Skocz do zawartości
Forum

nika_2_2

Użytkownik
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez nika_2_2

  1. nika_2_2

    pazdziernik 2010

    Agulla, Twoj maly tez jest slodki, jakie ma fajne usteczka:)My naszego malego tez usypiamy na rekach inaczej nie idzie , chyba ze wykorzystam chwile pomiedzy karmieniem, jak jeszcze spi , przebioer go i lekko wybudzam do jedzenia wtedy spi dalej bez noszenia na rekach, na poczatoku fajnie mu sie odbijalo teraz mamy z tym problem, dlugo trzeba z nim chodzic zeby mu sie odbilo, czesto z tego rezygnuje bo tak jak napisalas maly sie wybudza i ma problem z zasnieciem. Jak pisalam, na poczatku fajnie spal, a teraz potrafi caly dzien nie spac i to przeklada sie tez na noc. Moj maly tez zasypia przy piersi ale chwile potem wybudza sie i znowu szuka, nie dojada. Pozdarwiam:)
  2. nika_2_2

    pazdziernik 2010

    Filcia, jeszcze raz gratuluje, malutki troche podobny do mojego malego:) Niech rosnie zdrowo, a Tobie zycze szybkiego powrotu do formy i cierpliwosci:)Affi Tobie rowniez dziekuje za rady, jezeli nadal bede miala tak malo pokarmu, zglosze sie do poradni laktacyjnej, tym bardziej ze w szpitalu pomagala mi taka fajna babka z tej poradni i dala mi numer tel.do siebie w razie czego.Ainer, byla u mnie polozna i mowila co mam jesc a raczej czego nie jesc, najbardziej trzeba wystrzegac sie w pierwszym ms. Z owocow moge tylko jablka i to najlepiej takie swoje, zadnych przetworzonych rzeczy typu pomysl na... nic smazonego, nabialu tyle co szklanak mleka raz dziennie, pieczywo mozesz ale nie swieze chrupiace, i najlepiej ciemne, nie moge uzywac pieprzu, jesc selera pora cebuli czosnku, pomodorow, ogorkow, kaupusty,zadnych kasz, mozesz ziemniaki, marchewka , zupy mozna jesc nie na kostkach rosolowych tylko na chudym miesie,zalecana jest ryba raz w tyg.wedliny najlepiej zeby byly gotowane i to tyu szynka, poledwica. do picia najlepiej woda lub jak musisz do smaku jakis dobry sok rozcienczany, malinowy, borowkowy...A z takich zapychaczy to mozemy platki kukurydziane, paluszki, biszkoty, suchary,kisiel, budyn. Tyle narazie pamietam, duzo jest ograniczen ale musisz sprobowac moze Twoja mala, toleruje "normalne" jedzenie:)powodzenia
  3. nika_2_2

    pazdziernik 2010

    A co do mleka to od dzis przechodze na NAN, zobaczymy moze bedzie lepiej jak nie to wyprobuje BEBILon.
  4. nika_2_2

    pazdziernik 2010

    Niunia, dzieki za rady, w kapturku juz karmie , przynosza mi ulge na poranione sutki, a tabletki wyprobuje,m oze juz dzis je bede miala. Affi, u mnie kikut odpadl w pierwszym tyg.przy kapieli, mowili w szpitalu zeby niczym nie smarowac, ja pielegnowalam go spirytusem, i nadal jeszcze smaruje. POzdarwiam
  5. nika_2_2

