Skocz do zawartości
Forum

miska271

Użytkownik
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez miska271

  1. miska271

    Marzec 2012

    brylancik100Tak wiem, że każdy poród jest inny, jednak wiedza się przydaje. Ja pierwszy poród miałam sporo po terminie i był wywoływany. Tak się zastanawiam czy historia się powtórzy, choć tak bardzo bym chciała żeby akcja sama się rozpoczęła. Oksytocyna spowodowała że praktycznie nie miałam praktycznie przerw między skurczami i od początku były bardzo bolesne. A poza tym ten stres kiedy jedzie się do szpitala a nic się nie dzieje. Wolałabym jechać z akcją porodową, chociażby minimalną. Widzę że masz doświadczenie w porodach, możesz powiedzieć jak to było u Ciebie. ja wiem czy doświadczenie... powiem,że każdy jest inny i u mnie też była oxy i rzeczywiście skurcze się bardziej nasilaja i sa mocniejsze,ale szybciej robi się rozwarcie u mnie były wszystkie bóle jakie tylko można mieć w pierwszym porodzie o 21 byłam w szpitalu ze skurczami co 3 minuty,później miałam co 2 co 1,podali mi oxi ale tylko ból był większy,miałam bóle z krzyża wiec były jeszcze mocniejsze,doszły bóle parte i to już całkiem bolało okropnie,a rozwarcie było dopiero na 5 cm o godzinie 12 w nocy,przyszła położna wymasowała mi szyjkę i tak co chwila ją masowała po 6 odeszły mi wody po 7 już było rozwarcie na 10 i syn 7.25 przyszedł na świat drugi poród był zupełnie inny termin miałam na 10 stycznia do szpitala skierował mnie lekarz 8 poszłam wieczorem,nic się nie działo podłączyli mnie pod kroplówkę i tak chodziłam z nią przez 24 godziny i miałam skurcze z bólami partymi co 20 minut ,więc mordęga okropna miałam cały czas łzy w oczach bo ból był okropny,pomału robiło się rozwarcie,połozna masowała szyjkę i przed 23 było jak już pełne rozwarcie przebiła pęcherz i 23.10 córka przyszła na świat,także stwie4rdzenie,że 2 poród jest lżejszy nie u mnie 3 poród był zaczął się już na 2 dni przed terminem,miałam na 18 lutego w środę w poniedziałek już czułam sie okropnie,skurcze były częste ale nie regularne,nie mogłam jeśc ani spać,we wtorek było to samo ciężki dzien i noc zero snu i chęci na jedzenie około 2 już były coraz bardziej regularne po troszku już czop odchodził,więc ból sie nasilał i skurcze były mocniejsze,miałam również z krzyża więc okropnie bolące,około godziny 5 zadzwoniłam po karetkę w szpitalu byłam po 5 położna mnie zbadała rozwarcie na 4 nic nie postępowało do 8 godziny a skurcze coraz mocniejsze i boleśniejsze i na dodatek parte już miałam,podała mi żel i zaraz moment skurcze sie nasiliły i poszedł całkowicie czop,powiedziala ze jak będe miała parte to mam powiedzieć była godzina po 9 mówię do niej że ja już je mam,podawali mi tlen dodatkowo bo mam problem z sercem i już naprawdę byłam zmęczona,głodna i nie miałam siły już na nic,przed 10 zbadała mnie i juz rozwarcie całkowite było szykowali do porodu pomogła mi połozyć sie na łózko bo nie miałam siły na nie wejść taka byłam osłabiona,naprawdę nie miałam siły na to aby przec ale po kilku parciach o godzinie 10.20 mała przyszła na świat dlatego jak widac porody miałam okropne,jestem wytrzymała na ból,ale przy porodach byłam a w takim stanie,że mówiłam,ze nie dam rady urodzic
  2. miska271

    Marzec 2012

    witam sie czwartkowo u nas na razie bez pączusiów nie ma kto po nie iśc brylancik100 witaj serdecznie i zapraszamy do częstego zaglądania do nas nie czytaj za dużo na necie bo to nic nie da,każdy poród jest inny więc nie ma co się nastawiać że będzie tak i tak
  3. miska271

