-
Postów
0 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
nigdy
Treść opublikowana przez wicia255
-
No niestety nie umiem zrobić tak żeby było zdjęcie tylko link jest no trudno musicie sobie otworzyc IMG_4876.JPG | wicia255 | Fotki, Zdjęcia, Obrazki Fotosik.pl IMG_4878.JPG | wicia255 | Fotki, Zdjęcia, Obrazki Fotosik.pl IMG_4846.JPG | wicia255 | Fotki, Zdjęcia, Obrazki Fotosik.pl IMG_4848.JPG | wicia255 | Fotki, Zdjęcia, Obrazki Fotosik.pl
-
moze wkoncu uda mi sie wsadzic jakies zdjecie IMG_4931.JPG | wicia255 | Fotki, Zdjęcia, Obrazki Fotosik.pl
-
Hej dziewczyny wkońcu mam chwile, nie moge się do niczego wyzbierać, na nic nie mam czasu, ech... No cóż u nas tak sobie mały cały czas ma problemy z brzuchem i gazami masakra krzyczy... Wyszliśmy ze szpitala po 3 dobach po cesarce i za dwa dni wróciliśmy spowrotem bo mały wrzeszczal 2-3 godz i nie mógł zrobić kupy kończyło się na termometrze i wkońcu robił i szedł spać w szpitalu takie specjalne rureczki mu wkładali albo czopka i robił, dali nam espumisan w tym szpitalu i troche jakby pomogło kupy robi zostały jeszcze te nieszczęsne gazy za nic z nimi sobie poradzić nie może. Ja nie karmie małego piersią, zajada Bebilon 1 i lekarz sie zastanawia nad zmianą na Bebilon Pepti ale jeszcze czekamy. No i u nas w sumie tyle ciekawostek. Co do porodu no to bardzo dobrze wspominam tą cesarkę szybo nie powiem bezboleśnie ale dało się przeżyć. Wstałam po 21 godz od cięcia no i wstać było bardzo ciężko i pierwsze 2 dni były ciężkie a potem już spoko po tygodniu już było bardzo dobrze teraz już nic nie czuje, krwawienie a raczej plamienie też sie już skończyło, myśle że dość szybko doszłam do siebie. Dziewczyny jak mi powiedziecie jak wstawić zdjęcie to pokaże wam mojego królewicza, bo sama nie umiem ciemna masa ze mnie. GrATULACJE dla wszystkich rozdwojonych z tego co doczytałam to został tylko Promyczek, trzymamy kciuki.
-
Cześć dziewczyny Gratulacje dla wszystkich nowych mam. My wczoraj wróciłiśmy ze szpitala. Co do porodu to nie chciał za nic w świecie młody wychodzić, w sobote oxytocyna nic nie dała w poniedziałek to samo ani jednego skurczu mało tego ani jednego twardnienia brzucha o bolu nie wspomne no wiec wkońcu stwierdzili że robią mi cesarke po pierwsze brak postepu porodu, po drugie koleś duży no i po trzeci etak był wysoko że mieli problem z badaniem mnie nie mogli szyjki dostać. No nic wkońcu uparte to moje dziecko. Po cesarce no cóż wstać było ciężko, ale tragedi jakiejś też nie i jest już coraz lepiej.
-
młoda mamusia gratulacje
-
Hej dziewczynki ja pisze oczywiście ze szpitala. Dzięki Maleństwo za przekaz informacji, u nas DALEJ NIC zwariujemy tu. W piątek dali nam balonik który zrobił rozwarcie na 2 palce. Wczoraj rano przygotowali mnie do porodu lewatywa (nic strasznego a tak się bałam) i te sprawy, dostalam antybiotyk na gbs i oxy ale wogule nic a nic mnie nie ruszyło, jutro powturka mam nadzieje że jednak pujdzie. Już nie mam słów do tego mojego dziecka upartego. Nic trzeba czekać. Justa Kalina cudowna, super. Pozdrawiamy wszystkich.
-
Dobra chyba wszyscy śpią, ja też ide sie położyć chociaż pewnie i tak nie zasne dzisiaj.
-
Spoko Mineralka dęde informować mam nr do gogi to napisze co i jak mam nadzieje że pujdzie szybko.
-
Agusia GRATULACJE jutro moja kolej ciekawe czy któraś jeszcze będzie przedemną. kleopatra a ten program super dopiero dzisiaj to oglądałam i nie mogę w to uwierzyć jak można wogule ruchów nie czuć.
-
Hej dziewczyny GRATULACJE Klaudusia Dzidziusiów coraz więcej i tak ma być. Gogi dzięki za tel. wysłałam też swój. Maleństwo tobie też wysłałam. Mam nadzieje ze doszły bo miałam jakieś problemy z wysłaniem. Ja pomału się ogarniam piore prasuje żeby wszystko było gotowe a jutro do szpitala.
-
Tak Agusia holernie sie boje ale strasznie ciesze że być może już Jeremiasza w piątek zobacze. Spoko będzie dobrze badania do znieczulenia mam zrobione w każdym razie jakoś przeżyje. Paulina GRATULACJE
-
Hej dziewczyny Czy któraś nie chciała by mi podac nr tel. bo mam tylko do Pauliny i do Avalki, a ja ide w piatek do szpitala jak w piatek urodze to one jeszcze będą w szpitalu pewnie.
