edzia274

Hej, nareszcie chwila spokoju. Normalnie znowu mi dzień zleciał i nic nie zrobiłam, byłam tylko zrobić małe zakupy, potem wpadła do mnie na kawe kuzynka męża i wkońcu tak to sie skończyło że teraz na biega zupe gotuje. Wiki Ty wiesz ze ja też za każdym razem jak wchodze na wp to jest inna prognoza. Oni chyba sami nie wiedzą co będzie i tak sobie strzelają. Właśnie w tej chwili pokazali ze dzisiaj ma być deszczowo ale aż 20 stopni. Ciekawe gdzie. Julita tak to juz jest z tymi naszymi mężami. Mój też wiecznie pracuje, ciągle na telefonie, nic sie nie da zaplanować wcześniej bo też niewiadomo czy mu jakiegoś dyżuru sobotniego nie wcisną, no bo komu. A że on lubi pracować i z drugiej strony nie ma wyjścia to jakoś godzimy sie z tym i żyjemy dalej. Nie martw sie i nie denerwuj, bo wkońcu ktoś musi pracować, aby inny mógł w domu siedzieć

Dzień dobry w ten pochmurny dzień. Nie chce krakać ale wczoraj widziałam jakąś dziwną prognoze pogody i jak zwykle w weekend ma padać, a od poniedziałku ponownie powrót pogody. Czyli rutyna jak to w Polsce, jak pracujemy to ciepło a jak mamy wolne to leje. Ale tak jak mówie to była jakaś głupia prognoza w związku z tym trzymam kciuki za zrealizowanie planów. Fajnie macie że planujecie sobie już wakacje, wyjazdy, my chyba sobie w tym roku odpuścimy wczasy, bo mamy dużo innych wydatków. Musimy działkę wkońcu ogrodzić i wodę doprowadzić do domku, długi spłacić i jeszcze we wrześniu mamy wesele brata męża więc wszystko naraz. Wakacje więc szykują nam sie pod tzw gruszą Jeżeli o Krynice chodzi to też w żadnej z nich nie byłam, więc nie pomogę. Zdrówka dla chorujących i męczących sie z pyłkami, tak jak moje dziecko

Cześć. Dziewczyny ja narazie tylko na chwilkę bo musze jechać na miasto troche spraw pozałatwiać. I w związku z tym mam do was pytanie, moze wiecie jakie dokumenty są potrzebne do zameldowania????????? I gdzie teraz składa sie wniosek o legitymacje ubezpieczeniową??????

Hej. A mój Bartek dziś już w żłobku, na kawkę chętnie bym sie pisała ale akurat dzisiaj umówiłam sie w pracy na rozmowe. My na wesołe prawdopodobnie dzisiaj jedziemy, bo obiecaliśmy Bartkowi. Pan mi tu właśnie wierci bo montujemy w bloku domofon, a huczy jak nie wiem. No i zapomniałam co miałam napisać

Hej. To i ja sie szybko zamelduje, chociaż ledwie żywa dzisiaj jestem, głowa mnie boli, wątrobę mi chce rozsadzić, chyba przesadziłam przez te dwa dni. Tutaj informacja która nas trapi od bardzo dawna Urząd Miasta Kielce Tam w linku klika sie w szczegóły i dalej jest formularz elektroniczny do wypełnienia ale narazie podali tylko dla tych co kontynuują przedszkole. U mnie też była moja siostra z Marysieńką, było super, to teściowe to szwagrowie z rodzinami także z kuchni praktycznie nie wychodziłam, w niedziele miałam w domu 14 osób. Ale już wszyscy sie rozjechali w swoją strone a ja mam tone prania i kupe sprzatania ale jakos od rana jeszcze za nic sie nie wziełam, bo okropnie sie czuje

Cześć dziewczynki Chciałam wam moje kochane życzyć Zdrowych i Wesołych Świąt Wielkanocnych Życze wam spokojnej rodzinnej atmosfery i bardzo mokrego śmigusa dyngusa. Do usłyszonka we wtorek

Cześć dziewczyny. Usiadłam na moment bo ciasto mi sie piecze więc mam chwilke wolnego. Ja juz ugotowałam bigos, upiekałam tone pasztecików, upiekłam dwa rodzaje mięs, i teraz makowiec sie piecze. Zaraz robie biszkopt. Wiki odpoczywaj w te święta i bądźcie zdrowi Marysiu ja mojego też bym sie z chęcią choć na 4 godzinki pozbyła z domu, ale nie ma mi go kto zabrać. Mąż jak na złość chyba będzie dzisiaj do 16 pracował, bo on pracoholik. Bartkowi sie strasznie w domu nudzi i chyba zanim wezmę sie za następne ciasto pójde z nim na spacer. Mazurka nigdy nie piekłam bo zawsze wydawało mi sie ze to dużo roboty więc nie umiem i ciągle boje sie za niego zabrać

