-
Postów
0 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
nigdy
Treść opublikowana przez avalka
-
a ja wlasnie czuje jak mi sie brzuszek spina,... chyba zasługa ciepłej kąpieli....
-
A mój brzuszek to 89-90cm... I podobnie jak piszesz Maleństwo, tez mierze na wysokosci pępka a jakos ta miara pokazuje wciąż podobnie...
-
:) Paulina bardzo ładne zdjecia, kolorek jak widzę wyszedł i ładnie Ci w czarnym:) Zawijka na pewno wszystko będzie si i jak piszesz razem z Anią i innymi kobietkami dacie (bądz damy bo to przeciez róznie być może) radę z krojeniem:) Niektóre chcą być cięte na własne życzenie więc wszystko ma swoje plusy i minusy, ale będzie dobrze:) Maleństwo mi wczoraj śnil się bobasek i miałam w tym śnie swiadomośc że to moja córcia... zdziwiło mnie jednak to, że ten bobas od stóp do głów był ubrany na niebiesko:):) Dziś ja robię sobie dzien piękności:) Własciwie wieczór... Coprawda nie korzystam z niczyjej pomocy, po prostu mega długa kąpiel, do tego maseczki na twarz i włosy, lakier na paznokciach (wiadomo u rąk bezbarwny), depilacja i takie tam inne.... A co do depilacji to już tylko po omacku normalnie:) I cóż, może i jestem ogolnie niedoinformowana kobieta i z pewnymi rzeczami zupełnie na bakier... dziś zaczęłam się inetresowac odnosnie położnej która ma potem nas w domku odwiedzac... Więc nie wiem jak jest u Was ale u mnie w przychodni położnej nie ma, wiec musze isc w przyszłym tygodniu na inne osiedle i tam jeszcze przed porodem wypełnić jakąs deklaracje. Potem z tego co zrozumiałam mam zadzwonic jak już wyjdę ze szpitala....
-
Malenstwo brzuszek prawdziwe dzieło sztuki:) Justa wesele fajna sprawa...ale ja to tego meczu ci dzis zazdraszczam:):P mi zostanie w tv...
-
malenstwo mi nie cały czas ale zdarza sie ze mam takie akcje jednorazowe kiedy jestem zupelnie roztargniona.... na początku ciazy pojechalismy z moim P. gdzies w miasto i paliwa nam zabraklo (swoja droga to jemu tez sie to ciazowe rozkojarzenie chyba udzielilo) ... na szczescie na stacje było pare metrow wiec wziełam portfel jako czlowiek trzymający w domu $$:) i poszlam placic za to co wlalismy do karnistra i place jedna kartą...brak środkow...płace drugą kartą....brak środków... a środki były w gotowce w kieszonce w torebce ale co sie wstydu najadłam to koniec:/ a torebka została w aucie te pare metrow dalej... I to bylo chwile przed jakas tam godziną gdzie zdawali kase kasjerzy i musialam im to doniesc na już:) Na szczescie jak im powiedzialam ze to chyba w ciązy takie rozkojarzenie to sie śmiali i żartowali:) A ja nie bylam na tej stacji od tamtego czasu:)
-
czesc dziewczynki:) Widze, że już mamy więcej dzieciaczków, które chcą już na drugą strone brzuszka... trudno sie im dziwic, piekna pogoda dzis za oknem... Paulina, Kleopatra gratki kolejnych tygodni... Jak dziewczyny mowią kto wie kto wie:) moze to nasze ostatnie gratki z tych okazji:) A tak w ogole to niech sie któras wezmie do roboty i urodzi tego bobaska bo mi juz oczka się chcą nacieszyc jakims slodkim zdjęciem:)
-
