Skocz do zawartości
Forum

gogi2704

Użytkownik
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez gogi2704

  1. gogi2704

    Wrześniówki 2010

    Witajcie Myszko milo, ze do nas dolączyłaś. Justa ja nie piję kawy od poczatku ciąży, nie mogłam i chyba sie odzwyczaoiłam ale dziś miałam sobie zrobic, ale zrezygnowałam. Ja niestety nie lubię słabej kawy, lubie taka z ekspresu cisnieniowego z mlekiem. Co do herbaty to uwielbiam i pije niestety z 5 dziennie, ale niezbyt mocnych i dużo kompotu z jabłek i wode mineralna. W szpitalu odradzali sok jabłkowy ze wzgledu na konserwanty, al z Marcinem piłam soki. Teraz dopóki mam jabłka z własnego ogrodu to będe robił ten kompot a pózniej przejde na soki. Pisze z marysia na reku bo własnie ja nakarmiłam i wymaga niestety lekkiego kołysania zeby zasnac. Ewelka wszystko sie unormyje. Moja mała wczoraj po kakieli o gidz 20 walczyla do 23. Potem obudziła sie i 1 i o 4 zrobila kupe wiec sie rozbudzila i do 5 ja lulałam a jak juz mialam dosc to obudziłam Krzyska a sama sie polozyłam. Uspil ja w 5 minut. kolejne budzenie o 7 i juz wstałam.
  2. gogi2704

    Wrześniówki 2010

    Witam się szybko i zmykam, bo słysze że mruczus się budzi.
  3. gogi2704

    Wrześniówki 2010

    Wczoraj bylam z Marcinem na szczepieniu przeciwko grypie i podpytałam pediatre o parę nurtujących mnie rzeczy w sprawie Marysi. Przedewszystkim strasznie obawialam sie tego usg wyznaczonego na 10 tydzień, bo jest dodatkowo pieluszkowana z powodu ułożenia posladkowego, ale lekarz mnie uspokoił i powiedział, ze nie ma sensu robic prywatnie usg w 6 tygodniu bo te terminy sa bardzo umowne a przez 4 tyg "opoźnienie " nic się nie stanie. Bardzo fajnych mamy teraz lekarzy w przychodni, jest trojka młodych świeżo po studiach i są bardzo kontaktowi i chcacy pomóc pacjentom, az miło z nimi rozmawiać. Kupiłam tez wodę morska na te zasychajace babolki, ale nie wiem jak to zaaplikować. Na leżąco mozna, czy raczej podnieść dziecko? Paulina pisałaś, ze później na brzyszku kładziesz Nikosia zeby wyleciało, na jak długo? Co do seksu to u mnie dopiero 4 tygodnie bedzie w czwartek, ale tez juz o tym myslę. Tym bardziej, ze końcówka ciąży byla postna w tych sprawach, ale trzeba jeszcze poczekać a i tak piersi mnie jeszczze pobolewaja i leci z nich mleko.
  4. gogi2704

    Wrześniówki 2010

    Ewelka nie jesteś sama z tymi zmaganiami. Moja Marysia też jest głodna średnio co dwie godziny. W nocy pierwszy sen zwykle jest trochę dłuższy, ale później to juz jak z zegarkiem w ręku co dwie godzinki się budzi. Dzisiejszej nocy z kolei co ja wzięłam do łóżka to cmokneła dwa razy i zasypiała jak kamień a po odłożeniu do łóżeczka po 15 minutach wrzask i powtórka z rozrywki. Przez te rewelacje pospałam z nia do 9 a zwykle wstaje o 7. W dzień potrafi jeść co godzinke - takie atrakcje karmienia piersią, ale pieknie nabiera ciałka choć nie mam pojęcia ile waży. Dobrze, że udalo Ci się zwalczyć zapalenie, to najważniejsze i jesli karmienie nie jest aż tak uciązliwe to warto pociągnać je dłuzej.
  5. gogi2704

