Skocz do zawartości
Forum

Monia38

Użytkownik
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez Monia38

  1. Witam Marciolka super :) A kołysanki też m dzieciom śpiewa?? Moje jejka co roku na leniwca. Tzn w takich foliowych koszulkach co to je trudno potem zdjąc Ale oczywiście kilka zawsze jest malowanych. W zeszłym roku malowal Emil, w tym zrobimy tak samo, no i może Amelka przyozdobi jakąś. ale to jak kupię w końcu jajka, bo póki co wszystko w lesie...
  2. Też się witam :) Rekine gratuluję pracy Ja jeszcze całkiem w głębokim lesie ze świętami. Zakupów też niet. Anula święta racja. W domu siedzimy i na nic czasu nie mamy. A najgorsza ta monotonnia
  3. Witaj Madahari Zawsze podobały mi się pudelki. Takie puszyste Ale powiem Wam, że strasznie mi się podoba baset (nie wiem jak to się pisze) Mmmm te jego oczyska
  4. Witam i ja. Zubelek fotki super Widzę, że Rozi chyba też leworęczna?? Czy tylko przypadkiem łopatkę w lewej łapce trzyma?? A Ty?? Fiu fiu wyglądasz jak siostra a nie mama. Anula ja nawet jakbym chałupę do góry nogami wywrócila to nic bym nie znalazla. Wczoraj i dzisiaj rano wspomnialam o jakichś niewielkich zakupach, bo nie będę wiele robila z uwagi na wyjazd i jeszcze splata kredytu w rym miesiącu. No to mi m z gestem 20zł zostawił chyba liczy, że jak zawsze ja mam jakieś zaskórniaki, a tu d..a, bo u mnie też pustki. Monika nawet nie mow o kichaniu. To u mnie norma, już się przyzwyczaiłam, gorzej z oczami i skórą, bo na slońce uczulenie Wszystko mnie swędzi, chodzę i drapię się jakbym wszy miala Ann sił. Podziwiam Cię za organizację. Ja jakaś taka roztrzepana i całe życie wszystko na raz robię i na ostatnią chwilę. Zastanawiam się co tu dzisiaj robić i tak sobie myślę, że chyyba deskę postawię i poprasuję przynajmniej ciuchy dzieciaków, bo mala coś już portek nie ma. Firanki bym powiesiła, gdyby mi karnisz ze ściany nie wylatał. Powieszę i mi na łeb spadnie to mam w nosie. No i u dzieci muszę jakoś karnisz powiesić, bo na m to chyba się nie doczekam A przy okazji to mogę spytac, czy można już wysylać fotki na "minkę miesiąca", bo zanim poczytałam to ostatnio wyslałam i nie wiem czy robić to znowu czy zostawić jak jest.
