Skocz do zawartości
Forum

zubelek

Użytkownik
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez zubelek

  1. Młoda wraca do domu S. już jest w Wągrowcu i zaraz będzie dyskutował z sen seiem bo Oni sie bronia przed zabraniam jej z obozu...wymyślili sobie, że angina przejdzie jej jutro i chętnie będzie sie bawić bo była u lekarza i okazało, że to angina bardzo popularna zresztą na tym obozie ma antybiotyk i stwierdzili, że do jutra jej przejdzie...tyle, że dziś cały dzień wyła bo sama w domku została, bez tv, radia, czegoś do czytania...sama bym się załamała jeszcze jeść nie chce a jej każą . Zresztą wątpie aby jutro jej przeszło bo Ona i tak juz nie chciała tego obozu więc czynnik psychiczny zrobiłby swoje. Ale troche racji mieli, że nie wolno tak szybko ulegać dziecku ale S. taki, że od razu interweniuje i jak tylko mu powiedziałam, że młoda ma angine i wyje to juz wracał do domu aby się przebrac i jechać, a zanim pogadałam z sen seiem o tym aby sie wstrzymać dzień to już był w drodze. A naprawde cały dzień Jagoda płakała, wyła do telefonu, pisała rozpaczliwe smsy i jak jeszcze jutro miałby tak być, nawet jak w sobote by już jej lepiej było to i tak by jej pozostała niechęć i brak radości bo to taka urodzona pesymistka. Właśnie S.dzwonił, że już wracają ale sen sei wprowadził skutecznie młodą i Nas w poczucie winy, że po co jechała jak chce wracać, że inne dziecko przez nią miejsce straciło Wsciekly Tyle, że przez dwa lata było dobrze a teraz po prostu ją to przybiło i do tego choroba, która dodatkowo popsuła jej chęci obozowego życia ach ...tak się teraz czuje... a Oni tak się bronili przed zabraniem Jagody bo więcej dzieci chce wracać i boją się, że lawinowo jak młoda wróciła inne też będą uciekać z rodzicami...a to przecież o nich świadczy, skoro dwa lata obóz jej się podobał to tak bez powodu nie chciałaby z rozpaczą wracać do starch
  2. Dzień dobry U Kariny na obozie wynikła aferka niepotrzebnie rozdmuchana przez inną nieobiektywną matkę i młoda wczoraj juz zapłakana chciała wracać Dodam, że też moja córka była niby ofiarą ale ja tam mam ograniczone zaufanie i miałam racje bo i moja córka i tamta nadwrażliwa nie były bez winy...sprawa niby wyjaśniona przez sen seia ale kiedyś jak dzieciaki nie miały kontaktów z rodzicami bylo lepiej, bo sprawy rozwiązywali na miejscy a nie, że jeden rodzic do drugiego wydzwania z awanturami wierząc ślepo swojemu dziecku, przez co cierpiało potem więcej dzieci Monika to straszne jak rzeczowo traktowany jest człowiek...niech już skończy się ten horror dokumentacyjno-lekarski aby babcia mogła spokojnie dotrwać swoich ostatnich dni A na szkoleniu było o tym jak postępować z dzieckiem, sporo tego ale np. wyszło, że zakładając blokady na szafki zrobiliśmy błąd bo podobno lepiej kategorycznie pilnować dziecko i zabraniać mu zaglądania do nich do bólu....taaaa....tylko, że przy tych metodach wychowawczych to praktycznie nic nie można by zrobić tylko cały czas z dzieckiem spędzać i go pilnować Dzibala i jak tam relaksik Trzymam kciuki abyście spokojnie zdąrzyli na czas z wyprowadzką a Adaś sam chciał do przedszkola manenka buzaczki dla Amelci aby naczyniak nie rósł :*** anula masz racje nie mam co sie przybijać, że nie wychowuje książkowo bo mam obie córy w sumie usłuchane i grzeczna, a to że mają odbicia...to przecież dzieci nie robaty, nie da sie ich nastawić
