-
Postów
0 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
nigdy
Treść opublikowana przez edzia274
-
Te leki których nazwe ci podałam służą to uregulowania jelit, czyli co za tym idzie nie będzie bolała ją brzuszek. Jeżlei lubi i pije jeszcze jakieś mleczko to zamiast podawania jej stałych posiłków do jedzenia przez 1 czy 2 dni może być tylko na mleku, nic jej sie nie stanie a i mleko to też płyn. Gdybyś jeszcze czegoś nie wiedziała to pytaj. A jutro najlepiej by było gdybyś poszłą z nią do lekarza.
-
Wisienko podawaj małej cokolwiek do picia byleby piła, leków nawadniających dzieci raczej nie lubią więc nie musisz jej tego dawać. Kup w aptece Lakcid, Lacidofil, lub Dicoflor 30, i na początek dopóki nie zobaczysz poprawy możesz jej to podawać nawet 3 razy dziennie. Napewno po jednej takiej serii zobaczysz różnice.
-
Styczniówki 2006 - chodźcie wszystkie, serdecznie zapraszam
edzia274 odpowiedział(a) na monika4 temat w Uczniowie, Nastolatki
No hej. Posprzątałam, prawie bo musze jeszcze poodkurzać ale czekam aż mi sie Bartek obudzi. Ugotowałam porzadny dwudaniowy obiad, zupę jarzynową i zrobiłam pierogi z serem. Bartek oczywiście dzielnie mi przy tym pomagał, był biały jak młynarz, tak pomagał że właśnie dlatego teraz musze odkurzać. Fajnie już tak móc sobie wyjść na balkon rozwiesić pranie, które suszy sie w słoneczku. Z jednej strony cieszę sie na myśl o wiośnie ale z drugiej strasznie szkoda mi zimy, że jej nie było, bo lubię tą porę roku No nic narazie zmykam bo nie będe pisać do siebie monologów -
Hej dziewczyny Wpadam sie tylko z wami przywitać, abyście o mnie nie zapomniały, ale ja naprawde dzisiaj nie miałam czasu na kompa. Cały dzień jakiegoś powera miałam, trochę sprzątałam, prałam, przy obiedzie mi długo zeszło bo robiłam pierogi z serem, ale narazie siedzę, bo czekam aż sie mój mały obudzi, bo musze poodkurzać afrodyto witaj. Szkoda że tak daleko mieszkasz i dzieli nas taka olbrzymia różnica czasowa, bo ciężko nam sie będzie zgrać aby sobie pogadać
-
Hej u mnie dzisiaj jarzynowa i też domowe pierogi z serem
-
Styczniówki 2006 - chodźcie wszystkie, serdecznie zapraszam
edzia274 odpowiedział(a) na monika4 temat w Uczniowie, Nastolatki
Dzień dobry chciałam się przywitać póki mój Bartek o mnie zapomniał, bo od rana mnie chce zamęczyć My byliśmy już na spacerku, a właściwie w przychodni, zbadaliśmy sie i pani doktor powiedziała, że właściwie dzięki mojemu wczesnemu działaniu Bartka gardło już wygląda bardzo dobrze i wszystko jest dobrze . Mam mu tylko psikać to gardełko. Poprostu złapał gdzies jakiegoś wirusa. Wstawiałam zupę, pranie ale mam jeszcze tyle sprzątania że głowa mała . Robert wróci dzisiaj dopiero około 20 więc znowu jesteśmy sami Pisałam wam wczoraj o moich zakupach, mąż był bardzo zadowolony że wkońcu sobie coś kupiłam, tylko stwierdził że trochę mało i dzisiaj poszłam jeszcze zapłacić za wczoraj przyniesiony do przymiarki komplet tj. marynarkę i rybaczki. A skoro mi każe to dlaczego mam nie korzystać A co u was??? Napiszcie jak wam mijają dni, u nas prawdziwa wiosna, aż sie okna kłaniają aby je umyć, ale jakoś nie mam do tego głowy. Dzisiaj musze posprzątać bardziej gruntowniej, bo od soboty troszkę sie zabrudziło mieszkanko Także do miłego ja tu jestem, narazie -
Styczniówki 2006 - chodźcie wszystkie, serdecznie zapraszam
edzia274 odpowiedział(a) na monika4 temat w Uczniowie, Nastolatki
Gosiu nie ma za co A ja mówię Wam DOBRANOC. Ide usypiać Bartka więc pewnie już tam zostanę -
Styczniówki 2006 - chodźcie wszystkie, serdecznie zapraszam
edzia274 odpowiedział(a) na monika4 temat w Uczniowie, Nastolatki
