Skocz do zawartości
Forum

ania_h83

Użytkownik
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez ania_h83

  1. Doris, Gosia - Jestem, dzięki za pamięć :) Tak mi jakoś weekend minął na rozjazdach, że nie było czasu na forum. Sobota u teściów, wczoraj z kolei wypad na zakupy, a wieczorem z Crisem zaczęliśmy oglądać nową serię "The Walking Dead", na razie pierwszy odcinek, ale ja już przeżywam i to do tego stopnia, że całą zeszłą noc śniły mi się zombie Gosia - Brzuszek bardzo ładny i zgrabny :) A co do ciepłych fotek to mogę Wam wrzucić, ale takie tylko Jeremiaszowe, bo takie mam :) Lecę myć naczynia, bo mi się wczoraj w nocy nie chciało i uzbierała się sterta :) Pa!
  2. pbmarysania_h83pbmarysAnia_h Muzyczka fakt smutna - ale czasem takiej tez potrzeba, brzusio super Ps. Dlaczego Wasze dzieci nie beda znaly dzieci od Twojego brata - bo mnie to zaintrygowalo? Maryś - Chodziło mi o to, że ja mieszkam w Argentynie teraz, a mój brat w naszej rodzinnej miejscowości, więc nasze dzieci nie mogą się spotkać na żywo. Znać będą się znały, ale tylko przez internet, więc lipa, no ale póki co innego wyjścia nie ma. No ale moze kiedys zdarzy sie ze sie spotkacie/Wasze dzieci sie spotkaja Nikt z Nas nie wie co bedzie jutro - za miesiac czy rok Ja nigdzie daleko rodzinki nie mam... Poza granicami Pl - to tylko znajomi wyjechali a to Niemcy, Holandia czy Irlandia Ide po czekolade truskawkową -- a potem meczy mnie zgaga Tak, liczę na to, że się kiedyś wszyscy spotkamy :) Nigdy nawet nie zakładałam, że miałabym zostać w Argentynie na stałe. Za kilka lat pewnie wrócimy do kraju, nie wiem dokładnie kiedy, ale kiedyś na pewno :) Moi znajomi też rozjechali się po świecie. Moja najlepsza przyjaciółka mieszka w Anglii, a inna koleżanka ze studiów wyjechała na stałe do Kanady. Na szczęście moja najbliższa rodzina mieszka w Polsce - siostra w Krakowie, a brat w naszej miejscowości na podkarpaciu, więc jak wrócę kiedyś to będę ich miała na miejscu :)
  3. pbmarysAnia_h Muzyczka fakt smutna - ale czasem takiej tez potrzeba, brzusio super Ps. Dlaczego Wasze dzieci nie beda znaly dzieci od Twojego brata - bo mnie to zaintrygowalo? Maryś - Chodziło mi o to, że ja mieszkam w Argentynie teraz, a mój brat w naszej rodzinnej miejscowości, więc nasze dzieci nie mogą się spotkać na żywo. Znać będą się znały, ale tylko przez internet, więc lipa, no ale póki co innego wyjścia nie ma.
  4. A ja soku marchwiowego nie lubię i jakoś nigdy nie piłam (choć w dzieciństwie mama mnie zmuszała trochę, bo to zdrowe). Jerek się urodził śniady, ale to akurat po tacie Argentyńczyku ;) Wręcz śmialiśmy się na początku, że to chyba nie moje dziecko, bo był naprawdę czarniutki, a ja taka biała ściana :) Potem nagle w wieku około 4 miesięcy zbladł strasznie i był chyba bielszy ode mnie, ale kolorki wróciły po jakimś czasie i teraz jest taki fajniutki. Braciszek pewnie też będzie miał podobną karnację. Doris, Maritta - Mój brat też będzie miał synka około 20 lutego. Szkoda tylko, że nasi chłopcy się nie będą znać...