  3. Wykończyło mnie dzisiejsze szkolenie bo było o wychowywaniu dzieci, i mimo, że myslałam, że moje metody są dobre wyszło na to, że nie Karinie źle bo obóz nie spełnił jej oczekiwań, cóz tak bywa, zwłaszcza, że pogoda o kan d***, ale juz za tydzień będzie z nami nad morzem gabi, Monia zdrówka dla dzieciaków :*** mahakala mnie też ciary przechiodziły jak Cie czytałam i jestem pełna podziwu dla twojej pogody ducha i optymizmu, mimo wielu przeciwności życia doskonale nie poddajesz sie temu i walczysz o radość Zdrowia dla Piotrka, aby choroba nie postępowała, gartuluje wyniku na świadectwie Tobie i wierze, że dzieciakom matura poszła dobrze. I piekne imie będzie mieć bobaska więc niech łatwo sie urodzi abyście mogli napawać się w pełni jej narodzinami :*** muszelka dbaj o siebie aby zwalczyc cholesterol, abys mogła w końcu naprawić kolano, trzymam kciuki za plany :*
  4. Młoda wczoraj sms puściła, że płacze i jej źle, ale ja fopiero dzis go odczytałam i już się martwie co jej sie stało i źle mi razem z nią :/ Monia moja by nie dała o flaszce zapomnieć Buziaczki i zdrówka dla Amelci :*** Ann no właśnie pogoda...ach ja też licze na słońce w najbliższych tygodniach ;)
  5. U Nas też ciemno i burzowo...aż mi neta odłączyła jak właśnie chciałam wysłać posta dlatego teraz skrótowo.. Monika super, że załatwiłaś usg i , że babcia zostanie w hospicjum :) anula sił do działania życze, aby codzienna walka z przeciwnościami Cie motywała a nie gasiła :* lehrerin więcej takich letnich dni gabi dobrze, że już śpią...moja też już odpłynęła Anulka udanej laby
  6. JEJCIU Monika sił dla Ciebie aby sytuacja babci sie wyklarowała, abyś nie musiała ciągle czegoś załatwiać a babcia miała swoje miejsce na ziemi gdzie spokojnie będzie mogła odpocząć przed pożegnaniem tego świata...ach wydatki...cos o tym wiem...za tydzień wyjazd a tu auto trach, i 1000 pójdzie w koszta abyśmy mogli spokojnie dojechać na urlop manenka zdrówka dla dzieciaczków, spokojnej wizyty u lekarza i miłego zwiedzania
  7. slonko2208Witam z Belgii jest swietnie poprotu odppoczywamy dziewczyny podróz zniosły wzorowo. Pozdrawiam buziali super wieści
  8. Poprzymierzałam letnia garderobe i okazało się, że niestety schudłam , ale jest z tego duży plus, nie muszę kupować nowych letnich ciuchów Rozii chyba podpatrzyła u dziecka z grupy żłobkowej ssanie paluszka bo czasami to robi a nigdy nie miała takich ciągotek za piękne lato !!! YouTube - Formacja Nieżywych Schabuff - Lato
  9. Monia38Dobry. No i Monika miałaś rację. Czepiał się trzy razy w nocy (za każdym odprawiony z kwitkiem), no więc teraz mamy (tak myślę) ciche dni. Piwkował cały dzień przy robocie i może myślał, że w nocy będę szczęśliwa Normalnie chyba o 4-5 nad ranem w końcu się pokłóciliśmy.U nas pogoda też do d.... dla mamutków faceci są zbyt prości aby Nas zrozumieć...prymitywy Mój też wczoraj kombinował jak wykorzystać brak starszej córki a i browarka się napić
  10. gabalasu nas nie mazans na rozjasnienie, leje jk z cebra kiepski czerwiec w tym roku....ach...oby już sie rozpogodziło bo moja na tym obozie znów będzie moknąć jak dwa lata temu kiedy tylko dwa dni mieli słoneczne :/
  11. też się niedawno ubrałam( i to też dlatego, że spodziewam sie listonosza z paczką), ale Rozii jeszcze w pidżamce Pada za oknem, wychodzić sie nie chce i też dziś same do późnego wieczora siedzimy Czekam aż troche sie rozjaśni i pojedziemy popłacić rachunki i chociaż do centrum handlowego aby mała na placu zabaw poszalała bo obie zwariujemy anula dla Jędrka, spóźnione 100 lat !!!
  12. Mamutki , zgadzam się z Wami...za moich czasów, jakoś nie może do mnie dotrzeć, że teraz 11 latki nie chcą się bawić tylko o chłopakach, strojeniu, malowaniu i całowaniu myślą a jeszcze jak pomysle, że moje młodsze dziecie za kilka lat będzie np. w IV klasie ale z dzieciakami nawet 2 lata starszymi więc jeszcze wcześniej może dążyc do dorosłości...nie sprawiedliwie z ta reformą szkolnictwa dla dzieciaczków z końca 2006 roku Monika niezłe cyrki Kuba odstawia Moja takie jazdy właśnie w chorobie odwala ale kto wie czego jeszcze moge sie spodziewać Cierpoliwości życze i zachowania konsekwencji musze spadać, miłej niedzieli
  13. zubelek