    Marzec 2012

    jestem już umęczyłam się tym spacerem wyniki badań ok,szyjka zamknięta,mam brać nospę i żelazo do końca i odpoczywać jak najwięcej według tygodni spokojnie już mogę rodzić bo ciąża donoszona,ale jeszcze niech poczeka mały do przyjazdu taty także spokojnie jeszcze 11 dni muszę wytrzymać mały rośnie zdrowo waży teraz 3724 gram i według tego już spokojnie mogę rodzić Katarzyna zgadzam się z dziewczynami,widać że mężowi zależy na kasie a nie na was oczywiście może złożyć on o becikowe tak jak Ty bo jest ojcem,ale myślę że powinnaś załatwić to zaświadczenie i sama złożyć papiery jak tylko dojdziesz do siebie co do tego drugiego becikowego i rodzinnego to kwota na osobę nie może przekroczyć 504 zł netto i bierze się zaświadczenie z urzędu skarbowego za rok poprzedni czyli za rok 2011
  4. miska271

    Marzec 2012

    hej ja tak na szybko właśnie szykuję się do wyjścia idę na wizytę u gin pogoda śnieżna także lekko sie szło nie będzie miłego dnia zycze
  5. miska271

    Marzec 2012

    oj wszystkie już mamy dość ale ta pogoda też nie fajna,dla mnie na pewno mrozy okropne a i przejście chodnikiem ze spacerówką to koszmar
  6. miska271

    Marzec 2012

    asiorek każdy robi jak uważa,ja zamawiałam łóżeczko bo u nas nic nie ma franti spokojnie nigdy nic nie wiadomo jak będzie,może będziesz pierwsza co do bóli są okropne i właśnie ja ich się okropnie boję bo we wszystkich porodach je miałam no ale jakoś je przetrwam
  7. miska271

    Marzec 2012

    fiolek oj nie wiadomo jak będzie nawet jak sie juz rodziło,bo każdy poród jest inny u mnie jeszcze nie ma łóżeczka czekam aż dojdzie i na komodę czekam więc jeszcze nie gotowe u mnie nic
  8. miska271

    Marzec 2012

    witam kobietki popołudniem u Klaudii osłuchowo wszystko ok,gardło czyste,podejrzewam że to bóle migrenowe są ma skierowanie na morfologię i do laryngologa no i moje KTG mówiłam,ze mam skurcze a w szczególności jak mały się rusza to macica reaguje ciekawe co wyjdzie po badaniu,oby nic nie było bo muszę dotrwac do 26 później już moge rodzić
  9. miska271

    Marzec 2012

    tak zaprawiona,ale okropnie się boję ze znowu będą mocne i bolące skurcze,no niestety nie da sie przewidzieć jak będzie
  10. miska271

    Marzec 2012

    gienia83miska271 niby mówią że drugi i kolejny poród jest lżejszy,ale u mnie się to nie sprawdziłoczyli najlepiej nie ludzic sie ze przy drugim bedzie lzej, szybciej? wiesz ja nie chcę nikogo straszyć tylko u mnie każdy był z wielkimi bólami miałam skurcze jakie tylko są możliwe z brzucha z krzyża,ale to nie oznacza że u Was tez tak będzie trzymam za nas kciuki aby te nasze porody były szybkie i jak najmniej bolesne
  11. miska271

    Marzec 2012

    witam ja właśnie popijam kawkę dzisiaj mam KTG u połoznej,ciekawe czy coś tam wyjdzie,wczoraj miałam 3 takie skurcze brzuszne,ze nic na nie nie pomagało oj to samopoczucie jest okropne ja tez juz mam dość chciałabym urodzić,ale jeszcze 2 tygodnie muszę wytrzymać,jak juz mąż będzie to mogę rodzić muszę iść z Klaudia do lekarza bo już tydzień głowa ją boli i kaszle zobaczymy co tam się dzieje powiem,że każda ciąża jest inna niby mówią że drugi i kolejny poród jest lżejszy,ale u mnie się to nie sprawdziło ja syna urodziłam 6 dni przed terminem dziewczyny w terminie klaudia 1 dzień przed a Aga dokładnie w terminie
  12. miska271

