
gogi2704
Użytkownik-
Postów
0 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
nigdy
Treść opublikowana przez gogi2704
-
Zachęcam wszystkie mamusie do zakupów na moich aukcjach: Super laktator ręczny Medela, zestaw niezbędny tuż po porodzie w wilu szpitalach położniczych jako zestaw osobisty, który można stosować z elektryczną bazą: Medela Laktator Ręczny Lactaset - zestaw osobisty (2155985175) - Allegro.pl - Więcej niż aukcje. Najlepsze oferty na największej platformie handlowej. Bardzo wygodny elektryczny laktator: Laktator elektryczyny (2155986443) - Allegro.pl - Więcej niż aukcje. Najlepsze oferty na największej platformie handlowej. Bujaczek, leżaczek niezbędny od pierwszych dni życia dziecka: Leżaczek - bujaczek, stan idealny (2155992112) - Allegro.pl - Więcej niż aukcje. Najlepsze oferty na największej platformie handlowej.
-
Zachęcam do zakupu ubranek po mojej córeczce: Mega paczka 49 szt dla dziewczynki 3 - 6 miesięcy (2157781921) - Allegro.pl - Więcej niż aukcje. Najlepsze oferty na największej platformie handlowej.
-
Zachęcam do zakupu ubranek po mojej córeczce: Mega paczka 49 szt dla dziewczynki 3 - 6 miesięcy (2157781921) - Allegro.pl - Więcej niż aukcje. Najlepsze oferty na największej platformie handlowej.
-
Zachęcam do zakupu ubranek po mojej córeczce: Mega paczka 49 szt dla dziewczynki 3 - 6 miesięcy (2157781921) - Allegro.pl - Więcej niż aukcje. Najlepsze oferty na największej platformie handlowej.
-
Maszynka do wałkowania ciasta na pierogi
gogi2704 odpowiedział(a) na gogi2704 temat w Zakupy i prezenty
Chciałabym kupić maszynkę do rozwałkowywania ciasta na pierogi, znalazłam sporo ofert na allegro, ale nie chciałabym kupić jakiegoś bezużytecznego bubla. Proszę o Wasze opinie jeśli macie takie urządzenie w domu. O tego typu sprzęt mi chodzi: Home -
Książki mojego dzieciństwa nadal aktualne, które czytam i będę czytała moim dzieciom. Urodziłam sie w roku 1976, moje dzieciństwo wypadło w czasach kryzysu. Innego niż ten, o którym słyszymy teraz. Teraz w sklepach jest wszystko, tylko nie zawsze na wszystko starcza pieniędzy, trzeba się zastanawia na co je wydać. Wtedy w sklepach były pustki, nie było też tak pieknych kolorowych książek jak teraz. Słuchając czytanych bajek trzeba było samemu wyobrazić sobie jak dany bohater wygląda, bo ilustracje nie były tak barwne jak w tej chwili. Słuchając trzeba było wyobrazic sobie świat bardziej kolorowy niz ten, który mieliśmy obok, ba nawet bajki ogladane w telewizji nie były tak barwne jak teraz. Oczywiście jeśli ktoś posiadał kolorowy telewizor. W tych bardziej wtedy popularnych czarno-białych trzeba było samemu w wyobraźni malować obrazy. Moimi ulubionymi książkami z dzieciństwa były: "Chatka Puchatka' I "Kubuś Puchatek" czytane wielokrotnie przez rodziców i moją ukochaną babcię. Właściwie to mogłabym nawet zaryzykować stwierdzenie, że znałam je na pamięć, bo pamietam jak babcia sądząc, że nie słucham zajęta jakąś zabawą chciała minąć kilka stron a ja to natychmiast potrafiłam wychwycić. Wydanie, które mam do tej pory pochodzące z mojego dzieciństwa nie posiada kolorowych obrazków jedynie maleńkie ryciny czarno-białe. Mimo wszystko czytane książki trafiały do mnie jako fantastyczna kolorowa opowieść. Mogłam słuchać jej bez końca. NAwet nie wyobrażacie sobie mojej radości gdy po raz pierwszy zobaczyłam w telewizji film "Kubuś Puchatek" w wersji Disney'a, byłam chyba już w liceum lub pod koniec szkoły podstawowej i jakież było moje wielkie zdziwienie jak okazało się, że postaci, kolory, kształty, które sobie wyobrażałam w dzieciństwie były prawie identyczne jak to co pokazano u Disney'a. Wielkim przeżyciem w dorosłym już życiu było dla mnie pierwsze czytanie tych książek mojemu synowi - to jak powrót do czasów dzieciństwa. Bardzo ucieszyło mnie to, że Marcin polubił moje ulubione dziecięce książki i czytaliśmy je razem wielokrotnie. Teraz mogę znów do nich wracać za sprawą mojej młodszej córeczki. Mam nadzieję, że pokocha Kubusia równie mocno jak mamusia.
