- 
                Postów0
- 
                Dołączył
- 
                Ostatnia wizytanigdy
Treść opublikowana przez MaŁoLaTkA
- 
	Natalia w sumie to nie rozumiem AŻ takiego uczulenia na różowy :) choć wiem, że niektórzy tak mają, mój były chłopak natomiast wręcz nieraz przesadzał ze swoim stylem i wyglądał dość lalusiowato haha więc nie wiem czy nie wolałabym żeby miał wstręt do tego koloru hehe :) Jednak mężczyzna to mężczyzna i żadne słodkości nie wchodzą w grę bynajmniej bez przesady :) annaz Witaj znowu z nami :) Mam nadzieję, że ogarniesz jakoś ten remont i wszystko się poukłada :) slim_lady może da się jakoś wymienić tę pościel? Bez sensu byłoby skracać a szczególnie wkład?
- 
	filipka to duże już to Twoje dzidzi :) według mnie różnica jest między nami tylko chyba tygodnia czy jakoś tak a mój bombel waży 2 kg i moja gin. nie mówiła, że coś jest nie tak??
- 
	Cześć dziewczynki, witam niedzielnie :) u mnie słoneczko i cieplutko! :) Guga Oliwer a nie Oliwier właśnie wydaje mi się, że dużo osób będzie to mylić :)
- 
	Ja też sobie filmiki oglądałam na kompie, niestety sama, ale polecam "Kochaj i tańcz" - polski film, bardzo mi się podobał a, że lubię taniec to po prostu nie mogłam oderwać od niego oczu :)) Obejrzałam też polską komedię "Ciacho" z tego roku, fajny film, ale spodziewałam się czegoś więcej, bo tak był reklamowany... No cóż ja wybieram się już do spania, Miłej nocki życzę dziewczynki Buziaki paaa :))
- 
	Nikt nie zauważył mojego napisiku "OLIWER" chyba jestem już pewna co do tego imienia choć jeszcze podobają mi się Gabryś i Wiktor i jeszcze myślę, ale pewnie z tych dwóch pozostałych wybiorę drugie imię :)
- 
	Czesc dziewczyny witam wieczorkowo :) adria tak, tak pranie udane, wyprałam tylko kolorowe rzeczy nie za wiele ich mam, ale myślę, że w połączeniu z białymi będzie wystarczająco :)) Co prawda wywiesiłam w łazience, bo ta pogoda jakaś taka niewyraźna a nie chcę ryzykować, że deszcz mógłby mi zalać to pranie i prać od nowa by trzeba było... Ja w ogóle tak się zastanawiam jak ilościowo wyglądają wasze "zbiory" ciuszków, kompletnie nie wiem czego powinnam mieć najwięcej, ile mi potrzeba w ogóle tych ciuszków na jaki okres czasu i jak rozmiarowo to się będzie rozkładało, chyba nie będę robić zbyt dużo zapasów, bo nie chcę wyrzucać jeśli rozmiar okaże się za mały, lepiej więcej tych większych chyba a wy jak myśllicie? A co do tego Twojego promotora adria to naprawdę koleś jakiś przegięty... Ale niektórzy myślą, że jak są na wyższym stanowisku to wszystko im wolno, bezczelność! Mam nadzieję, że jakoś dasz radę, a brzuszek to może przez nerwy Cię boli? Życzę żeby się uspokoiło i wszystko było dobrze! :) Natalia też bym się wściekła jakby mój nie wrócił na noc...!! (obojętne będąc w ciąży czy nie) Ogólnie nie lubię jak mój chłopak gdzieś wychodzi sam, a szczególnie na imprezę!! I to alkoholową!! Najgorsze jest to, że Ty chcąc nie chcąc nie możesz z nim iść, bo po 1 co tam robić a po 2 alkohol nie wchodzi w grę... szczyt hamstwa! Ja bym zbluzgała strasznie!! :) Chłopy są nieodpowiedzialne i podpisuję się pod tym obiema rękami i nogami (jakbym umiała nimi pisać :P)
- 
	Ja właśnie przeglądałam zbiór moich ciuszków, są takie śliczne!! Masakra :)) Ale okazało się, że mam dużo białych, a proszek mam do kolorów także poczekają jeszcze chwilę, a te co mam kolorowe - przeważnie niebieskie :) to wypiorę dzisiaj choć pogoda jest taka jaka jest... czyli pochmurnie bez słońcaaa....
