Skocz do zawartości
Forum

miska271

Użytkownik
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez miska271

  1. miska271

    Marzec 2012

    witam cos się dzieje z forum nie wiem czy tylko u mnie ale nie otwiera mi się ostatnia strona byliśmy wczoraj u lekarza osłuchowo maluchy ok,mały coś tylko charcze tak dziwnie,ale może samo przejdzie,jutro mamy na badanie bioderek a za tydzień przełożone szczepienie królik super,że się odezwałaś,trzymam nadal mocno kciuki aby to nic poważnego nie było,u mnie były chrzciny w święta Katarzyna ja jem wszystko słodkie też i muszę troszkę z tym przystopować bo u mnie jest reakcja nie dość że mały ściąga wszystko co najlepsze to u mnie na twarzy masakra się zrobiła asiorek mamy tak samo na buźce i na główce,ale nie martw się takie krostki mogą pojawiać się do 10 tygodnia życia gienia nie martw się tym,że nie karmisz piersią czasami tak się układa ważna jest miłość do maluszka Agusia spokojnie każdy się jeszcze uczy,ja mam 4 dziecko i co czasami zachowuję sie jakbym pierwszy raz była matką pozdrawiam serdecznie
  2. miska271

    Marzec 2012

    Agusia ja nie smaruję buźki niczym na razie bo jest mały zakryty i nie ma dostępu do niego nic,ale można posmarować na pewno nie zaszkodzi co do pępka to ja smarowałam roztworem spirytusu 2:1(2 łyżki spirytusu i 1 łyżka wody) i szybko zaraz mi odpadł też krwawił troszkę więc nie martw się to normalne
  3. miska271

    Marzec 2012

    witam Agusia pytaj ile tylko chcesz po to tutaj jesteśmy co do karmienia to ja swojego karmię kiedy tylko chce bywa że zje i dwie piersi na raz i za godzinę znowu chce i czasami i za 30 minut,w nocy jest różnie co 2 co 1 godzinę,ja bym nie robiła nic tak widocznie potrzebuje i karmiła tak jak dziecko chce czyli na żądanie co do dopajania to dzieci karmione piersią nie potrzebują dodatkowego płynu,nasza pierś mu w zupełności wystarcza jako pokarm i picie co do pierwszego spacerku to można już po tygodniu wyjść jak jest cieplutko to można od razu na jakieś 30 minut,ja werandowałam 2 razy i później już dłuższy spacer był co do temperatury w domku to powinna ona być taka 19 stopni czapeczkę ubieram tylko po kąpieli ja mam smoczka ale nasz Olaf nie chce go ciągać,dzieci są różne np Bartosz ciągał smoczka a dziewczyny znów nie,także to wszystko zależy od naszego maluszka pozdrawiam
  4. miska271

    Marzec 2012

    frantiwitam po świętach, miska super foty,i fajnie ze macie chrzest juz za soba..nas jeszcze to czeka.katarzyna na czkawke nie ma sposobu,mowili ze to normalnie,czasami cyc pomaga ale nie koniecznie. my sie od wczoraj werandujemy,moze w week uderzymy na spacer jak pogoda pozwoli:) juz sie doczekac nie moge.bo na okrólo siedze w domu i tylko cyc,przebieranie,sprzatanie ,pranie,i juz znowu cyc ... miska a jaki antybiotyk bierze Olaf?bo jak pytałam położna co robic jak dziecko załapie katar kaszel to ona mowi ze do lekarza ale najprawdopodobniej do szpitala bo nikt sam nie leczy takich maluszków.. u nas wczoraj odpadł pępek-rowne 2 tyg sie trzymał,stosowałam te waciki nasączone spirytusem. agusia a jak u Ciebie? macie juz rytm dnia? u nas niestety wszystko pod dyktando Małej.raz zje mi tylko z jednej piersi i juz przysnie lub ma dosc..albo zje troche z jednej polezy i znowu chce to podaje ta sama by cos tresciwszego zjadła a druga nadal nie ruszona i czeka na nastepne karmienie.a wy jak robicie? zmykam bo sie budzi. pozdrawiam na razie mamy Zinnat,tak wiem że takie maluszki leczą szpitalnie,ale mi się nie uśmiecha w nim leżeć ja mam jeszcze 3 dzieci których samych w domu nie zostawię,na razie pomaga może dłużej będzie to trwać ale do szpitala nie pójdę,w szpitalu też antybiotyki tylko że kroplówka,w poniedziałek mam przyjść jak nic nie będzie się działo
  5. miska271