  5. Hej! Ja tak na szybko pokazać Wam cotygodniową fotę brzucha: Nic nie urósł, a wręcz zmalał od zeszłego tygodnia, a na wadze i tak kilogramów przybywa :) Moje zmartwienie dzisiaj polegało na tym, że rano coś ze mnie wyciekło, historia jak u Inki kiedyś. Musiałam poczekać aż Cris wróci z pracy i pojechaliśmy na izbę przyjęć. USG nie miałam, ale serce stuka, dzidziol się rusza, wszystko ok. Najpewniej była to akcja po zeszłonocnym przytulanku. Aśka - Wyglądałaś pięknie na swoim ślubie :) Agata - Jaka fajna z Ciebie Mikołajka :) Monika - Śliczne zaproszenia i piękne teksty :) Maleńka - Gratuluję synka! To jakie imię chodzi Wam po głowach? :) Maryś - Ja obstawiam Lilianę :) Namawiaj narzeczonego na to imię :) Sweterki i bluzy, które pokazałaś bardzo fajne :) Dorcia, Asia - Udanych wyjazdów i mile spędzonego czasu! :) Kofiak - Trzymam kciuki za Ciebie i dzidziolka, musi być dobrze! I więcej nic nie pamiętam. Spadam spać, macie jeszcze na dobranoc, a raczej dzień dobry muzyczkę. Trochę smutne, ale piękne :) Cree Kiedy znów - YouTube cree- zostan razem ze mna - YouTube
  6. Oopsy DaisyMikołaj był u Ciebie wcześniej i dał Ci Mikołajka w prezencie Hehehe, no to w takim razie dostałam prezent już w lipcu/sierpniu
  7. A do mnie Mikołaj nie przyszedł, o. Albo byłam niegrzeczna, albo się po prostu bał, że się spoci w tym upale No ale jakby nie było ja małego Mikołajka mam cały czas przy sobie, bo tak właśnie będzie miał na imię mój drugi synek :)
  8. Nie cuduję Dorciu :) Po prostu mam dziś małe zmartwienie, forum czytam, ale jakoś pisanie mi nie idzie. Nia mam zamiaru Was opuszczać ani nic z tych rzeczy i też jest mi przykro, że Natalia tak to wszystko wzięła do siebie i chce się teraz separować. Nie było moim zamiarem siać zamętu i nawet nie sądziłam, że tak może wyjść po dyskusji o tak śmiesznej rzeczy jak smoczek. Nikomu nie narzucam swoich opinii, wytłumaczyłam o co mi chodziło, nie będę już do tego wracać. Jeśli kogoś uraziłam, a szczególnie Natalię to przepraszam.
  9. Już po północy u mnie, więc dziś mój synuś w brzuszku obchodzi swoje pierwsze nieoficjalne imieniny ;) Muszę zjeść coś pysznego, niech kopie z radości :)
  10. Agata - Ja smoczki uspokajające miałam na początku chyba 3 (Lovi, Chicco - ale nie ten, który pokazałam, inny jakiś i Avent - ten ostatni był w zestawie butelek jakie kupiłam, więc normalnie sama kupiłam 2, a trzeci mi wpadł), no i młody nie chciał żadnego, od razu miał odruch wymiotny. No więc nie próbowałam go na siłę uczyć, skoro sam nie chciał to wiedział co robi. Zresztą jego ciężko było smokiem oszukać, on wolał cyca, fanatyk :) Może i czasami było to męczące jak tak ciągle na tym cycku wisiał, ale ja to w gruncie rzeczy lubiłam, to były takie chwile dla nas, a on tak słodko wyglądał przy tym cycku, nawet jak nie pił tylko chciał sobie pomymłać ;) Chyba nie ma jednego przepisu na ilość smoczków, kup 1-2 i zobaczysz co Kajtusiowi podejdzie. Może w ogóle nie będzie chciał, a może trzeba będzie szukać dalej takiego, który mu się spodoba, nigdy nie wiadomo. Nasz pediatra nam polecił w końcu ten miękki smoczek z Chicco, ale tego też nie chciał na początku. Już myślałam, że moje dziecię będzie bezsmoczkowe, aż tu nagle w wieku 6 miesięcy w końcu polubił i to nie ja go nauczyłam, bo ja mu w ogóle smoka nie dawałam, to teściowa go jakimś cudem przekonała i od tamtego czasu smok był jego przyjecielem przez kolejne półtora roku. Spał z nim w nocy, a i w dzień często się o niego dopominał. Odstawiliśmy niedawno, jak skończył 2 lata. Co do butelek i laktatorów to poszukałam i znalazłam, że butelki TT nie pasują do laktatora Avent i pewnie na odwrót też nie, bo TT ma szerokie butelki. Nawet taką fotę wyszperałam, widać że każda butla jest jednak inna. Ja niestety nie miałam szansy przetestować wielu butelek, bo tu po prostu Avent rządzi na rynku, no i Chicco też, ale z tych dwóch wybrałam Avent, więc i butelki i laktator miałam z Aventu i wszystko pasowało. Dużo dobrego tu dziewczyny piszą o TT i sama chętnie bym spróbowała, no ale nie mam jak, no chyba że poprosiłabym rodzinkę, żeby na allegro kupili, ale nie chcę im gitary zawracać i chyba teraz też przy Avent zostanę. Znalazłam też że do lakatora Medeli pasuje większość standardowych butelek, ale to Kofiak będzie wiedzieć najlepiej, bo ona miała laktator Medeli, o ile dobrze pamiętam. Maryś - I jak tam zakup bluzy? Wybrałaś coś? :)
  11. Agata - To super, że się ośmiałaś i że fajnie było :) Też by mi się taka dawka śmiechu przydała, ale to chyba tylko jak sobie na youtubie puszczę hehe, bo tu nie mam na co liczyć.