Wróciłam z pazurków, męża i dziecka nie ma w domu, ciekawe gdzie się włóczą. Nasmarowałam przyprawami mięso wsadziłam do lodówki i jutro ląduje w piekarniku. Jutro też wstawiam bigos, a jak w między czasie znajde czas to chciałam jeszcze paszteciki strzelić. Zobaczymy. Poszukuje na jutro chętnej do opieki nad moim dzieckiem!!!! Zawadka witaj. Ja nie pomoge bo rodziłam na Czarnowie i pewnie następnym razem też bym tam pojechała do porodu, bo dobrze ten czas wspominam. Guniu ale ci okazja przeszła koło nosa. Mówiłam że my mamy totalnego pecha. Nabijałaś sie kiedyś ze mnie że pesymistką jestem.

Dzień dobry dziewczynki Wyciągam nas z dna strony, wstyd kobietki wstyd. No cóż przeczuwałam że tak będzie bo coraz mniej nas tutaj zaglądało. Rozumiem ze teraz piękną wiosną nie macie czasu na pisanie i siedzenie przed komputerem, a nawet jeśli tak jak Monika to nie będzie przecież dziewczyna do siebie pisała. Ja sprzątam i sprzatam i końca nie widać, ciągle sie kurzy, prania stosy. Od jutra ląduje w kuchni bo mam do przygotowania troche jedzenia dla 6 dorosłych osób. Święta bowiem rodzeństwo spędza w tym roku u mnie bo rodziców nie ma. Już w piątek wieczorem przyjeżdża do mnie siostra z mężem i małą kruszynką a w sobote bracia wiec będziemy mieć wesoło. Mam nadzieje że pogoda nam dopisze i będziemy się świetnie bawić spacerując, relaksując sie i rozmawiając. Pozdrawiam was dziewczyny serdecznie i w miare swoich możliwości postaram sie tu jeszcze zajrzeć i mam nadzieje że będę miała co przeczytać

Dobry A ja od rana sie krzątam po domu ogarniam, sprzatam, znowu piorę ale końca nie widać. Dzisiaj popołudniu ide na pazury a mąż ma bojowe zadanie wytrzepać dywany. Trzymam kciuki za zdrówko Waszych pociech. Ide sobie kawkę strzelić i musze w łazience posprzątać

Dzień dobry. Ja juz zabiagana jestem. Kończe powoli porządki domowe typu stosy prania, bo kosmetyka to wiadomo dopiero na koniec tego zamieszania. Byłam już dzis na zakupach, teraz gotuje obiad, później musze Bartka zaciągnąć ze soba do przychodni po recepte na piguły, potem mąż idzie na kurs a my sie gdzieś powłóczymy. Wczoraj byliśmy u teściów Bartek popołudnie spędził w wielkiej piaskownicy i w żwirku ani wyjść stamtąd nie chciał. Dzwoniłam też dzisiaj wkoncu do swojego szefa umówić sie na rozmowe i jade do niego po świętach, co ma być to będzie. Milka będzie dobrze zobaczysz, trzeba tylko w to mocno wierzyć. Guniu ja niestety nie mam dachowych fachowców. Napisz mi namiary na tą przychodnie co robi zabiegi na NFZ!!! Marysiu co to znaczy ze stół dotarł w kawałeczkach??? M_M dużo zdrówka dla córeczki!!! Wogóle wam wszystkim życze dużo dobrego

Ja też

Dzień dobry. Ja jak nigdy pierwsza z samego rana, no ale moje dziecko czy to piatek czy to świątek budzi nas przed 7.l Agula a czy zamowiłaś przesyłkę za pobraniem, czy zapłaciłaś już przelewem??? Bo jak za pobraniem to naogół idą do 3 dni a jak przelewem to najpierw sprzedawca czeka aby pieniądze zaksięgowały sie na jego koncie a dopiero potem wysyła więc moze to trwać nawet tydzień. Dziewczyny nie wiem czy wiecie, a moze akurat będziecie zainteresowane że dzisiaj o 11 jest wielkie otwarcie bawialni Brykolandia na Świętokrzyskim naprzeciwko Stokrotki. Niedaleko Truski. Pisze tutaj bo nie do każdej z Was mam telefon a moze akurat będziecie miały ochote pójść i zobaczyć. Ja moze będę ale też narazie nie wiem tego na 100% bo pewnie będzie mnóstwo dzieciaków i jakoś mi sie to nie uśmiecha, ale z drugiej strony ciekawe jakie atrakcje przygotowali