    Marzec 2012

    witam u nas tez jest ulewanie i to czasami sporo po prostu nasze dzieci to łakomczuszki i jedzą dużo i na zaś hihihi i dlatego im się ulewa u nas nadal chorobowo wczoraj byliśmy wszyscy u lekarza,Agnieszka ma antybiotyk Olaf też dzisiaj byłam z nim aby go osłuchała i jest lepiej niż wczoraj czyli antybiotyk działa u mnie to zapalenie zatok biorę tabletki i juz troszkę lepiej,ta pogoda jest okropna i dlatego tyle chorób
  6. miska271

    Marzec 2012

    witam świątecznie Agusiagratuluje, śliczna córeczka co do pępka to pielęgnuj roztworem spirytusu 2:1 np dwie łyżki spirytusu i jedna łyżka wody i patyczkiem do uszu dokładnie z każdej strony w kąpieli omijać aby nie moczyć a jak się zdarzy to nic nie szkodzi tylko dobrze osuszyć,co do odparzeń jak będą oby nie było to polecam clotrimazolum,jak nie ma niczego to nie smarować pupki niczym ja wyciera chusteczkami i wystarczy,co do ciemiączka to nie ruszać i tyle samo zarośnie wczoraj mieliśmy chrzciny powiem,że się narobi8łam mały nie dawał nic zrobić co tylko coś robiłam od razu był krzyk nie wiadomo co mu było bo od 18 do 24 nie mogliśmy go uspokoić,a my poszliśmy spać o 2 rano a na nogach byłam już o 6 chrzciny się udały mały był grzeczny spał sobie smacznie nie było mszy więc szybko było bo tylko sama ceremonia chrzcin pogoda do niczego padało wszystko co mogło i deszcz i śnieg a jak wychodziliśmy z kościoła to grad padał,wczoraj miał kto go nosić a tutaj kilka zdjęć torcik ubieramy się elegancik mały księciunio z chrzestnymi z rodzicami rodzinnie nasza księżniczka
  7. miska271

    Marzec 2012

    Witam Ja tak na chwilkę,powiem,że mam dosyć wszystkiego chorobowo u nas nadal Klaudia znowu kaszle,Agnieszka kaszle i to coraz bardziej,Bartosz zachrypnięty jak ja to mówię chodzi i szczeka na mnie i jeszcze mały ma katar,ja tez marnie się czuję nos zapchany gardło boli,tylko mąż jakoś się trzyma.Normalnie odechciewa mi się wszystkiego z chęcią odwołałabym te chrzciny bo nie nadaje się do niczego W dzień Święta Wielkanocnego życzę Wam jajka smacznego, świąt pogodnych i radosnych oraz tchnienia wiosny!
  8. miska271

    Marzec 2012

    witam u nas nadal chorobowo,Klaudii już się kończy antybiotyk,Agnieszka kaszle przewiało ją w niedzielę jak byliśmy w kościele załatwiać chrzest,mnie tez przewiało gardło mnie pobolewa i kaszel mam okropny,mały tez pokasłuje ale osłuchowo jest ok mówiła że to nie z płuc ten kaszel tylko z góry tak jakby po prostu odkrztusza ślinę i to co z noska pocieknie i przy karmieniu powiem,że wcale nie mam ochoty na te święta jakoś brak mi chęci do czegokolwiek,ale trzeba zrobić bo te chrzciny mamy dzisiaj zaczynam coś robić bo to już parę dni zostało a roboty jest mnóstwo,dobrze że mąż i dzieci w domu to mi pomogą bo samej nie dam rady Agusia trzymamy kciuki aby szybko i sprawnie poszło Katarzyna ci faceci po prostu tacy są,mój taki sam na początku fajnie pięknie a teraz już tylko komputer i tv i nic więcej go nie interesuje franti jak piszesz posta to tam są różne ikonki i jest taki spinacz klikasz go i wgrywasz sobie ze swojego komputera zdjęcie później klikasz jeszcze raz klikasz na zdjęcie i pojawia Ci się w poście tinka a ta wysypka to taka drobniutka i na całym ciele może to potówki synek śliczny a to nasz miesięczny Olafek
  9. miska271

