Skocz do zawartości
Forum

avalka

Użytkownik
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez avalka

  1. avalka

    Wrześniówki 2010

    Witajcie:):) Nie było mnie baaaaaardzo długo z wiadomych powodow, więc niestety nie wiem co u Was ale oczywiscie w miarę moich aktualnych mozliwości postaram się być na bieżąco:) Na samym juz wstępie wielkie gratki dla mamuś rozpakowanych i zyczenia szybciutkich porodow dla kochanych dwupaczkow:) Byłam w szpitalu ponad dwa tygodnie, tydzień jeszcze z brzuszkiem i tydzien juz bez. Poród trwał w sumie 7 godzin... Nie powiem...bolało... Wiadomo, jednak muszę przyznac że mój ukochany dwoił się i troił by mi pomóc i udało się:) Laura przyszła na świat o 14.00 dnia 13.09 z wagą 3660g i długością 51cm:) Trafiła wprost w ręce najprzystojniejszego lekarza na oddziale:) Zarówno gin jak i położna trafili mi się cudowni po prostu. Od tamtego czasu walczyłyśmy z żółtaczką, co nie było proste, bo mamy jakiś konflikt grup krwi... I moja krew ma jakieś przeciwciała w stosunku do jej grupy i przez to bilirubiny jest więcej... dużo więcej i dlużej.... ale myśle ze to już za nami, bo dzisiejszy wynik 10.2 przeszedł oczekiwania samych pediatrów... Tak więc przedstawiam Wam drogie cioteczki moją córeczkę.
  2. avalka

    Wrześniówki 2010

    Justa musze przyznac że naprawde wszystkie imiona jakie braliscie pod uwage były jakby imionami które i ja brałam i jakbym miała podjąc ostateczną decyzję to też by taka własnie była. Kalinka to piękne imię:) Wiecie co... nie wiem co sie dzieje... juz drugi czy trzeci dzien to samo... Najpierw mam temp niecałe 36, potem przychodza mi mega dreszcze i jest już ok 37,3 po czym rośnie do ok 38... Oczywiscie nie chce byc chora ale dalej zadnych znakow przeziebienia brak, tylko te skoki temperatury....:/
  3. avalka

    Wrześniówki 2010

    Czesc dziewczynki Nasza AniaH już pewnie w szpitalu:) Super:) za niedługo będzie kolejny wrzesniowy bejbasek:) Paula ja uwazam dokladnie jak Gogi czyli, ze mi w pracy nic dodatkowo nie dają za wykonywanie moich obowiązków... I ja tez nikomu nie zamierzam nic dać. Swoją drogą pierwszą ciąże też przenosiłaś ze strachem, teraz też juz pare dni opóźnienia i jeszcze takie przeboje...Tym bardziej rozumiem Twoje nerwy... Mam nadzieje ze juz tylko chwilka. A Nikoś Ci na pewno wynagrodzi te męki po stokroć:) Gogi torba spakowana na 6+ :) Ja wielu rzeczy z Twojej listy nie zabieram, ale podobno nie musze. A gdyby sie okazało ze w praktyce jest inaczej to cóż będę wydzwaniac i prosić o dostarczenie:) Bejbik Burza hormonów widać wciaż trwa:) Myslę, że najgorsze te pierwsze tygodnie, potem już bedzie wszystko lepiej... Ciekawe co u mnie będzie bo jeśli chodzi o nerwowość i płaczliwosc to ja potwornie znoszę calą ciąże więc może i baby blues będzie wyjątkowo dotkliwy... Oby nie:(:( Boje sie tego szczerze mówiąc... Bjedronka miło, że znów jestes. Mam nadzieje, że już zostaniesz z nami:) Ewelka czyli poród tuż tuż. Waga na usg może się mylić jak wiesz więc może akurat jest nieco większy. No i wróżba szybkiego porodu...Ahh... Zazdraszczam i życzę by się spełniło. Co do lewatywy dziewczyny to ja myśle ze jak mi zaproponują to skorzystam a jak nie to ich problem. Nastawiam sie że jade do szpitala by URODZIĆ a nie przejmowac sie pierdołami, które fakt dla mnie są zupełną nowością i może kompromitacją ale dla nich to norma przecież... W ogole w nocy miałam skurcze co 5-6 minut.... Były bolesne, ale jakos nie "aż tak jak powinny" Czekałam na silniejsze i czestsze... A tu ustapiły. Za to przypałętała mi sie temperaturka prawie 38 stopni. I nie wiem skąd bo cały czas ani kataru, kaszlu czy czegokolwiek. Zasnęłam i rano juz standard czyli ból brzuszka i pleców. Żadnych dodatków w dolegliwościach na szczęscie... Jutro ja mam wizyte i gin i bardzo bym chciala uslyszec jakies dobre wiadomosci chociaz po tym co przechodzi np Justa nie wiem czy uwierze w cokolwiek... A za oknem dzis widzę Jesień... No zdecydowanie, już nie można powiedziec że to chłodniejszy dzień lata... Po prostu idzie jesień... :(
  4. avalka

