-
Postów
0 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
nigdy
Treść opublikowana przez edzia274
-
truskaEdzia nie jestem pewna , ale chyba mozna zaszczepic się na ospę, jesli ty sie boisz, u dorosły czlowiek strasnie ja przechodzi Gunia nieły ten twój Piotruś Truska jak nie złapałam przez 30 lat pomimo kontaktu bezpośredniego z nią to moze już nie złapę. Nie ukrywam jednak ze sie boje.
-
Gunia_GCzesc Wam Edziu zycze ci aby was to ominelo Piotrek niby sie nie drapie ale co pewien czas przychodzi i mowi pomasuj mnie i pokazuje miejsca te wysypane, co do smarowania to jest klopot bo go to laskocze i jak zaczynam go smarowac to tak sie smieje i wierci ze zamiast miec tylko zamalowana krostke to jest caly bialy, w piatek mial jedna w sobote rano doszly ze 3 a wieczorem juz tyle tego wyszlo ze szok, ma pelno tego na glowie, na brwi, pod nosem, brzuch, plecy, rece i pod pachami i na nogach po prostu jest bialy jak go smaruje. Mowie mu jestes chory i nie idziesz do zlobka a on a czemu?? Ja chce isc. Guniu wiem że to nie jest smieszne ale aż sie miło robi jak piszesz o tych łaskotkach Piotrka. Dobrze że nie odczuwa jakoś bardzo tej choroby tylko potrafi sie przy tym śmiać. Ja sie wczoraj śmiałam do Roberta że nasz Bartek jest tak wysypany na skutek uczuleń i podrapany że nawet jakby mu ospa wyszła to byśmy tego nie zauważyli, chyba że na głowie. No ale wszystko co ma na ciele jest wysuszone a nic nowego narazie nie widze. Zresztą on ma dwa razy dziennie smarowane ciało pudrem w kremie więc nawet nie ma kiedy go coś zaswędzieć
-
Jeszcze zapomniałabym o najważniejszym. Paulaa dla Zuzi z okazji urodzin najserdeczniejsze życzenia. Dużo zdrówka, uśmiechu i radości oraz spełnienia wszystkich kolorowych marzeń!!!
-
Mama_MonikaJa na przyklad na żadną chorobę zakaźną nie byłam chora, jedynie podobno mialam jednostronną świnkę, a tak to nic. Moja Roksana też jeszcze nic zakaźnego nie przechodziła.Martini ja jakbym miała juz takiego dzidka jak Ty bedziesz miec na wakacje, to napewno bym sie zdecydowała jechać gdzieś. ;) No widzisz M_M ja też nie przechodziłam żadnej choroby zakaźnej, jak moje rodzeństwo miało ospę to wszyscy naraz w łóżkach leżeli a ja chodziłam koło nich smarowałam i nie złapałam. A świnkę jako jedyną też w dniach epidemii rodzinnej miałam tylko jednostronną ale bez zbędnych powikłań typu gorączka. Wogóle jak spuchłam to myślałam ze od zęba. Jakaś chyba odporna jestem w tym kierunku. Mozę moje dziecko ma to po mnie. Można sie trochę połudzić co nie
-