PaulaaDziewczyny może którą z Was orientuje się w kredycie pod hipotekę. Jakie trzeba mieć dokumenty? który bank jest najlepszy? Hej. Jejku Milka nawet nie wiem jak ci pomóc, współczuje. Maja jest już dość dużą dziewczynką może daj jej na początku ze 2 łyżeczki smecty i tak 3 razy dziennie, zresztą tak jest na opakowaniu napisane. Ja mojego ostatnio tym uratowałam, wprawdzie nie wymiotował ale miał biegunke, wszystko co w siebie wlał czy zjadł to zaraz tyłkiem wylewał i kupiłam w aptece smecte rozrobiłam saszetke z pół szklanki wody i wlałam w niego wszystko. Na drugi dzień jak ręką odjął ani grama rozwolnienia. A z Iga będzie napewno dużo trudniej, oby tylko ci sie nie odwodniła, bo ona bardzo mała jest jeszcze. Paulaa co do hipoteki to nie wiem który bank bo nigdy nie brałam kredytu, ale z tego co słyszałam to teraz aby dostać kredyt to oprócz zaświadczenia o zarobkach to trzeba wpłacić na pierwszy rzut do banku 30% wartości kredytu, tzw wpłata własna. Biorąc kredyt w złotówkach można sie ubiegać o dofinansowanie od państwa na 8 lat. Z tego co mówią pomimo wysokiego aktualnego kursu to najbardziej opłacalne są kredyty we frankach szwajcarskich, ale tutaj mają bardzo wysokie progi jeżeli chodzi o zarobki. Najlepiej wybrać sie do jednego drugiego banku i popytać o to co was interesuje. Nic więcej nie wiem.

U nas wczoraj był żurek z jajkiem i kiełbaską a na drugie mielone, ziemniaki z sosem pieczarkowym i korniszonem. Dzisiaj narazie serwuje druty z lodówki, bo jakoś ciężko mi sie zebrać na zakupy

Dzień dobry Że też chce im sie tak żartować. My jak zwykle na nogach od 7 Bartek biega jak oszalały a ja znowu ledwo siedzie bo najchętniej to bym pobyczyła sie do 9. Wczoraj byliśmy u znajomych w Górnie, a dzisiaj od rana pranie, sprzatanie i ciągle brudno. Nie wiem co tu dzisiaj robic aby jakoś intensywnie dzień z dzieckiem spędzić.

agula9edzia274coś Wam dziewczyny pokażę, ja spadłam z krzesła BUTY GIANMARCO LORENZI NEW 2009 MODEL r.37 SEXI (590332450) - Aukcje internetowe Allegro spoko hehe Własnie myśle czy by sobie takich nie kupić i w dobie kryzysu zainwestować (bo cena tego wymaga) a potem odrobić pod latarnią. Tylko kto by mi tyle zapłacił aby sie inwestycja zwróciła

coś Wam dziewczyny pokażę, ja spadłam z krzesła BUTY GIANMARCO LORENZI NEW 2009 MODEL r.37 SEXI (590332450) - Aukcje internetowe Allegro

Hej ja też jestem. Wróciliśmy z Bartkiem z dworu szalał od rana, najpierw na rowerze już takim dużym z kółeczkami więc radochy było co nie miara. Potem rowerek wprowadziliśmy do piwnicy a my poszliśmy spacerkiem do biedronki zobaczyć co tam ciekawego mają. W domu Bartuś usiadł i siedzi bo twierdzi ze go nogi bolą. Chciałabym aby zasnął ale w cuda nie wierze, bo od dwóch dni budzimy go rano przed 7 i potrafi bez drzemki brykać do 22. Ja nie wiem skąd on ma tyle siły. Ja też wybrałabym sie na miasto za jakimis butami ale z kasą u nas teraz krucho i nie wiem czy sobie kupie czy będę chodzić w tym co mam. Wogóle potrzeb na ciuchy mam dużo, bo i kurtki nie mam i spodni i bluzek ale nikt mi nie chce dać na to kasy. Maryś to kiedy oblewamy te twoje piękne nowe ściany Milka dużo zdrówka dla dziewczynek. I dla wszystkich naszych chorych dzieciaczków też dużo zdrówka i dużo słoneczka