-
Dziękuję i gratuluję pozostałym :)
-
Moja córeczka jeszcze nie ma ulubionej postaci z bajki, bo zwyczajnie jest na to za mała. Ogólnie uwielbia każdą ksążeczkę w której jest namalowane dużo zwierzątek i misów, bo kacha misie bardziej niż inne zabawki. Natomiast mój syn ma już zdecydowanie bardziej sprecyzowane upodobania. Jego ulubionym bohaterem jest Harry Potter, ma wszystkie tomy tej sagi i czyta je namietnie po kilka razy. Zaraz po feriach będą w szkole omawiali "Kamień filozoficzny" jako lekturę (IV kalsa), co go bardzo uszczęśliwiło. Cieszę się, że chętnie czyta, bo czytanie bardzo rozbudza wyobraźnię. Marcin opowiada mi przeczytane książki dzieki temu od dawna wiem, że czyta ze zrozumieniem. A dlaczego jego wybórł padł na Harrego? Pewnie dlatego, ze przeżywane przez niego przygody są niesamowite, magia jest fascynująca. Choć to juz duży chłopak to fajnie jeszcze poczytać o czarodziejach, różdżkach, duchach i innych magicznych stworach. No i to, że z każdym nowym tomem książki bohater jest starszy pozwala dziecku utożsamić się z nim i razem przeżywać nieprawdopodobne przygody.
-
Mamusie po 30-stce czyli "k�cik mamutków"
gogi2704 odpowiedział(a) na gabalas temat w Kącik dla mam
Cześć dziewczyny, kiedyś tu wpadłąm i wpadam znowu. Drobnostka życzę powodzenia i współczuję straty. Zazkus podziwian Cię szczerze, że czwarte szczęście nosisz pod sercem. Dziewczyny ja w sprawie tych sześciolatków. Jestem przykładem na to, ze pójście do szkoły w wieku sześciu lat nie jest krzywdą dla dziecka. Ponieważ moje wszystkie 3 koleżanki z sąsiedztwa były ode mnie o rok starsze a w moim roczniku z mojej ulicy byli sami chłopcy to rodzice przy mojej aprobacie posłali mnie do szkoły o rok wcześniej. W latach osiemdziesiątych nie było to powszechne. Moi rodzice nie chcieli mi zrobić krzywdy i zostałam skonsultowana w poradni psychologiczno-pedagogicznej, sprawdzono czy nadaję się już do szkoły. Po tej konsultacji ku ogromnemu mojemu szczęściu wydano pozytywną opinię w sprawie mojego pójścia do szkoły. Oczywiście nie chcę uogólniać i zgadzam się z tym, że są dzieci, dla których jest to za wcześnie, ale tak jak mówię mi to krzywdy nie zrobiło. -
A mi tam śnieguy nie brakuje wcale.
-
Dziękuję serdecznie. To moja pierwsza wygrana i tym większa radość :)
-
Ja w tym roku podobnie jak w zeszłym spędzam Sylwestra w domu. W zeszłym roku karmiłam Marysie co dwie godziny, wiec nie było najmniejszego sensu wybierać się gdziekolwiek. Teraz po powrocie do pracy zwyczajnie nie chcę obciążać mojem mamy siedzeniem z małą również w Sylwestra i tak jest z nią codziennie po ponad 9 godzin. Należy się jej odpoczynek. A poza tym nawet gdybym chciała gdzieś iść a mama zostałaby z małą to jakoś nie wyobrażam sobie zajmowania się moim małym "strusiem pędziwiatrem" w nowy rok po nieprzespanej nocy. Odpuszczamy więc temat, bez żadnego bólu, pójdziemy grzecznie spać (a może i niegrzecznie ;)) po północy a może i nawet przed północą. Odbijemy sobie w przyszłym roku :)
-
Mój syn kocha swój komputer i pewnie gdybym nie ograniczła mu dostępu do niego to mógłby siedzieć i grać całe dnie. Na szczęście udaje mi się na niego wpłynąć i podsuwać mu inne zajęcia. Przede wszystkim muszę powiedzieć, że komputer jest nagrodą. Syn jest w czwartej klasie i dobrze się uczy, również dzięki komputerowi, bo żeby mógł z niego codziennie korzystać uczyć się na poziomie od czwórki w górę. Nie ma z tym problemu. Jak był mniejszy to zachęcałam go do czytania i udało mi się to bardzo skutecznie ponieważ codziennie czyta bardzo chętnie i teraz już bez namawiania. Ostatnio odkrył książkę "Magiczne drzewo" Andrzeja Maleszki (ma też pozostałe 2 książki tej serii), nie mógł się od niej oderwać i o dziwo przez dwa dni nie korzystał z komputera tylko czytał. Uwielbia też Harrego Pottera (po kilka razy czytał każdy z 7 tomów), jak był mniejszy zaczytywał się Mikołajkiem i Karolkiem. W przypadku mojego Marcina książka jest cudowną alternatywą dla komputera. Stosujemy oczywiście i inne "zastampiacze" : zimą sanki i np odśnieżanie, które uwielbia. W cieplejszych miesiącach piłka nożna, zabawy na powietrzu, jazda na rowerze. Od kiedy w naszej rodzinie pojawiła sie młodsza siostrzyczka Marcina to chętnie spędza z nami czas, bawiąc się z Marysią i wymyślając różne zabawy, którymi mała jest zachwycona.
