-
Postów
0 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
nigdy
Treść opublikowana przez slonko2802
-
no to detektor :) mi zawsze położna tym sprawdza serduszko a wczoraj to w ogóle, naooglądałam się i nasłuchałam mojego malucha że starczy mi do następnej wizyty ;) najpierw słyszałam serduszko na tym detektorze, potem miałam usg "dowcipne" ale na tym było widać tylko czubek głowy dzidziusia i jeszcze normalne usg, a na koniec jak już miałam wychodzić to jeszcze sprawdziła serduszko na usg
-
no jak się maluszek rusza to faktycznie niepotrzebnie ;) a co to za dziwne urządzenie gin miał??
-
hejka madzia wg mnie widać wydaje mi się że bardziej się zaokrąglił ;)
-
madzia piękny brzuszek :) a ja widząc dzisiaj u lekarza dziewczynę w 40 tc uświadomiłam sobie jak dużo nasze brzuszki jeszcze urosną
-
madzialska to coś Ci się jednak chce ;) jedzenie to też dobre zajęcie
-
chyba mi już przeszło trochę poczytałam i niby waga dziecka w 26 tygodniu wynosi ok. 900g, a w końcu USG nie musi pokazać dokładnej wagi, więc narazie się nie martwię. Zacznę jak mi wyjdzie podwyższona glukoza ;) dzięki dziewczyny za dodanie otuchy :))) Nelson te zestawy nawet fajne :) w końcu taka butelka najtańsza nie jest, ale niestety nie wszystkie zestawy są kompletne, bo ostatnio dostałam ale były same ulotki i gazety, bez żadnej próbki. Też weszłąm na tą stronkę :) to u nas wg tego byłby albo Sebastian albo też Szymon
-
gorzata ja przed ciążą i na jej początku też miałam wyższe, właśnie mniej więcej 120/75, a potem już tylko coraz niższe, ale do 90 chyba jeszcze nie doszłam, z tego co pamiętam ;)
-
sama nie wiem, czemu aż tak się tym przejęłam... w końcu w pierwszej ciąży też tak miałam i w 29 tygodniu miałam założony pessar, a wszystko dobrze się skończyło. Ale mimo wszystko mnie to zdołowało :( z tym odpoczywaniem to raczej będzie problem, bo przy moim 2 i pół letnim łobuzie, to trudne jakoś dam radę, nawet gdyby się okazało że glukoza wyjdzie za wysoka, w końcu nie ja pierwsza nie ostatnia ;) tylko trochę się zmartwiłam że synek przez to taki duży, bo to waga na +/- 30 tydzień. Ale tak jak gin powiedziała, to tylko usg, więc może się mylić. No cóż. Zobaczymy jak test wyjdzie z dobrych wieści to tyle że przez 2 i pół tygodnia nie przytyłam 2 kg jak ostatnio, ale tylko 1 Ogólnie to z moją wagą nie jest tak źle, bo jestem 7,2 kg do przodu, a lekarka stwierdziła że to dobry wynik :) No i dostałam gratisową butelkę z Aventu (125ml) do tego próbkę mleczka Lovela i próbkę Sudocremu madzialska no ciśnienie też trzeba kontrolować i wiem że za wysokie jest niewskazane. Więc życzę żeby leki pomogły i obyło się bez szpitala. Ja za to mam w drugą stronę, bo mam niskie 100/50...
-
witam piątkowo byłam dzisiaj na wizycie i powiem szczerze, że mam mieszane uczucia... przy badaniu gin stwierdziła że skraca mi się szyjka :( w związku z tym miałam nadprogrmamowe USG i szyjka ma 2,93cm, więc jak dalej będzie się skracać, to znowu czeka mnie założenie pessara. Do tego wyszło, że synek wygląda raczej na 28-29 tydzień a nie na 26. Dno macicy też wygląda na 28 tydzień. Mały waży wg usg 1199g. Może poprostu jest taki duży po tatusiu, ale może się okazać że to przez cukrzycę. W środę idę na test obciążenia glukozą, więc się wszystko okaże. Oczywiście dostałam odrazu 75g :/ Niby wymiary małego są symetryczne i ten 28 tydzień wychodzi z pomiaru główki, brzuszka i kości udowej, ale jednak ziarno niepokoju zostało zasiane. Także wg dzisiejszego usg termin porodu wypada raczej koło 14 listopada a nie tak jak z OM na 27 (mierzyła go na różne sposoby i o zgrozo nawet termin na 1 listopada wyszedł!!). Pocieszam się tym że z prenetalnego wyszedł na 18, więc to tylko 4 dni różnicy, a ten termin jest najbardziej prawdopodobny. Ogólnie to chce mi się ryczeć :( Niech jeszcze wyjdzie że mam tą cukrzycę, to już w ogóle będzie super :(( a ile wasze maluchy miały na ostatnim USG?