    Wrześniówki 2010

    Witajcie dziewczynki. Sobotę miałam fatalna sama byłam z malą i Marcinem i nic kompletnie nie dala mi zrobić a wczoraj za to odpoczęłam sobie bo Krzysiek się nią zajmował a ja byłam tylko do karmienia. My ostatnio mamy spore problemy z zasypianiem wieczorami. Marysia kąpie się ok. 20 i jest zachwycona w wanience, ale tak ja to rozbudz, ze potem do 22 – 23 nie śpi. Czasami leży sobie i przewraca oczkami, ale częściej trzeba ją trzymac na rękach, trochę marudzi, ale myśle ze to nie kolka. Z babolami cały czas mamy problem, ja nic nie zakraplam do noska, jak sa blisko to wyciagam gruszka lub patyczkiem do uszu. Paulina ja myslę, ze zdecydowanie masz za ciepło i stąd to charczenie. U mnie jest ustawiona temp 21 w dzien i 19 w nocy. Jak jest słońce to w pokoju od poludnia nagrzewa się do 25 st, ale wtedy uchylam okno. Ja kupiłam zwykłe nawilżacze na kaloryfery i wydaje mi się, że jest troszke lepiej w nosku u Marysi, ale pewnie elektryczny nawilżacz byłby lepsy i bardziej wydajny. Mama225 śliczne masz dzieciaczki a z Lenki już taka duża dziewczynka. Klaudusia sliczni chłopcy. Kleopatra wszystkiego dobrego dla Wiktorka z okazji ukończenia pierwszego miesiąca. Ja mam taki podgrzewacz: MODEL 2010 PODGRZEWACZ DO BUTELEK AUTO - DOM !!!! (1261852506) - Aukcje internetowe Allegro Moim zdaniem jest troche za płytki. W tej chwili grzeje w nim tylko herbatkę dla małej w malutkiej butelce więc jest ok., ale jak przyjdzie grzać duże butle z mlekiem to będzie to długo trwało, ale ma przystawke do gniazdka w samochodzie i to mnie skusilo. Madlene moja Marysia czasami też się strasznie wścieka przy cycku, wrzeszczy i próbuje złapać, łapie, cmoknie kilka razy i z powrotem krzyk. Zauważyłam, ze jak ją wtedy podniosą żeby jej się odbiło to beknie sobi ze dwa razy jak stary chłop i się uspokaja. Chyba to powietrze jej przeszkadza. Zwykle w dzień ma takie jazdy, w nocy dużo spokojniej ssie. Mineralka ja też muszę się przyznać do podjadania herbatników i biszkoptów i to w duzych ilościach. Nie mogę się pohamować i jeszcze robię szarlotki i tez je pochłaniam z Marcinem też tak miałam jak karmiłam to myślałam, że umre jak nie zjadłam czegos słodkiego. Super, ze Ci się tym razem udało z karmieniem, trzeba przyznać ze jest z tym duza wygoda i nie trzeba płacić za mleko. Justa super z tą chusta wyglądacie a Kalinka jak sztywno już trzyma główkę. Wchodziłam na wątek sierpniówek w zeszłym tygodniu i pustki sa u nich, że aż strach. Chyba nasze dzieciaczki grzeczniejsze, ze możemy pisać. Tak bjedronka sie nie oddzywa, ciekawe dlaczego. Ewelka też się dawno nie pojawiała, ciekawe jak z karmieniem u niej.
  6. gogi2704

    Wrześniówki 2010

    Witajcie Bejbik dziekuje za odpowiedź w sprawie śluzu w kupce, jestem spokojniejsza. Smerfi sliczne te Twoje dziewczynki a starsza jaka przejęta przy wózeczku – słodkie zdjęcie. Madlene cudne foteczki a Lara jak patrzy z zainteresowaniem – słodziaczek. Paulina moja Marysia bez kataru też gwiżdże nosem. Czasami ma straszne babole o kompletnie nie mogę ich wyciagnać. Pisałas wcześniej, że macie bardzo cieplo w domu to może to charczenie w nosku od suchego powietrza. Mój M wczoraj zakupił nawilżacze powietrza na kaloryfery, na razie się moczą w wodzie na noc je załozę, ale generalnie lekarze w okresie grzewczym zalecaja przy małych dzieciach chociażby wieszanie prania na noc na kaloryferach. A ja wczoraj złożyłam papiery do becikowego i na 28 X maja mi przelac pieniądze. Dziewczyny, czy od becikowego płaci się podatek?
  7. gogi2704

