Skocz do zawartości
Forum

edzia274

Użytkownik
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez edzia274

  1. Dziękuję za pączki smaczne były bardzo Agniesiu koniecznie opowiedz nam później jak tam po bilansie, co sprawdzali i wogóle jak to wyglądało. Ja też kiedyś musze sie zebrać, ale czekam aż mój mały dobrze wyzdrowieje, bo narazie kaszle i nie chce aby mamy innych dzieci krzywo na mnie patrzyły. A ja zrobiłąm sobie ciasto na faworki, chłodzi sie w lodówce, gotuje zupę i czekam ze smażeniem dotąd dopóki Bartek tej zupy nie zje bo jak zobaczy łakocie, to napewno potem jej nie ruszy. Teraz siedzi sobie i ogląda bajkę a ja usiadłam zobaczyć czy coś napisałyście.
  2. Witajcie dziewczynki Stawiam kawkę i pączka Pączek dla Ciebie! Dawno nie pisałam, ale nie wiem co sie ze mną ostatnio dzieje, nie mam na nic ochoty ani siły, ciągle bym tylko spała. Ale to pewnie towarzyszki @, która przed przyjściem dałą w kość i teraz też daje. Łucjo to od dzisiaj masz już więcej czasu, więc może będziesz częściej do nas zaglądać. To pochwal sie szczegółowo bilansem, czyli jaka waga ile mierzy no wszystko Gosiu wyjazd nad morze w samym środku zimy to chyba troszeczkę nie w porę. No ale musze przyznać że kierowcę miałaś przodowego. Do twarzy ci w nowej fryzurce, a kolor na włosach masz bardzo odważny i niespotykany Marzenko laska z ciebie nie z tej ziemi, wyglądasz jak nastolatka. A Błażej to Twój odlew, bardzo jest do ciebie podobny. A zdjęcia są prześwietne, będzie miał świetną pamiątkę Agniesiu kochana ty sie tym egzaminem jeszcze nie stresuj, bo do niego jeszcze kopa czasu. Narazie polecam dobre towarzystwo twoich forumowych koleżanek, a na stres przyjdzie czas tuż przed Kasiula, Moniko wierze że jesteście dosłownie wściekłe na swoich domowników, bo ja też bardzo nie lubię gdy ktoś mówi mi jak powinnam wychowywać własne dziecko. Jeżeli czasem naprawde czegoś nie wiem to wtedy sama ide po prośbie i pytam. Na szczęście ja nie mam takiego problemu jak wy, mieszkamy sami, a to co mama czy teściowa powiedzą mi przez telefon czy w czasie wizyty to wypuszczam drugim uchem Także może spróbujcie postawić sprawe jasno, porozmawiajcie szczerze z mamami i może to pomoże Trzymam kciuki życze dużo zdrówka wszystkim mamom i ich dzieciaczkom i do usłyszonka
  3. Gosiu ty uważaj co mówisz, bo jeszcze się zdziwisz. Żeby to było takie proste, to nawet bym sie nie zastanawiała. Pozostaje mi tylko trzymać kciuki abyś znalazła sobie równie mocno napaloną brygade do pracy jak ja
  4. Super mam prace Tylko pani kierowniczko, jest jeden mały problem, czyli dojazd, raczej żadko byłąbym na stanowisku bo zanim dojade i wróce to trochę czasu minie. Chyba że znade sobie jakieś zakwaterowanie
  5. No to ja też sie zgłaszam Pracować z taką kierowniczką to zaszczyt Przyjmiesz mnie??? Wprawdzie nie mam doświadczenia w handlu mięsem ale szybko sie uczę