    Mamy z Łodzi

    DominikaKzubelku teraz mam 3 tyg wolnego.A na "zwolnienie" nie wiem kidy.Jak juz nie bede dawała psychicznie rady z tym dzieciaczkiem...A cos czuje ze juz niedługo.....bardziej ponurego(dosłownie) dziecka w zyciu nie widzialam. jakim dzieciaczkiem? przecież nie piszesz o Arturku? kurcze musimy sie znów spotkać bo już nie wiem co i jak u Ciebie...co bys powiedziała na spotkanko w najbliższym tygodniu? bo od 1-10 lipca wyjeżdżam, kiedy by Ci pasowało oprócz środy i czwartku, bo wtedy mam szkolenie. Mogłybyśmy gdzieś niedaleko Ciebie sie spotkać abyś komunikacją nie jechała? Jak coś to pisz na gg :)
  14. Młoda już po pierwszym obozowym treningu a ja czuje spokój bo nikt nie męczy gadaniem, ale i tęskno mi troszke. Wczoraj do późna w nocy miałyśmy babskie pogaduchy przed obozowe bo niestety za szybko 11 latki dążą do dorosłości newania buziaczki dla Daruni, oby więcej alergia mocno znać nie dawała :* Monika cieszy mnie, że Kuba lepiej i współczuje buntów :* A kiedy będziecie w Grzybowie? ...fajnie by było aby dla babci znalazło się miejsce w tym nowo otwartym ośrodku...trzymam za to kciuki Gabi super, że pierwsza wycieczka Krzysia udana oby Nika więcej Ci spała za dnia Super masz dzieciaki kurcze, tak to bywa ze żłobkami czy przedszkolami...ale Karina nie załapała za pierwszym kontaktem czego i Twoim życze i trzymam za to kciuki Anula zdrówka dla Zosienki :* i gratuluje jej pieknego świadectwa Anulka piękny matczyny post o cudownych dzieciach...gratuluje Ci Majkowych osiągnieć a nauczycielka Mikołajka to niedoświadczona jakaś Dziubala współczuje przejść z usg, a jeszcze bardziej kłopotów z kolanami...zdrówka, aby rehabilitacja pomogła a Ty mogła cieszyć się spaniem na lewym boku...o kochana, doczytałam, że termin Nam się częsciowo pokrywa wizyty w Mrzeżynie, może udałoby Nam sie spotkać Devachan i masz racje z pobytem w PL, jak i wykupem mieszkania I czasami tak bywa, że faceci jak dzieci rena brawa dla córki za czerwony pasek Ann ale Ci fajnie, udanego spotkanka klasowego lehrerin a jak to jest z tymi stypendiami ? bo w innej szkole dzieciaki za wysokie średni podostawały a u młodej nie ma czegoś takiego Gratuluje Pani nauczycielko szczęśliwego zakończenia roku szkolnego...ojoj, współczuje powodzi, ale fajnie, że wykorzystaliście i macie posprzątane manenka zdrówka dla wszystkich
  15. Nie poczytam Was narazie bo mam jeszcze wiele spraw związanych z jutrzejszym wyjazdem Kariny...ale nie byłabym matka gdybym nie wpadła się pochwalić...średnia młodej na koniec IV klasy to 5,3 , choc to straszny pyskacz i dogadywacz kocham ją
  16. Monika jedziemy od 1-10 lipca, do Mrzeżyno Młoda akurat 1 kończy obóz więc zabieramy ja po drodze...tej to dobrze bo niemal miesiąc poza domem Dobrze, że coś zmieniłaś i Kuba ma się lepiej...zdrówka :*** anula współczuje wysypki Zuzi, zdrówka dla niej :*** i poczekoladowych sensacji z Sabinką Ale Jędrek i jego sałatka mnie ubawiły Devachan szkole sie unijnie w projekcie dla kobiet bez pracy aby móc wrócić na rynek pracy, takie tam bzdurki o szukaniu pracy a potem będziemy poznawać psychologie, pedagogike i zabawy z dziećmi do pracy z dziećmi Jak Ci dobrze w PL to nalegaj na swój plan slonko to już dzis życze Wam spokojnej podróży
  17. Mummy ogromne gratulacje, super, że Ci sie udało i teraz spokojnie czekasz na dziedzie, którą potem będziesz swobodnie wozić :)) Aneta Twojemu mężowi należą sie solidne kopniaki !!! a jak znam życie sam mógłby nie zdać za pierwszym razem ;) a jakim teściowa jest kierowcą? pytam bo czasami Ci co zdają za pierwszym razem maja szczęście a niekoniecznie potem odnajdują sie w ruchu ulicznym samodzielnie. A pamiętaj, żeby wierzyc w siebie bo to połowa sukcesu....ja zdałam dopiero wtedy kiedy tak naprawde uwierzyłam, że to zrobie, że sie uda, że zdam...wykluczyłam wogóle myslenie, że się nie uda :) bajustyna a Ty kiedy zdajesz, pewnie miałaś przerwa około porodową? Jak tam dzieciaczki?
  18. slonko2208zubelek czekam na wiadomosc jestem w sumie zła bo powinnam dostac wczesniej jakas info bo mialam mase pytan aletrudno powtarzam to co do tej pory i jakos dam rade a po powrocie dalej no nieładnie z ich strony za brak informacji a kiedy jedziecie?
  19. Gabi super , że Nika daje Ci pospać :) Jak tam Krzysiu po wycieczce? Przystojniak Ci rośnie a Nika urocza, zwłaszcza z tym języczkiem ;) Kochana fajnie mieć taka prace co widać jak ludzie sie radują tym co robisz, super :) Gunia sie narobiło, duzo zdrówka dla synia, niech już wyjdzie z tego wszystkiego i cieszy sie zdrowiem :*** slonko dobrze, że będziesz solidnie ubezpieczona :)...no i co z flamandzkim, wiadomo już coś? anula tez lubie takie zakupy :) Dziubla no to bociana szwagierce życze :) Monika zdrówka dla Kuby:*** Rozii też jeszcze dycha bo katar nie chce jej opuścić :/
  20. Dziś w końcu mała znów do przedszkola a ja na szkolenie, oby nie kichała ze smarkami bo jeszcze jej sie zdarza ale muszę iść bo moge opuścic tylko 20% kursu a już wyliczyłam, że przez ostatnią nieobecność i wyjazd nad morze tylko 3 zajęcia moge opuścić...a do końca października wiele czasu manenka urocze masz te najmłodsze pociechy a altanka niech pnie sie w góre a Tobie wiele sił, cierpliwości i spokoju abyś się mogła wyrobić ze wszystkim :* Monia pilnuj konsekwencji Weroniki newania mało przyjemne tyle czasu w dojazdach spędzać lehrerin ja jako matka uczennicy też odliczam z radością do końca
  21. slonko2208monika4anula_73 Tak mi sie przypomniało, łazimy kiedyś z koleżanką po lumpeksie i ta dres wypatrzyła, biały - i od razu pełna ochów i achów woła, muszę go kupić, będzie na święto!!!! rewelacja!!!!!!!!!! tego mi było trzeba Gabi wielkie brawa dla Werci za nocki
  22. Monika rocznica teści przebiegła bez zgrzytów
  23. zubelek