    Wrześniówki 2010

    Ktos gdzieś wcześniej pisał o slizie w kupce. Niepokoic się, czy nie? Od kilku dni obserwuje takie niteczki w kupce, ale w internecie pisza, że to normalne. Macie jakies doświadczenia?
  8. gogi2704

    Wrześniówki 2010

    Witajcie Avalka gratuluje pierwszego miesiaca. Bejbik fajnie z ta chustą wygladacie. Co do pieluch to ja uzywam narazie tylko pampersa i chusteczki też pampers, ale mam zamiar wypróbować tych biedronkowych i skoro piszecie, ze te z rossmana sa dobre to moze też spróbuje. M mi wczoraj kupił w rossmanie wkładki laktacyjne, bardzo dobre 30 szt ok 5 zł. Powiedzcie mi kiedy jest optymalnie zrobic to usg bioderek? Mam termin dopiero w grudniu, ale dzwoniłam dziś do przychodnie do Łodzi i moge tam zrobic wcześniej odpłatnie za raptem 40 zł i tak się zastanawiam jaki termin jest najlepszy bo trzeba sie zapisac na tydzien, dwa przed wizyta.
  9. gogi2704

    Wrześniówki 2010

    Dziewczyny jeszcze co do kolki i ciemieniuchy. Mój Marcin miał okropna ciemieniuche na główce i nawet na brwiach. Oczywiście nacierałam oliwka i wyczesywałam, niewiele to pomagałało a jakis czas później miał równiez kolkę. Pediatra stwierdził, ze to alergia na mleko krowie i jak wyłączyłam je całkowicie z diety to obie dolegliwości ustapiły. Może warto spróbować nie jest to wielkie poswiecenie z naszej strony. Ja teraz wyłączyłam mleko z jadłospisu na wszelki wypadek, pólki co ciemieniuchy Marysia nie dostała a łuszczyła jej sie skora dokladnie wszedzie. Mam zamiar zacząć wprowadzac mleko bardzo stopniowo po ukończeniu przez nią miesiąca.
  10. gogi2704

    Wrześniówki 2010

    Cześć dziewczynki Nie wiem ile uda się napisac. Mała dziś dała czadu w nocy nie spała od 2 do 5 cuda wyprawialiśmy, teraz śpi ale pewnie za chwilke się obudzi. Moja laktacja zaczyna sobie radzic z dłuższymi przerwami - zwyczajnie mleko samo leci i piersi sie nie przepelniają. Na noc zakladam sobie na piersi pieluche i po nocy jest mokra. Czekam na nowy laktator i troszke bede odciagała to moze uda mi się nawet cos załatwić. Maleństwo dobrze, że juz Moniczka w domu. Mineralka waga niesamowita a powiedz jak teraz z cukrzycą - mineła? Super, ze tym razem udaje Ci się karmić piersia. A zdjecia słodkie zwłaszcza to ze starszym bratem. U mnie w tej chwili jest 14 kg na minusie do zrzucenie jeszcze 5 kg do wagi z przed ciąży. Brzych tez mi sie juz ładnie wciąga, ale jeszcze troszkę wystaje. Musze poszukac w necie jakis ćwiczeń po cesarce i poczytac od kiedy można zacząć je robić. Pieknie dziś od rana, wyjdziemy sobie później na spacerek. Wczoraj mieliśmy paskudna mgłę i dopiero o 16 mogłam z mała wyjść, Nie chciało mi sie juz wystawiac wózka tylko wyszłysmy sobie na balkon i siedzialam z nią na rękach na słoneczku. Dziewczyny, czy słyszalyscie o tym, ze podczas karmienia nie powinno ie jesć chleba razowego? Kolezanka mi ostatnio mówiła, że pełnoziarnisty i grubomielony owszem ale razowy nie. Musze tez poszperac na ten temat.
  11. gogi2704