Dzień dobry Ja dziś wcześniej niż zwykle, bo nie spię od 6. Bartek już w żłobku Robert go zawiózł a ja drzemię nad herbatą. No jaka jestem niewyspana to masakra. W sobotę pojechałyśmy z koleżankami na organizowany dzień kobiet i zabawa była przednia aż do 4 rano. W niedziele wstałam o 9 więc padam na twarz bo do tej pory nie odespałam. Wczoraj nie mogłam więc dzisiaj ode mnie dla Was Wszystkiego najlepszego!!! Agula witam witam, jak fajnie że nas tu coraz więcej Guniu spokojnego chorowania, mam nadzieje że Piotrusiowi szybko i bez problemów minie ta wstrętna ospa U nas narazie cisza, ogladam małego co chwile od stóp do głowy i ani śladu czegoś nowego. Ciekawa jestem czy lub kiedy go wysypie. A jeżeli o mnie chodzi to tak naprawde chciałabym by go jeszcze nie wysypywało. Ja na temat wakacji nie wiem jeszcze nic, jak zwykle niczego nie planujemy, jak uda nam sie gdzieś pojechać to napewno decyzje o wyjeździe podejmiemy nagle. Maryś jak ci się tak chce remontu. Ja nie lubie tego całego bałaganu, ale meble to bym sobie z chęcią zmieniła
-
Styczniówki 2006 - chodźcie wszystkie, serdecznie zapraszam
edzia274 odpowiedział(a) na monika4 temat w Uczniowie, Nastolatki
Dzień dobry kobietki Na początek chociaż już po święcie ale My i tak przecież świętujemy cały rok, Wszystkiego najpiękniejszego z okazji naszego święta!!!! Gosiu to straszne co sie teraz dzieje w naszym kraju. Naprawde szczerze współczuje ludziom których ten cholerny kryzys dotyka osobiście. Jest mi bardzo przykro i wierze że wkrótce ta zła passa sie obróci i wszystko sie jakoś ułoży Moniś a byłaś jeszcze teraz u lekarza na kontroli??? Bo Ty kobieto nie zdrowiejesz nic a nic. Może trzeba leki zmienić??? Maju koniecznie napisz jak ci sie podobało pierwszy dzień w nowej pracy. Nie wiem co mam napisać, nie myśle jeszcze musze sobie kawkę zrobić. Po tym weekendzie jestem padnięta. Zachciało mi sie balangowania to teraz mam za swoje. -
marysia550edzia- no to pewnie jeszcze tydzień masz wolnego :) Weź mnie kobieto nie dobijaj. Zastanawiam sie właśnie czy jest jakaś metoda aby temu zapobiec.
-
marysia550edzia- zaczęło się w przedszkolu na Bukowej, potem zahaczyło szkołę, a teraz ociera się o żłobek :) a Bartek chodzi juz 3 tyg do żłobka? Nie narazie pochodził dwa. Ale Piotrek ma ospe wczoraj pojawił mu sie pierwszy bąbel.
-
Marysiu no miało mnie nie być i nie będzie ale dopiero popołudniu, bo Robert w pracy i z Bartkiem siedze. A tak wogóle to martwie sie bo dookoła panuje ospa w żłobku też i nie wiem czy przypadkiem Bartek mi jej nie przywlecze. Jakoś nie uśmiecha mi sie walka z tym choróbskiem.
-
łubudubu łubudubu niech żyje nam ADMIN naszego "klubu"...
edzia274 odpowiedział(a) na Ann temat w Życzenia, gratulacje
Marcinie Wszystkiego co najlepsze, moc serdeczności i spełnienia marzeń!!!:36_4_12: -
Hej. Ja też wstałam wcześnie bo Bartek już chyba z przyzwyczajenia obudził nas o 6.30. Kawkę sobie pije, troche posprzątałam, musze wyjsć do sklepu zrobić jakieś zakupy ale nie moge wyciągnąć z domu Bartka. Pogoda za oknem ta aktualna mnie powala na nogi, bo strasznie mi sie podoba. Mąż mój w pracy a jak wróci to jedzie mnie zawieźć do mamy na wieś.
