maura

Ja może też jestem lipcówką ale sama o tym nie wiem :) termin na koniec czerwca może się zawsze przesunąć ;) również pozdrawiam :)

Mnie się wydaje, że brzuch mi się trochę obniżył, dłoni jednak na płasko nie położę. Sama nie wiem... A dopadają Was jakieś uczulenia? Mnie męczy od jakiegoś czasu pokrzywka na stopie. Wydaje mi się, że odkąd jem truskawki to ją mam. A co do wysłuchiwania biadolenia przez meża to nie zazdroszczę... 9 miesięcy muszą słuchac :) o lękach, bólach, dyskomforcie... A potem jeszcze patrzą jak cierpimy przy porodzie... :)

Moja też się odpycha, śmieje się, że mi ćwiczy macicę kiedy mnie tak rozciąga. Ciekawe, która z nas pierwsza odpadnie :) Jak coś się zacznie dziać to piszcie :) najgorsze jest chyba to czekanie... Kiedy , w jakich okolicznościch, i jak się zacznie? Spędza mi to sen z powiek... Pozdrawiam Was wszystkie! Dobrego samopoczucia i szybkij akcji porodowej :)

To fajnie, dzięki bo kto mnie zrozumie lepiej inne ciężarówki z puchnącymi nogami, które nie mogą spać po nocach i mają stresik czy to już ;) Jak się czuję? wiecie co... ostatnio powiedziałam mojej mamie, która dzwoniąc zawsze o to pyta, że aż mi już głupio narzekać... Im dalej tym gorzej :) Brzuch mi tak kamienieje, że nie mogę chodzić (są takie dni ostatnio...) mała kopie mnie po szyjce macicy... Też tak macie? Nie wiem jak to jest ale moja pierwsza córka była jakaś delikatna w porównaniu z tą :) Was też tak kopią po szyjce, pod żebro, po żołądku itd?

Cześć dziewczyny! Ja teoretycznie jestem czerwcówką (termin mam na 29) ale tamten wątek zamarł. Założyłam własny ale też klapa a ja potrzebuję pogadać, bo teżjuż siedzę na walizkach ;) Mogę dołączyc? Pozdrawiam :)

Witaj Yashika :) przyjemnych rozmów :)

Pytałaś to napisałam co znalazłam. Opinie dotyczyły nowych wózków :) zresztą one są jeszcze u nas mało popularne więc używane ciężko dostać. Pozdrawiam.

Botwinka Ziemniaczki, pieczona Panga, fasolka szparagowa Koktail truskawkowy :)

Ja byłam zdecydowana na casualplay S4. Pani w sklepie bardzo go zachwalała i niestety przesadziła mówiąc, że ten wózek nie ma wad i złych opinii na forach. Gdyby tego nie powiedziała to pewnie bym go kupiła, bo bardzo mi się spodobał. Jednak ja jestem dociekliwa i pogrzebałam w necie... Znalazłam kilka opinii od użytkowników, niestety były same kiepskie. Narzekania dotyczyły wad konstrukcyjnych stelaża, które powodują przecieranie się materiału wózka oraz słabych części plastikowych przy blokowaniu kół (podobno się lubią łamać) ktoś narzekał na hamulec ręczny itd. Konkluzja była taka, że za te pieniądze ludzie spodziewali się nie tylko ładnego ale i nieawaryjnego wózka. Dużym problemem jest serwis, który mieści się w Poznaniu. Właściciel jest podobno opieszały, nierzetelny i ciężko co kolwiek z nimi załatwić. Po tym co przeczytałam zdecydowałam się na Quinny Freestyle (przynajmniej serwis jest podobno świetny)

To faktycznie niedrogo ale serce pewnie boli...

To jednak taniej...

Anulka ja byłam w Bułgarii 4 lata temu z 5-letnią córką. Nie brałam nic szczególnego- apteczkę jak Małgosia. Tam są apteki w razie czego i pełna cywilizacja ;) Dobre i tanie jedzenie, mili ludzie (tylko zostawiali straszny śmietnik po sobie na plaży, gdzie jedli pili i palili- tam wszyscy palą!) Trzeba pamiętać tylko o filtrach i od godz.12 zrobić sobie przerwę np. na obiad bo jest wtedy upał nie do wytrzymania i na plaży nawet pod parasolem nie da się wytrzymać temperatury :) a gdzie się wybieracie? My byliśmy w starym Sozopolu.

A ile kosztuje taki żłobek? Zastanawiam się czy dużo taniej niż opiekunka.

