miska271

brylancik oj wiem coś na ten temat nasz tez taki jest a i już zauważyłam,że wie co to znaczy być na rączkach Agusia z opisu twojego wynika że to skurcze porodowe a takie parcie na tzw wc to takie mogą być także obserwuj jakie są częste i czy trwają długo powinny się nasilać trwać dłużej i odstepy między nimi mniejsze

cześć dziewczynki pusto tu trochę wczoraj na mieście byliśmy załatwiałam rodzinne i becikowe,te papierki to mnie tak drażnią że szok więcej tego pisania wypełniania niz tej kasy jak się wyrobią to może jeszcze teraz będziemy mieli w tym miesiącu a jak nie(zależy od kierowniczki kiedy potwierdzi i podpisze decyzję)to dopiero w kwietniu drugie becikowe dopiero w kwietniu bo muszą napisać do gopsu w miejscowości gdzie mój mąż ma stały meldunek o zaświadczenie ze tam nie złożył wniosku o becikowe,teraz pieniążki by się przydały aj zawsze coś nie tak idzie wczoraj popołudnie fajne było,zaszliśmy do kawiarni żeby małego nakarmić i przy okazji zamówił maż herbatkę dla mnie kawkę dla siebie i przepyszny sernik mniam pycha i super tak spędziliśmy chwilę rozmawiając sobie za to od 17 do rana to była okropna męczarnia mały usnąć nie mógł i tak od cyca do cyca już mnie okropnie piekły,noc też do niczego była życzę miłego weekendu pozdrawiam

Żabol urodziła Majeczkę przez cc dzisiaj o godzinie 13.00 waga 3650 g i wzrost 55 cm ogromne gratulacje

brylancik100Witam Was serdecznie :) My od wczoraj w domciu, zdrowe i szczęśliwe! Narazie nie będę Was męczyć historiami z porodówki, ale tak w wielkim skrócie poszło dość szybko jak już akcja się rozkręciła. Widziałam że żabol już was poinformowała że urodziłam i wstawiła fotkę, ciekawe co u niej. Mam jej numer to będę się później kontaktować :) witaj fajnie,że zajrzałaś pisz jak będziesz miała czas

Żabolku czekamy na wieści

tinka_20A Olafek ma czesto czkawkę...bo moj to dostaje jak mu tylko zdejmuje pieluchę, czy wyjmę z wózka i ponosze. Jak spi to jest w becie, przykryty cienkim kocykiem i na glowce ma cienka czapke. W domu cieplo jest, nie chce przesadzać, ale juz w szpitalu zaobserwowałam, ze jak mu zimno nie moze spac. nasz Olaf też ma czkawkę i to bardzo często,normalnie jak zmarzlak mały

tinka_20Miska właśnie miała do Ciebie pisać...bo u nas tez często kicha, mam wrazenie,ze kaszle i dziwnie oddycha. A napisz mi jeszcze jak sie odżywiasz co jesz.dzis przychodzi polozna po raz drugi wiec podpytam. Pepuszek nam odpadl wpiatek. jem normalnie jak jadłam wiesz nasze maluszki maja słaby przewód pokarmowy i one mogą nawet lżejsze rzeczy ciężej trawić ja jutro mam do ośrodka więc zobaczymy co lekarz powie,możliwe ze w ten sposób oczyszczają się jeszcze

witam sie i ja u nas marna pogoda dzieci maja rekolekcje,Klaudia nadal chora jutro z maym i z nią do lekarza bo już za długo się jej to ciagnie a i karte do szkoły trzeba wypełnić u lekarza,mały coś kicha mi cały czas jakby miał kaszelek oj nie cierpię takiego czegoś,ale jutro lekarz go zbada i mam nadzieję,że to nie choroba Tinka ja tak samo mówiłam,ze nie dam rady,człowiek juz z tego bólu nie ma siły do niczego Żabol to czekamy na wieści,numer mój masz także jak cos to pisz bejbelaczku trzymamy kciuki kasiujak tam jesteś w dwupaku czy już może tulisz maluszka? królik co tam słychać franti oj bolą na pewno,ale dasz radę dla maluszka gienia na pewno urodzisz,nie wiadomo czy znienacka Cię złapie tinka u nas tez jest problem z kupka wczoraj cały dzień prawie nie spał dopiero o 21 usnął jak już zrobił kupkę,w nocy ładnie spał ciekawe jaki dzisiaj będzie dzień