-
No właśnie czemu nie robią cesarki mój lekarz już dawno by robił.
-
Cześć ja też już po wizycie i w piątek mamy się zgłosić do szpitala jak do tej pory wytrzymam, ale sie ciesze.
-
Hello Co tu się wyrabia SELENE WSZYSTKIEGO DOBREGO GRATULACJE Agusia ty mnie nie denerwuj niefarta mamy jak nic,ide do lekarza dzis ciekawe co powie. Noc też miałam koszmarną, spałam 4 godz. od 4 rano oglądałam telewizje i za nic spać nie mogłam masakra. Ja już mam po dziurki w nosie tej ciąży chce kolesia na ręce.
-
Dobra ide sie położyc poczytam i mam nadzieje że zasne. Dobranoc Wszystkim
-
Sory Agusia no tak zapomniałam o tobie to my razem w czwartek, jak mi lekarz powie jutro że mnie jeszcze w czwartek nie zabiera to oszaleje normalnie.
-
mineralka wiem że Ci smutno, ale oni już tak mają nigdy nie rozumieją o co nam chodzi niestety. Ja od swojego dalej nie dostałam nic na urodziny a miałam 17 sierpnia. Jak mu powiedziałam ostatnio że nic mi nie dał to on mi na to że ja mu też nie. To ja mu mówie że jak mogłam mu dać jak ma urodziny dopiero 14 września to po przemyśłeniu mówi a na imieniy mi nic nie dałaś, no masakra jakaś. Jak mu wkońcu przypomniałam co mu dałam na imieniny(bo oczywiście dostał prezent) to powiedział tylko acha. No i żeśmy pogadali. Takż esmutne to troche ale cóż ten typ tak ma a my się staramy jak głupie a oni i tak nie pamiętają o tym.
-
Jezu Maleństwo ale wiadomości. JUSTA WSZYSTKIEGO NAJ DLA WAS GRATULACJE Kurde ja też chce 45min porodu, szalona no. To teraz mam nadzieje jutro Paulina a w czwartek ja. Oj dzieje się tu ostatnio.
-
Hello Trzymam kciuki za Avalke, ale dziewczyny zlitujcie się wszystkie z drugiej połowy września urodzą a ja justa i paulina zostaniemy na koniec jak tak dalej pujdzie. Hihihihi
-
Hello Znowu tyle napisałyście Biedronka super pierwsza strona, bardzo mi się podoba. Ania GRATULACJE Jeremiasz śliczny, jeden Jeremiasz jest teraz na mojego kolej. Agusia u nas dalej nic, dzisiaj coś jedna strona brzucha mnie bolała ale tak ciągle i za chwile przeszło ale skurcz to nie był, wczoraj coś ze mnie "wychodziło" taka gęsta żółta galaretka, ale nie wiele tego było więc nie wiem czy to czop? Jutro wizyta u lekarza zobaczymy co powie na to wszystko. Smerfi jakie przespane noce budzę się od jakiegoś czasu w nocy przynajmniej raz ale zwykle częściej i to nie na siku. Przez dłuższy czas potem nie moge zasnąć tak ok godziny więc czytam, nie wiem czy to z nerwów czy z czego. bejbik widzisz mała przybrała teraz już będzie tylko lepiej, więc się już nie martw bo tak jak piszą dziewczyny Patrycja czuje twoje nerwy. Wiem że łatwo się mówi. Paulina współczuje co za koszmar, znowu robią jej wode z mózgu czemu dzisiaj tej oxy jej nie podadza tylko dopiero jutro, bez sensu. Ciekawe co u tej naszej Avalki, co to sie porobiło.
-
hello dziewczynki, my nadal 2 w 1 i nic. Justa gratuluje wyboru imienia u nas jakby była córka miała być właśnie Kalina. Jak będziemy mieć jeszcze kiedyś dziewczyne to to na pewno będzie właśnie Kalina. Ciekawe jak tam Ania się miewa z Jeremiaszem.
-
Hej też się melduje, dalej nic się nie dzieje, ciekawe czy do wizyty w środe dotrzymam. Rodzina nas molestuje dwonią jak szaleni czy już urodziliśmy, masakra. Najserdeczniejsze życzenia dla Promyczka i Bejbika. Paulina zdrowiej szybko nam bo na porodówke czas się wybierać a nie chorować. Ania trzymam za Was jutro kciukasy , ale fajnie Jeremiaszek jutro będzie na świecie. Maleństwo ja też bym wybrała opcje czekania w domu.
-
Trzymam kciuki za Juste żeby wracała juz z małą do domu, ciekawe. Ja myśle że doczekam do środy spokojnie i nas gin zabierze do szpitala. Więc niestety nie urodzę raczej w terminie. Chociaż dzisiaj zaliczyłam pierweszy bolesny skurcz jestem w szoku ale tylko jeden. Ania ja też spakowałam dużó ciuszków do szpital, ja tam się nie przejmuje najwyżej będzie za dużo.
-
Dzięki Justa mam jednak nadzieje że weźmie nas z nienacka. Ja pomimo tego że już chce mieć to za sobą, dalej cholernie się boje.