  6. Cześć!!! Ja Ja ja chce kawy Ostatnio nie miałam czasu aby cokolwiek napisać, ale dzisiaj to nadrabiam i mam nadzieję że wy też znajdziecie chwilkę aby nadrobić zaległości. W sobotę mieliśmy gości, byli Roberta bracia, jeden z żoną i synkiem prawie 5-cio letnim, a drugi jeszcze kawaler, chrzestny Bartka. Także przy okazji kupiliśmy Bartusiowy mały torcik i zrobiliśmy mu małe urodzinki. Poza tym w piątek kupiliśmy wkońcu tą naszą działkę więc przy okazji ją opijaliśmy. Za to w niedzielę mój małżonek tak sie zabalsamował że prawie wogóle z łóżka nie wychodził, miał straszliwego kaca. A wczoraj tak jakoś nam ten dzień zleciał, popołudniu nie miałam internetu, więc sobie czytałam a potem małe zakupy i znowu noc. Agniesiu żliczne zdjęcia z urodzin Oliwierka, widzę że mały jest zainteresowany prezentami, to dobrze, bo nie ma nic ważniejszego jak zadowolenie głównego zainteresowanego Ty też jako gospodyni przyjecia bardzo ładnie wyglądałaś Moniczko odnośnie kwater nad morzem niestety nie mogę ci pomóc, bo nie mamy tam żadnych znajomości. Gdybyś kiedyś wybierała się w góry to wtedy służę pomocą Łucjo i jak tam w mini pracy??? Zadowolona jesteś z wyników, zarobisz chociaż na nową kreację??? Agusiu odezwij sie czasem wiem że teraz nie masz czasu, ale mam nadzieję że chociaż nas podczytujesz Kasiula i jak wasze zdrówko?? Wykurowałaś już rodzinkę??? Marzenko a ty kiedy pokażesz nam zdjęcia z urodzin Błażejka. Też czekamy na nie z niecierpliwością Andziu szkoda że tak żadko zaglądasz, ale cóż jakoś to przebolejemy, ostatnio wogóle każda z nas ma coraz mniej czasu na pisanie. Chociaż nie mówię tego o sobie, bo ja to mogę pisać nawet całymi dniami tylko nie bardzo mam z kim Gosiu czy już coś wiadomo na temat twojego awansu i przeniesienia??? Wkońcu będziesz miała ten urlop, przyjedziesz do mnie tak jak obiecałaś
  7. Nie mogłabym oczywiście zapomnieć o naszym kochanym Oliwierku Wspaniałemu, radosnemu Oliwierowi z okazjii 2-ich urodzinek pragnę złożyć najserdeczniejsze życzenia, dużo dużo zdrówka, miłości ze strony najbliższych, życzę ci abyś w swym życiu napotykał ludzi którzy będą dla ciebie życzliwi, życze ci uśmiechu i jeszcze więcej radości każdego dnia. Bądź zawsze szczęśliwy i kochany
  8. Cześć Przepraszam ale wczoraj nie miałam czasu zajrzeć, mieliśmy gości i wogóle dużo sie wydarzyło. Ale co najważniejsze chciałam złożyć spóźnione ale najszczersze życzenia urodzinowe dla Błażejka z okazji 2-ich urodzinek Kochany Błażejku życzę ci pogody ducha, uśmiechu na twarzy i radości z każdego dnia. Rośnij zdrowy i silny, bądź radością dla rodziców, dziadków i wszystkich którzy Cię kochają
  9. Przeczytałam i Moniko bardzo mnie zmartwiłaś tym co napisałaś. U mnie takie same obiawy, tzn u Bartka, zero gorączki ciągły katar i lekki kaszel na początku, ale dwa dni później ten kaszel był straszny i dlatego poszłam z nim wtedy do lekarza a ten z miejsca przepisał mu antybiotyk. Tylko że na szczęście u nas nie było żadnego zapalenia. Także mam nadzieję że teraz już nic strasznego sie do niego nie przyplącze skoro jest już po antybiotyku. Planowałam na dzisiaj jechać z nim do kontroli ale nie wiem czy sie obudzi bo dopiero mi zasnął. Chce aby lekarz go osłuchał czy aby coś sie tam nie urodziło, no ale po antybiotyku to raczej nie powinno. U nas leków też tyle że doby brakuje, ale na szczęście mój Bartek lubi syropki i nie mam z nim problemów, połyka wszystko co mu do buzi przystawię Najgorzej jest z zakrapianiem nosa, ale wtedy trudno trzymam go na siłe i musze mu zakropić, chwilę popłacze i zaraz mu mija rozżalenie Oby wszystko było dobrze. Moniczko trzymam kciuki za Kubusia, życzę mu dużo zdrówka i walcz kobieto z tym choróbskiem nie poddawaj się Dziewczynki pustki tu przeokropne. Co z wami tak rzadko ostatnio tu razem piszemy może umówimy sie na jakieś bajania któregoś wieczoru???
