Monia38

Witam:) Monika fotki super. I jaka odmiana Ann zdolniutka ta twoja Uliska, piękne ozdoby:) Wogóle to tak rodzinnie.... aż miło popatrrzeć. Moniq Twoje fotki też obejrząłam. Noaś już taki duży, a Natanek przystojniaczek No a my dzisiaj przez neta z całą moją familią pogadaliśmy. Nie dogadaliśmy się, ale fajnie było. Cieszą się że przyjedziemy, więc m nie ma juz odwrotu Po południu byliśmy u teściów i powiem, że nawet fajnie było, tylko m mi się napromilował i już śpi. Z racji nadmiaru promili dla chłopów musiałyśmy się z teściówką poświęcić i pomóc, chociaż ja nie lubię. No ale z mojej strony mieli o trzy kieliszki mniej No a wieczorek norma, kasza, mycie, spanko itp. Jeszcze z Aśką musiałam pogadać bo zazdrosna o samochód Sebka. Tzn o to, że auto jet teraz na pierwszym miejscu Też wrzucę fotki, bo Aśka i Sebek byli na spacerze z maluchami i coś tam robili :) Ale za chwilkę, bo muszę zrzucić.

No to i ja się przywiotam :) Już po śniadanku i kawce. Teraz m i Aśka gniją na łóżku i dogorywają z przejedzenia. Ja standartowo pocztę posprawdzałam i tu musiałam zajrzeć A to dla mamutków :)

zubelekNie zdążyłyśmy wyjść do kościoła bo podczas ubierania znalazłam OSPE u Rozalindyi choc ją chciałam to czemu akurat jak święcone trzeba poświęcić, a starego nie ma bo pracuje A to się trafiło. Zdrówka dla Rozi, niech się ładnie goi :* Słonko nie przejmuj sie mamą. :* Monika Kuba jest the best No ja w końcu odwaliłam wysyłanie kartek. Musiałam urodzinowe maile powysyłać, no i do siostrzyczek i siostrzenców świąteczne życzonka :) Ja już po 16 bylam po robocie. M bawił dzieciaki, a ja w garach siedzialam. Potem wyszlam zobaczyć gdzie oni, bo mała pewnie glodna i jakoś tak chłodnawo się zrobilo, a ona tylko w sukience była. Obleciałam cale żerniki, place zabaw, nigdzie ich nie było. Dopiero potem skapowałam, ze zniknęły rowery. Okazalo się że mój genialny małż wziął małą na fotelik i emila z rowerem i pojechali do dziadków. Normalnie myślalam, że mnie trafi. On pedałował, a małą wygwizdalo. Nawet się nie zastanowiłam, tylko zgarnęłam kluczyki od półciężarówki i pojechalam do teściów. M się dostało za głupotę. A najśmieszniejsze jest to, że mała nie chciała ze mną wracać tylko na rower się pchała. Mam nadzieję że mi nie odchoruje pomysłów tatusia. No a teraz siedzę i drugą miseczkę płatków na mleku jem, bo jakoś w dzien nie było kiedy. Zmykam spać. Dobrej nocki wszystkim i spokojnych Świąt :)

Ja również z życzneiami dla psiar Niech wam jajeczko dobrze smakuje bogaty zajączek uśmiechem czaruje Mały króliczek spełni marzenia, wiary, radości, miłości, spełnienia!

No to ja tradycyjnie Dzień dobry I jakbym już nie zajrzala Niech wam jajeczko dobrze smakuje bogaty zajączek uśmiechem czaruje Mały króliczek spełni marzenia, wiary, radości, miłości, spełnienia!

No właśnie, ja też. Czekalam do północy i prawie bym kompa wyłączyła :) Monika........ Życzę Ci dobrego dnia, dnia bez gonitwy i stresów, dnia, w którym słońce czas odlicza i nikt nie wylicza sukcesów. Życzę Ci odwagi być sobą, bez zakłamania i picu, unieść się dumnie ponad krzesło i pewnie wziąć udział w życiu. Życzę Ci słońca i deszczu, na przemian, żeby się nie nudzić, kiedy Ci słońca będzie za wiele, to deszcz Cię może ostudzić. Życzę Ci bezpieczeństwa, ostoi w rodzinie, prawdziwego domu, azylu, który Ci da schronienie i nie powie o niczym nikomu. Życzę Ci fantazji, ozdób Twe niebo skrzypcami, zatańcz ze szczęścia na ulicy i marząc rozmawiaj z kwiatami. Życzę Ci zdrowia dla ciała, miej zdrową duszę, bo kiedy dusza jest chora, to ciało przeżywa katusze. Życzę Ci kolorów, czarownych barw wesołej tęczy, barw letnich pachnących ogrodów, czegóż można chcieć więcej? Życzę Ci dobrego jutra, przyjaciół, szczęścia, zapału, uporu, dużo czasu, pewności siebie!