    Marzec 2012

    ja trochę jestem,ale po porodach to już mało co te bóle są okropne i nie do wytrzymania
  13. miska271

    Marzec 2012

    właśnie duzo zalezy od położnej ja na szczęście nie mogę narzekać na połozne bo u nas w szpitalu są takie naprawdę z powołania też rodziłam z pomocą oxy i rzeczywiście ból sie zwiększa ale trzeba wiezryć że teraz będzie inaczej,ja sie panicznie boję bólu i nie wiem jak dam sobie teraz radę
  14. miska271

    Marzec 2012

    gienia spokojnie teraz mogą być mniej lub bardziej ruchliwe,ale nie martw się Żabol no już ten ostatni miesiąc jest ciężki a u nas wszystko na mojej głowie,więc zmęczona jestem już bardzo śpię słabo chodzić ciężko więc funkcjonowanie marne no ale jakoś trzeba dotrwać do końca
  15. miska271

    Marzec 2012

    ja mam prawie spakowana brakuje parę rzeczy ale nie najważniejszych u mnie niech mały jeszcze posiedzi 2 tygodnie później już moge rodzić oj powiem,że to samopoczucie już naprawdę dokucza,a jeszcze mały teraz tak sie rozpycha,że wszystko boli
  16. miska271

    Marzec 2012

    fiolek_86[ATTACH]89817[/ATTACH]A to ja w 35 tc :) jaka śliczna mamusia,piękny brzuszek
  17. miska271

    Marzec 2012

    widzę,że wieczorkiem dyskusja mała była... ja padam na pyszczek mam dość dzisiaj miasto zaliczone wszystkie meblowe obeszłam ale mamy komodę będzie w ciągu 3 dni już jestem spokojna coraz mniej nam brakuje żabol powiem,że się troszkę uśmiałam,oj Ci nasi faceci gorzej jak dzieci ale ważne że się troszkę ruszył bo naprawdę nigdy nic nie wiadomo
  18. miska271

    Marzec 2012

    żabol22zauważylam ze mam problem znowu z himoroidami po porodzie z Szymonem leczylam sie ponad rok az w końcu wylądowalam na kolonoskopii Czy też macie z tym problem?? No i pięty mi strasznie pękaja az mam rany, a staram sie co mycie ścierać naskórek aby nie narastał bo wtedy jest jeszcze gorzej... normalnie jak stara babcia ja mam tez z nimi problem mam maść i jak mocno dokuczają to smaruję,choć bardzo tego nie lubię
  19. miska271

    Marzec 2012

    asiorek352Ja własnie na tę komode się zdecydowałam ze względu także na cenę jak i koszt transportu i czas realizacji.U nas z półkami nie ma problemu mąż stolarz takze dorobi dodatkowe jakby co. Mam małe mieszkanko i własnie przerabialiśmy sobie tak meble bo ile można mieć szaf na kurtki.... Żabolku a to,żeś dzisiaj zaszalała ło matko.... Ja dziś mam lenia. no cena jest rewelacyjna naprawdę a komoda ładna też mam męża stolarza także coś tam wykombinuje jak coś jutro na miasto idę zobaczymy czy coś znajdę jak nie to może się zdecyduję na taką żabol22to fakt w sumie wszystko mam dla Małej Jedyne co mąż musi kupic to prowadnice do szuflady w lóżeczku aby wymienić bo Szymek ma je wyrwane. Przydałyby sie jeszcze pampersy i chusteczki nawilżajace - no ale moze to pod koniec miesiaca, zobaczymy ile zaoszczedzimy. no i Devikap oraz wit. K - do pepka juz mam wszytkie kosmetyki aha no to już nie dużo zostało powiem,że i tak jakoś tak późno,bo z Aga na takim etapie miałam już torbę spakowaną
  20. miska271

