zubelek

Moje dziecko wczoraj pod Naszą nieobecność miało się uczyć. Mówiła, że się uczyła i wszystko umie. Dziś od rana tylko zabawa jej w głowie, więc pytamy czy wszystko umie, odpowiedź TAK, więc wzieliśmy książki i robimy odpytywanko a tu okazuje się, że Ona ma wielkie braki..nosz kurna teraz siedzi i się ma uczyć bo krew Nas zalewa. Ma dobre oceny ale widze, że fartem zdobyte a stac ją na więcej

Żmijka, regina brawa dla Was za podjęcie takiej decyzji !!! Bardzo drażni mnie jak kobiety żyją długimi latami w takich związkach, nie mogą się uwolnić albo nie chcą bo wolą tworzyć taką "chorą" rodzine niby dla dobra dzieci a w rzeczywiśtości niszczą dzieciom życie Mieliśmy taką znajomą...mąż pijak i kat a Ona ciągle go broniła, zachodziła w kolejną ciąże bo On się niby zmieni...ale jak jej starszy synio w agresji podpatrzonej u ojca rzucił sie z nożem na naszą córke urwaliśmy kontakt. Wiele osób ją do rozwosu namawiało ale Ona twierdziła, że go kocha

Moje starsze dziecko spojrzało, wystraszyło się i pyta na co ta dziewczynka choruje?

Amelcia po poprawkach zajefajna

cześć, wczoraj Was podczytywałam ale byłam zła na męża więc brak chęci do pisania, dzięki jednak "kciukowi i batmanowi" w dobrym humorze spać poszłam...teraz doczytałam "bace" i już mam dobry humor na dzień dobry...teraz jeszcze o duszku... O sprzętach AGd się nie wypowiem bo mam kilkuletnie sprzęta, działają dobrze, więc nie wymieniam;) manenka oby szybko zrobili oparacje Ameleczce a po naczyniaku śladu nie było:**** gajginka dobrze synowi z tymi słówkami powiedziałaś gabi słońce, mam nadzieje, że super wypoczywasz w szpitalu i wkrótce wrócisz napełniona energią

AnulkaMonia nie wiem czy Rosjanie zamiast gazociągu nie zamkneli wody bo u mnie też susza :36_2_42: sorry...nie moge...:36_2_34:...ale współczuje braku wody...wiem co to znaczy...

Uśmiałam się z Waszych całusińskich:36_4_10: Moja zwraca baczniejszą uwage na chłopców ale trzyma ich na dystans Ona wogóle taka nie przytulalska nie całuśna

rena, lahrerin trzymajcie się , wszystko sie ułoży choć sama bym się źle czuła musząc tak szybko wracać do pracy ale Wy silne kobitki, dacie rade ze wszystkim Monia też by mnie szlak trafił na Twoim miejscu slonko ćwicz, ćwicz, dietkuj a cholesterol szybko spadnie anula dalszych pozytywnych przemyśleń i poprawy nastroju :*

sweeti uroczym dzieckiem byłaś i wyrosłaś na piękną kobiete

a kiedy dzień synowej czy zięcia:36_2_34: paranoja teraz z tymi dniami

A nie ma któraś z Was numeru do gabi? Może macie ją na NK i tam podała numer? Można by chociaż smska jej przesłać jak sie czuje?

muszelko obyś zbladła no właśnie ciekawe co u gabi?

Ja rok temu usłyszałam o dniu teściowej. Mąż namawiał mnie abym zadzwoiniła do swojej z życzeniami...powiedziałam, że to zrobie jak On do swojej zadzwoni, nie zadzwonił więc i ja miałam z głowy:36_2_27: witaj Nusiak Moja lekarka rodzinna kręciła nosem jak odstawiłam od cyca ale , że zachorowałam na zap. płuc nie krytykowałaZresztą sama polecała mi najlepszą mieszanke;)

AnulkazubelekNie znam się na zmywarkach ale ja jestem dziwna bo wcale takowej nie chce...ja kocham myć naczynia, bardzo mnie to odstresowuje a ja odkąd mam uważam, że mycie naczyń to strata czasu mimo wszystko nie pozbędę sie tej przyjemności;) Choć zapewne jakbym pracowała i czasu mniej miała też bym wolała zmywarke niż pozostawione w zlewie gary

też dostałam te kartkówki od rana rysuje ciągle teletubisie...już mi to bokiem wychodzi...chce kotkaq, pieska, misia rysować ale Roziczke niezmiennie woła teletubki

