-
Postów
0 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
nigdy
Treść opublikowana przez edzia274
-
Styczniówki 2006 - chodźcie wszystkie, serdecznie zapraszam
edzia274 odpowiedział(a) na monika4 temat w Uczniowie, Nastolatki
Hej to ja Robię obiad, próbuję uspać Bartka i biorę się za prasowanie. Mam dylemat bo wieczorkiem idziemy na tzw składkowego sylwestra na salę i mój mały miał zostać z moją mamą a ona dzwoni że jest chora z gorączką i katarem i nie wiem co robić??? Niby Bartek też jest przeziębiony, ale aby mu sie tylko po kontakcie z mamą nie pogorszyło. Kasiula z tego co ja wiem, na problemy z brzuszkiem czy jelitami ja stosuję 2 razy dziennie lakcid, do tego poję małego herbatką Orsalit nawadniającą i ewentualnie zaparzam mu jagody suszone. Zawsze mu taka mikstura pomagała i z dnia na dzień było lepiej. Ale skoro byłaś z małą u lekarza to pewnie już to wszystko wiesz Życzę dużo zdrówka Dziewczynki ja też chciałabym życzyć wam cudownej zabawy sylwestrowej czy to w domu czy to na wychodnym. Bawcie sie dobrze róbcie mnóstwo zdjęć i jak najszybciej trzeźwiejcie i wracajcie tu do nas. Mam nadzieję że po nowym roku wszystko tutaj wróci do normy i znowu będziemy mogły sie tu spotykać i ze sobą gawędzić. Udanej zabawy sylwestrowej -
Styczniówki 2006 - chodźcie wszystkie, serdecznie zapraszam
edzia274 odpowiedział(a) na monika4 temat w Uczniowie, Nastolatki
Dzień dobry. Witam koleżanki w niedzielny ranek Rzeczywiście wszystkie kobietki nadal świętują, bo nie zaglądają tu na forum, nie macie czasu??? Kasiula witaj wśród nas. Mam nadzieję że szybko sie u nas zaklimatyzujesz i znajdziesz czas aby napisać nam coś o sobie, o swojej córeczce. W imieniu koleżanek cieszę sie że przybyła do naszego grona kolejna dziewczynka, bo jak narazie przewodzili tutaj mężczyźni. Gosiu współczuję, ale cóż mam powiedzieć, zdarza się i tak. Łucjo, Agusiu, Agniesiu, Moniczko, Andziu odezwijcie sie i podzielcie sie z nami wrażeniami po świętach i oczywiście przygotowaniami do sylwestra Mam nadzieję żę nikogo nie pominęłam. Miłego dnia kobietki i dużo buziaczków -
Styczniówki 2006 - chodźcie wszystkie, serdecznie zapraszam
edzia274 odpowiedział(a) na monika4 temat w Uczniowie, Nastolatki
Dzień dobry Witam was po świętach, chociaż widze że wy dalej świętujecie . U nas święta przebiegły w miarę spokojnie i nadzwyczaj szybko. W wigilię byliśmy u moich rodziców, tam zostaliśmy na noc i przy okazji na pierwszy dzień świąt. Wróciliśmy do Kielc popołudniu przebraliśmy sie i na imprezkę do Roberta brata . A drugi dzień świąt spędziliśmy na obiedzie u teściów, na spacerku po deptaku kieleckim i w domku .Doastaliśmy mnóstwo prezentów, a najbardziej obłowił sie Bartek, już teraz to zupełnie nie wie czym sie bawić, a tu lada tydzień znowu impreza i tym razem prezenty urodzinowe. Gdzie ja to wszystko pomieszczę Od wczoraj rutyna powróciła, Robert poszedł do pracy, ja w domu. Dzisiaj też sie wybieram z koleżanką na zakupy, bo może uda mi sie coś sobie kupić na sylwestra a jak nie to musze sobie kupić srebrny komplet biżuterii. Potrzebny mi do sukienki sylwestrowej a mam wszystko ze złota . A za tydzień w czwartek jedziemy na 3 dni do Białki Tatrzańskiej na narty, fundujemy sobie mały relaksik, pod warunkiem że Bartek będzie zdrowy. -
Styczniówki 2006 - chodźcie wszystkie, serdecznie zapraszam