    Marzec 2012

    żabol to zrobiłaś trochę dzisiaj no zaszalałam ale to jeszcze nie wszystko no niestety czasami ta kasa nas wstrzymuje a jak pieniędzy jest mniej to cięzko
  21. miska271

    Marzec 2012

    asiorek352HejkaMiska gratuluję zakupów. My też długo szukalismy komody. Dam Ci link może coś od tego sprzedawcy Ci podejdzie do gustu. Co najwazniejsze ceny są ok. KOMODA PROMOCJA KOMODA SMART OKAZJA (2089954916) - Allegro.pl - Więcej niż aukcje. Najlepsze oferty na największej platformie handlowej. Pozdrawiam a Ty kupowałaś od niego szkoda że nie pokazuje jak w środku jest
  22. miska271

    Marzec 2012

    witam dziewczynki ja termin z om mam na 7 marca i zawsze tego terminu się trzymam bo USG zawsze wychodzi inaczej muszę się pochwalić,że pomału już kompletuje wyprawkę,pościel do łóżeczka zamówiona,dla mnie szlafrok i koszula oraz staniki,łóżeczko zamówiłam,myślę że pod koniec następnego tygodnia już powinno wszystko dojść a jutro reszta i mogę pomału pakować torbę wiecie szukałam wczoraj komody na rzeczy małego,ale nic mi nie pasowało,albo cena taka że aż oczy na wierzch wychodzą albo znów rozmiarem,mam nadzieje że znajdę coś co będzie mi odpowiadać a to musi być dzisiaj patrzę i kupuje a nie czekaj 3 tygodnie aż może dojdzie jeszcze 2 tygodnie i maż będzie i wtedy mogę spokojnie rodzić
  23. miska271

    Marzec 2012

    witam się dziewczynki ja naprawdę ostatnio bez silna i bez weny jestem poruszanie się już mi sprawia ogromny ból,brzuch juz mam bardzo nisko więc dodatkowo ciężko mi sie poruszać,a mały cały czas w dole więc dodatkowo dzisiaj byłam na pobraniu krwi ledwo doszłam do domu tak mnie wszystko bolało jutro w końcu będa pieniażki i będę mogła zrobić resztę zakupów do wyprawki i w końcu spakowac torbę Tinka,Zabol super,że już w domku jesteście,jeszcze troszkę musimy wytrzymac do porodu Żabol kochana ludzie są wstrętni,ja dzisiaj tez stałam w kolejce bo nikt nie chciał przepuścić,ale ja tam czekałam co mi tam katarzyna nie martw sie tym,ze nie czujesz ruchów,nasze maluszki teraz leniwsze moga być też sie szykują do porodu co do zwracania uwagi,to nie ważne ze nie masz swoich dzieci,jezeli się mieszka z kimś to powinno się trochę zwracać uwagę na innych także spokojnie powinnaś mówić,że te krzyki wcale się Tobie nie podobają,a widać jak własne dziecko wychowuja Qlesha fajnie,że się odezwałaś,oj maluszki nie takie maluszki spore chłopaki fiolek to krwawienie to na pewno po badaniu nie ma się czym martwić,jesteśmy teraz tak ukrwione i wrażliwe,że dużo nie trzeba aby podrażnić pozdrawiam
  24. miska271

    Marzec 2012

    Królik fajnie,że z mieszkaniem sie ruszyło,nie martw się jak będziesz miała jak to daj znać co tam słychać,trzymaj się w dwupaku do terminu.pozdrawiamy aniag dzieki za informację,przekaż jej pozdrowienia i trzymamy6 mocno kciuki aby skurcze się zatrzymały i szybko wróciła do domku w dwupaku
  25. miska271

    Marzec 2012

    gienia spokojnie na pewno wszystko jest ok nie martw sie bo to pozytywnie nie wpływa Tinka no ja z tymi kilogramami nie czuję się fantastycznie,a jak będzie po porodzie nie wiem,ale znając siebie apetyt będe miała na pewno
×
×
  • Dodaj nową pozycję...