    Mamy z Łodzi

    No prosze, dawno tu nie zaglądałam a tu ruszyło z kopyta U mnie dziewczyny rosną, Rozii juz w przedszkolu dwa dni w tygodniu bo ja w tym czasie sie szkole aby do pracy wrócić ;) Od września mamy już miejsce w normalnym przedszkolu więc czas ruszyć dupsko z domu ;) Witam nowe mamuśki...o i Dominika widzę tu dotarła, kochana no właśnie trzeba by sie umówić, tak abyś nie musiała sie wlec komunikacją iejska i nbarażać na omdlenie, a kiedy idziesz na zwolnienie? radości jeździ się super i teraz to sie dziwie, że 10 lat zwlekałam bo nie wyobrażam sobie życia bez auta lella i ja w nowej pracy? BUZIACZKI DLA WSZYSTKICH CIĘŻARNYCH :**** ZA ŁÓDZKIE KOBITKI, ABYŚMY SIE CZĘŚCIEJ W REALU SPOTYKAŁY, ZDROWE DZIECI MIAŁY I WIELE RADOŚCI W DNIACH CODZIENNYCH
  24. W końcu do Was wpadłam, starsze sie szykuje do budy, młodsze jeszcze śpi to nawet poczytam spokojnie co u Was :)) U Nas wczoraj piekna pogoda a dziś znów leje , na dodatek młoda znów została jednak w domu bo ją noga boli :/ lehrerin gratuluje pierwszego ząbalka :) współczuje nerw z M :/ manenka współczuje cierpień mamie i wiele zdrowia jej życze :*...a jak czytałam o dziku ciary mnie przeszły... slonko ... Monika zdrówka dla Kubusia....Rozii tez właśnie niby zdrowa lae ten katarek jej spływa i pokasłuje a jak kichnie to smarknie :/ Monia ale się porobiło u Werci....jak Ty masz byc zdrowa jak Ty nerwowo tyle musisz znieść, obu córa odzyskała spokój a Ty razem z nią :* rena dobrze, że masz termin ale prosze Cię napisz mi co Ci się dzieje bo ja nie doczytałam :(
×
×
  • Dodaj nową pozycję...