Skocz do zawartości
Forum

wicia255

Użytkownik
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez wicia255

  1. wicia255

    Listopad 2012

    megan23 czuje się dobrze, na początku były lekkie ale to naprawde leciutkie mdłości i odrzuciło mnie od kawy a teraz już nic jakbym nie była w ciązy. No i nie wiem czy to nie oznaka czegoś niedobrego. Ale ja jestem na luteinie odkąd wyszły dwie kreski tak mi kazał gin jak byłam przed ciążą się badać, więc jak tylko zobaczyłam dwie kreski to biorę. No i luteina może tak działac gdzieś mi się obiło o uszy że jak kobiety biorą luuteinę to mają mniej takich dolegliwości. Sama juz nie wiem. Mam nadzieje że wszystko ok, a do lekarza idę w piątek, jakoś musze przetrzymać do tego czasu.
  2. wicia255

    Listopad 2012

    Cześć dziewczynki, dziękujemy, dziękujemy za Gratulacje, chociaż nie wiem czy powinnam dziękować coby nie zapeszyć. Lidiaro zaglądaj a jakże, im nas więcej tym lepiej. A gdzie reszta listopadowych mamuś meldować się. Jest na spuki co 3 chyba że coś kogoś przeoczyłam.
  3. wicia255

    Listopad 2012

    Wiesz co po 3 mies strach może i maleje, ale nie do końca jednak. A będzie dobrze tak sobie myśle i tak musi być.
  4. wicia255

    Listopad 2012

    Dzieki dziewczyny. magan23 trzymam kciuki że będzie wszystko ok, ja też po przejściach i miałam nie zakładać tego wątku, bo też sie boje, ale myśle sobie musi być ok. I tego sie trzymajmy.
  5. wicia255