Zakupy zrobione. Jutro coś naszykuję. A tymczasem: Wielkanocny zając już po trawce biega. Baran z krzyżem białym nawraca człowieka. Ludzie z wszystkich miast święconkę zajadają, I w Niedzielę Wielkanocną życzenia składają. Tak więc ja, jak i oni przesyłam życzenia Zdrowia, szczęścia i miłości, w pracy powodzenia. Niech Pańskie Zmartwychwstanie na ludziach się odbije. Niech Jezus Zmartwychwstały też w sercach naszych żyje.

Witam wieczornie. Byłam na zakupach, ale że nie gadamy to takie oficjalne były. No ale coś tam kupiłam i jutro coś naszykuję. Dzisiaj wieczorkiem siedzialam z Emilem i malowaliśmy jajka. Ale moje dziecko uparcie malowało na czarno W końcu padł i musiałam sama kończyć. No i starym zwyczajem przed świętami pani na górze dala popis swojego zachowania i zrobiła zadymę. No po prostu super. Kamil powiedział, że jak jutro pojadą (o ile pojadą) do jej dziadków to on im też tak spaskudzi święta. Aśka wpadła z Sebkiem. Auto już naprawione i dalej jeżdżą, tym razem ostrożniej Jutro przyjedzie na święta do domu, a w drugi dzien świąt my mamy iść do Sebka dziadków Normalnie stara jestem a mam stresa Wielkanocny zając już po trawce biega. Baran z krzyżem białym nawraca człowieka. Ludzie z wszystkich miast święconkę zajadają, I w Niedzielę Wielkanocną życzenia składają. Tak więc ja, jak i oni przesyłam życzenia Zdrowia, szczęścia i miłości, w pracy powodzenia. Niech Pańskie Zmartwychwstanie na ludziach się odbije. Niech Jezus Zmartwychwstały też w sercach naszych żyje.

No to witam. Ann śliczny rysunek Ja od rana się wkurzyłam. M podobno miał być w domu dzisiaj, ale jakoś zabrał się i pojechał do pracy Ja dalej bez zakupów, bez kasy. Mówiłam, że będzie skromnie, ale nie miałam na myśli, ze nic nie będzie Po prostu super święta mi się zapowiadają. Z m nie gadamy, nawet oficjalnie, mijamy się i już. Normalnie świetnie

Witam. No to ja mam najlepiej, bo ani zakupów, ani kasy, ani m Tylko posprzątane, chociaż nie wiem po co, jak do jutra i tak znowu syf będzie. Jestem po prostu wściekła

Wlaśnie siedzialam na allegro i zamawiałam dla psiapsióły lakiero do włosow. Podobno super. PAUL MITCHELL lakier nablyszczający 500ml (601489636) - Aukcje internetowe Allegro He he jak dla mnie to ciut za drogi :) No i fajnie się zapowiada. Dzisiaj była Aśka z Sebkiem. Odebrał prawo jazdy, zdane za 4 razem. Dostał od dziadkow samochod, i wracając do domu mieli wypadek. 6 punktow i 200zł mandatu. Auto do remontu. Ale najważniejsze, że im nic się nie stalo.

Witam wieczornie. Ja dzisiaj posprzątałam, pomyłam podlogi. Tylko co z tego, jak już mam pelno piachu M wrócił po 19 i po 20, po moim komentarzu, ża jak ja o coś proszę to nigddy nie ma sił i czasu, z łachą powiesił mi karnisz i powiesiłam zasłonki. Tylko nic z tego nie rozumiem, jakies takie w rogala mi wyszły na zewnętrznej stronie dluższe. Nie sprawdzałam jak babka w sklepie ucięła i wychodzi, że chyba coś nie tak. Ale jak podepnę to nic nie widać, więc niech im tak zotanie, bo nikt mnie nie zmusi, żebym pruła i robiła na nowo. No i zakupów dalej niet Słonko gratuluję żelazka. Moje tez powoli zaczyna nadawać się do wymiany, bo cosik kapie, ale póki co działa Anulka, ja też w szafie luzik z kurtkami zrobilam. Zostawiłam po jednej cieplejszej dla dzieciaków a reszta już w kartonie na strychu. Chyba na strychu, bo nie wlazlam w niego wracając z dworu, więc chyba już ktoś to pudło na strych wytaszczyl. Pewnie krasnoludki

Gabi malutka prześliczna

Zaraz mnie szlak trzafi. Wodociągi zamknęły wodę i teraz gnój z kranu leci, a ja i zmywarkę i pralkę włączylam Teraz wszystko stoi, bo czekam, aż znajdzie się jeleń co na swoje konto spuści to co z kranu leci Same popatrzcie.............normalnie darmowa kawa............