  12. Nastka - U mnie też bardziej kopie z prawej strony, a ma być Mikołaj ;) Jakby co to imię dla dziewczynki też mam, więc nie ma strachu hehe. Agatka - Jesteś?? Widziałam, że jeszcze nie śpisz ;)
  13. moloania_h ależ mi się podoba imię Twojego synka ! Może gdybym miała 3go faceta ... ;-) A smoczek który pokazałaś miał mój starszy syn, tylko tą wersję latexową, uwielbiał go ! Dziękuję :) Pisałaś wcześniej, że chłopcy są cudowni i liczysz na trzeciego, więc kto wie, może się spełni :)
  14. Dorcia - W ciąży z Jeremiaszem Cris też tył ze mną ;) Poza tym cierpiał na częste bóle głowy i dokuczały mu nudności - wszystko to co mnie ominęło hehe. Nawet jeden lekarz stwierdził, że cierpi na syndrom faceta w ciąży :) Tym razem jest lepiej :)
  15. gosial26A zauważyłyście, że na naszym forum zazwyczaj te kobiety, które mają dzieci kolejne tej samej płci będą? Zauważyłam, ciekawe zjawisko :) Jak na razie wyłamała się tylko Anna i Asia.
  16. Dorcia - Wiesz, wczoraj podczytałam sobie jakieś posty Asi na czerwcówkach i tak mi się przykro zrobiło :( Nie wiem, gdyby coś takiego moją siostrę spotkało to chyba ryczałabym cały tydzień. Wy obie i tak dzielnie się trzymacie. A z Ulą dasz radę :) Ona już fajna, duża, pobawicie się, poprzytulacie i czas zleci :) Fajny weekend przed Wami, tak całą rodzinką :) Z tym moczem to mam nadzieję, że wszystko jednak będzie w porządku, już dość miałaś z tego tytułu przeżyć. Maleńka - Suwaczek śliczny i faktycznie jak na dziewczynkę hehe. Może w końcu statystyki się wyrównają na pierwszej stronie :) A tą 30-tką się nie przejmuj. Mi stuknie w maju, a czuję się wciąż jak nastolatka ;) Jeremiasz pojechał do dziadków, czeka mnie samotny dzień. Idę coś zjeść, a potem zabieram się za segregację jego starych ciuszków. Może w końcu coś dla braciszka wybiorę, ale im dłużej na nie patrzę tym bardziej dochodzę do wniosku, że chyba jednak wolałabym nowe hehe, no tak, baby lubią zakupy, zwłaszcza te bobasowe :)
  17. MalagaaaJesli tak Cię drażni moje słownictwo Ania zaraz zmodyfikuje posta i napiszę "szkoda " zamiast "kicha " skoro tak razi w oczy .... Nie ma takiej potrzeby, już dajmy spokój.