No hej zaglądam jeszcze, póki mogę bo wiadomo jak wygląda wieczór, przeważnie człowiek nie ma czasu. Agnieszko tak mi przykro że nie udało się tym razem zdać, naprawde mocno trzymałam kciuki. Może jak będziesz podchodziła do następnego egzaminu to nie będę myśleć to wtedy bardziej ci pomogę, może to ja przyniosłam ci pecha. Ale tak poważnie mówiąc to dobrze, że sie tym nie przejmujesz, pamiętaj że nie ten kierowca, który zdał za pierwszym razem, ale ten który ma duze doświadczenie, więc głowa do góry Gosiu bardzo sie cieszę że jesteś szczęśliwa. Takie wieczory i chwile są potrzebne, aby wszystko w związku sie układało i kwitło. Życzę ci jak najwięcej takich chwil A i oczywiście brawo dla Adasia, i dla Twojej mamy. My jutro rano idziemy do przychodni, niestety znowu nie na bilans tylko na wizytę w pokoju chorych. Niby wszystko dobrze, ale Bartek Gardło ma czerwone, a gdzieś wyczytałam że panuje wirus zapalenia gardła, i mój mały chyba go posiada. Także wolę dmuchać na zimne i zdusić to w zarodku. -
Styczniówki 2006 - chodźcie wszystkie, serdecznie zapraszam
edzia274 odpowiedział(a) na monika4 temat w Uczniowie, Nastolatki
No hej Normalka jak ja nie napisze to nikt nawet nie zajrzy. Gosiu szybciutko mi to do kompa zasiadaj i chwal sie jak tam sie wam wczoraj wieczór udał, czyżby to przedwczesne walentynki Monika super takie spotkanko, my też z coniektórymi osobami z liceum próbujemy zorganizować jakieś spotkanko ale czy nam sie uda, jak narazie to do tej pory nie udało nam sie w komplecie nawet na Naszej-Klasie zebrać. Ale będziemy próbować. Agnieszka melduj nam sie tu szybciutko jak ci poszedł egzamin, mam sie już bać i uciekać przed tobą z drogi A ja dzisiaj wyszłam z Bartkiem ba spacer i wylądowałam w naszym osiedlowym sklepiku z ciuchami i obkupiłam sie tak że mąż będzie wkońcu ze mnie dumny. Kupiłam sobie 2 bawełniane bluzki z długim rękawem, dżinsy i spodnie materiałowe takie na kant, do tego 2 pary majteczek, to już bardziej pod kątem walentynek. Upatrzyłąm sobie jeszcze spodnie dresowe po które chyba jutro pójde i pasek do spodni i chyba jeszcze popatrze za jakimś sweterkiem na wiosnę. A niech się małżonek cieszy, bo ostatnio ciągle tylko chodzi za mna i mnie dręczy abym kupowała nie to co mi będzie potrzebne w danej chwili tylko to co mi się podoba, a reszta sie sama dopasuje Mój Bartunio teraz zasnął. Także ja siedzę przed kompem. Wiecie co mam wrażenie że moje dziecko ma lekką chrypkę, zaczęłam mu podawać syropki, psikam mu do gardła ale nie wiem co jeszcze jest dobre, aby mu pomóc??? Jeżeli macie jakieś sprawdzone sposoby to prosze o rade -
asica :)a ja własnie pozwoliłam wejść sobie w twoją galerię.Bartuś jako żołnież ..no no!ty golepiej chowaj przed pannami bo przystojniacha ci rośnie Dziękuję Miłego popołudnia życzę wszystkim. Ja sie też chyba położe bo dzisiaj nie śpię praktycznie od 6.00
-
No i tak Bartek mi wszedł na kolana przytulił się i odleciał, wkońcu Także teraz mam 2 godzinki tylko dla siebie. Przy okazji może poprzymierzam sobie te moje dzisiejsze zakupy, bo jeszcze ich nie mierzyłam Guniu. Asica z tego co sie orientuje to teraz w POlsce bardziej sie opłaca budować dom niż kupować mieszkanie, w którym i tak zawsze jest ciaśniej i niewygodnie
-
Nie no ja narazie jestem ale mam Bartka na kolanach
-
Cześć Jestem ale tylko was czytam i śledzę co napisałyście, bo nie chce wam wchodzić w słowo. Widze ze macie swoje tematy. Asica dzięki za przepis, właśnie kiedyś moja teściowa takie zaserwowała i nawet dała mi przepis ale ja go zgubiłam, więc tym bardziej sie ciesze że inną drogą ale go odzyskałam Basica miłego spacerkowania, rzeczywiście pogoda cudna Guniu witaj ponownie
-
Styczniówki 2006 - chodźcie wszystkie, serdecznie zapraszam
edzia274 odpowiedział(a) na monika4 temat w Uczniowie, Nastolatki
Dzień dobry Ja też sie witam i zaraz uciekam My wstaliśmy o 7.30, wypiliśmy kawe, Robert pojechał dokończyć to co wczoraj nie zdążył zrobić , a ja umyłam włosy i czekam na niego. Potem zjemy coś i jedziemy do mojej mamy na obiad przy okazji odwożac mojego brata . A tak wogóle to martwię sie bo Bartek ma czerwone gardło, znowu i nie wiem co sie z tego wykluje .Walczymy ale czy tą walkę wygramy Miłego dnia do wieczorka -
Styczniówki 2006 - chodźcie wszystkie, serdecznie zapraszam
edzia274 odpowiedział(a) na monika4 temat w Uczniowie, Nastolatki