edzia274 odpowiedział(a) na monika4 temat w Uczniowie, Nastolatki
Kochane moje koleżanki na dobre i na złe Z okazji nadchodzących świąt Bożego Narodzenia cała moja rodzinka życzy Wam: Świąt białych, pachnących choinką, skrzypiących śniegiem pod butami, spędzonych w ciepłej rodzinnej atmosferze, pełnych niespodziewanych prezentów. Świąt dających radość i odpoczynek, oraz nadzieję na Nowy Rok, żeby był jeszcze lepszy niż ten, co właśnie mija. Nie wiem czy znajdę jutro czas aby tu do Was zajrzeć w związku z tym składam wam życzonka dzisiaj i niestety tylko wirtualnie mogę sie z wami podzielić opłatkiem więc proszę Opłatek - podziel się przez internet! -
Styczniówki 2006 - chodźcie wszystkie, serdecznie zapraszam
edzia274 odpowiedział(a) na monika4 temat w Uczniowie, Nastolatki
hej hej ja dopiero włączyłam kompa. Cały dzień na nogach i już mi one w tyłek wchodzą. Ale chałupa wysprzątana i gotowa na przyjęcie choinki i gości . Zrobiłam dzisiaj 240 pasztecików z mięsem, upiekłam makowiec i miodownik z orzechami, teraz szykuję na rybę po grecku a na jutro zostawiam sobie sałatkę warzywną i gyrosa. Jutro też jedziemy na obiad do teściów, więc pół dnia mi ucieknie . Choinkę planujemy ubrać jutro wieczorkiem, ale zobaczymy jak sie z tym wyrobimy, jak nie to w poniedziałęk rano. Miłego wieczorku, ja spadam do kuchni dusić warzywa -
Styczniówki 2006 - chodźcie wszystkie, serdecznie zapraszam
edzia274 odpowiedział(a) na monika4 temat w Uczniowie, Nastolatki
Dobranoc kobietki ja też ide spać. Na męża sie widocznie dzisiaj nie doczekam a jutro czeka mnie chyba najcięższy z dni, bo mam kupę roboty więc musze sie wyspać. Kolorowych snów i zajrzyjcie tu jutro ja napewno będę -
Styczniówki 2006 - chodźcie wszystkie, serdecznie zapraszam
edzia274 odpowiedział(a) na monika4 temat w Uczniowie, Nastolatki
agnieszka25*Łucja kochanie, jedzcie bezpiecznieNiechaj ziemię rozśpiewa kolęda, każdy dom i każdego z nas, niechaj piękne będą dla Ciebie Bożonarodzeniowe Święta i niechaj niosą Tobie betlejemski blask. Widzę ze się przepisami wymieniacie, paszteciki pyszności, ja jednak wolę z mięskiem :) Ozdoby na choinkę kupione, choinka też kupiona.Ale chałupę odsprzątam dopiero rano w wigilię przy Olim naprawdę cięzko porządek utrzymać....echhhhhhhhhhhhhh Moni ja nie wiem co to za lekarza macie, ale z tego co ja się orientuje to już powinniście małemu napetek zsuwać i czyścić pod spodem, bo zbiera mu się tam mastka, którą się usówa, męza zapytaj, on sam powinien na to uwage zwrócić. Nam już siusiaczek bardzo ładnie "działa" ale stulejka była, jak lekarz napletk odciągnoł to mały miał grzybka zpod sopdem.... Agniesiu co to znaczy że mały miał grzybka pod spodem??? Jak to wyglądało??? Ja też wolę paszteciki z mięsem ale nie wiem dokładnie jak sie taki farsz robi i robię na własny głupi rozum. Właśnie zmieliłam kupę mięsa i mam chyba ze 3 kilo farszu, co ja z nim zrobię jeszcze nie wiem. Moniczko ja też mam wogóle nie posprzątane ale to co musze to już gotuję bo gdybym sprzątała i sprzątała to z niczym bym sie wkońcu nie wyrobiła. A w kuchni i tak sajgon od nowa i tak, i jak zwykle kuchnia zostanie na poniedziałek rano. A choinkę planuję ubrać w niedzielę wieczorem tak aby Bartuś obudził sie w wigilię i miał wielką niespodziankę -
Styczniówki 2006 - chodźcie wszystkie, serdecznie zapraszam
