
-
Mamusie po 30-stce czyli "k�cik mamutków"
newania odpowiedział(a) na gabalas temat w Kącik dla mam
Agatron - super spędziłaś weekend, nie wiem czy to pod Twoim wpływem, ale śniło mi się dziś, że byłam służbowo w NY!! I to było takie realistyczne, jakbym naprawdę znała to miasto. Ech, marzenia.... Dziubala - to życzę dużo, dużo odpoczynku i snu!!! Należy Ci się!! Słonko - zdrowia dla Zosi!!! Dziś mała się trochę rozpłakała jak ją zostawiałam w żłobku, chyba w końcu skumała, że musi tam zostać tak długo bez mamy :( -
Mamusie po 30-stce czyli "k�cik mamutków"
newania odpowiedział(a) na gabalas temat w Kącik dla mam
Słonko - na pewno z każdym dniem będzie Zosi lepiej w przedszkolu!! Oby!! Trzymam za to kciuki!! Monika - szkoda telefonu :( Oby nikt nie wygadał Ci nic na Twój rachunek!! Darunia dzisiaj w żłobku była bardzo dzielna, nie płakała, jak przyszłam też nie, choć było widać, ze tęskniła. Mam nadzieję, ze taka dzielna będzie już zawsze. Ciężko mi ją tam zostawiać :( Trochę mnie dół dopada z tego powodu :(