    Marzec 2012

    Tinka nie ma za co fajnie,że mogłaś się na trochę wyrwać asiorek to masz największego maluszka Królik oby nie trzymam kciuki za dobre wieści oby choroba szybko przeszła abyście mogli już zamieszkać we własnym mieszkanku Agusia a Ty się nam nigdzie nie wybieraj jesteś marcóweczka,czekamy niecierpliwie na Twojego maluszka u nas dzisiaj małe święto tak troszkę po świętujemy,pozwolę sobie dzisiaj na piwko bezalkoholowe ciacho mam właśnie w piekarniku chcieliśmy robić w lokalu chrzciny nawet jeden wolny się trafił,ale cena nas przeraziła i zrobimy to w domu,jakoś damy radę z tym wszystkim dzieci i mąż mi pomogą martwię się tylko tym kaszelkiem małego,jutro znowu idę do lekarza niech go zbada bo częściej kaszle
  10. miska271

    Marzec 2012

    witam dziewczynki u nas to różnie jest i w dzień i w nocy,wczoraj kupiłam kropelki inne na kolki bo mały strasznie wrażliwy sie zrobił na dźwięki szczególnie reaguje na Agę pupka pomalu się goi po clotrimazolum,tylko martwi mnie ten jego kaszelek,taki troszkę częstszy jest i bardziej chrypowaty,nie chcę aby położyli mi go w szpitalu(tfu tfu tfu)nie wiem już mi głupio tak co kilka dni chodzić do tego lekarza ja sama też chora gardło pobolewa i kaszel mam,normalnie cudownie się wszystko układa nie tak jak trzeba pogoda też do niczego wieje okropnie i później są tego skutki Franti ogromne gratulacje kasiu nie wiem co to za lekarka,ale nie trzeba sciągać żadnego pokarmu na początku,można troszkę ściągnąc ale to naprawdę tylko troszkę jak pierś jest mocno pełna i maluszek ma problem ze złapaniem brodawki co do zakrztuszania sie za mocno leci i dlatego nie może szybko połknąć dlatego ułożenie maluszka jest ważne wyżej musi zawsze być główka od całego ciałka,a jak się zakrztusi to szybko odwracamy główka w dól i poklepujemy tinka już na bioderka,dziwne bo te badanie robi się dopiero między 6 a 8 tygodniem życia maluszka my mamy na 18 kwietnia i tego samego dnia mamy szczepienie Żabol każde dziecko jest inne więc nie wiadomo czego można się spodziewać i choć już niektóre z nas mają już dzieci to pewne sytuacje są dla nas nowe asiorek super,że Maksiu jest grzeczny Agusia czyli jeszcze troszkę i będziesz tulić swoje maleństwo
  11. miska271

    Marzec 2012

    Tinka ja tez mam ten sam problem z pupką już wszystkiego używałam,ale muszę kupić maść clotrimazolum polecam bardzo szybko goi gienia super,że masz taki fajny humor az Ci go zazdroszczę Żabol Majeczka jest cudna no chorobowo u nas,jeszcze mały wczoraj długo spał i znowu mam problem z piersią u nas tylko teraz w święta możemy chrzciny zrobić,bo później nie bedzie jak znowu mąż bedzie musiał wracać wcześniej a po poprzednim zdarzeniu wolimy to ominąc Agusia jeszcze troszkę i Ty będziesz tulić maluszka ja jakoś nie mam chęci na spacery bo nasz Olaf rożnie ma i nie wiadomo kiedy się mu zachce cycać
  12. miska271

    Marzec 2012

    gienia83Dzięki dziewczyny za rady, są bardzo cenne:) zapomniałam jak to było jak moja córka była mała ;) można powiedzieć, że uczę się wszystkiego na nowo, zresztą o karmieniu piersią nie wiele wiem, bo córkę karmiłam może z miesiąc... piję wodę wydaje mi się, że dużo 1,5l dziennie plus jeszcze ze dwie małe butelki jak jestem po za domem... ale widocznie za mało... nie ma za co dziekować powiem,ze człowiek uczy się całe zycie,ja mam 4 ale czasami są sytuacje że jakbym dopiero pierwsze miała
  13. miska271

    Marzec 2012

    witam u nas nadal chorobowo własnie kończymy antybiotyk,trzeba znowu do lekarza bo Aga dostała własnie jakiś plam na całym ciele,normalnie oszaleć można mały taki sobie czasami opadam z sił,dzisiaj troszkę nas przewiało,byliśmy chrzest zamawiać,ale nie zamówiliśmy musimy mieć zaświadczenie od naszego proboszcza bo chcemy chrzcić w innym kościele i czeka nas spacer ale to jeszcze troszkę mamy czas zastanawiam sie jak ja sie z tym wszystkim ogarnę,nie mam czasu na nic przez małego,a co móić zrobić wszystko na święta myślałam o lokalu ale jak na razie nic z tego nie opłaca sie im bo muszą zapłacić pracownikom podwójnie bo to święta,zawsze wiecznie coś mały strasznie tez krostki ma nie wiem od czego czy to pampersy czy co,ale są takie same chusteczki też Żabol dużo zdrówka życzę asiorek śliczny Maksiu gienia pij dużo to ułatwia naszym maluszkom zrobienie kupki,a i właśnie bywa ze i 5 dni mogą nie robić,co do zmęczenia to nie jesteś sama ja usypiam już na stojąco
  14. miska271