    Listopad 2012

    LISTOPAD 2012 Maalina 86 11 listopad babycheck 11 listopad KAROLEK Pycia1612 12 listopad SYNEK kasica 15 listopad SYNEK asiula0727 15 listopad SYNEK veoh 15 listopad SYNEK Bettyy 25 listopad CÓRECZKA Dominika91 26 listopad Nela 28 listopad GABRYSIA Zebra29 30 listopad SYNEK .
  6. Cześć dziewczynki, to ja już mogę legalnie chyba do Was dołączyć. Co prawda jeszcze nie potwierdzone przez lekarza (idę za tydzień) ale dwie kreski wychodzą w 5 sekund
  7. Witam bardzo proszę o pomoc. Mam syna prawie 17 miesięcy, no i mam z nim problem, a mianowicie na wszystkie zakazy, słowo "nie" reaguje wrzaskiem. Ja wiem że nie powinno się za wiele używać słowa "nie" no ale czasem trzeba np dziecko rozrzuca zabawki i wiedząc że nie wolno śmieje się z tego na słowo "nie wolno" wpada dosłownie w szał i wrzeszczy, albo bije ręką mnie albo tatę i się cieszy na słowo "nie rób tak robisz mamie ała oczywiście wrzeszczy. Co zrobić, jak reagować, nie da sie mu nic tłumaczyć bo wpada w taki szał że wrzeszczy i rzuca sie po ziemi, czy przeczekać, pozwolić się wyzłościć i wykrzyczeć, ale to dosc długo trwa a np trzeba wyjść na spacer do sklepu. Przy ubieraniu jest tak samo nie chce to wrzeszczy i sie wyrywa no i ciężko go ubrać ale trzeba czasem na siłe bo nie wyszlibyśmy wogule a czasem poprostu trzeba gdzieś wyjsc i coś załatwić. Strasznie mnie to męczy nie wiem co z nim zrobić i dlaczego tak reaguje. Wiem że on ewidentnie nie umie sobie poradzić ze swoimi emocjami wpada w szał rzuca sie po podłodze wali głową o podłogę bije się rączkami po głowie, no ii nie wiem jak mu pomóc. Zapewne to jakiś nasz błąd z przeszłości ale jaki, nie mam pojęcia i jak to naprawić. Poza tymi atakami złości to bardzo radosne i uśmiechające się do wszystkich dziecko, taki "czaruś" Dodam jeszcze że mieszkamy w jednym domu z kuzynką syna o 3 mies od niego starszą i nigdy takich akcji nie miała, oczywiście zdarza się że się złości i czegoś nie chce ale nigdy nie jest to taki dziki szał jak u mojego syna. No i nikogo nie bije.
  8. Witam Troche was ostatnio podczytuje i stweirdziłam że się odezwę bo temat tu zaczełyście ktory mnie interesuje. A mianowicie pieluchy woielorazowe, jak widzicie na suwaczku moim dziecie moje juz duze od jakiegos pół roku jjestesmy na wielorazówkach. Ja kupiłam na początek 10 sztuk tych chinek na alegro pul minkie po 32 zł chyba za sztuke. teraz dokupuje sobie takie orginalne właśnie kupilam dwa otulacze i cos tam jeszcze planuje kupic, jak sie zacznie to jak nałog nie mozna przestac i za pampersami sie nie teski, chociaż czasem uzywamy na noc i u babci bo babci acos przekonac sie nie daje. Ja z praniem pieluch nie mam zadnych problemow mozna z ciuszkami prac. A tak wogule to mam nadzieje ze niedługo juz bede mogla na dobre do was dołączyć i bede cięzarówką xxl w lutym zaczynamy starania mam nadzieje ze szybko sie uda Ale napisalam mam nadzieje ze mnie stad nie wygonicie.
  9. Dzięki za tak szybką odpowiedz, juz sie biorę za czytanie tych artykułów.
  10. Witam Ja siępodepne tutaj bo pisze tu Pani o herbacie a mnie to interesuje. A mianowicie pisze Pani o 2 filizankach zielonej herbaty i jednym kubku czerwonej pu erh. i moje pytanie czy te herbaty można spokojnie w takich ilosciach pic w ciąży bo słyszałam różne sprzeczne opinie. Ja jeszcze w ciązy nie jestem ale planuje wlasnie drugą i tez mam lekka nadwage :-)
  11. wicia255

    Wrześniówki 2010

    Dzieki Paulina Jeremiasz urodził się przez cc o 13:07 w 42tc. Avalka my też mamy dziś księdza i też srednio to lubie. Mineralka masz racje Język niemowląt okrojony jest dość znacznie ale też jest ok. My na Jeremiasza mówimy tak poważnie Jeremiaszu, zdrobnień nie używamy bo ich poprostu nie ma i to jest największa zaleta tego imienia. Mówimy też na niego i do niego fać, a zwłaszcza mąż tak mówi.
  12. wicia255

    Wrześniówki 2010

    hej dziewczyny Miałam pisać już rano, żeby Paulina monologów nie prowadziła, ale za holere nie mogłam się zalogować niestety. Czytałam a pisać nie mogłam. Nie wiem o co chodziło. Zmieniałam e-maila i moze cos nie dokońca aktywowałam, zrobiłam to jeszcze raz i jest ok. I teraz już nie wiem co chciałam napisać. Paulina jak cie uspokoi to usg to warto zrobić dla świętego spokoju, będziesz wiedziała. Justa ja tą książkę też czytałam, jest jeszcze okrojona trochę "Jezyk niemowląt". Fakt że książka super jak ktoś ma pierwsze dziecko i nie wie co i jak to super. Ja też korzystałam, szybko zrezygnowaliśmy tylko z tego dodatkowego karmienia wieczorem bo u Jeremiasza to działało w drugą stronę i wybudzał się itd. a teraz pięknie śpi 12 godz czasem nawet ponad. Ale ustalonego planu się trzymamy dziecko wie co i jak my tez wiemy czy glodny moze byc czy spiacy, a nie wszystko chaotycznie. Co do męża do mój też super, wszystko zrobi przy dziecku,nawet kupę przewija. Teraz jest na urlopie i można powiedzieć że właściwie sam się zajmuje Jeremiaszem ja tylko asystuje. Ze sprzataniem i gotowaniem też nie ma problemów, więc super.
  13. wicia255