    Wrześniówki 2010

    Witajcie w poniedziałek Dziękuję za wsparcie w sprawie pępka. W tej chwili jest już ładniutki i prawie całkowicie wygojony. Madlene sliczna dziewczynka i już na spacerku a tatuś jaki dumny. U mnie początkowo mała tez potrafiła 4 godziny wisieć przy cycku, ale teraz Najda się już dużo szybciej, mysle że maxymalnie do 40 minut. Ewelka ja na Twoim miejscu chyba bym zrezygnowała z karmienia piersią, bo dziecko może być szczęśliwe tylko jeśli matka jest szczęśliwa a tak to na 100% odczuwa Twoją frustracje. Możesz tez spróbować karmienia mieszanego, ale w tej chwili to najważniejsze żebys Ty doszła do siebie. Jeśli chodzi o wagę Marysi to bladego pojecia nie mam bo nie byłam z nia na kontroli u lekarza. Kasialeqq słodziudkie zdjęcia pokazujesz. Kacmerek z jakim przejęciem trzyma siostrę. Kacperek musi przyzwyczaić się do nowej sytuacji, jest przecież jeszcze malutki. Klamorka chyle czoła żeby urodzić tak duże dziecko - no no a swoją droga to lekarze chyba nie powinni narazać kobiety na poród sn tak dużego dziecka. bejbik moja mała tez ma ciągle jakieś babulki w nosie, które Graja jej przy oddychaniu, ale sa głęboko i nie da się ich wydostać. Chyba że kichnie z pięc razy i czasami babulek wyskoczy. Kataru nie ma, ale jak tak gwiżdżąco oddycha to mnie to niepokoi. Ja dziś po weekendzie towarzyskim i w sobotę i w niedzielę mieliśmy gości. Marysia wzbogaciła się w nowe cudne ciuszki. Ja muszę przyznac, że w zasadzie praktycznie nic nie kupiłam sama nowego. Wszystkie ubranka mam na razie po Marcinie, ale ponieważ nie wiedzieliśmy wtedy czy będzie chłopiec czy dziewczynka bo mój M chciał mieć nespodzianke to ubranka mam w neutralnych kolorach. Teraz w ciąży nie chciałam zapeszyć dziewczynki więc nikomu nie dałam nic kupic w kolorze rózowym. Dopiero teraz mogą mnie obdarowywać i ja jak się wreszcie gdzieś wyrwę to obkupię moją gwiazdeczkę. Tylko nie wiem kiedy to nastapi bo cycek z niej niezły. Jeszcze nie usało mi się nakarmic jej butelką a i smoka nie za bardzo toleruje, podchodzi od biedy tylko na dworze. Zamówiłam sobie elektryczny laktator bo ten, który mam kompletnie nie nadaje się do niczego. Mam nadzieję, ze ten nowy będzie działał i będę mogła odciągnąć sobie troche pokarmu i pozałatwiam sprawy. Maja mała chyba zaczeła sobie troszkę regulować spanie. Już trzecią noc z rzędu po kąpieli i karmieniu około godziny 20 – 21 budzi się dopiero o 1 w nocy. Moje cycki powoli też zaczynają się do tego rzyzwyczahać. Problem polega na tym, że w dzień Marysia potrafi jeść nawet co godzine a w nocy przerwy między karmieniami się wydłużyły, ale cieszę się że powolutku się to wszystko reguluje. Mój Marcin powoli też zaczyna oswajac się z nową sytuacją, jest dzielny i nie daje po sobie poznac, ze jest pokrzywdzony. taram się mu tłumaczyć ze kocham go tak samo jak wcześniej a nawet jeszcze bardziej, że on jest moim pierwszym dzieckiem i te prawie 9 lat był jedyny i najważniejszy. Stara się bardzo mi pomagac, asystuje przy przewijaniu i kapieli, jest kochany i mam nadzieje, że pojawienie się siostry nie odbije się niekorzystnie na jego psychice. A tak wogóle to bardzo teraz wydoroslał i zrobił sie duzo bardziej samodzielny.
  12. gogi2704

    Wrześniówki 2010

    Witajcie Ania, justa, Paulina gratulacje dla Waszych pociech z okazji ukończenie miesiąca! Ja wczoraj miałam cieżki dzień. Mała od 10 do 18 nie chciała usnąć. Spała tylko pół godziny jak byłyśmy na dworze. Nic nie udało mi się zrobić. Za to w ncy spała juz jak aniołek. Dziś tez podsypia i nawet udalo mi sie posprzątac na glanc cały dom i włączyc komputer. Mam zamiar jeszcze upiec ciasto. Maleństwo bardzo współczuję pobytu małej w szpitalu. Słuchajcie u mojej Marysi tez odpadł kikut a krewka sie troszke sączy, czy to jest niepokojące? Nie widze zadnego zaczerwienienia tylko takie strupeczki. Połozna sie rozchorowała, ale rozmawiałam z nią przez telefon i mówiła żeby pryskać octeniseptem, albo spirytusem. Teraz to już nic nie wiem.
  13. gogi2704