    Wrześniówki 2010

    Jakie mnie ciarki przechodzą. siedzę we forterowym szlafroku i trzęsę się z zimna... A temp chyba nie umiem zmierzyc:(
  5. avalka

    Wrześniówki 2010

    AniaH Tak mi się przypomniało, że kiedys przeczytałam, że kompromis to takie podzielenie ciastka by każdy czuł że dostaje większą częsc:) Myślę, że masz prawo czuc sie jakby z dużą porcją ciacha:) A tą jedną natrętną siostrzyczke na 5 minut jakos przebolejesz...Gorzej z ciotką. Ja myślę, ze u mnie poza rodzicami nikt sie nie zjawi. No i znajomi najbliżsi... Potem może na chwilę babcia, ale to raczej jakos damy rade:) Co do wirusa, to ja weszłam:) to było silniejsze ode mnie:) jak sie komp zepsuje to powiem że nigdzie nie wchodziłam.... Bo bym dostała taki OPR że w majty bym sie nie zmieściła:) Ide chyba zmierzyc temp bo czuje sie pupowato... A Paula obiecała eske jak pojedzie na porodowke wiec mysle ze jest po prostu poza kompem:)
  6. avalka

    Wrześniówki 2010

    Dobry wieczor kochane:) Melduje sie oczywiscie z brzuszkiem, żeby nie wzbudzac żadnych złudzen że może to już:) Byłam dzis na tych poprawinach i jakos tak zleciała ta niedziela... Powiem Wam, że już się nie nadaje do niczego kompletnie. Nie dosc że ta moja temp to niecałe 36 stopni, to do tego bolą mnie zatoki... (żadnych innych objawów przeziębienia absolutnie nie posiadam). Boli mnie brzuch właściwie 24h i dochodzą chwilami plecy na wysokości nerek a czasem też między łopatkami... Jejku jak ja tęsknie choćby za kwadransem żeby wszystko było bez bólu:( Wiem dziewczynki, że narzekam. :(:( Ale przez 8 miesięcy czułam się jak żywe złoto, srebro czy cokolwiek a razem z tym 9 miesiącym zaczęłam czuć się przepotwornie:( No to sie wygadałam... A ostrzezenie o wirusach też mi sie pojawia niestety i mam nadzieje że niczego nie zepsuje, chociaz po wczorajszej akcji z telefonem juz nic mnie nie powinno zdziwić... Maleństwo dobrze, że już w domku:) zawsze jakos człowiekowi w swoich ścianach lepiej:) No i masz jeszcze nas:):) Aniah ja też jestm spokojna. Ale to raczej w kwestii cierpliwosci czy zrownoważenia bardziej, bo pewnie na Twoim miejscu bym panikowała teraz jak cholera:) Moj mężczyzna za to nie panikuje, niczego sie nie boi ale cierpliwosci i zrównoważenia nie ma za grosz... Ostatnio wyprowadziło go z równowagi że nie mogl znaleźć chocholki w kuchni i jak trzasnął szufladą to musiał ją potem od nowa skręcać.... A jak meżus przekonany by rodzinka odpusciła jutro?? (jesli o tym pisalas to przepraszam ale z tego wszystkiego moglo mi umknąć)...
  7. avalka