edzia274 odpowiedział(a) na monika4 temat w Uczniowie, Nastolatki
Agusiaxedzia274A już doczytałam czyli ty Aguś robisz paszteciki postne, a u nas się robi z mięsa dopiero na święta.u nas do barszczyku na wigilie,a czy takie postne to wiesz jak jest,fakt miesa niema,a sie obzeramy nimi wiec post odpada Postne w sensie bezmięsne. A jakie masz proporcje na cisto, pytam bo mam jakiś przepis ale nie wypróbowany, a wolałabym coś pewnego -
Styczniówki 2006 - chodźcie wszystkie, serdecznie zapraszam
edzia274 odpowiedział(a) na monika4 temat w Uczniowie, Nastolatki
A już doczytałam czyli ty Aguś robisz paszteciki postne, a u nas się robi z mięsa dopiero na święta. -
Styczniówki 2006 - chodźcie wszystkie, serdecznie zapraszam
edzia274 odpowiedział(a) na monika4 temat w Uczniowie, Nastolatki
Łucjo dziękujemy za życzenia. Wam także kochana składamy najserdeczniejsze życzonka, dużo ciepła i spokoju przy rodzinnym stole, wspaniałych obfitych w łaski świąt Bożego Narodzenia oraz szampańskiego, niezapomnianego sylwestra Chociaż mam nadzieję że przed sylwestrem jeszcze sobie porozmawiamy. Agusiu a czy ty robisz te paszteciki typowo mięsne czy dodajesz do farszu kapusty kiszonej??? Pytam ponieważ mam tyle miesa zamrożonego w zamrażalniku że jak jeszcze dodam kapuchy to na pół roku ich narobię. Ale chyba lepsze byłyby z kapustą co nie??? -
Styczniówki 2006 - chodźcie wszystkie, serdecznie zapraszam
edzia274 odpowiedział(a) na monika4 temat w Uczniowie, Nastolatki
Dzień dobry Dzisiaj mam troszkę lepszy humor, właśnie wróciłam z Bartkiem z przychodni jest dobrze ale nie najlepiej tzn nie jest całkowicie zdrowy ale narazie dzięki Bogu bez antybiotyku. Jeżeli chodzi o siusiaczka, to kazdy lekarz jest inny nam lekarz od malutkiego kazał odciągać i tak też robiliśmy, a pomimo tego gdzieś po drodze i tak zdarzyło sie że na wizycie lakerskiej lekarz oglądając mu siusiaka musiał mocnej naciągnąć i zerwać bo przyrosło i nie chciało sie naciągnąć. Ale teraz jest super naciąga sie jak prawdziwemu facetowi i mam nadzieję ze tak to powinno wyglądać. Okaże sie wszystko na bilansie 2 latka w styczniu gdy będzie dokładniej oglądany. Wczoraj wieczorem udało nam sie namówić Roberta brata aby został godzinkę z małym a my w tym czasie skoczyliśmy po spożywcze zakupy. Chciałam mieć już wszystko w domu bo Roberta nie ma popołudniami ja nigdzie z Bartkiem jeszcze nie mogę wychodzić a tutaj w wolnej chwili mogę sobię już coś gotować czy piec:jezyk:. Myślę zrobić paszteciki w tym roku sama, bo zawsze dostawałam od teściowej tylko trochę sie boję że mi nie wyjdą ale musze wkońcu spróbować:jezyk:. Nie wiem jeszcze kiedy sie za to zabrać bo trochę przy tym roboty. -
Styczniówki 2006 - chodźcie wszystkie, serdecznie zapraszam
edzia274 odpowiedział(a) na monika4 temat w Uczniowie, Nastolatki
Acha a co do prezentów, to Bartkowi kupiłam wczoraj te klocki drewniane w Lidlu i myślę że to wystarczy. Łucjo nie stresuj sie tak napewno posprzątasz, ja też właściwie jeszcze nic nie zrobiłąm, ale aż mnie wkurza fakt że ja coś ułożę a Bartek przejdzie jak huragan i wszystko od nowa:Padniętylatego dom dopieszczę sobie w niedzielę, albo i w poniedziałek. Agusiu wiem że musze być twarda i udawać że nie słyszę jego krzyków i że musze ignorować jego zachowanie, ale czasem gdy jestem z nim cały dzień sama (tak jak wczoraj) dla ciszy i spokoju latam i wszystko co sobie zażyczy mu podaję. I lada moment wychowam sobie małego terrorystę, ja zdaję sobie z tego sprawę że popełniam masę błędów. Jak dziecko wczoraj stanęło i zaczęło krzyczeć dać dać mi odkurzacz to mamusia skoczyła i zdjęła z szafy ten odkurzacz. A potem byłąm wściekła sama na siebie. -