mi chyba najgorzej jest po nocy.... jak sie budze to jest masakra... jak sie już rozruszam to brzuch mi się spina i boli ale to juz pikuś:)
-
zawijkaAvalka :) a ja dziś odwrotnie..nie mam apetytu..ani ochoty gotować Jeśli chodzi o kapiel.. to zalezy jakie kto ma cele. Jeśli chodzi o higienę - to poza sezonem upałów - wystarczy na co dzień mycie buzi i pielęgnacja pupy..a kąpiel co 2-3 dni.. Ale kąpiel ma nie tylko znaczenie "higieniczne" - daje frajdę niemowlaczkom (większości), Wprowadza pewien rytm, rutynę w codzienność - czyli pomaga ją ogarnąc, daje poczucie bezpieczeństwa dzieciom.. no i sprzyja tworzenie bliskiej relacji, kontaktu z rodzicami - szczególnie Tatusiami, którzy mają mniej tych okazji, a kąpielą to oni mogą się zająć. Jeśli warunki pozwolą (i praca małża) chciałabym jednak kąpać codziennie.. Zobaczymy jak życie się potoczy No w sumie jest w tym sporo racji, zwlaszcza ze mężczyzni bardziej sie podobno nadają do kąpania maluszków. My jestesmy takie boidupki:) Chyba zaczne od takich kapieli co 2-3 dni jednak a później coraz częsciej w miare mozliwości:)
-
madleneavalka ponoc dziecka nie mozna kompac zbyt czesto bo zmywamy mu jego naturalna flore bakteryjna ktora zwlaszcza w pierwszych tygodniach jest mu bardzo potrzebna. mysle ze raz na pare dni zdecydowanie wystarczy a w miedzy czasie przemywamy tylko faldki mokra scieraczka lub poprostu chusteczkami nawilzajacymi. No tak na logike tez własnie mi się zdaje:) ale jak wiadomo, ile ludzi tyle opinii:)
-
Jej dziewczyny... nagrzeszyłam dziś:) Nieumiarkowaniem w jedzeniu:):) teraz to już w ogole nie wstane:) Jeśli chodzi o kosmetyki to ja mam szamponik i oliwke bambino, jakos nie myślałam o balsamach. Mam tez próbki z firmy Emolium i Mustela jeśli chodzi o płyny czy produkty do mycia dla bobasków... W każdym razie przede wszystkim przez pierwszy miesiac kosmetykowa opcja minimum:) Na twarzyczke to niuni raczej woda przegotowana (jak już pisałam ja chyba z tych co stare sprawdzone metody stosują:)). Kremik Ziajki dla niemowlaczków też mam i.... sama wlasnie go używam na twarz w zwiazku z czym mogę się nim z córcią dzielić:) A jak już tak o kąpaniu piszemy to są dwie szkoły...kąpania dziecka codziennie i kąpania dziecka co 2-3 dni... Która lepsza wg Was??
-
Justa widze naprawde bardzo atrakcyjne plany... jak by mi sie taki meczyk marzył.... no ale cóz tv też jest oki:) jak sie nie ma co sie lubi to sie lubi co się ma:) A mała to bedzie pewnie kibic i muzyk w jednym na to wychodzi:):) W koncu u nas po burzy wychodzi slonce. lekko i delikatnie ale zawsze:)
-
Ach... co to był za emocjinujący wieczór:) Myślę, że jeszcze w tym tyg któras z naszych koleżanek się na pewno rozpakuje...:) U mnie dzis od rana paskudna pogoda. Cała czuje sie zbolała i jeszcze za oknem tak nieciekiawie. Nosi mnie na jakieś pyszne śniadanko:):) AniaH Hmm... faktycznie 2,5 tygodnia to bliziutko już... Może jednak Jeremiaszek jeszcze fiknie, a jak nie to przynajmniej wiesz co i jak i na kiedy:) ładna data 6.09.:) Chyba zaczynam sobie uświadamiać jak to wszystko blisko...