    Wrześniówki 2010

    paulina0022avalkaWrzuciłam Wam to co znalazłam i niektóre rzeczy nawet ciekawe piszą....Avalka ja próbowałam z tej listy wiekszości mozliwosci i nic nie pomogło;/ W spzitalu wchodziłam pod prysznic robilam przysiady jednoczesnie lejac sobie na brzuch wodą , polozne stwierdziły ze pomoze, jednak mi nie pomoło;/ Ja juz nie wierze w te przyspieszacze, coś czuję ze w poniedziałek moga mnie juz na trakt wziac , bo codziennie mam jezdzic do szpitala na ktg i mierzyc cisnienie.. Wiem Paula dlatego nie stosuje... To o ziołach jest ciekawe. że arnika np na gojenie... Nie słyszałam o tym wczesniej...
  8. avalka

    Wrześniówki 2010

    A tak w ogole to moja temp ciała wynosi dzis niecałe 36... Dolina 100%:(
  9. avalka

    Wrześniówki 2010

    Wrzuciłam Wam to co znalazłam i niektóre rzeczy nawet ciekawe piszą....
  10. avalka

    Wrześniówki 2010

    Pewne ziola i olejki maja zdolnosc tonowania miesni przed porodem. Oto kilka z nich: galka muszkatolowa - kobiety w Malezji bardzo czesto dodaja ja do posilkow podczas ciazy Mozna ja dodawac do potraw badz do olejku do masazu. Oto jego sklad: Olejek do masazu 3 krople olejku z galki muszkatolowej 2 krople olejku z szalwi 1 kropla olejku z kwiatu pomaranczy 4-5 lyzek olejku migdalowego Masaz jest zalecany na ok 3 tyg przed planowanym rozwiazaniem Lisc malin- herbatka z lisci malin ma takie same wlasciwosci jak powyzej. Dodatkowo moze rowniez zastartowac porod jesli jest to w okolicy potencjalnego rozwiazania i organizm kobiety jest gotowy na ten fakt. herbatka z lisci malin 3 lyzki suszonych lisci malin 1/2 litra wody zagotowac-ok 3 min. Zostawic pod przykryciem. Pic 3 razy dziennie z dodatkiem miodu (dowolnie). herbatka jest wskazana ok 4 tyg. przed terminem (choc istnieja na ten temat `rozne szkoly`. Niektore zalecaja nawet stosowanie przez caly okres ciazy a inne od 32go tyg niepatologicznej ciazy Uwaga: Mozna rowniez stosowac tabletki z lisci malin UWAGA - pojawila sie informacja, ze procz wywolania porodu, herbatka moze tez spowodowac krwawienia... masaz krocza- powinno sie go rozpoczac na co najmniej 1-2 miesiace przed terminem porodu. Ma on na celu uelastycznienie odcinka miedzy pochwa a odbytem,ktory podczac porodu szczegolnie narazony jest na pekniecia. Ponizsza procedura pomoze rowniez uniknac naciecia krocza(epizjotomii) i przykrych odczuc zwiazanych z gojeniem sie szwow. Olejek do masazu krocza 1/4 olejku z kielkow pszenicy 3/4 olejku migdalowego 2 kapsulki wit E Dobrze wymieszac. Masowac 1-2 razy dziennie(najlepiej po kapieli). W pozycji w przysiadzie, uzywajac odrobiny olejku,masujemy krocze w nastepujacy sposob-chwytamy blone pomiedzy pochwa a odbytem miedzy kciuk a palec wskazujacy-masujemy lekko rozciagajac Wapn i magnez-dodatkowa dawka tuz przed porodem i juz w trakcie zmniejszy bol poprzez oddzialywanie na miesnie Arnika-przyjmowana przed porodem, w trakcie i tuz po przyspieszy gojenie sie.Wiecej na ten temat Naturalne metody wywolania porodu: Przed odwolaniem sie do tego typu metod nalezy pamietac o kilku rzeczach. Przede wszystkim nalezy je zastosowac idealnie w okolicy terminu porodu, gdy to istnieje duze prawdopodobienstwo, ze wydarzenia potocza sie zgodnie z planem i dziecko nie urodzi sie przedwczesnie. W sytuacji gdy istnieje zagrozenie zastosowania sztucznych metod indukcji (z pewnoscia nie bez negatywnego wplywu na zdrowie matki i dziecka jak tez na przebieg porodu) tego typu metody moga sie okazac zbawienne i zadzialac