-
Urodziny i przyjęcia okolicznościowe: PONIEDZIAŁEK - CZWARTEK Wstęp: 6 zł od dziecka za 1 godzin PIĄTEK, SOBOTA, NIEDZIELA I ŚWIĘTA Wstęp: 8 zł od dziecka za 1 godzinę W cenie wstępu salka urodzinowa dekoracja salki zastawa biała jednorazowa kubeczki z przykrywką i rurką kolorowe serwetki Dodatki: czapeczka 50 gr. gwizdek 50 gr. dodatkowa zastawa biała 0,10 zł./szt. mozliwość wypożyczenia strojów na czas urodzin w cenie 15 zł za stroj zastawa kolorowa jednorazowa 1 zł od dziecka zamknięcie sali na życzenie 50 zł za godzinę animator na życzenie 25 zł za godzinę Poczęstunek do ustalenia (produkty tylko z naszej kawiarenki) Skopiowałam :)
-
milka270Słuchajcie własnie rozmawiałam z kolezanka i ona jest zapisana na takie kursy dla kobiet które chca wejsc na rynek pracy a mają dzieci i siedziały w domu, które nie są zarejestrowane w PUP, posiadają co najmniej wykształcenie średnie, powracające lub wchodzące po raz pierwszy na rynek pracy po przerwie związanej z urodzeniem i wychowaniem dziecka. Podobno Unia robi dotacje do tego projektu. Jej zwrócili nawet za dojazdy i płaca jej za szkolenia np. za informatyke dostaja 200zł wiecej jest na tej stronie kobietapraca.com.pl - Strona główna ja sie prawie powoli decyduje na cos takiego. Musze tylko przejechac tam i dowiedziec sie kiedy sa zapisy, bo jakies grupy tam są. Zajęcia nie trwaja długo bo ona np. ma jeden tydzien w miesiacu po 5 godzin i tyle. Troche to zawiłe ale trzeba poczytac. Jakby co ja jestem chętna:) Ige najwyzej na butle przerzuce i juz. O ile sie nie myle, to Pauli chodzi na taki kurs i na poczatku była zadowolona ale teraz troche narzeka bo jest tym kursem związana, do pracy iść nie moze bo nie mają z góry ustalonego grafiku i nie można niczego zaplanować. Ale nie jestem pewna czy to to, tak tylko pisze. A właściwie sama sobie zaraz poczytam
-
julita_zEdzia pewnie ja daje pomysł a ty kasę Tak szczerze mówiąc to chciała bym ale się boje ryzyka. Co będzie jak się nie uda i z czego wtedy kredyt spłacę? Czyli myślisz o kredycie na ten interes. W sumie wiesz jak przekonasz mnie dobrym biznes planem i po przeanalizowaniu go stwierdze ze jest sens to kto wie moze zainwestuje. A jeszcze co do usypiania. Mój jest typowym mamusi cycusiem, od zawsze zasypiał przy cycku, wystarczyło że sie w nocy przekręcił to zaraz sie darł bo potrzebował cycka do uśpienia. Ale mineło, teraz juz wszystko rozumie zaprowadzam do do swojego pokoju do łóżka, włączam lampkę nocną, opowiem jakąś bajkę na dobranoc i wychodze. Czasem sie długo jeszcze kręci ale nigdy z łóżka nie wyjdzie a jak sie tak pomęczy to wkońcu zasypia.
-
Hej. Nie mam o czym pisać więc siedze i was czytam. Rano zawiozłam Bartka do żłobka, dzis autobusem musiałam jechać bo Robert wcześniej wyszedł do pracy. Pogoda dzisiaj do kitu nawet u mnie. Gotuje krupnik i pije kawke bo jak zwykle ciśnienie mi nie służy. Julita a moze jakąś spółkę założymy??? A jak nie chcesz wchodzić w spółki to przynajmiej przyjmij mnie do pracy
-
GRATULUJĘ
-
Styczniówki 2006 - chodźcie wszystkie, serdecznie zapraszam
edzia274 odpowiedział(a) na monika4 temat w Uczniowie, Nastolatki
No nie dziewczyny czyżbyśmy sie już żegnały ze sobą. Jesteście tak zapracowane i zajęte że nie macie czasu napisać choć krótkiego posta. No w sumie ja też sie ostatnio nie popisuje. Ja jestem jak codzień o tej godzinie na posterunku, juz sie w miarę możliwości obrobiłam, nawet byłam juz w mieście i złozyłam kolejne podania do pracy, a teraz czekam na wyniki. Poza tym ucze sie całymi dniami wszystkich chyba już istniejących w Polsce ustaw, jestem teraz tak mądra, ze nawet mój maż wczoraj sie ze mnie nabijał, ze niedługo będę mądrzejsza od niego i to bez szkoły. Staję sie takim typowym samoukiem. Teraz czytam aż 4 ustawy na kolejny test którego terminu jeszcze nie znam, ale skoro papiery złożyłam to moze mnie zaproszą. I tak mi czas leci. Bartek narazie chodzi do żłobka i oby mu tak zostało jak najdłużej, bo gdyby mu sie nie daj Boże noga podwineła to ja automatycznie też jestem uwiązana. A co u was, jak spędzacie dni, co sie ciekawego wydarzyło, jakieś nowości???????? -