-
no cóż gadzetów jest naprawde mnóstwo i aż trudno cokolwiek wybrac... My sie wychowalismy na 1/10 tego a nasi rodzice już w ogole tego nie mieli a przeciez jednak zostali odchowani:) Dlatego ja staram sie nie popaść w to szaleństwo i kupuje to co uważam za ważne i dobre dla maluszka:) Wlasnie odnosnie gażdzetów. byl kiedys już taki temat ale nie pamietam do czego doszłyśmy:) Odnosnie termometrów dla bobaska. Wiec wczoraj widzialam w euro rtv agd termometr smoczek. Kosztował 29 zł.... Jutro może ujrzymy wiec pierwsze zdjęcie wrześniowego dzieciaczka:) I co z tego że niby sierpniowy:) i tak nie oddamy:P:P Jej, myślę, ze jak zobacze ze to JUŻ u którejś z nas to dopiero bede panikowac jak nie powiem co:)
-
no ja tez tak niby myślę, ze znając paulę to by cos skrobnęła... chyba że ją ruszyło tak, ze nie miała do tego ani czasu ani glowy:):)
-
A paulina tez mysle ze już rodzi:) dzis jeszcze z nią pisałam na gg ze Bartus urodzony 17.07 wiec miłoby było gdyby Nikoś był urodzony 18.08:):)
-
no dokladnie ja już jak pisałam raz radzi sie i poleca masło innym razem margaryne. Teraz odchodzi sie od pudrow np a pewnie za pare lat bedzie się do nich wracac i tak to jest w kółko. I nie mówie, że za tym jestem, zebyscie sobie nie pomyslały:):) ale jakis czas temu podawano kobietom w szpitalach alkohol zeby osłabic skurcze i opoznic przedwczesny poród więc to wszystko to jest jakas maszyna nie do ogarnięcia i jak dzidzia bedzie miala byc zdrowa ( czego nam wsyzystkim i w ogole wszystkim mamom życze) to będzie a jak nie to zadne chuchanie i dmuchanie na niewiele się zda... a te wszystkie cuda niewidy to nijak się mają do wielkiej matczynej miłosci którą pewnie za niedługo będziemy czuc mega mega wielką:) i wtedy będziemy widziały że jak maluszek się uśmiecha to jest mu po prostu dobrze:):) Malenstwo no cóż, co szpital to inny zwyczaj:) u mnie niby poporodowe tez dają i nie ukrywam że bardzo mnie to cieszy, bo wlasnie kwestia oszczędnosci przede wszystkim. Poza tym ja kupilam jedną koszulke i pewnie za rok nie bede wiedziala nawet gdzie jest. Zwykle sypiam w samych maktkach i wiem, że asortyment połogowy pojdzie w odstawke tak szybko jak to tylko możliwe bedzie:) I oby było możliwe jak najszybciej:) bejbik w razie jakiejkolwiek akcji pisać, pisać prosze:)
-
Malenstwo ładna koszulka, moja jest taka standardowa żyrafkowa z bazarku za kilka zł:) W życiu nie spałam w czymś tak aseksulanym no ale cóż...:P A do porodu nie ma że tak powiem u Was urzędowych koszul?? ja jak pisalam tam gdzie teraz byłam w szpitalu to dawali na oddzial i ani sie ważyc ze tak powiem lekazrowi pokazac w swojej bo OPR.... Nie wiem na ile jestescie zaineteresowane tematem, ale od jutra w Pierdonce czyli w biedronce są skarpetki dla dzidziulców w dwupaku za 3,49...:)
-
Bejbik no moje zdanie własnie jest takie, ze tez to jest ciekawe, az sie nie chce wierzyc jak patrze na kciuk jak mały żołądeczek ma dzidzia... ale dokladnie wiesz ja tez wychodze z założenia ze niby teraz jest tyle "ułatwiaczy" w macierzynstwie (w sumie we wszystkim, ale jestesmy w tym temacie) ze tak naprawde to strasznie komplikuje sprawe... zaraz glucham Tobie ze swojego nr 605...... Wiec to będe ja Kinga-Avalka:) Maleństwo no mi tez zdaje sie podejrzana nieobecnosc Pauliny. a brzuszek smaruje roznie... mam cos babydream z rossmana, mam cos z dermiki i jak jestem w domu i moge odsłonic brzuś to oliwka choć przyznaje ze ostatnio to zaniedbałam...jakos regularnosc juz nie ta co kiedys:) mimo liczba rozstępów wciąz = 0 :) ale cii... nie mozena zapeszac:)
-
malenstwo czy paula odpisała??? kurcze, moze naprawde ona juz rodzi...
-
bejbikkurcze ..chyba ominął mnie moment , w którym wymieniałyście się nr tel ;) Komu mogę podac swój i w razie czego powiadomić o AKCJI :) to dawaj na pw:)
-
bejbikavalkaale zobaczcie co do filmiku, my tu narzekamy a mamy wszystkie pojedyncze dzidziulki a tak wieloraczki... ja nie wiem, ale chyba bym nie uniosła:)wczoraj rozmawiałam z jedną kobitką i mówila że bardzo bardzo zle znosiła ciąże (urodziła w lutym córcię) i czuła jak jej skóra pęka i się rozstępy robią... mówiła ze siedziala z nogami wysoko by bylo lżej i nagle bum, bluzka do góry i rozstęp:/ [ no właśnie ..niektórym skóra peka jak oszalała .Dziękuje Bogu że mnie to ominęło, bo powiem Wam szczerze ,że panicznie bałam się rozstępów i skutków rosnącego brzucha , tym bardziej że wrodzinie wszyscy popekani .Mnie póki co ominęło ..chociaz jeszcze 3 tyg , więc nie zapeszam. ja niby z rodziny że tak powiem "nie pękających" ale uwierzyc nie mogłam jak usłyszałam ze to sie czuje jak skóra pęka... aż mi się w c... miękko zrobiło. ja jestem bólowy chojrak ogólnie ale wszystko co wygląda kiepsko albo jak pisalam igła czy cos to ze mną jest koniec... chyba żadna z nas nie narzekała bardzo na rozstępy prawda?? tylko u niektórych jakies pojedyncze pamietam...