    Wrześniówki 2010

    dzięki Paulina za info my też mamy chicco do 13 kg ale Jeremiasz nie ma tam miejsca ale masz racje chyba jeszcze trochę poczekam bo martwi mnie ten kręgosłup. Jakoś przemęczymy do wiosny.
  14. wicia255

    Wrześniówki 2010

    Hej dziewczyny Spóźnione zyczenia dla 4-miesięczniaków. My jemy owoce dalej, smakują Jeremiaszowi jak mu dałam jabłka z jagodami to pół słoika zjadł i chcial więcej tak mu smakowały. My mamy krzesełko do karmiania chicco happy snack, ma trzy stopniową regulację oparcia więc też mogły już siedzieć, ale jeszcze częściej karmie go w leżaczku. Fajne jest to krzesełko i nie drogie chyba jak na krzesełka bo ok 170zł kosztuje. Paulina ja mam pytanie czy ty wozisz Nikosia już w tym większym foteliku od 9kg, bo Jeremiasz już się w małym nie mieści a cały czas się boje że w tym drugim będzie miał obciążony za bardzo kręgosłup bo to pozycja jednak siedząca jest. Wyjeliśmy już ten większy i nawet pojechał Jeremiasz na zakupy w nim ale cały czas się boje o ten kręgosłup. Nie wiem co mam robić.
  15. wicia255

    Wrześniówki 2010

    avalka nie dziękuje żeby nie zapeszać, mam nadzieje że wytrwam, zresztą muszę wytrwać, bo jak ja na wakacje pojade. Apropo wakacji to mamy już zarezerwowany domek na mazurach na początek sierpnia, a wy się gdzieś wybieracie na wakacje myślicie już coś. lollal Jeremiasz jadł już jabłka ze słodką marchewką i ok. Natomiast dzisiaj włoski krem morelowy z bobovity i coś mu na buźce wyszło. Jutro próbujemy jabłka z jagodami.
  16. wicia255

    Wrześniówki 2010

    Paulina Gratulacje dla Nikosia z okazji pierwszego zęba.
  17. wicia255

    Wrześniówki 2010

    Madlene no widzisz urodziła się identyczna jak Jeremiasz bo on też miał dokładnie 4120g, a teraz taki ciężki naprawdę ciężko go nosić. Mamy koleżanke która jest starsza 3 miesiące urodziła się 11 czerwca i jest znacznie lżejsza niż Jeremiasz, nie wiem ile waży ale czuć w rękach jak się ją podniesie że zdecydowanie lżejsza. A co do fotelika to nasz jest niby do 13kg ale nie wiem jakie dziecko o tej wadze się tam mieści chyba nago bo w ubraniu Jeremiasz sie już nie mieści.
  18. wicia255

    Wrześniówki 2010

    Hej Dziewczyny Ania nie gadaj o spamie jak się widzi takiego uśmiechniętego bobasa to aż się lepiej robi na sercu, fajne te nasze dzieci już duże mój Jeremiasz też się chichra w głos już jak szalony. My nosimy rozmiar 74, 68 już są za małe, a nawet body już niekiedy 80, Jeremiasz jest taki ubity i tutaj klatę ma szeroką i dlatego te body są takie duże.Wczoraj go ważyłam domowym sposobem i waży 8800g ja nie mogę z tym facetem, u pediatry nie byliśmy bo nasz pad dr w szpitalu nadal :-( Zastanawiałam się czy nie przenosić Jeremiasza do większego fotelika samochodowego, ale waham się bo jeszcze nie siedzi więc nie wiem czy można a w tym małym on już naprawdę sie nie mieści wielkolud. Byliśmy wczoraj na kontroli usg brzucha bo Jeremiasz jak się urodził to wykryli mu torbiel na wątrobie, ale wszystko jest ok bo nie dość że się nie powiększa to sie nawet zmniejszyła. A co do tv to wszystkie dzieci chyba uwielbiają, Jeremiasz byłby zachwycony jakbym mu pozwoliła oglądać, telemaniak. Ja też żadnych witamin nie zażywam , a włosy też strasznie mi wypadają. Ale chyba jakieś zaczne zazywać od poniedziałku zaczynam dietę dukana więc mi sie chyba przydadza.
  19. wicia255