Mam termin na 29 czerwca więc chyba 38... :)

A no to pewnie :) jeśli masz silną wolę, żeby regularnie ćwiczyć. Ona siedzi ciągle w pracy więc musiała postawić na inne sposoby. Ja mam za słabą wolę na dietę... Lubię jeść po prostu, jestem smakoszem i lubię dogadzać podniebieniu ;) a te wszystkie diety zero tłuszczu są zwykle nie smaczne. Wiem, że będę musiała podobnie jak Ty regularnie ćwiczyć i to wystarczy. Chyba, że przy karmieniu jakoś strasznie się roztyję... ;)

Widzę, że nikt Ci nie odpisał... Ja moje risotto uważam za smaczne ale wiesz jak to jest ze smakami. Jeden lubi to inny tamto :) Do mojego gotuję pokrojoną włoszczyznę, mogą być też ziemniaki jak kto lubi. Smażę pierś z kurczaka i mieszam wszystko z ugotowanym wcześniej ryżem. Wkładam wszystko do źaroodpornego naczynia i zapiekam krótko z serem. Kiedyś w Czechach jadłam podobne tylko nie zapiekane ale posypane serem a w środku były duszone pomidory. Było bardzo dobre. Cyba nawet lepsze ;) Pozdrawiam.

Profesjonalne hulahop? Kurde ale jestem do tyłu ;) To zostają rolki, dieta i pływanie. A! Moja znajoma wykupiła sobie taki pakiet w gabinecie (tylko to niezbyt tanie :( dietetyczka dostosowała jej superskuteczną dietę- widziałam efekty! plus seria bolesnego odchudzającego masowania ciała. Ale efekty... Ona jest po trzech ciążach i wygląda jak 20-letnia nieródka :)

Powinien prowadzący ale myślę, że inny też może to zrobić. W końcu to tylko potwierdzenie stanu faktycznego na piśmie...

Pewnie! Przecież najważniejszy jest spokój w ciąży :) pozdrawiam.

Ja mam kłopot odwrotny. Mała mnie kopie tak, że oczy czasem wyskakują mi z orbit ;) Myślę, że uspokoić może Cię jedynie Twój lekarz, który sprawdzi na USG jak maleństwo się rozwija a może (zależy w jakim jesteś wieku) wyśle Cię na USG anatomiczne, które ja miałam robione. Nie martw się na zapas tylko idź do lekarza. Powodzenia!

Ja właśnie kupiłam steper od koleżanki, która go trzymała dla ozdoby ;) miała jeszcze rowerek stacjonarny :) Podobno skakanka, zwykła skakanka wspaniale poprawia kondycję. Są takie z licznikami obrotów :)

Cześć dziewczyny! Pozwólcie, że się przyłączę. Ja jeszcze nie mogę pracować nad sylwetką :) ale chętnie poczytam jakie macie sposoby. Teraz czekam na rozwiązanie ale jeśli tylko już będę w stanie jako tako się ruszać to wskakuję na steper, którego byłam maniaczką i rolki. Moim zdaniem nie ma lepszego sposobu na reanimację mięśni. Ale uwaga! tak jak pisała Martusia trzeba uważać co by nie przesadzić z ćwiczeniami na steperze, bo mogą wysiąść kolana. Znam to z autopsji... Ćwiczyłam kiedyś bez rozgrzewki 2 tygodnie dzień w dzień 2, 3 czasem 4 razy dziennie po 25 min. I się załatwiłam. Dowiedziałam się od instruktora fitness, że trzeba robić rozgrzewkę kolan.

Witaj MamoGabrysi :)

Kilka lat temu 3-letnia córka moich znajomych zaczęła strasznie wyzywać rodziców i resztę rodziny. Zwracała się do taty per frajer, dupek, cienias itd. Do mamy i swojej opiekunki również było sporo epitetów i agresja. Zorientowali się, że teksty pochodzą z bajek dla małych dzieci (m.in. z Króla Lwa) z tv i płyt. Szczerze mówiąc dopiero po tym zdarzeniu zaczęłam cenzurować bajki mojej córce. Okazało się że Teletubisie, w których zakochana była moja córa są bezpieczne a na wszelkie japoński bajki była wtedy za mała ale niektóre Disneya też okazały się "zbyt wyluzowane językowo" :)

Dziękuję Mineralko. Na tamtym wątku chyba wszystkie już urodziły bo od maja nikt się nie odzywa dlatego założyłam własny, bo mi smutno samej... :)