    Marzec 2012

    Agusia83Witajcie kochane w piękny weekend.Kasiu, masz rację co do octanisptu, to napędzanie kasy firmom, które go produkują. Co bardziej doświadczona położna poleca nadal spirytus, bo nie ma lepszego i szybszego sposobu na pępuszek. Nam na szkole rodzenia dziewczyna mówiła że przy spirytusie pępuszek odpada do tygodnia, a przy octanisepcie do miesiąca. Misia kochana,ja wiem że pewnie potem może i będę narzekać ale teraz nie moge sie doczekać na Małą, na to aż wezmę ją na ręce przytule ukołysam... jeszcze troszkę i Ty będziesz tuliła maleństwo,ja tez się nie mogłam już doczekać,a teraz strasznie zmęczona jestem ale szczęśliwa,że Olafek jest z nami
  15. miska271

    Marzec 2012

    witam się wieczorkiem ja padam na pyszczek wczoraj okropny dzień był mały strasznie marudził spał ze mną i co 2 godziny cyca ciągał,teraz wykąpany nakarmiony na razie śpi ciekawe ile i jak w nocy będzie powiem,że czasami naprawdę opadam z sił co do pępka to już pisałam,że używałam tego oceniseptu i nic on nie wysuszał tylko sie paskudziło kupiłam spirytus i pępek odpad lada dzień
  16. miska271

    Marzec 2012

    Kasiu u nas z usypianiem rożnie,a mały ma problem z zaśnięciem dość często,najbardziej po kąpieli co dziwne bo dzieciaczki raczej po niej śpią naszego kładziemy do nosidełka-fotelika i tam sobie go lekko bujamy co do pępka to ten octanisept nie działał mokry pępek był i krwawił troszkę kupiłam spirytus i nim przemywałam,położna przyszła do nas zawinęła gazikiem aby troszkę przesechł i na drugi dzień już odpadł a pępek dalej przemywałam bejbelaczek,gienia83 śliczne maleństwa a u nas chorobowo,Klaudia dalej ma kaszel,a mała całą noc płakała i okazało się że ma zapalenie ucha mąż był z nią u lekarza dostała antybiotyk,mam nadzieję,że szybko zelży jej ból po płacze okropnie
  17. miska271

    Marzec 2012

    franiaTo ja sobie pozwolę wystąpić w imieniu Maksia i Asiorka http://parenting.pl/zyczenia-gratulacje/19683-maksymilian-juz-tuli-sie-do-mamy.html#post2392380 ogromne gratulacje
  18. miska271

    Marzec 2012

    gienia83kochane ja również Wam gratuluję, fajnie że jesteście już w domku.My dziś odbyliśmy wietrzenie i jutro na spacer dłuższy :) nie mogę się doczekać... a o to przedstawiam Wam mojego Igora Mariusza :) śliczny chłopczyk
  19. miska271

    Marzec 2012

    bejbelaczek ogromnie gratuluję córeczki trzymam kciuki aby to nie było nic poważnego
  20. miska271

    Marzec 2012

    hej dziewczynki my dzisiaj na spacerze byliśmy ale pogoda szybko się zmieniała raz słońce raz wiatr okropny a jak już szliśmy do domu to grad zaczął u nas padać Żabol śliczna Majeczka to nieciekawie miałaś z tym porodem,dobrze,że wszystko się dobrze skończyło i maja jest cała i zdrowa Katarzyna super,że mąż tak pomaga,oby tak jemu zostało a skarbek śliczny co do maści to każdy szpital poleca co innego,u nas popularny jest właśnie bephanten my szykujemy się już pomału do chrzcin,trochę dla mnie za wcześnie jeszcze nie doszłam do siebie trochę kilogramów mogłoby jeszcze zejść aby jakoś wyglądać,ale później byłby problem bo jak mąż wyjedzie to specjalnie musiałby przyjechać wcześniej a po ostatnich wydarzeniach wolimy nie mieć takiej sytuacji także jakoś trzeba przycisnąć pasa i teraz w święta zrobić,chciałam robić w lokalu aby się tyle nie na pracować a po za tym mały mało co daje mi zrobić więc lekko nie będzie,ale mało ludzi będzie więc zrobimy w domku pozdrawiam
  21. miska271