    Wrześniówki 2010

    Madlene mój ojciec jest alkoholikiem i wiele się naoglądałam dziwnych rzeczy w domu. Nieważne już kiedyś pisałam tutaj o tym i przysięglam sobie że moje dzieci takiego obrazka nie będą oglądały. No i tak będzie. (Jeremiasza dziadek jeszcze nie widział właśnie z tego powodu że pije a ja tego nie zaakceptuje, nawet nie wiem czy do końca jest świadomy że mam syna) No i u męża w rodzinie też tak jest że spotkanie rodzinne czy to w niedziele czy w święta jest dobrą okazją do napicia się ja tak nie chce żyć. Chociaż bez przesady ja sama razem z mężem zresztą lubię się czasem czegoś napić np Martini albo piwa ale to nie są duże ilości. Jeszcze jak byłam w ciąży to mówiłam że jak urodzę to kupię sobie Martini i sie spiję, no i jakoś mi nie śpieszno do tego Jeremiasz ma prawie 4 miesiące a ja się jeszcze nie upiłam
  20. wicia255

    Wrześniówki 2010

    Hej dziewczyny Dzięki za odpowiedzi co do kupy. Paulina jak ja dałam Jeremiaszowi jabłko zrobione przeze mnie to się zdenerwował tylko bo takie kwaśne było, dałam mu nawet troche glukozy zeby było słodsze ale juz był taki wkurzony że nic już nie zjadł. Potem mu dałam jabłka ze słodką marchewką i zjadł pół słoika, jutro próbujemy włoski krem morelowy z bobovity jessuuuu jakie nazwy. Super że już kaszę je, ja wdrożę trochę owoców i już też będe kaszkę dawać łyżeczką bo na razie tylko 3 miarki do mleka do butelki. Już zapomniałam co miałam pisać. Madlene ja jestem chrzestną trójki dzieci i to same dziewczyny (10lat, 4 lata i pół roku). Co do chrzcin to u nas też były bezalkoholowe i nasze rodziny też były zaskoczone dlaczego no ale to ich problem. Wesela nie odważyliśmy się zrobić bezalkoholowego ale chrzciny już tak. Co do powrotu do pracy to ja będe najdłużej siedzieć w domu bo mam nadzieje że już zawsze :-) mam nadzieje. ewelka Jeremiasz też tak miał że budził się rano o 5 czy 6 i dawałam mu mleko a on tego właściwie nie potrzebował tylko potem się zorientowałam że smoczek wystarczy. Ile my się musimy nauczyć. Było tak że budził się 3 razy w nocy na smoczek ale smoczek w paszcze i wsekundzie było spanie dalej, a teraz już wcale sie nie obudzi tylko dosypia do 8 bez problemu, tylko czasem awaryjna sytuacja jak dzisiaj w nocy o 5 wrzask biegne nie wiem o co chodzi a on wpoprzek łóżeczka leży i głową o szczebelki nie wiem jak on sie tak przekręcił. Poprawiłam dałam smoczka i spał dalej.
  21. wicia255

