zubelek

slonko mam znajomą, która za mężem wyjechała do Dani, początkowo ciężko jej było się zaaklimatyzować ale teraz już żyje tamtym krajem i do PL nie chce wracać. Dzieciaki bardzo szybko język załapały i czują się tam w czwórke bardzo dobrze. A i uważam, że w Pl nic dobrego się nie szykuje a jak za granicą macie możliwość być razem nic nie tracicie. Nie goń się z myslami tylko szykuj do wyjazdu :) Monika takie bóle w dole brzucha też miewia od jakiegoś czasu, a że biuścik rośnie to i możliwe, że szykuje się na bycie kobietą...jak my to zniesiemy Teraz ciągle jej nie dobrze, na trening nie poszła:(

Anulkato samo z Mikim, blednie biega po mieszkaniu, pokłada się...lekarka powiedziała, ze jak badania nic nie wyjasnią to znaczy, że Miki potrzebuje więcej uwagi możesz spróbować w czasie bóli brzuszka podać Mikiemu "magiczne " lekarstwo, jak młoda była jeszcze taka mała i bolał ją brzuszek wystarczyło jej powiedzieć, że pomoże jej super tabletka. Dawałam jej wit. C a bóle szybko przechodziły Ale już nie daje się nabierać od kiedy nauczyła się czytać ulotki

AnulkazubelekKurcze od kilku lat mam przeboje z młodą i jej bólami brzucha, ją boli brzuch na tle nerwowym często a teraz jeszcze jak w szkole ciągle dzieciaki z jelitówką chodzą to i ma mdłości i biegunki i sama nie wiem co myśleć :/ mozemy sobie ręke podać sprawdzamy bóle brzucha u Mikiego od 15 stycznia...miał porobione wszystkie badania oprócz tych inwazyjnych...jeszcze tylko czekam na wyniki posiewów i będę znowu u pediatry by dała kolejne wytyczne...26 gastrolog, może on cos mądrego powie ja też już badania jej robiłam ale u niej to widać, że cierpi jak nie chce iść do szkoły czy na trening, czy też co innego ją stresuje...ale Ona nawet nie symuluje tylko faktycznie ma te bóle, mdłości i biegunki :/

Monia38monika4hejAleś się rozpisała:36_2_34::36_2_34: i tak się wysiliła, równie dobrze mogła postawić tylko "."

Monia ale osscillo działa tez ogólnie uodparniająco a i na początku każdej infekcji z której rozwijają sie różne choróbska pomaga...choc jak pisałam drożej wychodzi niż Aflubin, który też ma podobne działanie :) Ważne tylko aby podawać regularnie uodparniająco i zaraz na początku infekcji zwiększyć dawke. Kurcze od kilku lat mam przeboje z młodą i jej bólami brzucha, ją boli brzuch na tle nerwowym często a teraz jeszcze jak w szkole ciągle dzieciaki z jelitówką chodzą to i ma mdłości i biegunki i sama nie wiem co myśleć :/

Anulka pięknie, radośnie zimowo a i widze, że dorośli mieli super zabawe ;). Masz śliczne dzieci :) Fajnie, że wyjeżdżacie i pewnie nie puszczaj do przedszkola bo niestety stamtąd szybko można choróbsko przynieść :/ gabi malujcie pokoik i korzystajcie z nieobecności pierworodnego ;)

gwolskaMam 15-letniego syna dla którego jedyną rozrywką i punktem zainteresowań jest komputer.Nie mam nic przeciw temu wspaniałemu wynalazkowi,ale jak ograniczyć synowi korzystanie z niego? Mój syn po przyjściu ze szkoły od razu odpala kompa,prędko je obiad i na długie godziny gra w jakieś strategiczne gry.Próbowałam różnych metod,aby ograniczyć czas korzystania z komputera,ale wszelkie moje wysiłki nie dały nic.Wyzwalała się w moim synie agresja i niewyobrażalna złość.Proszę poradzić mi,co robić... wydaje mi się, że w tym wieku masz jeszcze władze nad synem, czyli co Ty mu zabraniasz a On i tak gra ? Zabraniaj mu kategorycznie i nawet jak się złości i włącza mu sie agresor olewaj to. Moja córka też najchętniej nie odchodziłaby od kompa ale ma powiedziane, że usiądzie tylko wtedy kiedy lekcje odrobione, obowiązki wykonane i wcale długo w tygodniu nie pozwalamy jej siedzieć. też się buntuje, pyskuje ale co tam, przecież to jeszcze dzieci to My mamy na nie wpływ. Postaw jasno warunki kiedy może sobie pograć i konsekwentnie się tego trzymaj. To tylko 15 latek a jak już teraz w tak prostej kwesti robi co chce to co będzie potem ? powodzenia w tej walce