Gabi super, że już jesteście w domku. Niech malutka zdrowo się chowa. Weronika........to tak jak moja i Lehrerim Jak znajdziesz chwilkę to pokaż nam maleńką Słonko fajny ten odkurzacz. Dziubala no własnie tak się ciągle zastanawiałam po kim mała ma te dołeczki. Ostatnio rozmawaiałam z mamą i siostrą i ona ma takie, bo nikt u m nie ma (listonosz też nie). Ale numerek z niej niezły. Dzisiaj gadalam z mamą przez telefon i zostawiłam lapka otwartego na stole, a ta mała zaraźnica zaraz sobie krzesło dostawiła i w pierwszej kolejności przerzuciła mi na bok pasek zadań A co się go naszukałam to moje, bo mam włączone autoukrywanie. Tylko na nią to nie działa, wszystko znajdzie. Anula słuchaj słonka, też słyszałam, że to działa. Nie stresuj się, powoli wszystko przyszykujesz. U mnie gorzej, pan focha ma, nie wiem dlaczego (tzn domyślam się) Dalej zero zakupów, a dzisiaj na stole kolejne 2 dychy. Normalnie mnie coś w końcu trafi, bo jak mówiłam, że skromnie święta zrobię to nie znaczyło, że nic nie zrobię Idę coś porobić, bo m w kuchni rano urzędował i taki syf zostawił, jakby przynajmniej z 10 osób tam sie stołowało. A potem może ciut na dwór ogarnąc i na 16 mam laryngologa z małą do kontroli.

Dzień dobry dziewczynki. Ja ze świętami dalej w lesie. Zero zakupów. Chyba zacznę w końcu warczeć na m

Good Morning butelkowe

No to mamy kolejny dzień. Dzień dobry dolnoślązaczki :)

Witam wieczorkiem Monika u mnie też tylko kilka kropelek. Ale mówilam do tygodnia a nie z dnia na dzień Też nigdy takiej kasy po kieszeniach nie znalazlam. Bo za te 2 dychy to nic nie poszalałam Co do deki to ja mam taką własnej roboty. Tzn stelaż miałam ze starej i m mi zrobił górę dopasowaną do bodów rozmiar 54, coby cale na raz prasować Tylko teraz ciężko pokrowiec dopasować. Co do stabilności to nie mogę narzekać, jeszcze żadnemu dziecku na leb nie spadla. W końcu poprasowałam. Kończyłam jak mala poszła spać między robieniem jaj w majonezie dla m, a dyskusją z Emilem. On zawsze musi mieś ostatnie słowo i ciągle dyskutuje. Dzisiaj założyłam mu nowe spodnie i na rowerze tak skutecznie je podarl, że poszły do kubla. nowe tzn po kimś, ale mial je pierwszy raz na zadku. Małą pilnował wieczorkiem tatuś i oczywiście zrąbała się z wyrka i walnęła chyba brodą, albo czołem w brzeg ławy Nie wiem dokładnie bo jedno i drugie czerwone było. Słonko, kurka, nie pozostaje nic innego jak kupić nowe ;D O ile się nie mylę to jutro trzecia doba i jak wszystko w porządku to gabi powinna się pojawić z malutką w domku

Witam wieczorową porą Ja dzisiaj cały dzionek przy żelazku z przerwami na dwór, spacer, żarcie zmywanie, kąpanie itp. Wreszcie się wykąpalam i mogę zasiąść

marciołkaHejka, no jak się mi uda w ogóle zrobić pisanki to wrzucę fotkie ;)M śpiewa w tym chórze od lat (z przerwą na mutację. Ja się tak śmieję, ale kurde kawał Europy chłopaki zjechali, bo to jeden z najlepszych chórów w Polsce. Ale kołysanek śpiewać nie chce :( I efekt jest taki, że ja katuję Zosię moim zawodzeniem, a słuchu nie mam żadnego! Jak śpiewam to wszystko na jedną melodię, a Kubek wtedy nabija się ze mnie,że dziecko katuję!!!! Nie wspomnę o tym, że nie znam kołysanek - znam 4 zwrotki Z popielnika... i ostatnio jak mała ryczała w aucie to śpiewałam to samo od Kudowy do Bielan!!!! :) Monia, fajnie masz, że masz takie zdolniaste dzieciaki!! Też się pochwal pisankami!!! Biedna Zosia Ale mi teraz też się głosik łamie i przyłapałam się że zawodzę jak staruszki w kościele Monika |

Przeszło. Powiało, pochmurzyło się i poszlo gdzieś sobie. Słonko ja dzisiaj też jakoś cały dzień z doskoku walczę z prasowaniem Zostały mi ciuchy m i finito...............do następnego razu.

Ktoś chciał deszczu?? No to słonko diabli wzięli, wietrzysko się zerwało i na deszcz się zanosi.

AnulkaMonia fotki wysyła się 2-3 ostatnie dni miesiąca i jeszcze 2 chyba kolejnego, więc pewnie 28 kwietnia wystartujemy a 2 maja zakończymy No to wyślę jeszcze raz i już:)

No masz znowu napisały, że nadążyć nie idzie W takim razie dzień dobry