- 
	natalia współczuję tej nieprzespanej nocy, ja też kiepsko spałam, położyłam się ok 21 ale o 24 się obudziłam, tak sama od siebie, bo złapała mnie straszna zgaga! Myślałam, że mi spali gardło!! Ale skorzystałam z porady jednej z forumowiczek (nie pamiętam, która to napisała) - żeby zjeść łyżkę musztardy, ja zjadłam 3 małe łyżeczki i przeszło jak ręką odjął!! A poza tym była pełnia więc może dlatego też nie mogłam spać :) musiałam coś zjeść i znowu się położyłam, ale często się budziłam sama nie wiem dlaczego (??)
- 
	Witam z rana... a u mnie taka średnia pogoda... niby nie jest zimno, ale słoneczka też nie ma i nie wiem czy się zabierać za pranie czy nie, chyba poczekam jeszcze chwilę i zobaczę jak się sytuacja pogodowa rozwinie :) Miłego dnia życzę :))
- 
	Blumchen rozśmieszyły mnie te Twoje krzesła hehe ale nie martw się pode mną też skrzypią tyle, że jeszcze się nie rozpadły :)) Może były po prostu kiepskiej jakości hehe
- 
	A mam takie głupie pytanie jeszcze, te ciuszki, które kupiłyście nowe to też pierzecie? Bo te z lumpeksu czy od znajomych to wiadomo, ale czy jest sens prać nowe? Lub nowe pieluchy?
- 
	Czytałam o tym proszku Vizir sensitive i nadaje się dla noworodków i niemowląt także wydatek mam z głowy :) Nie wiem czy moi rodzice specjalnie kupili taki proszek czy po prostu nie doczytali, że pisze sensitive, pewnie jutro zacznę pranie :)) dużo tego nie mam ale wolę żeby sobie już leżało i czekało, tylko nie wiem gdzie to włożę?? Bo moja szafa przepełniona!! < szok >
- 
	Guga Ja też zauważyłam, że mam ładniejszą cerę, w sumie to nigdy nie miałam żadnych wyprysków ani nic, ale teraz nie muszę się malować a i tak wyglądam według mnie dobrze :) Włosy też jakieś takie mocniejsze chociaż mi się łamią, ale to przez to katowanie rozjaśniaczem zapewne... Zamierzam jeszcze tylko raz zafarbować i daję im spokój, wcieram maseczki i je ratuję :)
- 
	No to ładnie dziewczyny zaszalałyście z tymi monitorami oddechu hehe :)
- 
	mamaola Twoim znajomym się nie dziwię hehe :) Ja jednak mam nadzieję, że przynajmniej rozmiar B mi zostanie jak już nie C, może nie schudnę aż tyle... ok. 50 parę kilogramów mogłoby mi zostać, nie chcę być aż taka szczupła jak przed ciążą, bo w sumie z nową wagą nie czuję się źle, tylko brzuszek "do ładu" doprowadzić i cacy :)
- 
	Natalia zazdroszczę, że masz już pokoik naszykowany! :) Ja nawet nie mam pokoju dla dzidzi tylko w swoim się będę z nim gnieździć a za duży nie jest chyba 3m x 3m, stoi wersalka na której śpię, fotel, biurko z kompem stacjonarnym i TV, krzesło obrotowe i krzesło na laptopa, po prostu nie ma gdzie chodzić!! A jak jeszcze wstawię tu łóżeczko dla dziecka to już się totalnie nie wykręcę! Chyba wyrzucę biurko z komputerem i TV, bo inaczej się nie da... W sumie to mam drugi pokój, w którym stoi wózek i przewijak, ale tam nie może stać łóżeczko, bo boję się, że nie usłyszę jak dzidzia będzie płakać, choć słuch mam dobry hehe, wolę mieć synka blisko siebie :) Twój wózeczek bardzo ładny! :) Dzisiaj znalazłam w domu proszek