  5. No nic..........dobrej nocki wszystkim. Zmykam lulać, bo nie wiem za ile znowu mała sie obuzdzi. A Emil już się wierci i coś kwiczy DobrNOc
  6. kliwia42witam wszystkich -troszke sie gubie ale dam sobie radę. Powoli dasz radę się wciągnąć. Napisz nam coś więcej o sobie
  7. monikouettepowaznie, monia, jak u nas pada to do tygodnia u WAs???? ale super prognoza pogody!!ann, ja chce do krolikarniiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiii!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! Ano poważnie. Jak babcia mówi, że kiepska pogoda to u nas potem też, jak deszcz to tak samo. Wichura też była kiedyś tam
  8. monika4a teraz was zostawiam i dobrej nocki życzę, udam się na zasłużony odpoczynek, poznałam przyczynę niespania nocnego Kuby - zbliża się pełnia a on, od zawsze tydzień przed pełnią kiepsko śpi, jakoś tak dziwnie reaguje, podczas pełni za to śpi jak susełpapapapa No właśnie, mała też od wczoraj budzi mi się w nocy
  9. monika4właśnie moniq nie daj się chorobie!!!! mnie trzymało półtorej miesiąca w końcu został jedynie jakiś drobny, alergiczny katar ale to pestka nie mam pojęcia co to za prochy deszczu u nas niestety brak a przydał by się Nic się nie martw, na dniach będzie. Zawsze jak we fr pada to u nas to samo w przeciągu tygodnia
  10. No to pokaże Wam naszą wczorajszą sesję Moniq zdrówka Aaaaa i nie siostrę, a dwie siostry
  11. AnulkaMonia, Mikiemu to się chyba już nie polepszy. Ma chwile, że jest fajnie, grzecznie, super się bawimy, za chwile podejdzie Majcie łup przez głowe i tyle widzieli grzecznego Mikusia Mhm to prawie jak u mnie, tyle, ze..................to amelka tłucze Emilla . Ale śliczniaste fotki. A Majeczka w koszyczku super
  12. Anulkamonika4ufffffffffffffffffffffffff starość nie radość właśnie ale warzywniak już zasiany, zostawiłam miejsce na rozsady i pomidory a reszta niech juz rośnie!!!!!! na dworze od bladego świtu, słyszałam, że niektórym marzy się domek na wsi - zapraszam serdecznie serio no to ja nie narzekam...posadziłam w zeszłym tygodniu różne ziółka w swoich dwóch doniczkach i się zmachałam na szczęście rukola już ma 1cm wysokosci, czerwona bazylia juz pół centymetra a dzisiaj dojrzałam że koperek schodzi Monika, albo się pozabijają. Ale dzisiaj m potwierdzil, że jedziemy...............więc jedziemy
  13. monika4ufffffffffffffffffffffffff starość nie radość właśnie ale warzywniak już zasiany, zostawiłam miejsce na rozsady i pomidory a reszta niech juz rośnie!!!!!! na dworze od bladego świtu, słyszałam, że niektórym marzy się domek na wsi - zapraszam serdecznie serio A ja mojemu m dzisiaj pokazałam jak ładnie ma wszystko kostką wyłożyć. W d...e mam, nie będę robila na ogrodzie. Wstawię sobie basenik, stoliczek i będę grillowała Chociaż oczywiście kwiatki posialam obowiązkowo i nawet z maciejką sie przeprosilam. Niech mi wieczorkiem pachnie, a co, najwyżej się zakicham na śmierć Anulka o takiej porze to nie mam nawet co marzyć, że zasną. Nawet mała urzęduje na dworze do 20 i po. Więc idzie spać koło 21, ale cieszę się że Emil pada, bo z nim jest największy problem. Nie dość że w pokoju gdzie siedzimy to jeszcze upierdliwy taki nie chce spać. Trzeba doprowadzić do tego, zeby się obraził i wtedy zasypia.
  14. Ło matko Słonko zapomniałam :Skromny: pogratulować nabytku. I wielkie dla Z. Samochodziary ostrożnie jeździć Żadnych czołówek i innych zderzeń. Mahakala podczytujesz;>?? Popisalabyś co u Ciebie...
  15. kliwia42 Ja jestem całkiem juz stara -może nawet najstarsza Kliwia witaj Pisz z nami obficie Zakładając, ze w nicku masz wiek to pocieszę Cię że nie jeteś najstarsza. Prawda Monisia ?? No mały zjadł i padł przed 22-gą Uwielbiam takie dni, jak popadają zmęczeni i jest spokój. Tylko patrzeć jak i m padnie
  16. Zaglądam wieczorową porą Ale tu dzisiaj cisza. No, ale nie ma się co dziwić jak pięknie na dworze. Kto by siedział przy kompie w taką pogodę. Pogadalam disiaj z mamą i siostra przez skypa. Potem na dwór. Jak m rzyjechał to przejął pałeczkę, a ja poszlam skonczyć zasłonki do dzieciaków. I wyobraźcie sobie, że skończyłam No a potem towarzycho się pozłaziło do domu, czane jak święta ziemia (przy m normalka) więc kąpiek, żarełko, usypianko i spiewanko i wreszcie prawie luzik Jeszcze tylko Emil obiad kończy i też zaraz go pognam do wyra. Chyba cosik się pogoda popsuje, bo mnie łeb łupie. A skoro moja stronka to za nasze maluszki i za wiosnę, żeby już została na stałe.
