Skocz do zawartości
Forum

Monia38

Użytkownik
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez Monia38

  1. Anula dziękuję za miłe słowa A te fotki przyszłego ogrodu Po prostu cudo będzie jak to wszystko podrośnie. Normalnie zazdroszczę, też bym taki chciala. Super, ze Sabinka tak pięknie flasię pociąga Monika , no jak zwykle pod górkę. Dobrze, ze tylko ciutkę strychu zalało. No właśnie ta waga Amelki Niby nie jest gruba, ale taka nabita i ma takie rasowe nóżki. Fakt, że od długiego czasu nie przybiera, a rośnie. Ciuchy na 86 powoli muszę zacząć odstawiać do lamusa, bo niektóre jaakieś takie kuse na nią. Gabi zajefajne fotki. Werka chyba modelką w przyszłości będzie. Po prostu śliczna
  2. Hejka Ja też się witam. Anulka również dziękuję za zaproszenie Nocka w miarę ok, ale mała budziła się z płaczem dwukrotnie. Wczoraj dostała takiego pluszowego konika na baterie. Ładniusi, rży jak się go przytula, ale oczyska świecą mu na czaerwono w tym samym czasie. No i mała się go najnormalniej boi. Jak ją wczoraj kładłam, to nie chciała usiąść, dopóki go nie wyniosłam z pokoju. Przypuszczam, że pobudki były związane z koniem, no i na pewno z bólem główki na której jest rasowych rozmiarów guz. Na dworze nieciekawie. Pada;/ Muszę kwiatki powsadzać, bo sobie ciut sadzonek od siostry przywiozłam. Do tego dostałam takiego sporych rozmiarów rododendrona na urodziny i też wypadałoby go wkopać, bo stoi na podwórku w doniczce. No nic, jak pogoda się nie zmieni, to zrobię to jak mala pójdzie spać w południe.
  3. Witam mamusie siedzące w domkach Nocka w miarę ok, nie licząc dwóch pobudek małej. Pogoda póki co do bani, bo pada. A ja przywiozłam sobie nieco sadzonek kwiatków i wypadałoby je w końcu wkopać. Monika pozytywnego rozwiązania sprawy w hospicjum :ok:
  4. No to witam się na butelkowo-wyrodnych
  5. Dobry dolnoślązaczki. Naprawdę na całym forum jest nas zaledwie kilka sztuk?? Ujawniajcie się dziewczynki z Wrocka i okolic
  6. Anulkaz Muszelką nie wiem, ale Mahakala zaliczyła chyba Londyn w między czasie i zabiegana ciągle... Ot szalona kobita Może w końcu i nas zaliczy
  7. Monika przyznam, że nie mam pojecia. Dzisiaj dwa razy zmieniałam jej portki, bo jakieś takie krotkawe były. Ważyłam ją u siostry i ma całe 16 kilo. Więcej od Twojego Kubusia. Teraz nauczyła się nowego słowka - siama. Więc wszystko siama i siama. No i siama leciała za mną do kuchni i siama walnęła w drzwi bo nie wyrobiła i siama nabiła sobie ogromniastego guza na łuku brwiowym i czole. Aż dziw, że jej nie rozcięło glowy taki był łomot. No ale musiała siama. A z dachem to współczuje. 20 m2 to dodatkowy wydatek, i drewno do tego;/ No, ale, żeby nie miaął baba nudy to se dach przekłada A co się dzieje z Muszelką i Mahakalą?? Wiecie coś??
  8. Zubelek mam lustro w domu i wiem jak wyglądam Ale dziękuję za komplement
  9. Hej dziewczynki. Nie było mnie tydzień, tylko sporadycznie zaglądałam na neta. Osiem dni "byczyłam" się u sióstr we Francji. Fotki w galerii Wczoraj wróciliśmy i jeszcze dzisiaj odczuwam skutki nespania przez dwie doby;/ No ale dzisiaj mam nadzieję odespać. Życzenia dla wszystkich dużych i małych solenizantów.
  10. A fe, dziewczynki, nieładnie. Tydzień mnie nie było i taki zastój Dla chętnych fotki w galerii z pobytu na "wakacjach".
  11. He he widać, że mnie nie bylo, bo dwudniowe przestoje sie trafiły. Co do butelek to ja takie zwykłe, szklane i żadnych sensacji nie miałam. Tylko smoczek z najmniejszą dziurką i już
  12. Anula Sabinka rzeczywście śliczna. Zresztą reszty tyż :: Anulka chyba za dużo tego , żeby w posty wklejać, więc zapraszam do galerii.
  13. Ej nie krzyczcie na mnie. Powoli wrzucam, ale ładują się z ociąganiem. Monika ja stale w domu tylko 8 na 11 jadę do poradni szczepień z małą.