Vizir sensitive jeszcze nie otwarty, nawet nie wiem kiedy go rodzice kupili, ale jak myślicie mogę w nim prać ciuszki dla dzidzi? Jest tam narysowana para z dzieckiem, więc chyba jest przeznaczony dla dzieci ale czy dla niemowląt? Ja nie wiem nie znam się :P Iwona mnie też straszą, że po ciąży włosy wypadają.. To prawda? Ja dwa razy w ciąży rozjaśniałam i raz farbowałam też na jaśniejszy kolor i jeśli to prawda to ja nie chcę zostać łysa!! Znalazłam artykuł na ten temat i trochę się uspokoiłam: Problem ten ma każda młoda mama – winne są hormony, a konkretnie zmiana ich stężenia. Podczas ciąży wysoki poziom estrogenów pobudza do pracy mieszki włosowe i hamuje wypadanie włosów, dlatego jest ich więcej. Około trzeciego miesiąca po porodzie poziom estrogenów spada, a więc włosy zaczynają gwałtownie wypadać. Tracisz te, które nie wypadły podczas ciąży, i te, które powinny wypaść właśnie teraz, zgodnie z naturalnym cyklem wzrostu włosa. To właśnie dlatego masz wrażenie, że ubywa ich więcej, niż kiedykolwiek wcześniej. Dobra wiadomość: wszystko wróci do normy mniej więcej sześć do dziewięciu miesięcy po porodzie, bo właśnie wtedy cichnie burza hormonalna. Trochę później, jeśli karmisz piersią, gdyż wtedy w organizmie jest dość duże stężenie prolaktyny – hormonu, którego nadmiar także powoduje wypadanie włosów. Uwaga: wydzielanie prolaktyny nasila również stres, dlatego przerzedza się także czupryna tych kobiet, które karmią butelką, ale cierpią na depresję poporodową. Jeśli więc zadręczasz się pytaniem: „Czy ja nie będę łysa?”, odpowiadamy: zwykle nie ma się czym martwić. Na głowie masz średnio 150 tysięcy włosów. Bez szkody dla wyglądu możesz stracić nawet 30 tysięcy, a właśnie tyle gubi przeciętnie każda młoda mama. adria ja też mam 2 pary spodni ciążowych, jedne sobie sama kupiłam, kobieta która mi je sprzedawała powiedziała, że spokojnie wystarczą na całą ciążę, ale niestety nie! W ogóle nie mogę w nich chodzić od jakiegoś miesiąca, bo czuję, że się duszę strasznie mnie uciskają! Drugie dostałam od siostry, wydawało mi się, że w ogóle mi się nie przydadzą a jednak są jak znalazł! A wyglądały na takie duże... dobrze, że siostra mi sprawiła taki prezent, bo teraz nie miałabym w czym chodzić! :) Rzeczywiście ten monitor oddechu jest wart sprawdzenia, ale niestety u mnie lipa z kasą i chyba nie będę sobie mogła pozwolić pomimo tak rewelacyjnej ceny... Guga korzystaj z odpoczynku i pomocy męża, teraz masz prawo go wykorzystywać :) Mam nadzieję, że wszystko będzie dobrze ! :) Nie martw się! Jesteśmy z Tobą :) Blumchen co za historia z tym akwarium! Jak to się stało! Tak samo?? Dziwne... filipka gonisz, gonisz z tymi tygodniami!! Jeszcze torby nie spakowałaś do szpitala? Ja w sumie też nie, ale chyba się zabiorę, bo w razie czego to stresu się najemy niepotrzebnie!! A któraś z was dziewczyny spakowana już?? mamaola z C na E!! Masakra, to ładne masz baloniki hehe w sumie jak dobrze o nie zadbasz to tylko pozazdrościć :) Bo taki duży biust jednak wymaga trochę zaangażowania...