Hej no widze że troszeczkę czasu znalazłyście i coś tam skrobnełyście. Wiecie co stwierdzam że ta pogoda jest do d....y, bo wszyscy dookoła tylko chorują. Także wszystkim życze dużo zdrówka i sił. Ja też modlę sie aby Bartek jakoś przetrwał, chociaż wczoraj zauważyłam że znowu ma lekko czerwone gardło, ale od dzisiaj już działam w tym kierunku Agniesiu nie denerwuj sie bo ci takiego kopa zasadzę że sie od razu odstresujesz i nie mogąc z bólu wytrzymać szybciutko zdasz, by móc wrócić do domu i sie położyć Ja zrobiłam dzisiaj gołąbki, właśnie je z Bartusiem zjedliśmy, mały wyciągnął teraz jakieś zabawki a ja sobie usiadłam, z herbatką w ręku. Na spacerku byliśmy w południe, prawie 2 godzinki mój mały szalał a ja musiałam biegać za nim. Cały czas czekam na męża aż wróci z roboty, ale już zaczyna mi sie czas dłużyć więc znowu musze sie czymś zająć -
Hej Basica jeżeli chodzi o awatarek to po pierwsze wchodzisz sobie w ustawienia, które znajdują sie na górze po lewej stronie. POtem wybierasz opcję edytuj avatar- tam musisz zaznaczyć " użyj własnego avatara" i poniżej masz przycisk przeglądaj, klikasz w niego i odszukujesz na własnym komputerze to wcześniej przez ciebie zmniejszone i zapisane zdjęcie. Czyli najpierw musisz sobie wybrać na kompie zdjęcie, zmniejszyć go zapisać np na pulpit. Gdybyś jeszcze czegoś nie wiedziała to pytaj spróbuję ci pomóc
-
Basiu pytałaś czy mam humor do bani, odpowiadam tak, ja ostatnio często mam taki humor, bo ostatnio strasznie mi sie w domu nudzi Moniq tylko pozazdrościć takiego męża, ja niestety trafiłam na bardzo opornego, ale już chyba za późno aby go wychowywać Guniu szkoda że już musisz uciekać, najfajniej sie pisze późnym wieczorkiem, ale jak obowiązki to obowiązki. Buziaczki, i do poniedziałku oczywiście na forum
-
Hej ja też jestem, ale narazie z doskoku, bo Bartek mój jak zwykle nie śpi. Moniq ja przez tą funkcję na żywo, to od kompa nie odchodze a ostatnio to praktycznie z każdego wątku jestem w temacie Dziewczyny współczuję wam tego buntu dwulatka, ale najważniejsze to się nie poddawać i nie pozwolić sobą rządzić, czasem to jest strasznie trudne ale właściwe. U mnie na szczęscie już po, nie obyło sie bez płaczu i ze strony małego i z mojej, bo mi sie serce kroiło, ale najważniejsze to być twardym Życzę wam wytrwałości
-
Styczniówki 2006 - chodźcie wszystkie, serdecznie zapraszam
edzia274 odpowiedział(a) na monika4 temat w Uczniowie, Nastolatki
U mnie dzisiaj dzień w miare zorganizowany, bo przyjechał do mnie mój brat, więc razem spędziliśmy trochę czasu, a Bartek przy okazji wniebowzięty . Jutro niestety chłopaki jadą do pracy, a my z Bartusiem w domku sami . Teraz była u mnie teściowa ze szwagrem, pogadałyśmy i musieli jechać. Ja obgotowuję jeszcze kapustę na gołąbki, bo mnie naszło i jutro zamierzam je zrobić. I tak mija nam wieczór. Czekamy na tatę, bo już nam sie zaczyna przykrzyć Agniesiu jak grzecznie Oliwier siedzi w wózku, u mnie ostatnio to tylko nogi, albo moje ręce na spacery, wózek już od jesieni w piwnicy leży A gdzie to zdjęcie było robione, bo sceneria taka troszke górska??? Dziewczynki jak ja wam zazdroszczę takich tekściarzy w domu, ja już nie mogę sie doczekać, kiedy mój mały zacznie tak składać zdania. Nie powiem bo też czasem coś mu sie uda fajnego powiedzieć, ale on raczej taki opanowany i spokojny, więc tak zbić z nóg niepotrafi -
Gunia_GCo porabialam- hmmmm mialam domowe przedszkole :) A tak poza tym mam dzien do d..... ale za to jutro M obiecal ze zabierze mnie na jakies zakupy i moze cos sobie kupie, chociaz watpie bo czesto jest tak ze podobaja mi sie rzeczy ktore wisza na wieszaku a jak ja je wloze to ............. szkoda slow. Ja też bym chciała na zakupy a nie mam z kim dziecka zostawić. Widzisz ty przynajmniej miałaś dzisiaj domowe przedszkole, a jak tak trzeba samemu siedzieć przez cały dzień, to można świra dostać. Teraz była u mnie teściowa ze szwagrem, chwilę posiedziała, pogadała. Ja obgotowuje właśnie kapustę na jutrzejsze gołąbki i czekam może wkońcu Robert wróci.