  10. Jak tylko znajdziecie chwilkę bądź dostaniecie urlop, to serdecznie zapraszam na kawkę. a gdy przyjedziecie z takimi łakociami to już wogóle impreza będzie super. A jeżeli chodzi o urodzinki Emilki to mam wrażenie że to będzie jutro, ale coby nie być gorszym też złożę dzisiaj życzenia. Najwyżej jutro je ponowię Kochana Emilko z okazji Twoich 2 urodzinek składam ci najserdeczniejsze życzenia, dużo radości i uśmiechu na codzień, samych przyjemnych chwil, mnóstwo zabawy i dużo dużo zdrówka
  11. Dzień dobry Ostatnio to tu prawie ciągle do siebie pisze, znowu zrobiłyście sie strasznie zajęte. Jak to sie dzieje że tylko ja zawsze nie mam co robić. Łucjo cieszę sie twoim kolejnym sukcesem. Wiesz że śniłaś mi sie dzisiaj a właściwie cała wasza rodzinka. Zrobiliście mi niespodziankę i przyjechaliście pewenego popołudnia pociągiem, ja otwieram drzwi a to Wy na dodatek z jakimś ciastem do kawy. Ale mam sny co nie. Ale fajnie bo taki spokojny przynajmniej nie to co zwykle
  12. Cześć dziewczyny, witam sie z Dziękuję za miłe słowa. Dla mnie oczywiście też było najważniejsze to że spędzam dzień urodzin mojego dziecka z najbliższymi mi osobami. A najwięcej przyjemności sprawiła mi jego radość i zaskoczenie Ale było minęło czas leci dalej, mam tylko nadzieję że wszystko będzie dobrze w ciągu tego następnego roku. Łucjo no właśnie miałam pytać dlaczego nie chwalisz sie zdjęciami z urodzin Mateuszka, a tu mam odpowiedź jak pech to pech. Ale ważne że wy to pamiętacie Zaczęłam ostatnio myśleć o przedszkolu dla Bartka. Może spróbuje go zapisać już w tym roku, bo praktycznie we wrześniu będzie miał prawie 2 lata i 9 miesięcy, więc gdyby był już samodzielny, typu bez pieluchy i sam jadł, to może by mi go przyjeli. Musze sie gdzieś dopytać. Nie chciałabym dawać go do żłobka a potem przenosić, a tak przyzwyczaiłby sie już do miejsca i otoczenia.