- 
	kasiawawa Trzymaj się kobito! Ja w ogóle nie wiem co to znaczy "dolegliwości ciążowe" żadnych objawów nie miałam, żadnych mdłości, zawrotów głowy ani nic z tych rzeczy... teraz mi trochę ciężko, ale to przez moją wagę i brzuch, który już mi zaczyna trochę przeszkadzać... Dlatego współczuję i życzę wytrwałości! :)
- 
	Witam dziewczyny z rana, u mnie pochmurno i mokro... Guga Współczuję tego całego zajścia, ale trzymaj się będzie dobrze! :) Adria Po nieprzespanej nocy musisz sobie to odbić w dzień, życzę spokojnego dnia i dużo odpoczywaj! Nie stresuj się tak tym promotorem... (łatwo mówić) ale niektórzy ludzie naprawdę są niepoważni.. żeby tak potraktować kobietę w 8 m-cu ciąży! Szczyt hamstwa! Ale to mężczyzna, więc nie ma pojęcia jak się czujesz i nie zdaje sobie sprawy jak Ci jest ciężko! Widzę, że dziewczyny zaczynają dbać o siebie - fryzjer :) Fajna sprawa, ja przed wyjściem mojego chłopaka z ZK też chcę doprowadzić mój wygląd do ładu, ale chyba na własną rękę, bo funduszy brak... saradaria wiedziałam, że wszystko będzie dobrze a tamten lekarz to jakiś burak, który nie ma co robić tylko straszyć kobiety w ciąży ;/ ... Mało przytyłaś.. zazdroszczę! Ja 2 razy tyleee!! I pewnie do porodu jeszcze trochę dojdzie tych kilogramów, ale cóż, później się będę nad tym zastanawiać, bo narazie nie chcę się dołować..
- 
	Gdzie się pochowałyście dziewczyny?? :) U mnie też leje... cały dzień ;/ (no dobra rano do 10 nie lało...)
- 
	Guga jeśli się dobrze czujesz to czemu miałabyś nie jechać, tylko pamiętaj żeby mieć jakąś wodę do picia, żeby się nie przegrzać, bo w autach bywa różna atmosfera :)
- 
	Boję się tylko, że jak schudnę to piersi niestety wrócą do poprzedniego rozmiaruuu buu :((
- 
	Piszecie o biustach, to rzecz, która chyba najbardziej mnie zaskoczyła podczas ciąży - z A na C :)) z czego jestem bardzo zadowolona oczywiście :) a siara mi leci i przezroczysta i żółta, podobno po porodzie biust się jeszcze powiększa, więc chyba kupię stanik do karmienia rozmiar większy od tego co mam teraz, a później się zobaczy... Obwód pod biustem mi się nie zmienił - nadal 75 cm :)
- 
	A tak w ogóle to zmieniła mi się data porodu na 21.07, wychodziło też 14.07 także już sama nie wiem, ale z tego co kiedyś pisałyście to nie należy wierzyć takim późniejszym badaniom USG, bo te wcześniejsze są bardziej dokładne, nie wyobrażam sobie jeszcze tyle czasu chodzić w ciąży :P myślę, że te pierwsze terminy są trafne - 4.07 lub 7.07 :)) Liczyłam wg kalendarzyka ciąży i wpisując 7.07 data poczęcia wyszła mi na 28 wrzesień czyli przed miesiączką (bo ostatnią miałam w październiku - chyba...) a wtedy są dni niepłodne, więc nie mogłam zajść w ciążę a jak wpisałam 21.07 to wyszła data poczęcia 13 października - więc w czasie dni płodnych.... Kurde już się pogubiłam... sama nie wiem jak to jest??
- 
	Cieszę się, że wasi mężowie się mobilizują i pomagają w domu :) Może w końcu sobie zdają sprawę z tego jak niewiele czasu zostało i, że wy już nie dajecie rady, albo po prostu (może głupio to zabrzmi) dorastają do roli ojców :) Oby tak dalej! :)
- 
	Należy stosować kilka podstawowych zasad zapobiegania chorobom alergicznym, szczególnie u dzieci, których rodzice, dziadkowie lub rodzeństwo cierpią na chorobę alergiczną. Najważniejsze jest to, aby: * wykluczyć ekspozycję na dym tytoniowy, * do 4.-6. miesiąca życia dziecka stosować jedynie karmienie piersią, * ograniczyć ekspozycję na alergeny, według zaleceń lekarza.
 
        