  18. Malagaaaania_h83Natalia - Ja się nie czepiam :) Ja wiem, że Tobie chodziło o to, że kicha, bo mu nie podeszło i dokładnie o tym napisałam, że ja nawet jak mi coś nie podejdzie to nie piszę, że kicha, bo mi się nie spodobało. Wiem, że to nie chodziło o sam produkt, ale o Twoje odczucia :) Nie chciałam Ci popsuć humoru i nawet nie sądziłam, że mogłabym to zrobić pisząc o smoczku...A ja używam słowa "kicha" i takie mam odczucia myśląc że kupiłam smoczek za 20 zł a mojemu dziecku nie pasowal dla mnie to Kicha , Miałam napisać że fajnie ze mu nie podeszło ? Nie rozumiem ... Uważam że na tym polega dyskusja by wyrażać swoją opinie o produkcie i napisać "nie podoba mi sie' to raczej nie jest napisanie nie prawdy czy czegoś wyssanego czy negującego wypowiedz innych . ... Ale Mniejsza z tym dla mnie głupi temat na tracenie nerwów Tak, tak, jak Ci się coś nie podoba to jak najbardziej masz prawo o tym napisać, ja też pisałam, że np. nie podoba mi się rożek. Chodziło mi jedynie o użycie słowa "kicha", które w moim odczuciu brzmi trochę niefajnie. Już lepiej napisać właśnie, że "Tobie się nie podoba, małemu nie podeszło" itp. ale spoko, ja nikomu nerwów psuć nie chcę, sobie też nie. Wybaczcie moje dywagacje.
  19. Natalia - Ja się nie czepiam :) Ja wiem, że Tobie chodziło o to, że kicha, bo mu nie podeszło i dokładnie o tym napisałam, że ja nawet jak mi coś nie podejdzie to nie piszę, że kicha, bo mi się nie spodobało. Wiem, że to nie chodziło o sam produkt, ale o Twoje odczucia :) Nie chciałam Ci popsuć humoru i nawet nie sądziłam, że mogłabym to zrobić pisząc o smoczku...
  20. Natalia - Noż od razu kicha? ;) Dopiero co było tutaj pisane, że każda wyraża swoje zdanie i ma do tego prawo i nikt się na nikogo nie obraża i że każdej podchodzi coś innego, bo dzieci są inne i lubią co innego. Kacper lubił smoka o kształcie sutka, ok, Jerek lubił taki zwykły, też ok. Po co takie komentarze? Ja nie piszę o czymś, że kicha, bo mi nie podeszło ;) I żeby nie było, ja się nie obrażam, broń Boże, tak tylko chciałam sprostować :)
  21. Kofiak - Nie, nie, to druga siostra. Cris ma 2 siostry, jedna ma 23 lata i to ta ma córeczkę z marca tego roku i od niej miałam te rzeczy, a ta o której pisałam ma 26 lat i ciągle ma jakieś przeboje z tym swoim facetem. Wczoraj jednak do nas nie przyjechała, ponoć miała zostać u koleżanki, ale wcale bym się nie zdziwiła jakby po raz kolejny się z chłopakiem przeprosiła. Generalnie to długa historia i bardzo zagmatwana, szkoda mi tylko dziewczyny, bo fajna jest i ładna i mądra, a trafia na jakichś buców cały czas. Edit: A smoczek jak dla mnie genialny :) Najpierw mieliśmy wersję żółtą, a potem tą przezroczystą. Jest fajny mięciutki, nie odciska się na buzi, łatwo się go myje, no i co mnie się osobiście podoba najbardziej to to, że jest bezpieczny, bo jednoczęściowy, nic nie odpadnie, nie ułamie się itp.