-
co do karmienia to wkleje Wam wypowiedz mamy z innego forum, na która kiedys przypadkiem natrafiłam mam nie kupowac smoczków-uspokajaczy, osłonki tylko , naprawde tylko- w razie koniecznosci, bo dzidzia tez potem bywa nie chce ssac. Laktator moge sobie na porodowke darowac. Hmm, nie polecaja sciagac pokarmu jesli nie ma wczesniaka, lub jesli dzidzius nie lezy w innym szpitalu. Dowiedzialam sie ,ze dzidzia w pierwszym dniu zycia ma zołądeczek wielkosci paznokcia kciuka...dopiero z dnia na dzien ssac piers stopniowo zoładeczek sie powieksza. Dokarmiajc sztucznie lub nawet z butelki wlasnym pokarmem szybciej rozpychamy zoładek maluszka i zaczynaja sie ulewania potem kolki. No szok...brzmi to wiarygodnie, bo laktacja matki wzrasta z dnia na dzien wedle wlasnie potrzeb dziecka, jesli pokarmu bywa wiecej to zalecaja masaze i oklady ( lisc kapusty dobrze widziany) ale nie sciaganie bo to dalej pobudza produkcje mleka jeszcze wiecej i wiecej, a na poczatku trzeba go naprawde niewiele, ale czesto srednio co 1.5 h i to jest Ok. Dlatego nie wiem co robic, planowalam zakup laktatora recznego i teraz wymiękłam. Aha, jeszcze o kryzysie karmienia piersia. Nastepuje w 3 dniu, 3 tyg i 3 miesiacu. Wtedy najczesciej mamy sie poddaja i daja sztuczne mleko i karmienie sie czesto konczy, a ponoc warto to przetrwac i bedzie Ok. Zobaczymy Tymczasem zakupilam 2 małe butelki Lovi i tommi antykolkowa, tyle ze to ewentuaalnie na wode do picia- zadneych herbatek nie zaleca sie tylko czysta , gotowana wode i to w razie mega upałów albo gorączki dziecka, a tak to mleko matki do 6 iesiaca zycia wystarcza za wode, jedzonka, przytulankę ... Nie dopaja sie wcale. Karmiac piersia oszczedzamy przez rok 6 tys złotych, i bezcenne zdrowie dziecka i wlasne brzmi nieźle
-
ale zobaczcie co do filmiku, my tu narzekamy a mamy wszystkie pojedyncze dzidziulki a tak wieloraczki... ja nie wiem, ale chyba bym nie uniosła:) wczoraj rozmawiałam z jedną kobitką i mówila że bardzo bardzo zle znosiła ciąże (urodziła w lutym córcię) i czuła jak jej skóra pęka i się rozstępy robią... mówiła ze siedziala z nogami wysoko by bylo lżej i nagle bum, bluzka do góry i rozstęp:/ bejbik myśle i mam nadzieje ze to dobry wybór:) poduszki do karmienia poki co nie posiadam... Paulina halo !!! odzywaj sie kobieto bo mi sie corcia denerwuje:)
-
madlenepaulina juz powoli powinna byc w domku.. nie zebym ja kontrolowala ciekawa jak diabli jestem No własnie ja nie wiem czy ona zdaje sobie sprawe na jaki stres ciężarówki naraża:)
-
Bejbik ja wlasnie kupiłam taki zwykły płyn za pare zł z korą dębu o jakim piszę Justa. własnie na polecenie położnej z Lutyckiej, wiec myślę, że jak taki polecają to pewnie wiedzą co robią:) Justa to chyba prawda ze przeciez nie musisz miec wszystkich objawow przedporodowych... Mnie np boli brzuch wlasciwie non stop. dochodzą plecy, chwilami naprawde mocno, do wc latam jak szalona a np w ogole chyba mi sie brzuszek nie obnizył... ani ja ani nikt nie dostrzega tego typu zmian we mnie... Paulina odezwij sie po wizycie, my tu umieramy z ciekawosci:)