    pazdziernik 2010

    Witajcie, Affi i niunia Wy to macie z tymi tesciowkami, chociaz nie powim moja mnie ostatnio tez wkurza z tymi swoimi "dobrymi "radami jakbym nie umiala poradzic sobie ze swoim dzieckiem, szkoda gadac. Affi, moj maly dzis przesal moze w sumie 3 godz. w nocy i ciagle szukal, przystawiam mu iers , nie moze zalapac, denerwuje sie i ja tez, jak sie przyssie - boli jak cholera- to za chwile puszcza jakby nic nie lecialo, i znowu problem z przystawieniem, jestem bezradna NIE WIEM CO ROBIC, ODCIAGNELAM LAKTATOREM 50ML, W 25 MIN, Z JEDNEJ PIERSI TO CHYBA WCIAZ ZA MALO ZEBY GO WYKARMIC SKORO Z BUTLI JAK GO DOKARMIAY WYIJA 90ML. CO MAM ROBIC ZEBY MIE WIECEJ POKARMU, W DZIEN SIEDZE Z NIM PRZY CYCU, PIJE BAWARKE HERBATKI LAKTACYJNE, ODCIAGAM LAKTATOREM, I NIC NIE POMAGA, JESTEM WYKONCZONA, I JESZCZE DOSZEDL PROBLEM Z GAZAMI U MALEGO, NIE WIEM PO CZYM JA JUZ NIC NIE JEM, MOZE PO BEBIKO?DORADZCIE CO MAM ROBIC , STRASZNIE ZALEZY MI NA NATURALNYM KARMIENIU. poZDARWIAM I ZYCZE MILEGO DNIA POMIMO TEJ PASKUDNEJ POGODY ZA OKNEM.
  6. nika_2_2

    pazdziernik 2010

    Witajcie, jak dobrze ze nasze forum jeszcze "zyje". Tak niedawno pisalysmy o poczatkach ciazy a tu juz po wszystkim, szybko zlecialo. Az jakos tak smutno.Gratuluje Jadzik i Filci szczeliwego rozwiazania! U mnie wszystko ok. szwy polozna mi sciagnela, za dnia karmie piersa w nocy karmimy sztucznie, mam jeszcze malo mleka. Maly przybral na wadze w 11 dni 450g. co bardzo mnie cieszy, nadal ma problem z zasypianiem, no i juz spi z nami w lozku, jestem spokojniejsza jak go widze i czuje przy sobie. Poza tym musialam odstawic wszystkie kosmetyki penatenu bo maly mial uczulenie, stosuje tylko parafine i linomag. Jestem zmeczona oby maly dobrze spal, tego tez zycze kazdej z Was, moze wkoncu choc troche sie wyspimy. Dobranoc
  7. nika_2_2

    pazdziernik 2010

    Insana, grunt ze Twoj maz caly, a co do odbicia to mi w wejherowie wlasnie zwrcali uwage zebym go podnosila do odbicia, w tym szpitalu co polozna to mowila co innego sama juz glupialam od tego. Ainer, fajna Twoja malutka,!POzdarwiam:)
  8. nika_2_2

    pazdziernik 2010

    Witajcie, co tu sie dzieje?Nierozumiem, dla mnie sprawa karmienia to indywidualna sprawa, jezeli Niunia robi to dla Majki, a nie z wygody to dla mnie normalne zachowanie, moja bratowa musiala przejsc na sztuczne po 2 tyg. zycia malej po tym jak okazalo sie ze mala ma alergie, nie miala wyboru, mala cierpiala miala kolki, zrobila to dla jej dobra. U mnie ciezko jeszcze z karmieniem, nadal dokarmiam sztucznym, pokarmu mam w piersiach wiecej po tym jak odciagam laktatorem, sutki jeszcze bola, ale probuje dalej, zobaczymy co z tego bedzie. Powiedzcie mi dziewczyny, ile krwawilyscie po cc, wczoraj byla u mnie polozna i mowila ze powinnam miec "odchody"poporodowe przez min. 2 tyg. a u mnie sie juz jakby konczyly, mowlia tez ze jak nie pojawia sie w ciagu 2 dni to mam jechac na IP, bo niemozliwoscia jest zeby tak szybko obkurczyla mi sie macica. Mam juz dosyc szpitali, napiszcie mi prosze jak to jest z tym u Was?A tak poza mega zmeczeniem to wszystko ok. Ainer gratuluje Blanki, ale sie nacierpialas wspolczuje, widze ze nasze porody nie nalezaly do lekkich.Jadzik i Filcia czekamy jeszcze na WAS!ZYCZE MILEGO DNIA!
  9. nika_2_2