  13. Pokażę Wam te fotki które dzisiaj pstryknęłam mojemu małemu dwulatkowi. To nie są niestety fotki z jakiejś tam wielkiej imprezy ale dla mnie równie ważne Oto one: A tutaj już samo dmuchanie świeczek i odpalanie i tak ze 20 razy A to mój prezent, moje spełnienie marzeń, rodzice byli bardzo nieugięci ale wkońcu dali się przekupić i mi go kupili
  14. Oj jak to miło na sercu się robi gdy sie takie piękne życzenia czyta. Dziękujemy bardzo My już po części oficjalnej, tzn był już torcik i dmuchanie świeczek i radość z prezentu, aż miło było popatrzyć. Zrobiłam troszkę zdjęć to wam pokażę. Bartek ma dzisiaj typowy dzień dziecka, nawet obiadu nie zjadł tylko ciągle jakieś łakocie no i tort oczywiście. A niech tam czasem wolno sobie poszaleć
  15. My także ślicznie dziękujemy za wszystkie życzonka Moje dziecko nie pozwala mi sie dzisiaj nudzić, ciągle coś nowego wymyśla . Najpierw rozwinął prawie pół rolki worków na śmieci i musiałam je spowrotem zwijać , potem wysypał na podłogę ziemniaki z wiaderka i musiałam zbierać. Teraz troszke sie uspokoił bo była u nas babcia z prezentem, dostał min pisaki i siedzi i maluje . Bartek też szybciutko zaliczył dzień babci , bo praktycznie w drzwiach jak babcia wchodziła wręczył jej czekoladę mówiąc "ma" (masz) . Wprawdzie babcia dzisiaj organizuje wielką impreze ale niestety my pójść nie możemy Ale za to u nas też dzisiaj impreza typowo kameralna, i nasza mała rodzinna, będzie mały torcik i prezenty, moze jakaś pizza, także mam nadzieję że będzie sympatycznie
  16. Dzień dobry witam Gosiu w imieniu Bartusia bardzo wam dziękujemy za życzonka. Dziś urodzinki mojego szkraba, od rana taka nostalgia mnie ogarnęła, patrze na niego i nagle znowu wszystko mi sie przypomniało A gdy przeczytałam Bartusiowi życzonka od ciebie i pokazałam mu te słodycze to z miejsca Bartek na to" mamo dać jeść cucu". I musiałam mu dać cukierka Ja nie wiem czy dzisiaj nasze Agnieszki obchodzą imieniny, bo niestety nigdzie sobie tego nie zapisywałam, jeżeli kiedyś podawałyście daty, ale przy okazji i na wszelki wypadek: Kochane Agnieszki w dniu Waszych imienin pragnę złożycz Wam życzenia, dużo szczęścia, zdrowia i miłości, optymizmu i spełnienia marzeń. Wszystkiego najlepszego
  17. Hej hej witam sie w sobotnie południe Nadrabiam straty i wstawiam wam kilka fotek naszych ślubnych. A więcej napisze jak Bartuś zaśnie bo mi na nic dzisiaj nie pozwala Tylko bez śmiacia się, pokazuję wam te najlepsze jakie mi sie udało zrobić: Slub nasz odbył sie 4 października 2003r.
  18. Łucjo trzymam kciuki za dzisiejsze egzaminy. Rzeczywiście trochę przesadzili, nawet z tym że dwa egzaminy są w tym samym dniu. A jeżeli o zdjęcia chodzi to z przyjemnością na nie popatrzymy i sobie przypomnimy jak wyglądałaś. Mój Bartek też zasnął i też zaraz spróbuje coś wykombinować ze swoimi fotkami, jak sie uda wstawię Dziewczynki polecam dla waszych maluszków i także dla was oczywiście świetne internetowe radio a w nim piosenki, czytanie bajek, Bartkowi dzisiaj włączyłam to sie bawił w pokoju i słuchał muzyki BabyRadio.pl Pierwsze Radio Dzieci - Co gramy
  19. Witam sie dzień dobry Wczoraj chciałam jeszcze wstawić i pokazać wam nasze ślubne fotki ale niestety coś mi nie szło z robieniem im zdjęć, wszędzie mi sie światło odbijało i były mało widoczne. Spróbuję dzisiaj przy świetle dziennym. Gosiu, Agniesiu śliczne zdjęcia. Byłyście pięknymi pannami młodymi. Przyglądając sie im można zauważyć jak bardzo zmieniła się moda przez te kilka lat, niby niedługo a jaka różnica, kolosalna. Agniesiu Twoje oczy to takie lekko azjatyckie Moniczko cieszę sie że wyniki Kuby wyszły dobre, skoro pojawiła sie wysypka to może to być trzydniówka, ale koniecznie pokaż to lekarzowi aby się uspokoić. Czekamy też na Twoje zdjęcia i na zdjęcia pozostałych koleżanek, które ostatnio rzadko tutaj zaglądają niestety