    Wrześniówki 2010

    Witajcie Ja dziś po ciężkiej nocy. Marysia marudziła od 18 do 1 w nocy az w końcu zrobiłam jej butle z mlekiem, ale nie chciała wypić nawet kropelki. Dziś juz jest ok, ciekawe jaka bedzie nocka? Lewy cycek mnie dzis boli i właśnie siedze z kapusta na cycach i niech pomoze! Andzia octenicsept kupisz bez recepty. Maleństwo sliczna Twoja córeczka a zdjecie z palcem w buzi urocze.
  14. gogi2704

    Wrześniówki 2010

    Kleopatra a masz juz pesel, bo do becikowego chyba jest konieczny, czy nie trzeba z tym czekac?
  15. gogi2704

    Wrześniówki 2010

    Wiadomość od promyczka Nasz Promyczek Krzyś urodził sie dziś przez cc waży 4465 i ma 60 cm. Promyczku jeszcze raz wielkie gratulacje, dużego chlopaka nosilas pod sercem a teraz wreszcie możesz go wycalować. Czekamy na Was.
  16. gogi2704

    Wrześniówki 2010

    Andzia u nas w 9 dobie odpadł kikut, ale do tej pory pepek jeszcze nie wygojony, pojawia sie krewka czasami. Położna mi powiedział żeby spirytusem ze trzy razy dziennie przemywac a pediatra, ze to za ostra jazda i octanisept zaleciła raz na dzień. I co ja mam robic? Ponieważ ten oktanisept musiałam sobie kupic do mojej rany po cc do i małej go aplikuje po kapieli i wysuszam gazikiem. Paulina, bejbik to naturalne, ze sie martwicie o Wasze maleństwa po takich przejściach.
  17. gogi2704

    Wrześniówki 2010

    Wicia kapitalne te zdjecia w takiej dorosłej kurteczce :)
  18. gogi2704

    Wrześniówki 2010

    Paulina niezły antałek juz z Nikosia. Ewelka ja jak pisałam już wcześniej po powrocie ze szpitala zanotowalam spadek wagi 12 kg. W sumie przez ciąże przybyło mi 19, wiec jeszcze 7 do zrzucenia. Mysle, że w ciagu sześciu tygodni od porody powinno być trochę mniej na wadze, ale mam zamiar zrzucic jeszcze kilka kg z przed ciąży. Zobaczymy jak pójdzie. Jak do tej pory to raczej o ciuchach z przed ciąży moge zapomnieć, ale nie mineły jeszcze nawet dwa tygodnie. Brzucha mi sporo zostało. Marysia wczoraj:
  19. gogi2704

    Wrześniówki 2010

    Mineralka witaj po powrocie. Ewelka mi sie wydaje, że u Ciebie to nie jest zapalenie skoro masz miękkie piersi. Ja tak czysto teoretycznie bo na szczeście do tej pory nie doswiadczyłam, ale z tego co czytałam to zapalenie robi się jak pokarmu jest dużo w piersiach i zatykają się kanaliki mleczne i wtedy sa takie zgrubienia wyczuwane pod palcem i bardzo bolesne, ale tak jak mówie mam pojecie czysto teoretyczne. Justa będzie wyrocznią w tej sprawie. Dziewczyny a powiedzcie zasypiacie przy karmieniu, bo mi to sie niestety zdarza notorycznie. I dziś mała prawie całą noc spała z nami w łóżku, bo co sie budziłam i przekładalam ja do łóżeczka to za chwile była pora kolejnego karmienia i tak całą noc.
  20. gogi2704