    pazdziernik 2010

    Witajcie, u mnie z karmieniem ciezko, maly chyba niedojada jak karmie piersia, dzis po dwoch godz. przy cycyu byl nadal glodny a o spaniu nie wspomne, ciezko go uspac.Boje sie ze wkoncu go przekarmie. Musze podawac mu sztuczne mleko, nie wiem czy tak jest czy moze mam malo jezcze pokarmu. Ile czasu trwa oczyszczanie po cc?Zycze udanej niedzieli. Pozdrawiam:)Jadzik, mam nadzieje ze dzis urodzisz:)
  10. nika_2_2

    pazdziernik 2010

    Witajcie,mam wkoncu chwile zeby do Was napisac. Jestem zmeczona, niewyspana ale coraz bardziej szczesliwa, moja zrezygnowanie minelo, ucze sie malego i ciesze sie ze go mam:)Z dnia na dzien zakochuje sie w nim coraz bardziej:)Z piersi wkoncu poplynelo mleko, choc w nocy dokarmiam jeszcze malego bo moj cyc starcza mu na gora godzine. W dzien spi najlepiej, nakarmie go i odlot.A tak ma straszne problemy z zasnieciem, i musimy go nosic przez godz. na rekach zanim usnie na dobre. We wtorek przyjezdza do mnie polozna na sciagniecie szwow, jak narazie rana boli i ciagnie. Ale jakos daje rade, wysylam Wam zdjecie mojej pociechy jeszcze fotka szitalan, bo nie zdazylam zrobic w domu.A moj maly mial: 3270 g. i 54 cm. urodzil sie 4.50.Pozdarwiam:)
  11. nika_2_2

    pazdziernik 2010

    Witajcie, bardzo Wam dziekuje ze slowa otuchy. Chyba faktycznie lapie mnie jakis mega dol, baby blues. Jestem przerazona, nie wiem czy sobie poradze. synus jak narazie kochany, na brodawki polozna polecila mi madele i ja mam, smaruje, jak dokarmiam malego sztucznie, ciekawe czy uda mi sie odstawic sztuczne mleko i karmic sama piersia tak bardzo bym tego chciala.Oslonki probowalam nakladac ale maly nie moze zalapc bede jeszcze probowac. Ze smarowaniem sutkow wlasnym mlekiem wyprobuje, tyle ze z bolu boje sie z nich cokolwiek wyciskac. Jeszcze raz dziekuje Wam wszystkim.
  12. nika_2_2

    pazdziernik 2010

    Witajcie, od wczoraj jestesmy w domu, maly w szpitalu ciagle plakal a w domu odukac jest narazie ok. I tak w niedziele o 16 mialam skurcze po o 23 pojechalismi na IP SKURCZE BYLY CZESTE I JAK DLA MNIE bardzo bolesne, okazalo sie ze szyjka zamknieta, nic sie nie dzieje, chcialam wrocic do domu, mysle omecze sie przyjade rano ale postanowili mnie zostawic n apatologii, a tam lezalam od ktg do 4 , a juz o 2.45 odeszly mi wody, niktnie przyszedl spr. odczytu z ktg ani moich cieknacych wod, ja cieszylam sie ze cos sie ruszylo, bole byly coraz czestsze, no i caly czas krzyzowe myslalm ze umre. Po 4 przyszedl lekarz zbadal, i nie wiem co sie juz ze mna pozniej dzialo bo tak szybko mnie pokroili ze nie mialam czasu nawet pomyslec, dla mnie cc to traumatyczne przezycie, nie mogli mnie znieczulic bo mialam ciagle skurcze i te chlustajace wody, wymiotowalam... tragedia, nie tak sobie to wyobrazalam, zaluje ze nie ur, normalnie ciesze sie ze moj maly jest zdrowy i to najwazniejsze, mam problem z karmieniem, nie mialam pokarmu, podawalam mu cyca na sile, do tego odciagam laktatorem i dokarmiam malego sztucznym, juz cos zaczelo sie w tych moich iersiach dziac i maly cos tam ssie. To mnie bardzo cieszy bo zalezy mi na naturalnym karmieniu. Mam strasznie popekane brodawki ale sie nie poddaje, nie ma piekniejszego widoku jak ten na ktorym moj maly zasypia tak spokojnie na piersi.Wczoraj az sie poryczalam , boje sie ze nie dam rady, dzis strasznie boli mi glowa nawet myslec mi sie nie chce. Affi, mnie rana stasznie ciagnie po cc, jestem na paracetamolu, do tego mam jakies zstrzyki ale to chyba przeciwzakrzepowe , mam roblem z poruszaniem sie, tragedia. No to tak wyglada, odezwe sie jak bede czula sie nieco lepiej i wtedy wstawie zdjecie. Pozdarwiam
  13. nika_2_2