-
a ja właśnie będę się zajadać kołaczem weselnym od kuzyna mniaaaaaaaaaaaammmm
-
viosna świetne fotki :) a ciąża naprawdę Ci służy :))) a ja Wam pokażę jakiego ostatnio mamy gościa na placu spaceruje sobie koło domu ;)
-
witam czwartkowo :) gorzata też mam czasem takie "napady" sprzątania, ale szybko mi przechodzi ;) Ogólnie to najpierw musimy kupić szafę na ubranka dla dzieci, a potem będę dalej myśleć madzialska ślicznie :)) i super że udało się zapisać do szkoły rodzenia mycha cuuuudnie :) pokoik oczywiście też no i brawa dla męża, że sam wszystko robi u mnie najgorsze jest to, że jak kładę się wieczorem do łóżka to myślę o tym co muszę następnego dnia zrobić, a jak wstanę to mi się poprostu nie chce :/
-
NelsonCo do tego co napisała słonko - ja mam coraz więcej wątpliwości czy dobrze zrobiliśmy, że się wyprowadziliśmy po za miasto - niby 10 km, ale tu ani dzieci, ani palcu zabaw, tylko las dookoła! I co ja będę robić? jak nawet po chleb trzeba jechać autem.... ehhh wiesz, wszystko ma swoje plusy i minusy... u nas też nie ma placu zabaw i niby jakieś dzieci są, ale właśnie nie mają sie gdzie bawić, więc w efekcie każdy siedzi na swoim podwórku. Może nie będzie tak źle ;)
-
no i witam się mycha fajnie że jesteś zadowolona ze szkoły rodzenia :) u nas były na zajęciach max 3-4 pary i siedzieliśmy przy okrągłym stole także nie wyglądało to za bardzo jak w szkole ;) A z tą dietą... cóż przynajmniej będziesz zdrowsza no i dzidziuś też ;) trzymam za Ciebie kciuki :) madzialska no trochę dziwne z tą glukozą :) ale chyba zostaje się tylko z tego cieszyć a ja wczoraj robiłam herbatę w dzbanku i dzbanek pękł, a wrzątek poleciał mi na nogi :/ na szczęście trochę poszczypało wczoraj, ale dzisiaj już jest ok, przynajmniej narazie nic nie widać. I miałam super noc :) wprawdzie położyłam się dopiero po północy, bo szukałam pościeli dla Wojtka, ale pierwsza pobudka była dopiero po 6, a kolejna po 9 więc nie jest źle pogoda super, więc nic tylko korzystać z wakacji :))
-
Meringuepoza tym w zeszlym tyg dolka mialam bo Omar mial tydzien wypadkowy i no zaczelam sie zastanawiac czy dobrze robimy ze rozmawiamy z Nim w naszych rodzimych jezykach-tzn ja po polsku,S po arabsku-a angielski zna tylko ze zlobka,bo mi sie wydaje ze on osuniety od dzieci w tym zlobku jest-tzn panie twierdza ze on wszystko rozumie tylko rozmawiac nie chce i sam sie soba zajmuje...no z drugiej strony jest najmlodszy w grupie,wiec ma prawo jeszcze nie mowic pelnymi zdaniami-zreszta on i po polsku zdaniami jeszcze nie mowi...no i tu wracamy do punktu wyjscia-ze moze jednak te 3 jezyki to za duzo.... narazie chyba jeszcze nie ma się czym przejmować że synek nie chce rozmawiać. Mój jest trochę starszy od Twojego i też praktycznie jeszcze nie mówi, tzn. takie podstawowe słowa tylko, owszem jak ma powtórzyć to niektóre wyrazy powtórzy, ale to tyle. Nawet za bardzo wyrazów nie umie łączyć, tylko umie powiedzieć np. "mama oć" czy "tata obiad", pełnymi zdaniami jeszcze nie mówi. A i z dziećmi nie bardzo się bawi, bo albo woli sam albo z dorosłymi, ale to dlatego że tu w okolicy nie ma żadnego dziecka na codzień. Także spokojnie, nie ma się co zamartwiać, jeszcze trochę i zacznie mówić i to w 3 językach