-
Guniu poczekaj jeszcze wkońc u to poważna instytucja i wszedzie jest jakiś czas na odpowiedź. Co dzisiaj porabiałaś ciekawego???
-
Dzień dobry dziewczyny, a moze już dobry wieczór. Dzisiaj prakycznie nie miałam czasu aby do was zajrzeć, bo przyjechał mój brat i tak jakoś dzień spędziliśmy współnie, a to jakiś spacer, a to potem dwa filmy na canal+, a teraz przyjechał mąż z pracy, zjedliśmy obiad i jak to faceci znowu gdzieś pojechali, a ja z Bartkiem sama. Paskudny ten dzisiejszy dzień , pogoda do bani i jak się wkońcu nie poprawi, to się wścieknę Guniu gratulacje awansu I co miałaś dzisiaj jakiś telefon, czy nadal czekasz??? A tak wogóle to witam sie z nowo przybyłymi mamami
-
Styczniówki 2006 - chodźcie wszystkie, serdecznie zapraszam
edzia274 odpowiedział(a) na monika4 temat w Uczniowie, Nastolatki
Dzień dobry i ja sie witam i z przyjemnością przyłączam sie do kawki U mnie dzisiaj noc do bani, Bartek pół nocy sie wiercił, na początku mąż próbował z nim spać abym ja trochę odpoczęła ale ja i tak całą noc do nich chodziłam, a to pić a to smarowanie dziąseł a to smarowanie plecków, bo go strasznie skóra swędzi, więc wkońcu postanowiłam zabrać go do siebie do łóżka bo w taki sposób to ani ja ani Robert sie nie wyśpimy. Właśnie przyjechał mój brat który jedzie dzisiaj do pracy z moim Robertem, chce sobie chłopak zarobić, także przez pare godzin mam towarzystwo.Musze sie ubrać i wyjść do przychodni po receptę na mleko bo idzie weekend i będzie tragedia jak mi sie mleko skończy. Agniesiu dużo zdrówka -
Styczniówki 2006 - chodźcie wszystkie, serdecznie zapraszam
edzia274 odpowiedział(a) na monika4 temat w Uczniowie, Nastolatki
Edziu Mój Adamek ani mysli o spaniu teraz załozył sobie hełm i spiEwa wośko wośko ,jak mu spada z głowy to mówi O KUDE MATKO BOśKA. Co do twojego samopoczucia ,najlepiej było by sie przepadać,jak masz troche czasu idz i zrob sobie wyniki. Twój mały jest świetny A co do badań, to pewnie masz rację bo ostatnie moje wyniki to te z czasu ciązy jeszcze, ale jakoś mi teraz nie po drodze A Bartuś właśnie prosi mnie abyśmy poszli do jego pokoju rozebrać łóżeczko i woła że chce lulu Także ja narazie znikam ale jak go uśpię to będę. -
Styczniówki 2006 - chodźcie wszystkie, serdecznie zapraszam
edzia274 odpowiedział(a) na monika4 temat w Uczniowie, Nastolatki
Ja jestem jak zawsze ale niestety za wszystkie pisać nie potrafię. Mój Bartek siedzi mi na kolanach, mam nadzieję że zaraz pójdzie spać bo już ziewa, krótko spał w dzień więc zmęczony. Jutro cały dzień siedzimy sami, bo Robert po pracy jedzie dorobić. W sobotę mam to samo, od bladego świtu do wieczora i nie wyobrażam sobie tego, bo już nie mam siły, nawet nie chce mi sie mysleć o zabawie z małym. Wiecie na co mam ostatnio wielką ochotę, na sen. Najchętniej położyłabym sie do łóżka i nie wstawała tylko spała i leżała i tak na zmianę. Postanowione Bartka w tym roku w czasie zapisów zapisujemy do żłobka, póki w domu siedze niech pochodzi, wychoruje się i zaklimatyzuje, abym potem nie musiała ciągle na zwolnieniu siedzieć