    pazdziernik 2010

    Affi, sliczne dzieci:)Chcialam Wam powiedziec ze mam od 1,5 h skurcze , na poczatku nieregularne 6-10 min a teraz co 5 min trwajace 30s.poczekam jeszcze probuje rozchodzic. Ciesze sie ze cos zaczelo sie dziac, moze to juz,moze ja ustrzele 25.10.2010.Trzymajcie kciuki, dam znac jakby co.
  14. nika_2_2

    pazdziernik 2010

    Witajcie,jeszcze ja zostalam w dwupaku. Jutro mam wizyte u swojej ginekolog, zobacze co mi powie. Tak bardzo chcialabym juz urodzic. POzdarwiam
  15. nika_2_2

    pazdziernik 2010

    Witajcie, u mnie tez niestety cisza:( Jestem rozczarowana. Affi , malutka slodka a o Tobie nawet nie widac zadnyc oznak zmeczenia , justib Twoj Patryk, fajny chlopaczek, ciekawe jak moj maly wyglada:)Niunia,mysle ze jak ja urodze bede miala do Was tys.pytan:)Alexanti odwazna jestes:)Dobra, obejrze jakis film i ide spac. Pozdarwiam wszystkie mamy i ich dzieciaczki, niech Wam dadza pospac...:)
  16. nika_2_2

    pazdziernik 2010

    Niunia, ja jestem z niedzieli , nie wiem czy mam szczescie, ale ur. w niedziele to ponoc lenie, ja sie do takich nie zaliczam:)Chyba...:)
  17. nika_2_2

    pazdziernik 2010

    Insana, nie chce straszyc ale moja bratowa po szpitalu w wejherowie byla zle zaszyta, miala ciagle parcie na krocze , ginekolog na zywca musial ununac jej dwa szwy i jest lepiej, a rodzila dwa tyg. temu.wczesniej nawet pojechala na izbe przyjec do szpitala ale nie stwierdzili zadnych nieprawidlowosci. U mnie juz za pozno na zmiane szpitala, ale po jej przezyciach boje sie tam rodzic,zobaczymy jak bedzie. Zycze szybkiego powrotu do formy. No Klaudusia mam nadzije ze nie bedzie niespodzianki:)Ja juz jestem po sprzataniu i sie wszystko uspokoilo, Ainer wspolczuje Ci czekania.
  18. nika_2_2

    pazdziernik 2010

    Witajcie, niestety tak juz jest ze jak wszytskie urodzimy nasze forum ucichnie, u mnie od rana male skurze,stawianie sie brzucha i bol jak na okres, takze dziewczyny jestem pelna nadzieji ze dzis nastapi moja godzina zero, a jak nie to znowu sie roczaruje...ok. ide troche posprzatac zrobie obiad i zobacze co bedzie. Zycze milego dnia!
  19. nika_2_2

    pazdziernik 2010

    Jadzik, oby Twoje prorokowania co do mojego rychlego porodu sie sprawdzily, mecze sie okropnie:)
  20. nika_2_2

