Skocz do zawartości
Forum

miska271

Użytkownik
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez miska271

  1. miska271

    Marzec 2012

    czaroha898Cześć Marcóweczki :)Nie odzywałam się ponieważ ... byłam w szpitalu na obserwacji a wróciłam już w komplecie z moimi bliźniakami :) Chłopcy urodzili się 10 lutego poprzez cesarskie cięcie: Paweł 2650g, 51 cm i 10 pkt Jakub 2430g, 51 cm i 10 pkt Od poprzedniego poniedziałku jesteśmy już w domku i przyzwyczajamy się do siebie, docieramy nasze charaktery :) Nie wiem czy któraś z forum już rodziła bo nie mam kiedy nadrobić, czy wszystkie nadal spakowane? pozdrawiam serdecznie trzymajcie się cieplutko :* ogromne gratulacje jak znajdziesz chwilkę to czekamy na fotki
  2. miska271

    Marzec 2012

    fiolek_86ale po porodzie bedziesz moglo ja spokojnie ponownie załozyc a to na pewno
  3. miska271

    Marzec 2012

    fiolek_86hej :) Mi sie bardzo chce sexu !!!!! ale sie boje ze coś rusze i sie szybciej zacznie ;/ Ja swojej obrączki też nie mogę zdjąć ;( ale to dobrze bo głupio bym sie bez niej czuła :P wszystko mozliwe no dla mnie tez dziwnie,że jej nie ma
  4. miska271

    Marzec 2012

    żabol22a ja bym mogla bez tego zyc - jakos ochota mi minęła od pierwszego porodu maz ma przerabane ze mna..ja mojej obraczki juz nie sciagne ... aha no tak tez czasami jest ja zdjęłam dopóki jeszcze mogłam
  5. miska271

    Marzec 2012

    żabol22no dzis na kolanach mylam w lazience podłoge schody pokonuje codziennie - bo siedze na pietrze na drugim mam lazienke takze jutro reszta - odkurzanie mycie podlóg itp.oprócz sexu na to nie mam ochoty... aha no to nieźle dajesz,masz energię ja powiem,że nic nie robię oprócz siedzenia dzisiaj musiałam zdjąc obrączkę bo tak spuchły mi ręce że juz ledwo ją zdjęłam u nas zobaczymy jak będzie,ale męża nie ma to troszkę już sie stęskniłam do przytulanek
  6. miska271

    Marzec 2012

    żabol22pisałyscie ze podobno przysiady pomagają??? też ,chodzenie po schodach,mycie podłóg,wieszanie firanek,sex
  7. miska271

    Marzec 2012

    Żabol Ty chcesz juz a ja mam czekac jeszcze troszkę aby mąż był w domu i wtedy już moge rodzić
  8. miska271

    Marzec 2012

    franti dzięki za uwagę,widzisz tak jest jak sie za duzo poprawia
  9. miska271

    Marzec 2012

    nasz jeszcze musi miec drzemkę chociaz godzinę bo inaczej jest okropna a teraz weź wymęcz dziecko jak nie można wyjść bo pada
  10. miska271

    Marzec 2012

    asiorek to dziecko takie jest że ma takie napady prawie codziennie,a jak nie spi w dzień to juz całkowicie tragedia jest
  11. miska271

    Marzec 2012

    kasiu oby lek szybko zadziałał żabol oj to Cię ładnie załatwili oj z tą energia to nic nie powiem,u mnie brak jeszcze Aga dzisiaj taka niedobra jest w południe nie spała i jest nie do wytrzymania,a ja dzisiaj jakaś przytłumiona jestem
  12. miska271

    Marzec 2012

    wszystko zależy od samopoczucia maluszka i matki teraz długo nie trzymają bo po co szpital nie od tego jest a wiadomo,że w domku najlepiej powiem wam,że już bym chciała mieć za soba poród ale jeszcze troszke wytrzymac muszę
  13. miska271

    Marzec 2012

    brylancik100Na to nie wpadłam, faktycznie chyba tak zrobię, ale najpierw spróbuje jej wytłumaczyć że wolałabym czekać w domu spokojnie bo też mam obowiązki i rodzinę. Tym bardziej, że nie waidomo ile poleżę po porodzie. Chociaż teraz to różnie bywa. Moje koleżanka urodziła i po kilku dniach została wypisana do domu a dziecko z żółtaczką musiało zostać. Dziwne. Ja myślałam że mama leży do końca ze swoim dzieciątkiem. I jak to godzić z karmieniem. Siedzieć cały dzień w szpitalu, a co w nocy????? teraz szybko wypisują do domu jak wszystko jest ok ja wyszłam po 2 dniach do domu
  14. miska271

    Marzec 2012

    asiorek ciacho wygląda mniam,aż mi slinka poleciała,ja poprosze herbatkę do niego brylancik dziwna ta Twoja lekarz,moja zawsze dawała zwolnienie na zaś tak aby spokojnie doczekała się do porodu,a leżenie w szpitalu to dla mnie bez sensu jak nic się nie dzieje jak ona Ci nie da to idź do ogólnego i niech Ci wypisze
  15. miska271