    Wrześniówki 2010

    Hej dziewczyny Mineralka, Ania ja dołączam do was też ze mnie leser. Nie wracam do pracy i jakoś dajemy radę na razie. Mam nadzieję że tak już pozostanie i wracać nie będę musiała. ALe właśnie czasu mało bo opiekuje sie oprucz Jeremiasza jeszcze koleżanki córką. Daje Jeremiaszowi od 4 dni po pół słoiczka słodkiej marchewki z jabłkiem, ale ma brzydkie kupy przynajmniej tak mi się wydaje. Wydaje mi się że jest tam ten śluz którego być nie powinno, ale pewna nie jestem bo nie wiem jak on ma wyglądać. Poza tym zastanawiam się nad przejściem nad dietę proteinową Dukana, ale nie wiem czy to dobry pomysł. Dieta oczywiście dla mnie nie dla Jeremiasza :-)
  22. wicia255

    Wrześniówki 2010

    Hello U nas wszystko ok. Dla nas ten rok był w miarę dobty, najlepsze "co nam się dostało" to Jeremiasz oczywiście. Super te dzieci już teraz są takie komunikatywne co zagadasz to uśmiech od ucha do ucha super. Mam nadzieje że następny rok będzie taki jak ten dobry a może i lepszy. A Jeremiasz zjadł dzisiaj o 10 40ml jabłka miałam mu dać 60 pół słoiczka tego owocowego, ale nie chciał więcej bo to jabłka przeze mnie robione i kwaśne jak cholera. Jadł oczywiście łyżeczką. Ciekawe, mam nadzieje że dobrze to zniesie.
  23. wicia255

    Wrześniówki 2010

    Hej My też się cieszymy że już po świętach chociaż spędziliśmy je właściwie w domu. Maleństwo ja podaje kleik odkąd Jeremiasz skończył 2 miesiące lekarz nam zalecił żeby nie podawać objętościowo więcej mleka i nie rozpychać żołądka tylko żeby właśnie było z kleikiem bardziej kaloryczne. Teraz podaje 180ml w tym jak pisałam 3 porcje z kleikiem, chociaż też mam wrażenie że zjadłby więcej jak bym mu dała dlatego, zamiast jednej porcji kleiku wprowadziłam kaszkę ryżową z malinami ponieważ już niedługo chcę żeby jeden posiłek zastąpić taką gęstą kaszką podawaną łyżeczką wiec przyzwyczajam go pomału do tego smaku jak się przyjmie ta z malinami to wprowadzę inną. No i jutro jedziemy do lekarza pewnie każe nam już wprowadzać zupy bo Jeremiasz taki wielki i żerny jest więc te posiłki będą już bardziej kaloryczne. 7:30 samo mleko 180ml 9:30 mleko 180ml + kaszka ryżowa z malinami 2 i pół miarki tej do mleka 13:00 - 13:30 mleko 180ml+ kleik kukurydziany 2 i pół miarki 17:00 samo mleko 180ml 19:30 mleko 180ml + kleik ryżowy też 2 i pół miarki Wszystko podaje na razie z butelki smoczek trójprzepływowy avent samo mleko na jedynce z kleikiem na trójce. Chociaż właśnie tak jak pisałam jak najszybciej chce żeby kaszkę jednak jadł łyżeczką a nie z butli.
  24. wicia255

    Wrześniówki 2010

    U nas notorycznie brak czasu. Pisałyście coś o spaniu. Mój Jeremiasz śpi 12 godzin w nocy od 19:30 do 7:30 (dzisiaj do 8:00) i w ciągu dnia ma dwie drzemki po ok 2-3 godz. Nasz plan dnia: 7:30 pobudka i mleko samo 9:30 mleko z kleikiem 9:30-12:30 sen 13:00-13:30 mleko z kleikiem 14:30-17:00 sen 17:00 mleko samo 19:20 kąpiel 19:30 mleko z kleikiem i do spania Życzę Wam i Waszym rodzinom przede wszystkim Zdrowych, Pogodnych, Radosnych Świąt Bożego Narodzenia. Całuski dla Wszystkich. Życzy Ewelina, Krzysztof i mały Jeremiasz.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...