Styczniówki 2006 - chodźcie wszystkie, serdecznie zapraszam
edzia274 odpowiedział(a) na monika4 temat w Uczniowie, Nastolatki
A ja właśnie na szybko umyłam sobie okna w dużym pokoju, jeszcze mam powiesić firanki ale to pewnie dopiero w przyszłym roku bo mi ręce odpadają. Bartek śpi więc korzystam i na oknach sie wyżywam. Poza tym dzisiaj siedzimy z Bartkiem sami bo Robert kase zarabia do późnej nocy, więc jak znajdziecie chwilkę to zapraszam na wieczorne pogaduchy. A czy zamierzacie piec i jakie to będą ciasta??? Ja zamierzam w sobotę ale na ile to mi sie uda nie wiem, bo nie wiem czy Robert będzie w domu aby zajął sie Bartkiem. A mieska mam już popieczone i leżą sobie w lodóweczce Jeszcze tylko jakąś sałatkę zrobie ale przy tym nie ma dużo roboty więc zdąże i na tym koniec. Chyba że nagle w poniedziałek okaże się że z bartkiem nie będzie dałos ie nigdzie jechać to jeszcze ewentualnie będe musiała wigilię gotować. Oby nie. -
Styczniówki 2006 - chodźcie wszystkie, serdecznie zapraszam
edzia274 odpowiedział(a) na monika4 temat w Uczniowie, Nastolatki
monika4oj ale tu burzliwie było!!!!!edziu nic ci nie poradzę, bo trudno znaleźć jakieś sensowne wyjście, doraźnie próbowałaś ale bez efektu, spróbuj może - przeczekać na pocieszenie tylko dodam, że Kuba też wszedł w taki straszny okres buntu dwulatka i potrafi mnie z równowagi wyprowadzić na maksa, jak nie zachowaniem, to tym, że nie chce jeść!!!! ja jeszcze na dokładkę mam moją mamę, która tylko ciągle krytykuje wszystko co robie - od gotowania, poprzez sprzątanie aż do zajmowania sie dzieckiem wszystkie jesteśmy trochę zmęczone a u ciebie dodatkowo jeszcze choroby Bartka, to może załamać ale nie daj się, wszystko minie jak ci ciężko to wypisz się tutaj na maksa!!!! aż poczujesz ulgę Dzień dobry dziewczynki Ja oczywiście zdaję sobię sprawe że sama podjęłam sie wychowywania dziecka i musze jakoś to zrobić ale nie mam już siły. A mały rzeczywiście wszedł w tak trudny okres, że dobrze iż ja nie pamiętam jak taka byłam, bo współczuję teraz mojej mamie, jak ona sobie z nami wszystkimi poradziła. Dodam że nas było 5-oro!!!!!!!!!. A i jeszcze jedno na pocieszenie wam powiem że mój Bartek kicha i ma katar, lejący sie przeźroczysty katar. A skąd to cholewka wie bo przecież od tygodnia siedzimy w domu w jednakowej temperaturze. A na dodatek dzisiaj zjadł śniadanie i dostał takiego ataku kaszlu że aż wszystko zwymiotował i miałam trochę sprzatania. Już na tyle nie mam siły że śmiać mi sie z siebie chce:jezyk:. Łucjo jeszcze odpowiem na twój wczorajszy post. Tak mam koleżanki z noworodka i czasem sie spotykamy, ale ostatnio coraz rzadziej ponieważ każda z nich ma dziecko i niestety teraz dzieci chorują. A moja przyjaciółka nie może też tak często przyjeżdżac bo pracuje jak każdy, a przyjeżdża tylko wtedy kiedy ma zjazd w Kielcach bo tutaj studiuje i czasem udaje mi sie ją namówić aby została na noc. Wtedy korzystamy. Co do siostry tak mam jedną siostrę ale ona mieszka w Poznaniu, pracuje dziwnym harmonogramem raz wolne raz do pracy i też nie ma jak przyjechać poza tym mieszka za daleko. No i to by było na tyle. Sama musze sobie jakoś poradzić ze swoim wnętrzem ze swoimi nerwami i problemami. Zmiana tematu. Wiem co Gosia kupiła Adasiowi pod choinkę a nie wiem co wy dajecie swoim pociechom. Pochwalicie sie troszeczkę -