-
Co czuje kobieta karmiąca piersią?
gogi2704 odpowiedział(a) na Redakcja temat w Nowe artykuły w portalu
Nie wiem jak dla Was, ale dla mnie początki karmienia nie miały nic wspólnego z tym co redakcja pisze wyżej. Dla mnie początkowo była to krew, ból i łzy - szczególnie przy pierwszym dziecku. Karmiłam dwójke dzieci. Syna 6 miesięcy, córkę 7,5 miesiąca. Traktowałam to jako mój matczyny obowiązek, bo nic lepszego i cenniejszego od siebie nie mogłam im ofiarować ( z wyjątkiem bezgranicznej miłości). Karmienie to z jednej strony niesamowita wygoda, ale z drugiej strony też "uwiązanie". Nie wiem, czy jestem jakaś nienormalna, ale cały czas targały mną sprzeczne emocje. Żadnych euforycznych stanów podczas karmienia nie doznałam. To tyle ode mnie teraz przeczytam ten artykuł, bo ciekawa jestem jak inne kobiety do tego podchodzą. -
Hej dziewczynki. U mnie było tak: w pierwszą ciążę zaszłam przy pierwszej próbie, bez najmniejszego problemu. Druga ciąża to już lata starań. Próbowaliśmy prawie 3 lata, w międzyczasie oczywiście chodziłam do ginekologa, zapisał mi nawet jakąś terapię hormonalną, ale ponieważ jedno dziecko w domu już miałam to stwierdziłam, że hormonów brać nie będę, zajdę to będę w ciąży a jak nie to trudno. Jak odpuściłam sobie zupełnie a nawet jak zakładałam, że akurat wtedy na 100% w ciążę nie zajdę bo to 6 dzień cyklu i przy moich długich cyklach nie ma takiej opcji to właśnie wtedy Marysia zapragnęła pojawić się na świecie. Wspieram Was wszystie starające się - ściskam mocno :)
-
Zachęcam do zakupu ubrań po moim synu: Mega paka dla chłopaka 7-9 lat, 128-140 cm 55 szt (1979944077) - Aukcje internetowe Allegro
-
Zachęcam do zakupu ubrań po moim synu: Mega paka dla chłopaka 7-9 lat, 128-140 cm 55 szt (1979944077) - Aukcje internetowe Allegro
-
Zachęcam do zakupu ubrań po moim synu: Mega paka dla chłopaka 7-9 lat, 128-140 cm 55 szt (1979944077) - Aukcje internetowe Allegro
-
Sprzedaję fajną kurtkę zimową dla chłopca: Zimowa kurtka dla chłopca 128-140 cm 8-10 lat (1963868521) - Aukcje internetowe Allegro
-
Sprzedaję fajną kurtkę zimową dla chłopca: Zimowa kurtka dla chłopca 128-140 cm 8-10 lat (1963868521) - Aukcje internetowe Allegro
-
Sprzedaję fajną kurtkę zimową dla chłopca: Zimowa kurtka dla chłopca 128-140 cm 8-10 lat (1963868521) - Aukcje internetowe Allegro
-
Zachęcam do zakupu ślicznej kurteczki zimowej: Śliczna zimowa kurteczka 74 cm, 6-9 m (1963868558) - Aukcje internetowe Allegro
-
Zachęcam do zakupu ślicznej kurteczki zimowej: Śliczna zimowa kurteczka 74 cm, 6-9 m (1963868558) - Aukcje internetowe Allegro
-
Zachęcam do zakupu ślicznej kurteczki zimowej: Śliczna zimowa kurteczka 74 cm, 6-9 m (1963868558) - Aukcje internetowe Allegro
-
Zachęcam do zakupu ślicznej kurteczki zimowej: Śliczna zimowa kurteczka 74 cm, 6-9 m (1963868558) - Aukcje internetowe Allegro