-
Postów
0 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
nigdy
Treść opublikowana przez affi
-
Hej Dziewczyny, jestem po leniuchowaniu w ogródku, ale suuuuuperaśnie. Nawet sie opaliłam. Była koleżanka z córeczkami, dzieciaki wariowały że hej, a F usnął w 3 minuty.Na fotce F w otoczeniu Wiki i Asi, a w tle mój hamak !
-
ale tu pustki.... Niunia, cos sie ostatnio obijasz..............!!!!!!!!!!!!! Penny Ty też!!!!!!!!!!!!! Gdzie jesteście dziewczyny????????
-
Hej Dziewczyny, niestety moja teoria o spaniu F jest do bani :( Przetrzymalismy go wczoraj jedynie do 20.30 ze spaniem bo o własne nogi sie potykał i płakał taki był zmęczony. Usnął błyskiem ale... pobudka o 23, 1 i 3 a wstalismy przed 6. Tak wiec dzis w dzien spi ile chce bo to i tak bez sensu mu skracać. Słoneczko dzis świeci i trzeba to wykorzystać bo podobno od jutra pogorszenie pogody. Tak więc dzis spacer i hamak w planie :). Tak z innej beczki, mój brat z przyszła bratową i mój mąz zadecydowali za mnie i jedziemy do Pragi... może to i dobrze,sama bym sie nie zdecydowała. tak więc w dniach 2-4 lipca mnie nie ma No i jeszcze z nowości dzis dostanę moją furkę :) Dostalismy ja z moim bratem na pół od mamy i teaz zastanawiamy sie czy go sprzedać i kupic za połowe ceny trupka czy miec pewny samochód i spłacać brata przez jakieś dwa lata. W kazdym razie cieszcie się ze daleko mieszkacie , a jakbyscie zobaczyły Clio na warszawskich numerach to dziewczyny.... w nogi !!!! No i jeszcze fotki Franklina z wczoraj. Specjalnie dla Was Cioteczki akuku od Frania( wersja lightowa, z pudłem po klockach a nie nocnikiem ;) i Franio na schodach przed domkiem
-
Klaudusia a tak w ogóle to strasznie mi głupio, że jakos mi to przeleciało ale STO LAT Z OKAZJI DRUGICH URODZIN DLA KACPERKA, BUZIAKI I MOCNO ŚCISKAMY!!!!
-
Alexanti, rozsądek z jedzeniem zalecany, ale bez przesady.... nie dajmy się zwariować ;) No własnie Klaudusia, F łazi jak osa, jęczy i potyka sie o własne nogi, to chyba nie była dobra strategia , zobaczymy w nocy...
-
rany zaraz pękne!!! truskawki, zagryzane czeresniami i morelami a tu drugie danie przede mną!!!Dzis zapiekanka z kasza gryczaną i mięsem mielonym. Jakies ciasto z truskawkami bym upiekła macie jakis fajny przepis??? Tak dla dziewczyn które jeszcze nie dzieciate może się przyda... ja w zeszłym roku z tesciową pomroziłam sezonowe owocki ( truskawki, wisnie, sliwki, porzeczki) i na wiosne gdy F mógł juz takowe pic robiłam mu kompoty z jabłek z dodatkiem tych owoców. Wychodzi duuuzo taniej niz dawac te kupne i mimo wszystko zdrowiej wg mniej bo tamte sa straszliwie słodkie. wiec ja czekam az jeszcze truskawy stanieja i do mrożenia ;)
-
pobudka była samoistna... Franek zleciał z wyrka. krzyku było co niemiara ale już obudzony ;)
-
Poszłam Młodego usypiać i sama usnęłam Tak odnośnie mojej przykładnej diety to własnie wcinam chipsy, bo nic w domu dobrego nie było a za mna łaziło... ale chipsy to jednak nie to na co miałam ochotę... zbiorę się wreszcie i pójde po jakieś truskawki albo czeresnie, przynajmniej Dzidzia cos zdrowego wciągnie ;) czekam tylko żeby Łobuza obudzic, za 15 minut nie będzie zmiłuj...koniec spania
-
dobra , zbieram się powoli gdzies na swieże powietrze. Mam plan przetrzymac Łobuza do 13, położycpotem i bezwzględnie obudzic przed 15. Franiu, Franek chodzi spać koło 21( no i myslę ze 8h snu dla niespełna dwulatka to troche mało). Moim ideałem byłoby gdyby spał od 21 do 7.00-8.00 nawet kosztem drzemki dziennej.