Styczniówki 2006 - chodźcie wszystkie, serdecznie zapraszam
edzia274 odpowiedział(a) na monika4 temat w Uczniowie, Nastolatki
Nic dziewczynki do jutra jak dożyję. Ide sie myć i spać, bo musze odrobić zaległosci w spaniu. Dobranoc śpijcie dobrze -
Styczniówki 2006 - chodźcie wszystkie, serdecznie zapraszam
edzia274 odpowiedział(a) na monika4 temat w Uczniowie, Nastolatki
Łucja83edzia274Bartek doprowadził mnie dzisiaj do białej gorączki, musiałam sie zamknąć w pokoju aby go nie zatłuc. Mam dość jego zachowania, robi ze mna co chce, rzuca czym popadnie i wogóle mnie nie słucha. Na każdym kroku tylko płacz i maruda, i ciągle tylko do mnie na kolana. Ja już nie umiem nad sobą panować, nie mam do niego siły. Wkurza mnie Bartek, wkurza mnie Robert bo też wiecznie tylko robota i robota, nigdy go nie ma, pracoholik jeden. Teraz maruda śpi, a ja zamiast coś robić to usiadłąm i gapię sie w okno, jakoś nie mam w tym roku weny na te święta, wolałabym aby ich nie było. Musze sie zrelaksować wiesz co Edytko jak to przeczytalam to tak jakbym widziala siebie, moje Mateusz tez tak czasem mnie wyprowadza z rownowagi a ja dostaje bialej goraczki...co do slowa widze siebie bo moj maz tez tak charuje ale czasem lubie sie zrelaksowac a wiesz jak??czasem glupie chodzenie po sklepach gdzies do znajomej badz znajoma do mnie i to czasem pomaga i radze ci zrob podobnie bo widze ze mamy podobne mysli czasem i mysle ze by ci to pomoglo ;) a my wlasnie z zakupow malutkich wrocilismy i sie troche odrelaksowalam po tym dzisiejszym stresie wiesz Edytko moze mezczyzna nie rozumie pewnych rzeczy ale nam czasem takie odstresowanie pomaga bo my siedzac tutaj w czterech scianach to mozemy szalu dostac. Wiem Łucjo, gosiu ja to wszystko wiem, tylko że czasem bywa zupełnie niemożliwe do zrealizowania. Zwłaszcza teraz, od jutra jestem z Bartkiem sama bo robert będzie długo pracował ani wyjść bo mały chory, tylko te ściany komputer i telewizor. Niby wczoraj byłam sama na zakupach pochodziłam sobie nie liczyłam czasu nie myślałam, ale wróciłam do domu i nerwy wróciły. Nie wiem chyba powinnam ze dwa tygodnie po tych sklepach chodzic to moze by mi przeszło. A koleżanki tutaj niestety nie mam zadnej aby mnie odwiedziła, mam tylko męża i dziecko i tak wkółko -
Styczniówki 2006 - chodźcie wszystkie, serdecznie zapraszam
edzia274 odpowiedział(a) na monika4 temat w Uczniowie, Nastolatki
Bartek doprowadził mnie dzisiaj do białej gorączki, musiałam sie zamknąć w pokoju aby go nie zatłuc. Mam dość jego zachowania, robi ze mna co chce, rzuca czym popadnie i wogóle mnie nie słucha. Na każdym kroku tylko płacz i maruda, i ciągle tylko do mnie na kolana. Ja już nie umiem nad sobą panować, nie mam do niego siły. Wkurza mnie Bartek, wkurza mnie Robert bo też wiecznie tylko robota i robota, nigdy go nie ma, pracoholik jeden. Teraz maruda śpi, a ja zamiast coś robić to usiadłąm i gapię sie w okno, jakoś nie mam w tym roku weny na te święta, wolałabym aby ich nie było. Musze sie zrelaksować -
Styczniówki 2006 - chodźcie wszystkie, serdecznie zapraszam