Nie znam się na zmywarkach ale ja jestem dziwna bo wcale takowej nie chce...ja kocham myć naczynia, bardzo mnie to odstresowuje

A u Nas ciągle wiosny nie widać

Wczoraj troche dołowałam...niestety kryzys dopadł i nas...mąż ma mieć mniej prywatnych prac a jeszcze rok czasu kredytów zostało do spłaty...ach mysle, że damy rade ale strach jest bo ja do pracy to dopiero jak przedszkole będzie A narazie jej nie zapisałam bo jeszcze dwóch szukam, skoro 3 można wpisać. I teraz pytanko : Czy decyduje kolejność składania deklaracji, czy punkty? Anulka i jak tam chłopcy...miałaś ich z głowy bo zatracili się w grzecznej zabawie? I jak warga Mikiego? lahrerin mam nadzieje, że dziś odespałaś wczorajszą nocke :* moniq i jak już nie ma wymiotków? slonko no szok...kuźwa tyle człowiek płaci na NFZ a jak co do czego to płacic trzeba albo czekać w cierpieniu Fajnie, że masz przedszkole załatwione :) Monia u mnie często robią numery z brakiem wody, dlatego mam już zapas w domu...choć wkurzam się jak czasami nawet głowy umyć nie mogę Monikapolecam Supremin na taki kaszel...zdrowiej do końca :*** gajginka brrryyy...ja się ciesze, że u Nas już koniec zimy więc współczuje... muszelkazacznij normalnie żyć ale jeszcze...oszczędnie

monika4rena_674monika4oczywiście!!!! dalej się będę poświęcać dla dobra ogółu jutro koniec laby buuuuuuuuuu ale do poludnia jeszcze mozesz? nawet do wieczora to wieczorem z radością przystąpisz do matkowania

moniq w Łodzi zdawałam 11 razy Za każdym razem wpadka na jakiejś dupereli, nie zagrażającej w ruchu drogowym ale bardzo krytycznie do tego podchodzą a Łódź ma najniższą zdawalność w PL. W Sieradzu bez problemu zdałam za pierwszym razem Niestety sporo razy zdawałam ale o ile pierwsze egzaminy byłam niepewna siebie to przy ostatnich już dobrze jeździłam ale sytuacja zawsze się wysrała na moją niekorzysć O ile we Fr są mniejsze kryteria i łasawsi egzaminatorzy to zdasz kochana dużo szybciej niż ja A jak tam już zapisana jesteś, już coś się uczysz?

Anulkami pediatra powiedziała, że Danon jako jedyny robi badania specjalne swoich produktów i że są to najbezpieczniejsze serki w Polsce ja słyszałam, że zawieraja za dużo wapnia i mogą je dzieci jeść ale bardzo oszczędnie:/ Moja bardzo lubiła i zjadała cały naraz ale teraz kupuje te danonko podobne z tesco lub biedronki;) muszelko czyli nie tylko w PL służba zdrowia pozostawia wiele do życzenia

Ciekawe co będzie za 2-3 lata bo w zeszłym roku był spory przyrost naturalny...może ktoś w końcu pomysli i zamiast zamykać przedszkola pootwierają ich troche:36_2_34:

monika4a mnie wszystko jedno jak za oknem, w wyrze leżę chorować czasem dobrze a ja musze w miasto...ale się ciesze bo jeszcze ze dwa tygodnie i pogoda mi niestraszna bo siadam w autko i jade...nie czekam na przystankach a komunikacje miejską mam

Ja pierdziu...ale teraz jest z tymi przedszkolami Jak Karina szła a poszła rok wcześniej to Pani dyrektor bardzo się cieszyła, że ją zapisuje bo mieli wolne miejsca i nawet jak dziecko pampka nosiło brali aby mieć skład... ja jednak dziś nie pójde bo mi sprawa wyskoczyła ale zapewne i tak sie nie dostanie bo nie ma 3 lat skończonych Mamy rezerwowe przedszkole w miejscowości gdzie S pracuje, dyrektorka to znajoma ale tam mi sie warunki nie podobają

Monika co było o tych przedszkolach?