witam dzisiaj moje samopoczucie lepsze,piersi wracają do normy,jeszcze trochę i będzie ok,dzisiaj mały szaleje z cycowaniem cały dzień od 9 mnie męczy teraz trochę spi ciekawe jak długo ja używam z nivei sudocrem bardzo wysusza skórę i jest naprawdę dobry na odparzenia powiem brylancik Julcia śliczna,gratuluję Żabolku ja też sie wpraszam na ciacho uwielbiam jabłecznik Tinka super,ja miałam też wystawić małego ale u nas wieje i deszcz pada co do kupek to mogą być bardzo rożne jeszcze przewód pokarmowy jest słaby,także spokojnie to normalne,normą może być że i z 5 dni może maluch nie robić fiolek to fajnie,że położna pomogła ja uporałam się z tym sama,dzisiaj już nie jest źle,u mnie kapusta wczoraj poszła w ruch Qulesha,Kaszket gratuluję maluszków

tinka_20MISKA ZABOLKU dziekuje za odp. U mnie wczoraj byla pediatra i tez powiedziała ze juz można.ale woliłam sie upewnić. Ale przez ile dni mam werandować, żeby potem wyjść na krotki spacer.I jeszcze jedno pytanie....(bo jakoś juz pozapominałam pewne rzeczy) jak mam pielęgnować główkę tzn. moczyć, czesać coś nakładać... tak stopniowo najpierw możesz ubrać i tylko okno otworzyć,jak masz balkon to na 10 minut na balkon w wózku później 15 później już możesz na 30 minut iść na spacer co do główki to nic nie robić myć tylko i czesać

Żabol bo jest podobny do Agnieszki jak zdjęcie zrobiłam i wysłałam Bartoszowi to powiedział przecież to Agnieszka,a minki maja takie same asiorek zobaczysz ze bóle Cię złapią znienacka a marudź sobie ile tylko chcesz katarzyna oj ten mąż nie ma co robić tylko Cię ganiać,niech malucha wygania z brzuszka

tinka_20Miska sesja zdjęciowa z rodzeństwem śliczna. No to niezle masz z piersiami.Ja sie zastanawiam od kiedy werandowanie (dzieki za podpowiedz) to i ja może jutro zaczne jak pogoda pozwoli. położna powiedziała,że już w 8 dobie mogę wyjść na krótki spacerek,a że idę do ośrodka a samochodu nie mamy więc i spacer dłuższy będzie wszystko zalezy od pogody,ale aby mocnego wiatru tylko nie było

Żabol patrzę,że jesteś pełna energii no wczoraj mąż mi ściągał,zaraz będę okłady z kapusty robić powiem,że ze wszystkimi miałam ten problem,więc trzeba przetrwać tylko człowiek taki do niczego jest

asiorek no znowu będę chodzić z kapustą,nic jakoś trzeba to przetrwać

witam Fiolek ogromne gratulacje synek śliczny tinka maluch cudny bejbelaczek trzymam kciuki i czekamy na wieści ale naklikałyscie przepraszam,że tak tylko ogólnikowo,ale słabo soę czuję od wczoraj mam temperaturę piersi bolą zapalenie w toku,ściągam trochę trochę mały ale piersi bolą,no ale trzeba dać radę asiorek ale kusisz kobieto,normalnie aż mi język do tylka uciekł na razie mały różnie w nocy ciężko czasami ma problemy z zaśnięciem,my we wtorek idziemy na spacerek do osrodka zdrowia na badanie i ważenie,więc od jutra werandowanie,

brylancik100Dziewczyny znacie jakieś środki na spokojny sen, bezpieczne w ciąży. Tak bardzo chciałabym się wyspać przed jutrzejszym wyzwaniem. A stres dopiero się zaczyna i boję się że nocka z głowy będzie i przechlapane podczas porodu. raczej nie ma takiego środka na zdrowy sen dla nas niestety