edzia274 odpowiedział(a) na monika4 temat w Uczniowie, Nastolatki
Dzień dobry witam z kawką Jestem niewyspana, za krótko dziś spałam i od rana próbuję sie kawą obudzić. Co dziś będziecie robiły??? Mam nadzieję że znajdziecie troszkę czasu na napisanie choć jednego posta Miłego dnia, jestem tutaj i podglądam -
Styczniówki 2006 - chodźcie wszystkie, serdecznie zapraszam
edzia274 odpowiedział(a) na monika4 temat w Uczniowie, Nastolatki
Bartuś z Robertem zamknięci w małym pokoju zasypiają, a ja narazie nie moge iść do łazienki aby nie robić hałasu. Weszłam poczytać ale mało coś was tu ostatnio. Co do prezentu dla M mam nadzieję że mu sie spodoba, bo jak nie to. Pół godziny tam siedziałam i nie mogłam sie zdecydować który wziąść. No a jak dla mnie ten wypad do tesco chyba był już ostatni bo tak jak mówiłam Roberta nie będzie a z Bartkiem mam siedzieć w domu, więc musiałam skorzystać -
Styczniówki 2006 - chodźcie wszystkie, serdecznie zapraszam
edzia274 odpowiedział(a) na monika4 temat w Uczniowie, Nastolatki
Cześć. No i byłam sobie dzisiaj w Tesco sama, trochę się zrelaksowałam, bo można wbrew temu co Robert mówi, dlatego że chodzisz sobie tylko ze swoimi myślami. Kupiłam Robertowi prezent (sweter) ale Bartkowi niestety nic bo nie mam pomysłu. Moje dziecko sie jeszcze bawi, skoro tak późno sie zdrzemnął, a my już jesteśmy zmęczeni i z wielką chęcią położylibyśmy sie już spać. Muszę jakoś spróbować go wyciszyć. Agusiu wysłałam ci tak zwane zaproszenie na skype, bo ja też chciałabym być na twojej liście znajomych i czasem móc skorzystać z twej chojności, gdy masz jakieś ciekawe rzeczy do przesłania. Agniesiu na gg widzę opis i serdecznie Oliwierkowi gratuluję siusiu do nocniczka -
Styczniówki 2006 - chodźcie wszystkie, serdecznie zapraszam
edzia274 odpowiedział(a) na monika4 temat w Uczniowie, Nastolatki
Hej dziewczynki i jak wam mija dzień. Mój mały dopiero zasnął i staram sie zachowywać normalnie aby ciszy nie było, by za długo nie spał. Wogóle coś mu się znowu przestawiło. Skutkiem ostatnich przejść z Bartkiem całkowicie odeszła mnie wena na świąteczne porządki i przygotowania. W związku z tym nie mam jeszcze posprzątanego dużego pokoju, ale myśle że jutro to zrobię, bo się Robert zaoferował że dywany wytrzepie, to akurat będzie mi to pasowało, ja w między czasie okna umyję. Umyję zmienię firanki, podłogę przy okazji umyję i tyle co ja się będę zarzynała. I tak jeszcze nie raz ze ścierą po mieszkaniu będę latać. Robert teraz pojechał na pocztę wysłać paczkę a potem jak wróci może ja sie wkońcu zbiorę i pojade na jakieś prezentowe zakupy, bo jutro sprzątanie a od czwartku do soboty męża nie mam więc z domu sie nie rusze. Czy wy też czujecie juz zmęczenie dnia codziennego, bo ja już mam wszystkiego dość -
Styczniówki 2006 - chodźcie wszystkie, serdecznie zapraszam
edzia274 odpowiedział(a) na monika4 temat w Uczniowie, Nastolatki
Dzień dobry My już po wizycie u lekarza, jest dobrze, nie najlepiej ale znośnie, lekarka mnie wychwaliła że tak sama potrafiłam sobie poradzic z chorobą, jak na młodą matkę. Także praktycznie żadnej zmiany w lekach tylko potwierdzenie że mam je podawać równy tydzień. Osłuchowo czysty, gardełko blade tylko jeszcze ta zalegająca flegma ale powinna mu minąć bez żadnych skutków ubocznych. Troszke kamień z serca mi spadł. Ale tak czy tak siedzimy w domu i sie wygrzewamy aby móc spokojnie potem korzystać ze świąt. Łucjo, Moniko z mojego doświadczenia wiem że tzw czerwone i suche policzki są oznaką skazy białkowej, a dlaczego nasila sie zimą dlatego że ogólnie alergikom latem jest łatwiej a po drugie dlatego że w domu jest suchsze powietrze a na dworze podrażnioną skazowo skórę jeszcze dodatkowo podrażnia mróz. Napisze potem bo Bartek mi wyrywa klawiature -