I zdjęcie poszło , mam nadzieje że doszło Życze powodzenia wszystkim uczestnikom

bonarek77to nie był zart bo juz w tamtym tygodniu mówili o tym w tvn ,podobniez na tej dacie kończy sie kalendarz majów Tak racja przyznaje, też to kiedyś słyszałam i teraz jak napisałaś o tym kalendarzu majów to mi sie przypomniało. Co ma być to będzie, my tego napewno nie zatrzymamy. No i sie zdrzemnełam, zasnełam nawet nie wiem kiedy, Bartek bajki ogladał aż mu sie znudziły i przyszedł mnie obudzić. Teraz robie dobrą mocną kawe a potem ide do piwnicy w poszukiwaniu moich wiosennych butów. Po tej przeprowadzce nie moge nic znaleźć

wiktorio3bonarek77dziewczyny ogladam dzień dobry z tvn i mówią ze koniec swiata ma nastapic 21 grudnia 2012 roku !!!! Jezu wierzycie w to ?? taaaaa, prima aprilis !!!!!!!!!!! Dobry żart. Jak mi sie dzisiaj kręci w głowie. Normalnie aż śniadanie zjadłam bo boje sie że wykorkuje.

Kochana Agniesiu wiem ze ostatnio rzadko tu zaglądasz ale na łamach forum chciałam żłożyć ci najserdeczniejsze życzenia urodzinowe. Życze ci dużo miłości, ciepliwości i spełnienia marzeń. Aby wszystkie twoje plany sie szybko zrealizowały, aby mąż i syn nie przysparzali ci zmartwień i kazdy dzień twojego życia był pełny słońca Dużo zdrówka!!!!!

Witajcie. Ostatnio rzadko tu zaglądam, ale jakos też nie daje sobie rady z niczym. Jestem ciągle zmeczona, senna i zwątpienie mnie jakieś dopadło bo nic mi sie nie chce. Od dwóch dni pogoda u nas wkońcu iście wiosenna, wczoraj ze 6 godzin spędziliśmy z bartkiem na dworze, troche na mieście potem pod blokiem, ale jeszcze jest wszędzie mokro więc place zabaw odpadają bo toną w błocie, więc tak sobie spacerujemy. Ja musze na dniach pojechać do szefa porozmawiać na temat mojej najbliższej przyszłości ale na samą myśl o tym boli mnie brzuch. Miałam jechać dzisiaj i jak sie wkurze to chyba zbiore Bartka i sie przejedziemy. Maju Bardzo wam współczuje tej egzemy u nas taki sam problem. Mój mąż ją ma, a nabawił sie niedawno jak był w Anglii w pracy, zupełnie nie wiadomo od czego, ale wyleczyć sie w 100% teraz tego nie da. Żaden dermatolog nie wie co robić, oczywiście raz jest łagodniej raz silniej no ale jest. Bartek też ma problem z AZS i wystarczy źle wypłukane pranie, albo nie odpowiednio dobrany szampon i zaraz wychodzą mu na ciele takie duże czerwone plamy które po jednej nocy rozdrapane są do krwi, bo go to strasznie swędzi i całą noc sie wierci i drapie: 11_6_204: to dla Was od mojego Bartka bo siedzi mi na kolanach Moniczko bardzo ładne zdjęcie wstawiłaś do konkursu. Tęsknie za bocianami u nas jeszcze ich nie ma. A jak twoje zdrowie??? Łucjo na ciebie to troche zła jestem bo sie nie odzywasz i przykro mi że nawet sie nie pożegnałaś Gosiu trzymam za ciebie kciuki, wierze że postawisz na swoim i weźmiesz sprawy w swoje ręce. Będzie dobrze trzeba tylko tego bardzo chcieć

julita_zNie wiem czy już czytałyście Nabór do przedszkoli z opóźnieniemMilka kupiła sukienkę w Galerii Czarnowskiej. Problem był bo ona ma duży biust i sukienki z miseczką albo podwyższonym stanem były właśnie za małe w biuście. Julita wiem o tym opóźnieniu bo byłam wczoraj w przedszkolu i dyrektorka mi powiedziała ze z datą 14 kwietnia tak jak piszą w artykule będą przyjmowane dzieci już chodzące natomiast nowe dopiero od 28 kwietnia. Strasznie mnie to wkurzyło, bo wolałabym wiedzieć na czym stoje idąc do pracyw maju, no ale co zrobić. Najbardziej przeraża mnie fakt że około 2tysiące dzieci ma zostać bez miejsca w przedszkolu i co wtedy. Normalnie jak sie nie jest samotną matką to zero szans. My też z mężem dużo rzeczy kupujemy przez allegro ale rzadko są to ubrania. Pije kawke i zastanawiam sie nad dzisiejszym dniem