zubelek

My też Rozalke rodziliśmy na jednoosobowej salce, nawet miałam mozliwość rodzić w wannie ale po oksy mała sie spieszyła i nie zdążyłam skorzystać:36_1_13: Ale super było bo potem sobie siedzieliśmy juz z Rózią sami i napawaliśmy się szczęściem Na szczęście za nic nie musieliśmy płacić. Z młodą było inaczej bo rodziliśmy na sali gdzie rodzące były oddzielone parawanami i nie było juz tej intymności :/

wrrryyy...znów na rękaw jutro na jazdach pewnie nie pojade bo będzie zasypany:/ sweeti widocznie ta praca nie była Ci pisana, gdzieś czeka lepsza

Śliczna Majeczka i te wielkie błękitne oczęta

Poczytałam ale dziecko mi kliakć przeszkadza.ale Monika sił, wytrwałości życze z babcią...to przykre a za razem straszne..trzymaj sie dzielnie !!!! cos jeszcze miałam kliknąć ale nie da rady, trzeba porysować z Rozi....

monikouettezubelek, dzieki ale powiedzcie mi, dlaczego kredytu w Pl nie bierze sie w polskiej zlotowce?? jakas ciemnota ze mnie bo nie pojmuje we CHF czy innej walucie kredyty są niżej oprocentowane i czasami łatwiejsze w uzyskaniu...niestety niosą ryzyko jak właśnie złotówka spadnie:/

Anulkazubelekmoniq powiem Ci tak...mamy kredyt na auto we frankach...zwykle płaciliśmy po niecałe 400 zł( po przeliczeniu) a teraz jak złotówka bardzo osłabła mamy prawie 600 zł rate:36_2_49: Wiem, że można kombinowac aby płacic bezpośrednio we frankach, wtedy taniej wyjdzie ale nie zagłębiałam sie w to, bo Nam się w sumie już kończy kredyt...ufff... przed nami 20 lat jeszcze za nami już 7...jeszcze rok...ale przy 20 latach to pryszcz

moniq powiem Ci tak...mamy kredyt na auto we frankach...zwykle płaciliśmy po niecałe 400 zł( po przeliczeniu) a teraz jak złotówka bardzo osłabła mamy prawie 600 zł rate:36_2_49: Wiem, że można kombinowac aby płacic bezpośrednio we frankach, wtedy taniej wyjdzie ale nie zagłębiałam sie w to, bo Nam się w sumie już kończy kredyt...ufff...

mahakala super wieści:36_1_13:..też miałam dużą różnice w terminach porodu:36_1_13: manenka mój mąż też daje mi odetchnąć od obowiązków ale to przynosi chwilową poprawe...zresztą ja teraz chyba przez tą zimę chodzę taka przydołowana i zgnuśniała...byle do wiosny Buziak w rączke Bartusia :*...ile pączków zrobiłaś ?! Ja kupiłam 8 mąż 4 i tak tego nie zjemy;)

monikouettea w moim rodzinnym domu faworki nazywaja sie chrust, a u Was nie?? :) chrust też się mówi u Nas:36_1_13:

szukałam dzis po sklepach faworków..nie było...a tu...język mi do d...ucieka...:36_1_13:

aldonka23Zubelku w sieradzu jest ok jeśli będziesz długo jeżdżiła to szybko zakumasz gdzie mają egzaminatorzy swoje pułapki. Ja trafiłam 2 razy na tego samego egmzam. i jeżdżiłam koło ogródków potem miałam zaparkować koło jakiegoś marketu....wiem,że najczęsciej łapią na warunkowym... masz zielone światło ale trzeba się zatrzymać i dynamicznie jeżdżić powodzenia:36_1_13: wierzę,że ci się uda i innym:36_1_13::36_1_13::36_1_13: dzieki za podpowiedzi, w sobote mam kolejna jazde po Sieradzu, już mniej więcej wiem gdzie są haczyki ale jeździ się naprawde inaczej niż po wielkiej Łodzi, trzeba wolniej, częściej są ograniczenie no i te cholerne dziury w drogach...szok...strasznie trzeba uważać aby nie rozwalić auta :/

mahakala no właśnie o to chodzi...ja też stawiam dzieci , męża przed sobą....choć czasami bywam egoistką;) ale chce byc kimś więcej niż tylko pełnić tą role. Zawsze uważałam, że idealnie nadaje się na kure domową, kocham to robić ale gdzieś zapala sie ostrzegawcza lampka, że życie to coś jeszcze co będzie tylko moje i tylko dla mnie. Lata lecą, dzieci rosną a jak nie zacznę czegoś wkrótce robić potem może byc za późno, wpadne w marazm życia

RencikA ja się Wam pochwalę, że zdałam wreszcie ten egzamin (już piąty) 14 lutego, a za tydzień odbieram prawko. Hurra!!! brawa...gratulacje!!!! aldonka napisz mi coś więcej o egzaminie w Sieradzu...na co egzaminatorzy zwracają uwage. Wiem, że na światłach stoi sie na luzie gdzie w Łodzi na 1, wiem, że na rondo wjeżdża się bez kierunku gdzie w Łodzi nawet wjeżdżając trzeba mieć kierunek włączony....co jeszcze? Emi czytałam o tych lewych prawkach...ja już więcej kasy wydałam niż to lewe prawko kosztuje...ale z drugiej strony ile ludzi jeździ po ulicach bez odbycia kursu, przyuczonych przez samodzielną praktyke:/