Styczniówki 2006 - chodźcie wszystkie, serdecznie zapraszam
edzia274 odpowiedział(a) na monika4 temat w Uczniowie, Nastolatki
Cześć. Usiadłam Bartek ogląda bajkę. Agusiu współczuję widzę ze i was nie oszczędza choróbsko przed samymi świętami. Dużo zdrówka!!! Dziewczyny dzięki za radę i napeno tak zrobię tzn jak ylko uda mi sie go wyleczyć, to kupię mu coś co pomoże mu sie wzmocnić. U nas dzisiaj już lepiej. Wczoraj cały dzień gorączkował powyżej 38 stopni, kładąć go spać dałam mu syrop przeciwgorączkowy i ustąpiło. Dzisiaj już nie ma gorączki, gardło lekko czerwone, nie kaszle nie ma kataru. Jak dla mnie to jakaś reakcja alergiczna, on zawsze miał problemy z wziewami. A zauważyłam że zawsze dzieje sie tak samo jak tylko wracamy od mojej mamy. Tak jakby czegoś u niej nie tolerował, może latexu bo mama ma go na podłogach??? A może zbyt dusznego centralnego powietrza. Nie wiem ale napewno gdy jutro pójde z nim do przychodni zasugeruję lekarce i moze wkońcu te choróbska miną. Zresztą odkąd pamiętam Bartek miał często problemy z gardłem i tylko z nim ale wówczas miałam taki specjalny syrop na gardło i na alergie jednocześnie po którym przechodziło mu jak ręką odjął już po 3 dniach, a teraz syrop mi się już dawno skończył i cięgle sie męczymy. Musze poprosić lekarza o receptę na ten syrop, może tu tkwi problem. Wiecie jak sie ma dziecko alergika to sie nad każdą możliwa ewentualnością zastanawiacie i szukacie odpowiedzi.Ja szukam bo nie wydaje mi sie aby po 10 dniach antybiotyku ten wirus którego rzekomo miał nie został wyleczony. A teraz zaledwie 5 dni po odstawieniu antybiotyku wszystko wracało od nowa. -
Styczniówki 2006 - chodźcie wszystkie, serdecznie zapraszam
edzia274 odpowiedział(a) na monika4 temat w Uczniowie, Nastolatki
Cześć ja też się witam popołudniowo. Wczorajszy dzień spędziliśmy u mamy na sprzątaniu i pogaduchach. A dzisiejszej nocy Bartek nie wiadomo skąd nagle zaczał gorączkować. I tak gorączkuje cały dzisiejszy dzień, ciągle jest na środkach przeciwgorączkowych, poza tym gdzieś tam przy przegrodzie gardłowo nosowej zaflegmiony, oddychać nie może. Cały dzień płaczę, bo mam juz dość tych jego chorób i tej naszej służby zdrowia od siedmiu boleści, która mi nawet dziecka poirządnie wyleczyć nie umie. Nie wiem co to będzie, a za tydzień święta. Agniesiu prezent dla męża bardzo ładny. Ja nie wiem kiedy i czy wogóle kiedyś wybiorę sie po jakiś prezent. Dla mnie najlepszym prezentem byłoby zdrowie Bartka. Ja też gotuję jedną ręką z Bartkiem na rękach, bo ciągle chce sie przytulać, a Robert pojechał do pracy, potem wpadnie zje i znowu musi jechać bo terminy go gonią a on w lesie. Jestem załamana. -
Styczniówki 2006 - chodźcie wszystkie, serdecznie zapraszam
edzia274 odpowiedział(a) na monika4 temat w Uczniowie, Nastolatki
No założysz takiego pampersa to ci na cały wieczór wystarczy a nawet do rana jak chcesz zaoszczędzić. Nic ja ide dać Bartusiowi zupę i moze będziemy sie zbierać na te zakupy