  20. NO no Gosiu śliczne ślubne zdjęcie, pięknie razem wyglądaliście. Suknie miałaś bardzo strojną Podsunełaś mi fajny pomysł, moze teraz każda z nas pochwali się swoimi zdjęciami ślubnymi. Tylko że ja musze zrobić zdjęcie zdjeciu, bo w czasach mojego ślubu nie mieliśmy cyfrówki, ale to sie da zrobić. Ciekawe tylko czy dziewczyny też sie na to zgodzą A jeżeli chodzi o Bartusia przyjęcie urodzinowe, to po uzgodnieniu z mężem stwierdziliśmy, że impreze przekładamy na przyszły weekend, bo teraz Bartek chory i chcemy aby wyzdrowiał. W poniedziałek kupimy tylko jakiegoś małego torta, zapalimy mu świeczki i wręczymy prezent, poprostu zrobimy mu w dniu urodzin takie rodzinne kameralne urodzinki A pozostałych gości, czyli dziedków wujków i ciotki zapraszamy na przyszłą sobotę
  21. Zmieniłąm podpis, z nudów. W podpisie aktualni ulubieni bohaterowie mojego urwisa. Poprostu szaleje na punkcie MIMI i tylko takie bajki by oglądał
  22. Cześć Kawkę sobie popijam, pranko sie pierze, Bartuś już po śniadanku biega i kombinuje. Moniczko koniecznie napisz co wyszło w wyniku i co powiedział lekarz. Dziwna ta temperatura. Z tego co słyszałam od ludzi to teraz taki dziwny wirus panuje że gorączka wysoka, katar i kaszel, ale na przykład koleżanki córeczka też miała tylko gorączkę, która wkońcu mineła i już tydzień nic sie z nią nie dzieje. Gosiu napisz nam koniecznie jak tam Adaś po urodzinkach. Rozumiem że to były urodzinki obchodzone tylko w gronie najbliższych domowników a reszta gości, czyli chrzestni na sobotę są zaproszeni tak???
  23. Mam chwilkę wolnego i w związku z tym chciałabym złożyć najserdeczniejsze życzenia urodzinowe Adasiowi Kochany Adasiu z okazji Twojego święta życzę ci, aby Twa minka była zawsze uśmiechnięta, abyś swą radościa i swym uśmiechem zarażał wszystkich wokół a Twoi najbliżsi kochali cię zawsze najmocniej na świecie
  24. Dzień dobry!!! Witam sie z . Wstaliśmy i siedzimy w domku, Bartek ogląda bajki a ja popijam herbatkę. Dziesiejsza nocka już była o niebo lepsza, pewnie antybiotyk zaczął robić swoje i oby szybciutko to się skończyło. Dzisiaj troszkę mi lepiej, psychika troszkę odpoczęła a w dużej mierze to wszystko wam zawdzięczam Pozdrawiam i życzę miłego dnia
  25. Jestem w domu. Zaliczyłam wizytę u dentysty a Bartek wizytę u lekarza i niestety Bartuś mój jest chory, dostał antybiotyk. Także kurujemy sie w domku i mam nadzieję że wyzdrowieje. Dzięki wam dziewczyny za wsparcie, bardzo żałuję że nie mieszkamy bliżej siebie i nie możemy się spotkać aby sobie tak szczerze pogadać. Ale cóż mam nadzieję że kiedyś się spotkamy, zrobimy sobie zlot i się zabawimy Agusiu każda z nas kiedyś wróci do pracy, także rozumiem , tylko chciałabym abyś o nas nie zapomniała i czasem w wolnej chwili coś napisała. Moniczko rzeczywiście dziwna ta gorączka, bo bardzo wysoka, ale skoro skonsultowałaś to z lekarzem to pozostaje nam tylko czekać. Oby to była trzydniówka. Gosiu może zacznij rozglądać sie za jakąś nową pracą, zmienisz otoczenie, napewno nie zaszkodzi a może naprawde pomoże Agniesiu cieszę się twoim szczęsciem, i trzymam mocno kciuki aby ta wasza sielanka trwała przez całe życie. Dzięki za miłe słowa, na was zawsze mogę liczyć
×
×
  • Dodaj nową pozycję...