    Marzec 2012

    jestem po KTG małe skurcze ale są jeden trwał 2 minuty także coś tam sie dzieje ale przeszłam się i w ciągu godziny miałam ich 4 także chodzenie mi na razie nie wskazane oj padam nie dla mnie juz takie spacery Żabol to ładną datę Ci ustalił,może wcześniej coś się zacznie dziać asiorek nie nie będziesz dłużej leżeć niż to konieczne,jeżeli twoje badania i maluszka będa ok to po 2 dniach wyjdziecie do domku,a tak jak pisałam już jeden zastrzyk Tobie podczas porodu a drugi maleństwu już po porodzie
  16. miska271

    Marzec 2012

    dziękujemy redakcji
  17. miska271

    Marzec 2012

    tinka_20miska271przepraszam ale te ogłoszenia zaczynają mnie denerwowac,sa odpowiednie wątki i prosze tam je zamieszczać,jak któraś będzie czegoś potrzebowac to znajdzieMiska to samo miałam napisać....i te zdjecia.. a bo już nie wytrzymałam ile można katarzyna życie uczy wszystkiego,trzymaj sie cieplutko nie daj sie chorobie brylancik jak przyjdzie pora to siły przyjdą zobaczysz
  18. miska271

    Marzec 2012

    gienia83Hejo rano wyleciało mi kawałek przeźroczystej galarety to czop pewnie jest brylancik100Witam. Nie odzywałam się wcześniej bo musiałam odespać noc. Otóż o 2 w nocy ból brzucha, wymioty i biegunka, która w dalszym ciągu dokucza. Do tego mam dreszcze i bóle mięśni i sama nie wiem czy to może zatrucie. Może wiecie coś na ten temat, czy takie objawy mogą być przed porodem (chodzi mi o dreszcze i bóle mięśni).Czopa śluzowego też nie zauważyłam. Rodzina zdrowa więc to nie zatrucie ani żaden wirus. Skurcze czasem są ale nie za mocne i bardzo nieregularne. możliwe że tak twój organizm reaguje na zbliżający się poród
  19. miska271

    Marzec 2012

    asiorek352Kurde dzwoniłam z zapytaniem o wynik na to GBS i cholerka dodatni wyszedł....Lekarz mówił żeby się nie martwić ale i tak się martwie Niy jakiś antybiotyk w zastrzyku dostanę. Wszystkiego dowiem się za tydzień. Ide prasowac potem porobię zdjęcia komody. Buziaki nie martw sie dostaniesz antybiotyk w czasie porodu a po porodzie maluch też dostanie,także nie masz się czym martwić,dlatego robią to badanie aby wiedziec czy potrzebny będzie zastrzyk czy nie
  20. miska271

    Marzec 2012

    Królik super,że się odezwałaś bo sie martwiłyśmy wszystkie o Ciebie zyczę aby szybko udało sie Wam załatwić wszystko aby móc już myśleć o przprowadzce do nowego mieszkanka fajnie,ze datę już masz ustaloną Tinka oj z tym imieniem to u nas ciężko było,mi bardzo sie spodobało imię Maksymilian już do brzusia z dziećmi tak sie zwracaliśmy,mąż usłyszał w sklepie imię Oliwier,no mówię też ładne już sie przyzwyczajałam do niego,a tu mąż wyskakuje z imieniem Olaf i mówie do męża to w końcu jak ten nasz synek będzie miał na imię a mój mąż Olaf Maksymilian i tak zostało przyjęte,ale dzieci nadal mówią Maksiu ja dzisiaj ide na KTG zobaczymy co tam się napisze u mnie pranie sie robi,pościel uprałam dzisiaj uprasuję i prześcieradło założę na materacyk i wszystko gotowe na przyjście maluszka
  21. miska271

    Marzec 2012

    asiorek super,rób zdjęcie i pokazuj Tinka no to się pomału rozkręca także nigdy nic nie wiadomo bejbelaczek jak to mówią tylko nasze maluszki wiedza kiedy przyjdą na świat
  22. miska271

    Marzec 2012

    agalk28wpadlam Wam tylko oznajmic iz Karolineczka 84 juz rozpakowana , GRATULACJE trzymam kciuki za reszte Mama marzec 2011 i pierwsza marcowo-lutowa mama jest ogromne gratulacje
  23. miska271

    Marzec 2012

    żabol22 byc może ostatnie dni z brzusiem36 + 2 a tu z 32 tc ślicznie
  24. miska271

    Marzec 2012

    żabol22ja sie tak panicznie boje naturalnego porodu... a brzuch stale napiety i bole krzyza i podbrzuszaw zyciu bym nie pomyslała ze tak szybko cos sie rozkreci nigdy nic nie wiadomo co będzie poród łapie wtedy kiedy najmniej sie go spodziewamy
  25. miska271

    Marzec 2012

    żabol ale wieści no to niedługo i będziesz mała tuliła ale fajnie
×
×
  • Dodaj nową pozycję...