zanim zostanie podana oksytocyna. Warto z pewnoscia rozpatrzec wszystkie za i przeciw naturalnego i sztucznego wywolywania porodu i zapoznac sie ze szczegolami. szalwia- jest to olejek,ktory moze spowodowac bardzo silne skurcze. Mozna go stosowac do masazu : Olejek do masazu 10-15 kropel olejku szalwii 1 kieliszek olejku migdalowego Dokladnie wymieszac. Masowac tak dlugo jak wygodnie. wiesiolek- najczesciej dostepny w kapsulkach. Pomaga w osiagnieciu rozwarcia szyjki macicy co sprawi,ze porod bedzie postepowal szybciej. Nalepiej brac max. 5 kapsulek dziennie od 38-go tygodnia ciazy. Czasem polozne zalecaja stosowanie wiesiolka dopochwowo liscie malin -herbatka z lisci malin dziala stymulujaco i sprawia,ze sam porod postepuje szybciej UWAGA - jak powyzej, moze spowodowac krwawienia. olej rycynowy - moze nie najprzyjemniejszy ale skuteczny (przynajmniej w moim przypadku) sposob wywolania porodu . Oto kilka sposobow na `przelkniecie` tego specyfiku: 1) 3/4 szkl soku pomaranczowego lub napoju imbirowego 1/4 szkl oleju rycynowego Wymieszac dobrze i wypic natychmiast 2) 1/4 szklanki oleju rycynowego. mieta lub sok do popicia spacery -jak rowniez wchodzenie po schodach. Pomaga w osiagnieciu rozwarcia(jesli porod sie nie zaczal) Jesli juz przyszly skurcze,wowczas przyspiesza cala akcje akupresura- punkty znajduja sie w kilku miejscach. ***na czubkach kciuka i palca wskazujacego-powinno zabolec przy ucisku. Uciskaj do momentu uzyskania skurczu. Przerwij na chwile. Gdy skurcz ustapi zacznij ponownie ***w okolicy wewnetrznej kostki-4 szerokosci palcow w gore od kostki-punkt przy ucisku powinien zabolec. Postepuj jak z punktami na dloni. stymulacja sutkow - bardzo efektywny sposob wywolywania skurczow. 15 minut po kazdej stronie przez godzine. Ogolem 3 godz/dziennie Seks- jeszcze bardziej efektywny sposob. Obecnosc spermy powoduje rozwarcie, natomiast orgazm wywola skurcze W moim przypadku zadzialalo perfekcyjnie 3 razy (za czwartym nie probowalismy-olej rycynowy byl szybszy Ostre curry - rowniez wywoluje skurcze-najlepiej dziala w okolicy terminu porodu Wertepy - przejazdzka po wertepach rowniez moze sie przyczynic do wywolania porodu -w wyniku wibracji chlodna kapiel - zimna woda moze spowodowac dosc silne skurcze Olejek rozany -kapiel z dodatkiem paru kropel olejku rozanego Naturalny porod: Aromaterapia Wiele olejkow majacych zastosowanie podczas ciazy ,pomoze rowniez zrelaksowac sie przy porodzie jak rowniez poprawia nastroj i zlagodza uczucie bolu. Inne,glownie kilka z tych, ktorych nalezalo unikac podczac ciazy w obawie przed poronienie, przy porodzie beda w stanie przyspieszyc bieg wydarzen. Wiecej informacji na ten temat znajdziesz na stronie poswieconej aromaterapii Refleksologia-masaz stop. Jeden z punktow znajduje sie ok 2 grubosci palca nad wewnetrzna kostka(ten sam,ktory jest w stanie wywolac porod. W moim przypadku dzialalo to rewelacyjnie. Moj maz kierowal sie raczej wyczuciem niz praktyczka wiedza-masowal mi stopy i to naprawde przynosilo ogromna ulge Ziola-kilka ziol jest w stanie zlagodzic bole porodowe badz pomoc sie uspokoic by panowac nad sytuacja. Mozna je zastosowac zarowno w formie olejkow eterycznych(jak powyzej) jak i do picia podczas porodu: liscie malin-jesli stosowane na kilka tygodni przed porodem, sprawia,ze skurcze beda o wiele bardziej wydajne i skroca porod.Moja polozna zaklina sie,ze kobiety wczesniej pijace ten napar maja wyraznie krotsze i latwiejsze porody bez potrzebu dodatkowej interwencji. W