  17. Zaglądam wieczorową porą Ale tu dzisiaj cisza. No, ale nie ma się co dziwić jak pięknie na dworze. Kto by siedział przy kompie w taką pogodę. Pogadalam disiaj z mamą i siostra przez skypa. Potem na dwór. Jak m rzyjechał to przejął pałeczkę, a ja poszlam skonczyć zasłonki do dzieciaków. I wyobraźcie sobie, że skończyłam No a potem towarzycho się pozłaziło do domu, czane jak święta ziemia (przy m normalka) więc kąpiek, żarełko, usypianko i spiewanko i wreszcie prawie luzik Jeszcze tylko Emil obiad kończy i też zaraz go pognam do wyra. Chyba cosik się pogoda popsuje, bo mnie łeb łupie.
  18. Mama ReniaPozdrawiam wszystkie MAMY. Mój synek ma 2 latka 2 miesiące, no prawie trzy miesiące. A ja 32 lata Witamy, witamy No skończyłam szyć firany dla Kamila. Zaczęłam zasłonki do dzieciaków, ale mała padła i przymusowa przerwa Obiad się gotuje. A co do sprzątania.... jakoś nie mam weny. Ciągle coś na bierząco. Okna pomyłam, zostały małe w kibelku i łazience, ale tam trzeba akrobacje wspiinaczkowe uprawiać więc poczekam aż Aśka przyjedzie to umyje Nie wiem też jak święta robić, bo wiadomo wyjazd i święta w jednym miesiąc to duże koszty. Przyszykuję cosik skoromniutko i już. Wczoraj szef m był i zarzucił hasło, żebyśmy wyjechali 25 kwietnia. Wtedy bylibyśmy tydzień. Boję się tlko, że ci na gorze roznosą mi dom jak by się zarli Kurka, że człowiek musi się stresować starymi dziećmi
  19. Dobry No wreszcie wczoraj wzięłam się za nieszczęsne firanki dla Kamila. Wszystko poobszywałam. Zaraz rozkładam maszynę i taśmę wszyję i nie chcę na nie patrzeć. A póki co pranie na dworze już się suszy, następne pierze. Marysia myje gary, z pozostałych kuchnia ogarnięta. Psiory nakarmione. Mana ma chyba dzisiaj dzień świni, bo co siadam do stołu to ona wrz3szczy. Budziła się w nocy, rzyganko też bylo (standartowo) i do 3 tłukła się u nas na łóżku. W końcu nie wytrzymałam i wynioslam do niej do łóżka. Przyjemnego dzionka dla wszystkich.
  20. No to ponownie. Dzień dobry dolnoślązaczki
  21. No to i ja sie przywitam :d Wszystkiego najlepszego dla Adasia z okazji urodzinek. Musiałam posprzątać. Jakiś taki nielekki syfek miałam. Ale pranie się pierze, nocne wywieszone, maryśka zmywa, a to co nie do niej to ja już pomyłam. Kawa wypita. Zaraz siadam do maszyny skończyć firany dla Kamila. Zostało wszyć taśmę i gotowe
  22. No to można iść poczytać książeczkę Dlugiej spokojnej nocki dla wszystkich :)
  23. Stysiapysie dobrze zrobiłaś Ja to też skopiowałam z N Teraz tylko trzeba mieć nadzieję, że z Gabi i malutką wszystko dobrze
  24. NARESZCIE!! NIECH MALUTKA ZDROWO SIE CHOWA, A MAMUSIA WRACA DO PELNI SIŁ.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...