-
Klamorka to zapraszam, może pod dwiema TuTu sie nie urwie ;) Dziewczyny, myslicie że to mozliwe żebysmy sie kiedys spotkały?
-
no to jeszcze 2 foty Łobuza: 1. F je loda 2. F na działeczce ( przerażeniem stwierdziłam że wygląda juz jak mały chłopiec a nie Dzidzia)
-
Klamorka ja to Cie normalnie podziwiam, skąd Ty tyle sił kobieto czerpiesz???? mój Łobuz tez ma taki namiot a z krzesełkiem uczydełkiem czekam do urodzin we wrzesniu, u nas Młody ma jakis spóźniony zapłon z zabawkami... No ja się wybieram dziś na hamak. Jak Młody pójdzie spać to biore gazete , kocyk i spadam na dworek poleżeć. Tak odnośnie gazet to w poprzedniej ciązy nakupowałam tych "dzieciowych" magazynów od cholery- z kilkadziesiąt spokojnie. Obiecałam sobie ze tym razem nic nie kupie i wczoraj sie skusiłam. sama nie wiem po co bo nic odkrywczego tam nie ma...
-
Frania jak dziś Jula?? No i jak Twoje ucho?
-
Witajcie czerwcowe Mamusie, Tak sobie w Październikówkami z zazdrością oglądamy fotki juz narodzonych Maleństw i czekamy na nasze Pociechy( choć jeszcze troche czasu zostało). Życzę Wam Dziewczyny zdrowych, pięknych dzieciaczków , a tym co jeszcze nie urodziły- błyskawicznych i mało bolesnych porodów. Trzymajcie się i buziaki dla Dzieciaków!
-
Hej Kobietki! Ja już od 5.45 na nogach i zastanawiam sie czy F zacznie kiedys spać " jak człowiek". chyba mu ukróce te dzienne drzemki bo on po takiej nocy potrafi mi spać 3 h. liczę że jak go obudze po 1,5 to przejdzie to na konto nocnego snu, ale czy to tak działa... Pewnie dlatego że sie nie wyspałam wstałam w kiepskim humorze, nic mi sie nie podoba i wszystko mnie wkurza. Mąż mnie rozbawił, bo poprosiłam go jak wychodził zeby zostawił mi kasę na zakupy bo nie chce mi się do mojego bankomatu na drugi koniec zasuwać. no i znalazłam 20 zł, normalnie kupie jedzenia na tydzień ;)pewnie tyle miał chłopak w portfelu, ale nie wiem co myslał jak mi to zostawiał, hihi No nic czeka mnie spacer do bankomatu swoja drogą te pieniądze na jedzenie idą jak woda. Ceny warszawskie mnie powalają, tak z ciekawości ile u Was kalafior kosztuje??? Ja ostatnio za 5 zł kupiłam. Przepuklina cholerstwo nie znika, szczególnie jak cos podnosze i kaszle to wyskakuje i boli :( w poniedziałek mam chirurga, we wtorek USG, w środe kolejne USG- niezły maraton :(. Fajne że jesteście i co by sie rano nie działo wiem że moge Wam napisać i ktos to przeczyta ( mam nadzieję ). No dobrze to czekam aż powstajecie i mam nadzieję, że będzie u Was świeciło takie samo piekne słoneczko jak u mnie :)
-
klamorkaBuziaki i dbajcie o siebie (choć wiem,że to nie łatwe jeśli ma się już dziecko) AMEN Przyłączam się i też ide spać! tylko do Niki- cieszę się że wszystko dobrze i że jestes spokojniejsza :)
-
Kaludusia jak się czujesz???? Nika Ty juz pewnie po wizycie ale własnie wróciłam od gina , miałam takie same bóle i u mnie wszystko ok- moja szyjka jest niezniszczalna ... tzn z tym ok.. Daj znac jak wrócisz co i jak. No własnie gin powiedział, że jemu wyglada to na przepukline, dostałam skierowanie do chirurga i na usg. Jak tylko zalicze tam wizytę ( czyli w pn u chirurga) to we wtorek na USG u doktorka zdecydujemy co dalej. jesli to faktycznie przepuklina to bedzie wskazanie do cesarki i leżenie plackiem, bo wraz ze wzrostem brzucha ucisk i przepuklina będą większe. Podczas cesarki jednoczenie będe miała operację zaleczenia przepukliny. Świetnie co??? jestem przerażona! No i byłam w szoku, na wadze u doktorka przytyłam tylko 3kg. ale to dobrze im mniejszy ucisk tym lepiej :) W całej tej wizycie budująca była postawa lekarza. Miło jak facet zwraca sie do pacjentki Pani Ewuniu i z kobietą sympatycznie zartuje. Super gośc!