    Marzec 2012

    gienia super to opisałaś,najważniejsze że mały zdrowy a czy cc czy sn to nie ważne ważne jest życie maluszka i taka była potrzeba u Ciebie aby zrobić cc by jemu nic nie zagrażało
  22. miska271

    Marzec 2012

    Tinka nie masz za co przepraszać,nic sie nie stało oj oby te nasze maluszki się unormowały bo ja juz takich marudnych dni i nocy mam dośc 88natka,gienia gratuluje
  23. miska271

    Marzec 2012

    tinka_20Miska jak tam u Was? Jak wizyta kontrolna w przychodni?U nas Olek istny anioł, oby jak najdłużej. Wczoraj pierwszy spacer 1,5h.Dzis noc wspaniala, pobudka regularnie co 3 godziny, wiec jestem mega wyspana, bo poprzedniej budzil sie co godzine. już pisałam o wizycie u lekarza byłam we wtorek jak mały miał 10 dni waga teraz jego to 4240 także prawie waga urodzeniowa,ładnie przybrał zdrowy tylko pępek się mi nie podobał ale już odpadł w czwartek oj u nas nocki i dnie rożne na razie mnie okropnie męczy także niewyspana chodzę
  24. miska271

    Marzec 2012

    katarzyna1234Witam po długiej przerwie:)Z radościa mogę oznajmić że od 13.03.2012 od godz 12.05 mamy nowego członka rodziny.Jestem bardzo szczęśliwa z tego powodu bo nasza kruszynka jest słodka.Mała ważyła przy porodzie 2700 i mierzyła 49kg więc kruszynka z niej.Poród niemiło wspominam ale było minęło.Tak jak myślałam we wtorek zamiast na wizytę kontrolną trafiłam ok 1 w nocy do szpitala bo miałam już skurcze co 6-7min. W szoku byłam bo byłam nastawiona na odejście wód a tu nic.Ale jak później się pytałam pielęgniarki to powiedziała że najlepiej jak wody jak najpóźniej odejdą.Wczoraj wyszliśmy ze szpitala.Mam problem z karmieniem bo strasznie mi sutki mała pogryzła i nie mogę karmić bo boli ale pielęgniarka poleciła mi żebym kupiła nakładki silikonowe i smarowała je mlekiem własnym lub maścią i wietrzyła je więc jakoś na razie muszę przecierpieć póki nie wygoja mi się te sutki o ile w ogóle mi się wygoją.W ogóle mam wielkie obawy co do karmienia ale zobaczymy jak to będzie.Zdążylismy wczoraj wrócić do domu a juz najadłam się strachu bo mała się zadławiła aż czerwona się zrobiła i myślałam że się udławi ale na szczęsciw mój mąż szybko podjął reakcję i chwilę potem wydobyła z siebie silny płacz.Aż się popłakałam bo poczułam się winna że to przeze mnie. tinka_20 śliczny ten was bobas… brylancik gratulacje:) żabol22 gratulacje:) prawie dobę później urodziłaś odemnie…:) Dobra zmykam jakieś śniadanko zjeść a jak będę miała chwile czasu to napiszę coś więcej.Pozdro:) ogromne gratuluje kruszynki co do karmienia nie jest łatwo,ale z biegiem czasu będzie coraz lepiej po karmieniu układaj małą na boczku raz na jednym raz na drugim,możecie też podłożyć coś pod materac aby tak wyżej było około 45 stopni co do poranionych brodawek to polecam bephanten spokojnie można smarować co chwila i nie trzeba myć przed karmieniem pozdrawiam
  25. miska271

    Marzec 2012

    Agusia83Misiu, dzieki za szybko odpowiedź. Własnie nie nasilaja się, tylko mniej wiecej intensywność jest taka sama.Zakłuje tylko mocniej momentami. I to właściwie zawsze wtedy jak Mała nie śpi, jest strasznie mocna, wierci sie i rozpycha i coraz mniej nyna. Dlatego jakoś tak nie moge wyczaić czy to porodowe czy to mała wiercipięta. Tak sobie myślę teraz, jeśli nawet nie rozpoznam skurczy porodowych (co sie wydaje niemożliwe) to odejście wód płodowych chyba raczej zobaczę. Kurcze najchętniej to bym codziennie do lekarza chodziła. nie martw się jak sie zaczną skurcze na poważnie na pewno będziesz wiedzieć że to już poród
×
×
  • Dodaj nową pozycję...