Witam się i ja :) Biore się za sprzątanie zanim mała wstanie :) Monika ja daje Aflubin, wcześniej osscillolococilum ale drogo wychodziło. Myśle, że pomaga bo poza sporadycnym katarem nie ma u Nas większych chorób a sam katar nie rozwije się w nic gorszego. Ale są i bardziej ukierunkowane homeopatyki. tu jest sporo na ten temat http://parenting.pl/chore-dziecko/952-homeopatia-kto-stosuje-i-leczy.html

Bardzo trafne refleksje :) O to właśnie chodzi aby mieć coś dla siebie aby się nie zatracić w tych obowiązkach, mieć wsparcie aby nie być non stop kurą domową. Też czerpie dużo korzyści z siedzenia w domu, głównie to, że moge obserwować rosnącą pocieche, nadzorować starszą mieć wszystko zaplanowane i robić to bez pośpiechu. Łapie też wszelkie pomoce ze strony męża i starszej, Oni też mają swoje obowiązki, a jak mnie nie ma przejmują też moje. Czasami wybywam z domu zostawiając ich samych :) Mi brakuje tylko czegoś swojego, czegoś robionego tylko dla siebie bo o ile w ciepłe pory roku wystarczą mi długie spacery tak teraz zimą mnie to nie cieszy, czuje się zgniuśniała w domu. Ale jakbym właśnie coś znalazła co umożliwiłoby mi kontakt z ludźmi, odpoczynek od domu byłoby fantastycznie ;)

slonko2208Ech dzis zmarla moja wychowawczyni z podstawowki.Byla kobieta samotna i jeden z jej uczniow z LO zalatwil jej kompa( kto chcial to sie zrzucił) neta itp pomogl jej zalogowac sie na nk , ona zalozyła poetycko-filozoficzny wątek ,ktory byl niesamowity. W 70urodz przyszla do niej masa ludzi z zyczeniami a teraz w tyg złąmała miednice i w zpitalu stabilizowali jej stan przed operacja, nagle straciłąpzrytomnosc i dzis zmarłą. ech.... [*]...

muszelko strach jest w tym przeypadku rzeczą nieunikniona i naturalną, myśl o tym, że będzie dobrze i poleniuchujesz tydzień. Trzymam kciuki za szybki powrót do zdrowia !!! Dobrze mieć takiego brata...ja jestem jedynaczką i nie mam takiej bliskiej osoby :/ manenka dobrze, że mąż będzie leczył nadciśnienie...mój za nic nie daje się namówić na lekarza choc też ma bardzo wysokie Monia jak dobrze, że już koniec męczarni dla Emila...oby kontrol pozytywnie przeszła. Polecam homeopatie na odporność :) I niech lokator się znajdzie szybko :) Ann jak tam po balu i sankach ?...wpadnij i opowiedz w przerwie pogaduszek z mamą B :) Monika zdrówka!!!

monika4zubelek nie chcę cię straszyć ale druga pewnie też swoje wygada niech tylko sie rozkręci, tym bardziej, ze ma super nauczyciela w postaci Karinki chyba stopery do uszu kupie jak narazie Rozii sporo gada ale do siebie, pieknie śpiewa, naśladuje reklamy ale jeśli chodzi o dialog to ciągle woli na migi a wogóle nie przejawia chęci do rozmów ;)

aldonka napisz mi jeszcze prosze jak wygląda egzamin...tzn. stawiam się na wyznaczoną godzinę i co dalej...czekam na wywołanie do koordynatora? i czy obserwujący mają wstęp na teren WORDu?

AnnZubelek to był jego debiut, w ogóle pierwszy raz był na sankach. Odpukać odważne te moje dzieci, chwilami nie wiem czy się cieszyć czy nie dobrze, dadzą sobie rade w życiu. Moja raz wsiadła na sanki ale z siostrą i nie długo pojechała a tak choć juz wiele razy z sankami była nie chce siadać, choć po domu daje się ciągnąć