    Wrześniówki 2010

    Promyczku my jak wychodziliśmy ze szpitala w zeszły poniedziałek to było z 5 stopni i lał deszcz. Ubrałam małej na śpiochy i kaftanik polarowy pajacyk z kapturkiem pod spod czapeczkę i tak wpiełam ja do fotelika a na wierzch koc polarowy zlożony na 4 warstwy. Przed samym wyjsciem na dwór nakrylismy jeszcze pieluche na daszek od fotelika zeby nie nałykała sie wiatru. Młoda mamusiu współczuje tego czyszczenia, a swoja drogą to ciekawe co jest przyczyną takiego stanu? Wyszłam dziś z malą na dwór nie mogłam usiedziec w domu, tak pieknie swieci słońce. Nie wystawiałam jeszcze wózka, wzięłam ja na rece i posiedziałysmy sobie w zacisznym miejscu w sloncu. Wiatr dziś strasznie wieje. Jutro mam juz zamiar wystawic wózek o ile nie pokarze się jakis katar, bo dzis jak Marysia zaczeła kichac to pojawił jej się bialy gil w nosie. Wyciągnełam go gruszką i póki co więcej nie było. A tak wogóle to duzo Wasze maleństwa kichają, bo Marysia kicha seriami po 3 -4 razy i tak z 10 x dziennie. Pediatra powiedziała, że się jeszcze oczyszcza. A jak u Was?
  21. gogi2704

    Wrześniówki 2010

    Avalka no idzisz co człowiek to inna opinia. Ta pediatra co była u nas na wizycie to bardzo młoda dziewczyna zaraz po studiach, moze dlatego taka ostrozna z tymi spacerami. Połozna miala nas jeszcze odwiedzić to kobieta pracująca w zawodzie 35 lat więc ma doswiadczenie. jakby tak jeszcze przyszła to bym spytała, czy juz możemy wychodzic na spacerki. Ja dzis umówiłam wizyte w poradni ortopedycznej ale dopiero na 3.12 i to wcale nie od razu na usg tylko konsultacja a poxniej dopiero jesli jest koniecznośc to usg. Nie podoba mi sie, ale mam tu blisko a po Łodziach nie chce mi się jeździć, poza tym tez nie wiadomo jakie maja terminy.
  22. gogi2704

    Wrześniówki 2010

    Wicia ja przez galerię na forum nie wstawiałam. Wstawiam przez darmowy hosting zdjeć na stronie: /www.iv.pl/ , ale tam się trzeba zalogowac i wtedy bez ograniczeń mozna wstawiac zdjecia do 1MG, wiec jesli masz wieksze to trzeba je zmniejszyc w jakimś programie do obróbki fotek. Ja tak robie bo udzielam sie jeszcze na dwoch forach ogrodniczych i tam wstawiam mase zdjęc.
  23. gogi2704

    Wrześniówki 2010

    Witam sie w poniedzialek Emilcia - gratulacje i czekamy na zdjęcia. Avalka pieknie sie prezentujecie na wycieczce. Promyczku to juz niedługo! Co do smoczka to ja próbuję podawac, ale Marysia raczej nie chce go wziąc do buzi. Jednak ja mam zamiar ją do tego przyzwyczaic, bo nie zawsze jest konieczność żeby dostała cycka. Zazdroszczę Wam tych spacerków, ja sie jeszcze troche boje, ale werandujemy codziennie po kilkanascie minut: Boje się jeszcze wyjść bo jak w piatek pytałam pediatre, czy mozna werandowac juz małą to powiedziala, ze chyba za wcześnie, ale jest taka ładna pogoda, ze moim zdaniem lepiej teraz ja przyzwyczajac niż jak bedzie paskudnie.
  24. gogi2704

    pazdziernik 2010

    Witajcie dziewczyny Życze Wam szybkich porodów bo to juz Wasz miesiąc. Ja już po cc. Termin miałam umówiony, ale moja niunia zdecydowała się wcześniej wyjść na swiat i jestem jej za to bardzo wdzięczna, wszystko działo się tak szybko i nie było czasu na stres. Czytalam opis Frani u mnie było dość podobnie. Faktycznie najgorszy moment jest wtedy jak puszcza znieczulenie, ale ja jak juz nie mogłam wytrzymac to poprosilam o kroplówke i jeszcze jedna wziełam przed tym jak kazali mi wstać. Wydawac by sie mogło, ze po takim cieciu człowiek nie zwlecze sie z łóżka a tu jednak sie daje. Mam tylko jedną uwage jesli któraś wie, że będzie miala cc a jest przeziębiona to natychmiast wyleczyć, bo jak mi przyszło zakasłac (chyba od suchego powietrza) to myslałam, ze umre tak mnie rwały szwy. Trzymajcie się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...