-
o rany Klaususia!!! No to mnie zmartwiłas nie na żarty. Zrobisz co uważasz ale ja bym jednak oddała Młodego do kogos na jakis czas albo przynajmniej poprosiła zeby z Wami zamieszkał albo za niewielka kasę ( moze jakaś licealistka/ maturzystka w rodzinie) przychodził i zabierał młodego na spacer jak Ty będziesz leżeć. No i przede w szystkim mąż niech stanie na wysokości zadania. Wiesz co z może jak wyleczysz to zapalenie to uda sie ten szew załozyc ( czy pessar, chyba tak sie to zwie). Znam kilka dziewczyn które z tymi ustrojstwami do 40 tyg ciąze donosiły :). Oszczędzaj sie Mamuśka i staraj nie stresować ( wiem ze łatwo gadać). Wielkie Buziole! Ja lece się szykować. Miłego dnia!!!!
-
widzę , że wszystkie dzis taką marną wenę literacką mamy ;)
-
Własnie mój M dostał pierwszego kopniaka od Dzidzi, ale sie facet cieszył jak chłopczyk , który dostał resoraczka. Fajnie :)
-
a no i dla porównania dodam że mój prywatny kluseczek jak miał prawie 10 miesięcy to generalnie miał w nosie ruch- no... posadzony- siedział i tyle. W ciągu 3 miesięcy przeszedł wszystkie fazy łącznie z pełzaniem i raczkowaniem do chodzenia- czyli rozwój ekspresowy- dzieci są różne ,a jak czytam Klaudusia o Twoim Kacperku to kopara mi opada- to geniusz jakiś ;)
-
co do postępów wg wieku to różnie to bywa. Mój chrzesniak ( ten od rowerka) jak miał 8 miesięcy tez nie siedział, ale on to niezła kluska jest i to pewnie przez to. teraz ma prawie 18 miesięcy i nie chodzi i wciąz kluska ;) No ale jesli do tego blada i na oko widac że cos nie tak to ja bym się zaniepokoiła. najgorsze tylko jest to że takie " wtrącanie w trosce o dziecko" zazwyczaj konczy się zerwaniem albo ostudzeniem kontaktu z rodzicem dziecka. Może lepiej powiedziec o tym bratu, niech on zrobi to co uzna za stosowne...
-
tyle napisałam i mi się skasowało, wrrrr to ja tak pokrótce: Klaudusia jak masz taka możliwośc to idz dzis do lekarza, po co sie stresowac dzień dłużej i oczywiście daj znac jak cos bedziesz wiedziała. Ja sie niczego odnośnie płci nie dowiem jutro bo nie będę miała USG :( ale za tydzien będą dwa :) Jutro natomiast wybieram sie do warszafki musze pozałatwiac kilka spraw i spotkac się z przyjaciółką, więc zapowiada się miły dzionek. Tak piszę aby sie z góry usprawiedliwic bo pewnie wczesnie nie napisze :(
-
Klaudusia, Ty się nie nadwyrężaj, ja Cie proszę. Też mam jutro wizyte, zobaczymy co mi o tej przepuklinie powie. Też mam stracha :( Lece zupę gotować.
-
Klamorka,Ty juz kochana i tak normę chodzenia wyrobiłaś ;), a Frania zabrała Brzusio i od nas zwiała