    pazdziernik 2010

    Witajcie, Agulla nie martw sie ja Z Toba posiedze do listopada, mam termin dzien po Tobie, u mnie tez cisza, czasem cos zakluje zaboli ale nic wielkiego. Z nudow posprzatalam znowu mieszkanie przygotowalam obiad i nudze sie:)Juz zacznam myslec ze moj malutki nigdy nie wyjdzie, powoli trace nadzieje...Dzis troche mniejsza mam zgage, ale mi niedobrze jak na poczatku ciazy, nic mi nie smakuje. A brzuch mam tak nisko ze chyba go zaraz zgubie:)Niunia, dzieki za wiesci od ainer, biedna sie troche nacierpi mam nadzieje ze mi nie beda wywolywac porodu, ponoc jeszcze bardziej boli. Jadzik, jest juz u Was na poludniu snieg? bo mial dzis padac, u nas z rana padal deszcz a teraz pieknie swieci slonce. Mysle sobie, ze jak urodze bede musial jeszcze raz przeczytac Wasze wczesniejsze wpisy tych mam ktore wczesniej urodzily, bo teraz to nie bardzo wiem co Wam odpisywac doswiadczenia nie mam zadnego. Zycze milego dnia. Pozdarwiam:)
  21. nika_2_2

    pazdziernik 2010

    Witajcie, Affi ale mnie zaskoczylas, szybko poszlo. Zosia, super, czekamy na wiecej zdjec. Dzis mam kiepski dzien, jest caly dzien niedobrze, i mam cholerna zgage, juz leze w lozku mam dosyc tego dnia, dzis mialm termin z usg a tu nic, najmniejszych oznak. Jestem juz zmeczona tym czekaniem. Ciekawe jak tam ainer. Pozdrawiam.
  22. nika_2_2

    pazdziernik 2010

    Witajcie, Affi dzieki za amiec, jeszcze sie turlam, jest ciezko , jakos nic nie zapowiada sie na porod.Pogoda coraz gorsza , zimno i wyglada jakby mial padac snieg,brrr, przeraz mnie to. Meczy mnie zgaga, a poza tym jakos idzie. Gratuluje Insane, miala oczekac na mnie , mialysmy sie spotkac w szitalu a tu co Insana wraca z maluszkiem do domu:)Gratuluje! Frania, Klamorka no i Motylek, dzieci slodkie, ja tez chcialbym moc juz zabaczyc swojego bejbika:)POzdarwiam
  23. nika_2_2

    pazdziernik 2010

    Witajcie, bylam dzis na pogotowiu, maly nie ruszal sie od wczoraj i tak napedzil nam stracha ze wolelismy jecha sprawdzic co sie dzieje. Okazalo sie ze wszystko ok, macica sie stawia i dlatego moge nie czuc ruchow, szyjke mam skrocona ale rozwarcia zadnego, trzeba czekac mam nadzieje ze w tym tyg. urodze. Bogu dzieki ze wszystko ok. A oza tym ciesze sie ze ta niedziela sie konczy, jestem zmeczona. Ciekawe jak Insana ewnie juz urodzila:)Pozdarwiam i zycze dobrej nocy!!!
  24. nika_2_2

    pazdziernik 2010

    Witajcie, Penny wielkie gratulacje!!!Macius, maly slodziaczek:)Ja tez juz chce mojego!!!Alexanti, chyba masz dzis urodziny, wiec dokladam sie do zyczen dziewczyn!Oby spelniolo Ci sie wszystko o czym marzysz:)Moja noc, byla dzis podobna do nocy Ainer, jakas niespokojna jestem od trzech dni, nie czuje sie wypoczeta. Niunia, fajnie ze sobie radzicie, pewnie ciezko tak przekladac Majke z cycka do butli, chcialabym karmic tylko persia, mam nadzieje ze mi sie uda.Affi, zycze udanego weekendu z rodzinka. Ja dzis wskocze na zakupy , popszesadzam kwiaty w jakies gustowniejsze doniczki:)Mam takie dziwne parcie, zeby wszystko bylo gotowe jak maly przyjdzie do domu, mysle juz o najdrobniejszych szczegolach, boje sie ze pozniej nie bede miala czasu o tym myslec.A tak poza tym, u mnie nic nie zapowiada jakies akcji, ciekawe ktora urodzi w ten weekend?Ciekawe co u justib, moze tez juz tuli swoje dzieciatko:)Ide robic obiad, zycze milego dnia!!!
  25. nika_2_2

    pazdziernik 2010

    nigdy o nich nie zpomnimy...
×
×
  • Dodaj nową pozycję...