Ann super masz dzieciaki i jestem pod wrażeniem, że Szymek wogóle się nie boi zjeżdżać...moja nawet nie chce siadać na sankach, tylko chce wozić Kake;/ Monia to Kamil albo dogada sie z laską albo sie z hukiem rozstaną...bo jak teraz tak jest a się nie dotrą dobrze nie będzie :( Czekam na fotkę twojego nowego image :)

monika4mnie to dziecko chwilami przeraża moje mnie też...budzimy ją co rano caraz wczesniej aby spać szła o ludzkiej porze a ta i tak po 22 zasypia Jeszcze na szczęście nie gada na tyle, żeby sie mądrzyć ale jak wiesz mam już jedną mądralę i pyskaczkę w domu...starczy mi

monika4monikouettehehe, monika, to "wymieszac niezbyt dokladnie" to NAJISTOTNIEJSZE w przepisie!!! powaznie!!!a co to sa PAPILOTY?????????????????????????????? bo juz sto razy o tym czytam i dalej nie wiem to te harmonijkowe bibułki też nie znałam tego określenia i się zastanawiałam co papiloty i loki na głowie mają wspólnego z mufinkami

monika4jak tam butelkowe, coś zacichło tutaj!!!!!!!!!!Kuba spał w dzień sam zasnął ot tak sobie, szykuje mi sie jazda w nocy bo przecież wyspany wrrrrrrrrrr dzisiaj odwalił numer bo on oczywiście jeść nie będzie, wkurzył nas niesamowicie bo oprócz niejedzenia to jeszcze broił jak sto diabłów, bił, rozwalał zabawki, skakał po łóżku, zero słuchania, kiedy po próbach przemówienia mu do rozsądku, kilku karach zdecydowaliśmy z m. że jesteśmy obrażeni - ten w ryk i do schodów z płaczem - Babciu ratunku!!!!!!!!!!!!! oczywiście moja mama natychmiast na ratunek przyleciała, poskarżył się jaka to mu się krzywda dzieje, jeszcze popłakał z pięć minut a potem rozpaczliwym głosem wrzasnął: przeprasam!!!! będę jadł!!!! podeszłam do niego z jedzeniem, coś tam powiedziałam w stylu - obiecałeś, trzymam za słowo itd. a on odwraca się do mojej mamy i mówi: ty już możesz sobie iść stąd, zacęli ze mną gadać!!!! no myślałam, że szlak mnie trafi, manipulant cholerny i cwaniak mi rośnie pod bokiem no padłam...ale macie cwaniaka w domu

monikouettezubelek, Ty moj chudzielcu!! ja to chetnie oddam Ci pare moich kg :) ale moja psiapsiola ostatnio sie zdziwila jak jej powiedzialam ze przytylam bo wcale tak nie uwaza :) to pewnie dlatego ze przed nia sie w stringach nie przechadzam chętnie przyjmę kilka Twoich kg...zwłaszcza z okolic stringów bom tam nieco chłopięca

Ann teraz niech już w zdrowiu takie spacerki będą kiedy tylko sie da :) Jazde mam jeszcze jedną w dniu egzaminu a potem...już mam nadzieje, nie mieć żadnych jazd tylko samodzielnie śmigać autkiem...za duzo to wszystko już mnie kosztowało i kasy i nerw moniq oszaleje...znów mufinki ...dobrze, że ja nie musze dietować

Jest tu Was tak dużo i tak dużo klikacie, że przy tych moich podsiadówach przy kompie nie jestem w stanie nadrobić

slonko świetnie uchwycona zima i super dzieciaki :) Monia jak przeczytałam o dziewczynie Kamila to naszło mi jedno...SUPER MASZ SYNA...że tak cierpliwie znosi to co mu laska szykuje za życie Dodam, że jestem za partnerstwem ale nie WYKORZYSTYWANIEM . Ale uważaj i nie wtrącaj się bo Ona obróci to przeciw Tobie bo jak widze kamil ją bardzo kocha i się jej słucha.

Dziubalamonika4DziubalaLehrerin - różnice w pojęciu tego co czyste czy posprzątane dobrze znam . Ale to wynika z tego, że każdy ma swoje nawyki/przyzwyczajenia.o tu to ja mam niesamowity problem - nikt tak nie posprząta jak ja!!!!! przez co toczę z domownikami odwieczną wojnę, albo robić perfekcyjnie albo nie robić wcale!!!!! no cóż, każdy ma jakiegoś fioła chociaż juz mi troszke przechodzi, bo fizycznie nie wydalam aby podłoga bez przerwy konkurowała z np. talerzem Ja też jestem bardzo dokładna przez co ciągle poprawiam innych domowników (w sprzątaniu to głównie K) , ale wolę żeby tak pomagali niż w ogóle to chyba kobieca cecha...poprawaić Moi jak sprzątneli w zeszłą sobotę poprawiałam...dzis jak posprzątali to już się bardziej przyłożyli ale dla mnie i tak byłoby jeszcze co robić Naszczęście to ostatnia moja sobota poza domem więc sprzątanie zostaje dla mnie a ja kocham to robić

monika4DziubalaAnnMonika przepraszam ale żart sytuacyjny mnie powalił Mnie też my się śmiejemy juz od wczoraj niektórzy maja układy, co? spadam w końcu mam dołka ale to mnie rewelacyjnie ubawiło