moim przypadku to tez sie chyba potwierdzilo. Napar mozna przygotowac w domu i zabrac do szpitala w termosie gorzknik kanadyjski-idealny podczas porodu. Nie powinien byc jednak stosowany podczas ciazy!!! (hydrastis canadensis) Masaz-pomaga zarowno w kontrolowaniu bolu (masaz stop i ucisk na receptory) jak i przynosi ulge w bolach krzyzowych-wowczas idealny jest masaz podstawy kregoslupa np z uzyciem pilki tenisowej lub walka ew zacisnietej piesci. Oczywiscie masaz ten powinien byc wykonywany przez meza badz polozna ew inna osobe towarzyszaca przy porodzie. Masaz jest rowniez forma odciagniecia uwagi i pomaga w relaksacji podczas porodu. Rowniez pomocny jest masaz ramion Oddychanie-tu moga byc pomocne informacje przekazane na lekcjach szkoly rodzenia. Wlasciwe oddychanie jest w stanie pomoc kobiecie zachowac kontrole nad sytuacja i zrelaksowac sie, usunac napiecie,ktore to moze powodowac wzmozony bol. Ponadto jest to jeden ze sposobow skupienia uwagi na czyms innym niz skurcze. Kapiele-ciepla woda jest w stanie zlagodzic bol i napiecie a przy tym pomoze sie zrelaksowac w przerwach miedzy skurczami.Kilka kropel wlasciwego olejku eterycznego (lawenda, jasmin, roza) dodatkowo pomoga osiagnac cel. jesli nie jest mozliwa kapiel, natryski pod prysznicem moga byc rownie kojace (szczegolnie natryski na okolice krzyza przy bolach krzyzowych. Cieple oklady- te beda wyjatkowo pomocne przy bolach krzyzowych-mozna je stosowac przy uzyciu termoforu badz w formie kompresow i moga byc tak cieple jak tylko jestes w stanie wytrzymac Kilka kropel olejku eterycznego (szalwia , drzewo sandalowe)dodatkowo pomoze usmierzyc bol a pozycja na czworakach odciazy nerwy w okolicy kregoslupa na ktore wywiera nacisk twarz dziecka podczas porodu Pozycje-tu istnieje ogromna dowolnosc zaleznie od Twoich potrzeb i samopoczucia. Idealna jest pozycja na stojaco badz w przysiadzie poniewaz wtedy porod postepuje znacznie szybciej (wspolpracujac z sila grawitacji) Inne pozycje moga byc pomocne w okreslonych fazach porodu i przy okreslonych dolegliwosciach- bole krzyzowe-pozycja `na czworakach` bole parte przed wystapieniem calkowitego rozwarcia-pozycja lezaca badz pollezaca Podczas skurczow-pozycja stojaca lub kleczaca z pomoca osoby towarzyszacej badz opierajac sie o brzeg lozka z poduszka na udach. Spacery- ruch podczas poczatkowej fazy porodu nie tylko zmniejszy napiecie i pozwoli latwiej przejsc przez kolejne skurcze ale i sprawi,ze beda one intensywniejsze i bardziej wydajne,powodujac jednoczesnie szybsze rozwarcie. Jesli porod nie postepuje dosc szybko czesto zaleca sie spacer po szpitalu dla pobudzenia skurczow porodowych. jest to o wiele rozsadniejsze rozwiazanie niz sztuczna interwencja w posaci oksydocyny np. Tabletki glukozy - porod wymaga od kobiety ogromnej ilosci energii. W tej sytuacji ssanie tabletek glukozy pozwala jej zregenerowac sily. Wizualizacja-w sytuacji gdy nastepuje rozwarcie wielu kobietom pomaga wizualizowanie podczas skurczow otwierajacego sie kwiatu lotosu. Rowniez pomocne moze sie okazac wizualizowanie skurczow jako naturalnej reakcji ciala powodujacej delikatne przesuwanie dziecka do kanalu rodnego. Wizualnie przypomina to nieco ruch spiralny sstepujacy stopniowo w dol podbrzusza. dzieki temu skurcze nie beda nam sie kojarzyly z bolem a z naturalna reakcja,ktora w gruncie rzeczy nie powinna byc bolesna. To strach i zwiazane z nim przeciwdzialanie naturalnej sile skurczow-proba ich powstrzymania wywoluje silny bol.
  11. avalka