Cześć cześćAle tłoczno tu u nas od rana. Fajnie ze nas przybywa bo świeża krew i nowe ciekawe tematy do rozmowy sa potrzebne. Agusik witaj witaj. Mówisz ze zaczęłaś staranka o drugie dziecko??? A pierwsze ile ma lat i jakiej jest płci??? I wogóle napisz nam coś o sobie abyśmy cie lepiej poznały. Julita wiem wiem mąż mnie rano poinformował, ale ja tego święta nie obchodze. Moje dziecie w żłobku, ja rano byłam juz na mieście złożyłam kolejne podania o prace i czekam teraz na rezultaty. Chatkę wysprzątałam i usiadłam. Na dworze wcale nie jest tak strasznie jak to wygląda przez okno, fakt troche wieje, ale ten wiatr jest bardzo ciepły
-
U nas żurek z kiełbaską a na drugie świeżonka wieprzowa z chlebem bo na ziemniaki to już troche za późno było
-
Marysiu wiedziałam ze mnie nie zawiedziesz. Jestem pod wrażeniem twojego przepisu na te ciastka francuskie. Tak nawiasem mowiąc skąd ty go wziełaś. Guniu widzisz jakie to proste a my sieroty nawet nie miałyśmy pojęcia że tak prosto można sobie coś upiec. Milka przy takiej pogodzie za oknem gdy ciśnienie do kitu to pewnie nie żywa chodzisz przy dwójce dzieci, więc nie dziwne że nie zdązyłaś sie uczesać. Swojego czasu przy jednym Bartku też często nie zdązyłam koło siebie nic zrobić i tak mi dni mijały.
-
marcik-844Cześć Mamo Moniki Kurna jeszcze sie tu nie połapałam, bo nie wyświetla się zdjęcie a przed chwilą dodałam. Ech, oporny ze mnie typ komputerowy... Zdjęcie które chcesz wstawić musisz najpierw wstawić do galerii, poprzez opcje dodaj zdjęcie a potem albo kod do miniaturki zdjęcia albo link do zdjęcia średniej wielkości, które do wyboru masz pod dodanym zdjęciem. Wklejasz linka rozpoczynającego sie od URL w swój podpis, a potem klikasz zapisz
-
A tak jak pisałam napisałam dzisiaj smsa do Wiktorio i mi odpisała, ze u niej wszystko dobrze, że ma wolne i siedzi w domu a tam nie ma dostępu do netu i dlatego sie nie odzywa. Kazała mi was wszystkie serdecznie pozdrowić.
-
marcik-844No własnie wiem, do tego moja teściowa jest sekretarką w szkole i utwierdza mnie w przekonaniu,że bez znajomości to szkoda mojego czasu... Ach, nie ma to jak dobre słowo! A ty czego szukasz? A ja wszystkiego co związane z papiekami i biurem. Ale też ciężko. Mi też jakos dzisiaj szybko czas leci, juz niedługo Robert przywiezie mi małego także skończy sie upragniona cisza.
-
marcik-844Szukam w zawodzie tzn. jako nauczyciel biologii/przyrody ale marne szanse, chociaż jeszcze się nie załamuję. Mogłoby być tez jakieś laboratorium czy coś takiego, ale im dłużej siedzę w domu, tym trudniej wyjść do ludzi:( Wiem coś o tym. Narazie nie musisz sie do niczego spieszyć skoro mozesz sobie choć troche wychowawczego wykorzystać. Poza tym teraz jest ten niby kryzys i z tego co słysze od znajomych pracujących w szkołach to dyrektorzy szkół w tym roku mają zakaz przyjęć nowych pracowników chyba że na zastępstwo, bo nie ma na to kasy
-
marcik-844To piszę, póki mój mały wyjec śpi!! Jestem z Górna k.Kielc i obecnie jestem kurą domową - juz po macierzyńskim ale jeszcze na urlopie i chyba będzie wychowawczy a w między czasie szukanie jakiejś fajnej pracy;) Z Górna mówisz to niedaleko. Rozumiem że chcesz znaleźć inną prace bo ta ci nie odpowiadała w której jesteś zatrudniona teraz??? W takim razie życzę owocnego poszukiwania, bo ja własnie szukam i już mam dość. Mój wychowawczy sie nieco przeciągnał i pora wracać do pracy ale też chciałabym zmienić tylko nie bardzo jest na co.