-
valkiria to też niezła lista jak na początek zastanawiam się nad tymi niedrapkami, bo niby dużo nie kosztują, ale ja przyznam że używałam w sumie tylko w szpitalu, w domu paznokcie obcięliśmy i nie zakładałam tych łapek. Teraz mam 4 sztuki tylko dlatego że dostałam jako gratis przy pierwszym synku miałam 1 parę i wystarczyło, a w ostateczności możesz założyć cienkie skarpetki
-
viosna jeśli nie chce za to za dużo, to bym wzięła, ale zobacz sobie na allegro podobne komplety tu taki przykładowy link MEGA PAKA! CHŁOPIEC!! 55 SZT!!!! rozm 52-62 !!!!!! (1763282704) - Aukcje - Onet.pl. Aukcje internetowe dla każdego.
-
valkiria i jak tam? poducha zakupiona? a na działkę w końcu się wybrałaś? tak w ogóle to śliczny avatarek emika jak masz ochotę to się objadaj ile wlezie ja przynajmniej tak robię a potem marudzę że tyle przytyłam Damy rade to zrzucić co nie? Ja tak to sobie tłumaczę Nelson mycha to czekamy na relacje ze szkoły rodzenia madzialska no glukoza wyszła super ale Ci dobrze, ciekawa jestem ile u mnie wyjdzie... viosna może teraz dostaniesz skierowanie na tą glukozę, choć gdzieś wyczytałam że niektórzy lekarze nie kierują na to badanie
-
witam i ja emika super wyglądasz :) a brzuszek oczywiście cudny cytrynkowa jak to robisz że masz tylko 1 kg na plusie? też bym tak chciała... madzialska trzymam kciuki za wyniki. Ja w piątek na wizytę, więc pewnie i mnie glukoza niedługo czeka :/ gorzata super że z córcią wszystko ok, oby tak dalej :) mycha będzie dobrze, do końca już nie tak daleko więc dasz radę mnie najbardziej to kłucie przeraża ;) a ja w końcu miałam prawie normalną noc jedna pobudka po godzinie 1, a potem dopiero przed 7 na mleko a wstałam w końcu o 9.30 u was też wieczorem taka burza była? normalnie waliło piorunami i lało jak nie wiem
-
madzialska to i ode mnie wszystkiego naj naj, przede wszystkim szybkiego porodu, w miarę bezbolesnego i zdrowego synka :) valkiria no niestety waga nie kłamie... na dzień dzisiejszy + 8 kg. Ale żeś mi nasłodziła :)) dzięki bardzo ;)
-
gorzata to jestesmy rownolatkami ja 29 koncze w grudniu ja dopiero w lutym, ale to w sumie żadna różnica
-
hi hi no dzięki dziewczyny :) trochę już mam tych latek (chyba jak Madzia ), przynajmniej tak mi się kojarzy - za pół roku będzie 29..... madzialska starsza siostra ale Twoja a tu ten link co miał być do poczytania Cesarskie ciÄcia zastÄ piÄ porody naturalne? - Newsy mamazone.pl - www.mamazone.pl skleroza dopada hehehe
-
dziewczyny dorzucam i moje kto chce niech ogląda ;) bo bedę je usuwać przez tego golasa co obok mnie stoi ;) a tu do poczytania - ale sobie liczą za to cc...
-
valkiria może dla Ciebie ja tam zauważyłam tylko tyle że jesteś śliczna :)) ale nogi Nelson też od razu rzuciły mi się w oczy ;) baaaaaardzo zgrabniutkie
-
no no dziewczyny ale z Was laseczki