    Wrześniówki 2010

    Witajcie wieczorowo. podczytywałam Was dzis ale jakoś trudno mi z siebie coś wskrzesic. Mam totalnie zły dzien i nie wiem jakos czy jutro będzie lepszy... Hormony chyba albo co... No tak czy inaczej źle mi. Już mi się tak marzy koniec ciąży że chcąc nie chcąc zaczęłam dziś szukać info o przyspieszaniu porodu... Chociaz od wiedzy do zastosowania daleka droga... Justa wygląda na to, że będziesz następna:) Malutka zbiera się do wyjścia:) Życzę szybkiego porodu i jak najmniej bolesnego. To już chyba czas najwyższy by Tobie złozyc takie życzenia:) A tak poza tym do jest ze mnie taki gamoń że az wstyd. Telefon mi wpadł dzis do wanny. Oczywiscie nie musze pisać że w związku z tym jestem chwilowo bez tel:( Trzymajcie kciuki by wymiana baterii wystarczyła....
  12. avalka

    Wrześniówki 2010

    Oj...faktycznie nowinki to na dziś mamy niezbyt ciekawe... Ja po porannych przebojach mam ochote tylko spac... Oczy mnie bolą kosmicznie:( Liczyłam na to, że się maluchy dzis posypią a tu pustki... No każą nam na siebie te dzieci czekać wyjątkowo... Paula mam nadzieje że teraz cos sie ruszy jak juz tak boli... Justa trzymam kciuki by i Ciebie w koncu chwyciło.... Wicia gratki kolejnego i oby ostatniego tygodnia... Jutro mam jechac na poprawiny (w sumie dzis mialam jechac na wesele) ale mam humor do d... i nie chce mi sie z łóżka wyjść nawet do sklepu....
  13. avalka

    Wrześniówki 2010

    Dzien dobry. AniaH Ja myśle podobnie jak dziewczyny, przekonuj... Może akurat sie uda. Tradycja tradycją (nawet jeśli taka istnieje...), ale to raczej nie jest najlepszy czas na wielkie odwiedziny i podziwianie bobaska. Swoja drogą to już pojutrze:):) Justa i jak tam nocka?? spokojna czy wręcz przeciwnie?? U mnie niespokojny ranek. Boli jak cholera. Nie moge wyleżeć w łóżku chociaz jestem zmeczona. Już z tego wszystkiego jestem blada jak sciana... Z tym, że skurcze są rzadkie i nieregularne. Boli mnie podbrzusze i plecy jakby na wysokosci nerek. łażę z kąta w kąt bo wtedy jakby dużo lepiej... A jak tylko się kładę to jakby szlag trafiał. Mała się rusza jak co dzien, żadnych mdłości czy coś:( Poród czy nie poród??? Oto jest pytanie.....
  14. avalka

    Wrześniówki 2010

    Zawijko]Przeserdeczne gratki:) Niech się Janeczka chowa zdrowo i rośnie duża i silna:) Tobie szybkiego powrotu do formy:) I czekamy na zdjecia oczywiscie:) A Malenstwo i Paulina to sie teraz nameczą biedne w tych szpitalach:/:(
  15. avalka