  22. Doczytałam, uffff, a było tego ponad 10 stron, do wieczora będzie drugie tyle, może nawet wczorajszy rekord zostanie pobity :) Dobrze chociaż, że dziś posty krótkie hehe. Witam nowe mamusie!!! :) Ela - Gratuluję córeczki! :) Też czułam, że u Ciebie będzie druga księżniczka :) Przynajmniej różu przybędzie na pierwszej stronie Kofiak - Ściskam Cię mocno, niech Was już zostawią te choróbska :* Aśka - Ale mnie ubawił ten numer buta hahaha, no może i takie informacje powinnyśmy podawać, w sumie to już dużo o sobie wszystkie wiemy, więc i numer buta by styknął Ja teraz tak skromnie, bo nie mam siły wracać tyle stron wstecz. Jakoś później pozapraszam nowe koleżanki do znajomych :) Ale gorąco! Aaaa, tyle co pamiętam o butelkach i smoczkach. Ja miałam z Aventu butelki i laktator też, a smoczek już Wam pokazywałam, o taki, jednoczęściowy, mięciutki, z Chicco:
  23. Hehe, wiesz, co do pogody to faktycznie przekręcić się można Ja co prawda nie jestem zimnolubna i polskiej zimy też nie znoszę, ale jednak takie upały jak tutaj to nie dla mnie. Bez klimy nie da się żyć. Tu jest fajnie jakoś od maja do września, potem już tragedia. Najgorsza pogoda jest właśnie teraz (listopad - marzec), non stop gorąco, duszno, za to potem raj, temperatury około 10 stopni, najniższa to chyba 0, brak śniegu, ja odżywam :) Za to tubylcy przy 15 stopniach wyciągają czapki i rękawiczki Zawsze mnie śmiech bierze jak widzę takich opatulonych, a tu prawie 20 stopni hehe. No ale oni nie wiedzą co to zima i mróz, jakby z tydzień w grudniu w Polsce pomieszkali to by zrozumieli kiedy się płaszcze i szaliki zakłada ;) A najzabawniejsze jest jak w wiadomościach nieraz głoszą "arktyczne chłody" - serio piszę, a tu się okazuje, że temperatura ma spaść do zera :) Co do argentyńskich seriali to znany u nas był chyba tylko jeden, ten z Natalią Oreiro, nie pamiętam tytułu. Wydaje mi się, że głównie w Polsce puszczają seriali peruwiańskie i meksykańskie, ale może się mylę :)
  24. Oopsy - Jestem tu 3 lata, dokładnie od 28 października 2009. Języka, co śmieszne, jeszcze nie opanowałam, ale to dlatego, że głównie siedzę z dzieckiem w domu. Rozumiem, ale z gadaniem kiepsko. Tzn. dogadam się, ale nie czuję się komfortowo jeszcze używając hiszpańskiego. Niby jest to prosty język, wpada lekko w ucho, ale mają chyba z 14 czasów, do tego odmieniają końcówki tak jak my, a że ja już stara hehe to nauka nie idzie tak łatwo ;) A jak mi się tu żyje? Hmmm, no inaczej to sobie wyobrażałam. Na pewno nie chciałabym tu zostać na stałe, to wiem na 100%. Ogólnie to kraj jest wielki, ale ludzie są skupieni głównie tu, w Buenos Aires i okolicach, przez co spotkać można tu dosłownie każdego, od biznesmana po złodzieja, poza tym na jednej ulicy piękne wielkie domy, a kawałek dalej slumsy itd. Straszne kontrasty. Tylko centra miast nadają się tu do życia, reszta to syf. Ja to byłam totalnie załamana jak tu przyjechałam i dopiero wtedy doceniłam jaki nasz kraj jest piękny i czysty i przede wszystkim bezpieczny. Tutaj to wszyscy mają kraty w oknach, po kilka psów, bramy, alarmy itd. Mnie się podoba tylko Buenos, choć też nie całe oczywiście, ale jednak jest tam mnóstwo cudownych miejsc. Miasto jest ogrooomne i takie żywe, kolorowe, ja cały czas żyłam nadzieją, że uda nam się wynająć mieszkanie w Buenos, ale jednak nie stać nas na to i musieliśmy się zadowolić Lomas. Tak ogólnie to chyba się już trochę przyzwyczaiłam, ale nie widzę tutaj siebie za powiedzmy 10 lat, chcę wrócić do domu. Jedyne co mi się tu naprawdę podoba to ludzie - bardzo otwarci, mili, sympatyczni, życzliwi, chętni do pomocy, wiecznie uśmiechnięci, nawet panie urzędniczki, chętnie bym paru Argentyńczyków przywiozła do Polski, dużo lepiej by się tam wtedy wszystkim mieszkało. Oni jakąś taką aurę wytwarzają wokół siebie, że nie da się ich nie lubić :) Ps. Butki superowe :)
  25. Maritta - Gratulacje! :) Jaki już duży! Czyli na pierwszej stronie będzie teraz 9:3 dla chłopców hihi. Ps. Będą miały nasze kwietniowe dziewuszki w czym wybierać
×
×
  • Dodaj nową pozycję...