Przeczytałam Was z zapartym tchem zwłaszcza, że i mnie dopadły przemyslenia, że bycie gospodynią, żoną , matką to nie wszystko, że chce więcej...narazie musze zdobyć prawko a potem...coś robić innego aby i inni mnie postrzegali inaczej niż kure domową, zaczynam marzyć o pracy( choć nie mam ambicji zawodowych) ale tam będę postrzegana inaczej niż w domu i nie będzie tylko "mamooo...kochanie..." i tak setki razy dziennie...lata lecą a ja co? szybko założyłam rodzinę co uważam za sukces, gdzieś po drodze zdobyłam zawód( ale zupełnie niepraktyczny)...a co dalej? Chcę kiedyś byc zadowolona z życia, nie tylko z radości posiadania rodziny ale i z siebie jak odrębnej jednostki.

monikouettewitam :) u nas wiecie sloneczko i jest 9st!! ja też tak chce:36_1_13:...tymczasem u Nas dużo śniegu, że dziś zamiast wózkiem , sanki wzięłam ale mała zamiast w nich jeździć wolała kake ciągnąć

Nie chciałam się dziś znów wózkiem męczyć więc wzięłam sanki ale moja laska wogóle nie chciała na nich usiąść tylko woziła swojego Kake( najukochańsza maskotka kotek, jej przyjaciel nierozłączny):36_1_13: Mi sie te pieluszki nie sprawdziły...miałam próbke ale Rozii je przelewała i sie wkład rozłaził:/ Monia to jesteś jak nowonarodzona po przespanej nocce

Pączek dla Ciebie - zubelek przesyła Ci pysznego pączka.

Witam z pączusiem dla Was Pączek dla Ciebie - zubelek przesyła Ci pysznego pączka. Co do odpieluchaowania walczyłam całe lato...bez wyników...teraz czekam na wiosne aby mi dywanów nie zalała bo nie będą schnąć w tej zimnicy:/ Choć kupiłam pieluchomajtki, wmawiając jej, że to majteczki ale teraz nawet nie chce siąść na nocnik ..oporne mam dziecie;) Anulkamonika4Anulkawłaśnie zobaczyłam na tvn24 Kamila Skolimowska nie żyje - Sport - Informacje - portal TVN24.pl - 18.02.2009dosłownie z nóg mnie ścięło!!!! cholera, tragedia masakra jakaś...26 lat a podejrzewają zator płucny albo zawał a mówi się, że sport to zdrowie......ale jak znam życie może wspomagała się lekami, za dużo trenowała...przykre, że nie żyje...:( manenka trzymam kciuki za operacje Amelki i za zdrowie mamy :* Monika zdrówka dla Kuby...oby go nie wzięło !! slonko co za sny:36_1_13:

dziewczyny zdrówka..nie chorujcie... Ja dziś przeszłam kryzys macierzyńsko-małżeńsko-gospodyński...mam dość tych ról ...CHCE URLOPU...byle do soboty kiedy jade pociągiem do innego miasta na jazdy( jestem przed egzaminem na prawko). Ostatnio byłam na takiej wycieczce i bardzo odpoczęłam psychicznie:36_1_13:

Dla mnie choć nie jestem w ciąży teraz wędrówki posniegu z wózkiem czy bez są mordęgą majeczka ja sie pracuje ? sweeti i jak z pracą?

co do zimy to...kuźwa, spacer wózkiem w miasto po nieodśnieżonych chodnikach to koszmar...na dodatek chyba sobie przez te przedzieranie sie przez zaspy rozwaliłam wózek bo i na gładkich nie jeździ prosto piechotą z nią też się nie wyjdzie w miasto bo po 10 minutach jest brudna i mokra ale co tam jak czytam co za choróksa wszędzie to się ciesze, że u Nas zdrowo...ZDRÓWKA wAM WSZYSTKIM A I NIECH SZYBKO WIOSNA NADCHODZI

rena dobrze, że skończyło się tylko połamanymi palcami u nóg...zdrówka dla brata :*

Dzięki za miłe przywitanie Postaram się regularnie do Was zaglądać i klikać Monia współczuje przejść z zastrzykami Emila...moja znów żadnych lekarstw nie chce brać ale ja to jeszcze w mleku jej przymyce a zastrzyk to zastrzyk :/ Monika pisz ile chcesz, Tobie zawsze lżej na serduszku a i my mamy obraz sytuacji i choc wirtualnie Cie wesprzeć możemy :) Reszte mamutków pozdrwiam i muszę częściej Was podczytywać aby lepiej poznać

monika4zimę mamy śliczną, m. ma jutro przesłuchania prokuratorskie w związku z jedną akcją, w styczniu, zginęły wtedy trzy osoby, pożar wznieciła pijaczka, która chodzi wolno po świecie a człowiek, który siedział wtedy pod 998 i z którego zrobiono kozła ofiarnego załamał się całkowicie, leczy się psychiatrycznie, nie wróci już do służby zwyczajne rozgrywki polityczne - zamiast wziąć za dupę decydentów - czyli szefostwo za stany jakie wprowadzono w straży to próbują na siłę udowodnić niekompetencje na dole naprawde mamy chory kraj Witam stuknięte butelkowe

Przepraszam, że Was nawiedzam( choc też już w wieku mamutkowym jestem) ale na innym wątku pewne Moniki mało klikają więc tu chciałam... Monika sił, cierpliwości, wytrwałości w opiece nad babcią :* Monia mega wiele zdrówka dla dzieciaczków !!! POZDRAWIAM INNE MAMUTKI I ZDRÓWKA ŻYCZE