    Wrześniówki 2010

    O:) Widzę Dorota, że Cię przywołałam:) Ja szczerze mowiąc nie bardzo licze na to, że urodze wczesniej. Chociaz musze przyznac że dolegliwosci niby są. Ale przez całe 8 miesięcy nie dokuczało mi zupełnie nic więc może po prostu jakas kumulacja przyszla teraz. Wątpie by to świadczyło o czymkolwiek innym. Mowia, że najbardziej prawdopodobnym terminem jest ten wg usg z ok 12tc. Więc mnie by chyba na ok20tego wyszło:) Ale jakos tak mi dzis z samego rana ciśnienie podnoszą. W sumie dodzwoniłam się do Zusu. Czekam więc na $$:)
  16. avalka

    Wrześniówki 2010

    ania_h83Mama225 - No i mam parkę dla mojego synka Ależ się to ładnie układa! Ja też mam cesarkę w poniedziałek, więc możemy trzymać kciuki za siebie nawzajem Zmykaj do wyrka słońce:):) Za tydzien już nie pośpisz tyle:) Co ja mowie za tydzien...za 3 dni:) Kciukami my się zajmiemy:) Wy w przypływie radości, miłości itd itp możecie nie mieć do tego głowy:)
  17. avalka

    Wrześniówki 2010

    No czyli jednak się sprawdza z tym "parowaniem":) 6.09. znów będą dwie dziecinki minimum:) Mama225 oczywiście będziemy trzymac kciuki i życzymy by poszło jak po masełku. Zresztą na pewno tak będzie:)
  18. avalka

    Wrześniówki 2010

    Justa a skąd pomysł na 8??? jakas ważna data?? Kurcze laski, dzis znów dzwonie do zusu i znow sie nie dodzwonie na to wychodzi. A chcialam sie dowiedziec kiedy spodziewac sie przelewu...
  19. avalka

    Wrześniówki 2010

    No Justa, kto wie, może AniaH miala rację:) Że 3 bobasy na 3 wrzesien:) Może jak tak będziemy ladnie grupami rodzic to się wszystkie rozpakujemy w tym miesiącu jak na prawdziwe wrześniówki przystało:)
  20. avalka

    Wrześniówki 2010

    Wiesz, już bym zdecydowanie chciala zeby sie zdecydowała:) Moja wymarzona data to 9.09:):) No ale wiesz, to tylko marzenia:) Ona sama pewnie wie lepiej kiedy jest dobry czas na wykluwanie się:) Nie nastawiam sie. Psychicznie sie nie blokuje na pewno ani w jedną ani w drugą stronę. (na razie:P) Chociaz jak ostatnio usłyszałam że przenosze bo mam brzuch wysoko to krew mi sie zagotowała... Już tęsknie za dniem bez bólu...Po prostu. Nie ma dnia żeby mi odpuscil brzuszek albo plecki:(
  21. avalka

    Wrześniówki 2010

    Dzieć wrześniowy jako "zwierzątko" stadne:):):) No cóz. Dorota ma chyba termin dokladnie jak ja, I to nawet w tym samym miescie...:) ale cos sie nie odzywa ostatnio... Zreszta czy ta moja corka będzie punktualna to nie wiem... Wiesz Aniu:):) podobno na kobiety sie zawsze czeka...:):) Chociaz wolałabym zdecydowanie zeby tak np za tydzien sie juz zdecydowała...
  22. avalka

    Wrześniówki 2010

    Tak dokladnie, będą dzis 2 bobasy:) Widać te nasze wrześniowe dzieci lubią się rodzić parami:) Ostatnio Bejbik + Sandra Dziś Zawijka + Paula Kto daje ze mną do kompletu??
  23. avalka

    Wrześniówki 2010

    Klaudusia, AniaH piękne kąciki dla synków przygotowałyście. Same kolorowe sny chłopaki będą mieli:)
  24. avalka

    Wrześniówki 2010

    Dzien dobry:) Wieści od Pauliny są takie, iż dzis biorą ją na porodowkę:) Nikoś więc przyjdzie na świat. Nie wiadomo jednak czy mają dac jej oxy czy robic cc:)
  25. avalka

    Wrześniówki 2010

    Hmmm... dostałam wlasnie eske po angielsku z jakiegos obcego nr jakby o jakiejs religijnej treści... Chyba pomyłka... Dziwne:/
×
×
  • Dodaj nową pozycję...