bejbelaczek nie będe szukać przyczyny tej wysypki a tak w ogóle nie pije teraz mleka więc nie wiem jak miała by wyjść alergia na nie po za tym to maluszki do 3 tygodnia mają taką skórkę nie spotkałam się z tym aby skóra noworodka była czysciutka

frantimiska ale co chyba omijasz czekolade, orzechy, smazone potrawy?-tak wyczytalam,z praktyki nie znam sie staram się omijać jak troszkę sobie pozwolę też nic nie będzie

frantiwita u mnie nic sie nie dzieje. tak czytam i czytam ze kilka dzieciaczków w najblizszych dniach sie pojawi.. aż zazdroszcze,ale coż na mnie też przyjdzie pora ..tylko niewiadomo kiedy,bo u mnie SN na 100%miska a jak u Ciebie ze spaniem? mały dobrze znosi nocki? mąż pewnie pomaga? ja to sie boje ze pokarmu nie bede miała,co pojadasz ze masz multum?bo dieta karmiacej mnie przeraża. powiem,że jem normalnie nie tam aby się przejadać mąż w nocy nie pomoże bo to ja muszę wstać i go nakarmić a nocki są różne nie ma że budzi się co ileś tam różnie to jest a co do diety to normalnie zawsze jadłam tylko wiadomo nie wszystko na raz

bejbelaczekWtam się czwartkowo :) Wszystkiego najlepszego z okazji dnia kobiet i oczywiście życzę, aby dziś w tą pełnie coś się wydarzyło :)Ja dalej w dwupaku, chociażm skurcze miałam takie, że 2 dni wyjęte z kalendarza... i dalej cisza, czekam jeszcze do poniedziałku- zamelduję się w szpitalu i mała urodzi sie 13.03 :) :) Brylanciku A jednak idziesz na wywołanie? Czyli już tylko godziny dzielą Cię od Maleństwa:) Powodzenia i lekkiego porodu życzę:) Miska Mój synek miał żółtaczke po wyjściu ze szpitala aż do 23 doby życia, i tak szybko jak się pojawiła- tak znikła. A wysypka to może od proszku, albo płynu do płukania? na pewno nie proszek i nie płyn do płukania bo w szpitalu już je miał a że zółty to może być do 21 dnia życia to wiem i samo znika we wtorek idę z nim do ośrodka na ważenie i badanie zobaczymy co lekarz powie

żabol wiesz jak w szpitalu mnie męczył co chwila to ciężko było teraz już jest lepiej ładniej je potrafi i z 2 a piersi mam pełne i to bardzo śmieję sie ,że i drugie bym wykarmiła kasiu kochana nasza służba zdrowia,a o kulturze ludzi nic nie powiem Agusia dziękuje,no bardzo szybko to się rozkręciło,a w pewnym momencie się zatrzymało także zwątpiłam,że urodzę szybko, także kobietki nie martwcie sie że nic się nie dzieje bo jak się zacznie to i szybko będzie trzeba jechać,ja się śmiałam,że gdybym tak poczekała sobie w domku to chłopaki by w karetce mi poród odbierali a i powiem że dobra położna to skarb ja miałam fantastyczną czekam kochane z niecierpliwością na kolejnego maluszka może dzisiaj któryś zechce przyjść na świat

witam dziewczynki dzisiaj była u nas położna zdjęła mi jeden szew bo dokuczał mi jak siadałam obejrzała małego,ma jakąś wysypkę na skórze,w poniedziałek mówiłam lekarce jak go badała ale nic nie widziała no ale będę kapać małego w kaliku i zobaczymy czy zejdą a i mówiła że troszkę zażółcony jest obserwować bo może się utrzymać do 3 tygodnia życia pokarmu mam w bród,ale mały jakoś głodny nie jest bo według mnie bardzo mało je w porównaniu z dziewczynami te to wiecznie głodne były

Królik ogromne gratulacje,synek cudny co do oxy to różnie się reaguje wszystko zależy od naszego organizmu także ciężko powiedzieć,na mnie działała i to dosyć szybko tylko że ból był większy mnie zdziwiło bo w wypisie mam oxy a przecież ja rodziłam bez niczego

dziewczynki trzymam kciuki aby porody były szybkie na pewno szybko doczekacie się i będziecie tulić maleństwa a tu zdjęcie naszego synka