  14. No to podpisuję na razie listę. Fotki wrzucę jak mała pójdzie spać, bo póki co piorę, piorę i piorę i końca nie widać. Wiecie bałam się, jak to będzie z małą po powrocie bo u siostry musiałam się z nią kłkaść i usypiać. Ale jak ją wczoraj polożyłam do łóżka to sama poszła spać. A już się zastanawiałam jak ja mam wleźć na piętrówkę i z nią leżeć. Ja to bym jeszcze i wlazła, ale nie wiem czy łóżko by to wytrzymało Monika, może w koncu znajdziesz chwilkę i wpadniesz na jakąś kawkę.
  15. Hejka mamutki Wróciłam na stare śmieci. Doczytywałam co u Was. Slonko zdrówka dla Ciebie i Zosi. Gabi fajnie, że odpoczęłas w pracy. Lehrerin na pewno coś ciekawego znajdziesz. Monika , dobrze, że jest jakaś możliwość opieki nad babcią. A to szkolenie to lekkie przegięcie. Fajnie, że udała się imieninowa imprezka. Anulka przyjemnego pisania umów Sorki więcej nie pamiętam. Aha super fotki wszystkie dziewczynki powstawialy Ja ledwo na oczy patrzę. Od wczoraj rana na nogach i zero spania, tak, że zaraz się zwijam do wyrka. U siostry niewiele czasu na kompa było, bo ciągle gdzieś sie szwendaliśmy. Fotki wrzucę jutro bo dzisiaj chyba bym padla na lapka. Wogóle to wrociliśmy koo 12 w południe, ale ciągle ktoś wpadal i jeszcze musieliśmy do szefa m podjechać z podziękowaniem za samocchód. Droga też byla super mimo deszczu. Trochę się zamotaliśmy i wylądowaliśmy w centrum Ludwigschafen (czy jak to sie tam pisze) więc godzinę zajął nam powrót na sutostradę, ale ogólnie bylo ok. Najważniejsze, żże dzieciaki zadowolone. Tylko trochę smutno mi, żer ten tydzień tak szybko zlecial. Coś sie motam z tym pisaniem. Spadam spać jutro już obowiązkowo na czas będę z fotami Dobrej i spokojnej nocki dla wszystkich
  16. Witam kobitki :d Dziubala no widzisz bzy tez tu są. sama się zdziwiłam Pity :blee: oddane mam już i teraz tylko konto sprawdzam, czy kasa wpłynęła. Moniq a może lepiej nobi ci związać z małym zapasem luzu tak jak konie się krępuje żeby za daleko nie poszły. Drobiłabyś małymi kroczkami i wszystko wolniej byś robiła Pogoda się skiepściła i od nocy padało , ale po południu idziemy gdzieś w miasto, bo w chałupie to i w domu można było siedzieć :P Popisze potem bo mi m nad głową stoi i czyta :
  17. Witam dziewczynki wieczorową porą. Wrzucam kilka obiecanych fotek Jutro będą fajniejsze bo idziemy szaleć w miasto Dzisiaj jeszcze dochodziliśmy do siebie po jeździe i koło domu robiliśmy z mamą. Buziaki dla wszystkich mamutków
  18. Hejka dziewczynki Dojechaliśmy szczęśliwie. Wszystko ok. 11 godzin w aucie Jutro opowiem więcej, bo dzsiaiaj już padam, i mała ciągle się budzi i histeryzuje, bo ni u siebie. Do jutra i może udami sie jakieś fotki wrzucić
  19. Dziewczyny wpadam się pożegnać Jutro oczywiście się zamelduję jak dojedziemy Póki co trzymajcie mocno kciuki w nocy, bo oboje z m jesteśmy już padnięci, a jeszcze cała noc przed nami.
  20. No klaplam na chwilkę Moniq na tydzień jedziemy. Już zaglądałam do mapy jak daleko to od Was. Cholewka daleko, bo mi wychodzi 5 godzin jazdy. Szkoda, że mam ograniczone finanse bo bym wpadła na kawkę. No nic lecę dalej. Pazury nie wypaliły bo mi dziewczyna po imprezce zaspała, a teraz jest w pracy. W takim razie lecę do nas do sklepu po wędlinkę spod lady. Jak za starych czasów A potem do ogrodu zamówienie mamy wykopać Do potem
  21. Witam i ja. Wczoraj tylko poczytałam i potem buszowałam w necie w poszukiwaniu instrukcji do nawigacji. Oczywiście guzik znalazłam, ale powoli rozgryzłam to ustrojstwo Monika , ano właśnie wczoraj dowiedziałam się, że na pewno dzisiaj jedziemy w zwiazku z czzym dzisiejszy dzien będzie ciut na wariackich papierach. Na 10 jestem umówiona na pazurki u mnie, potem pakowanie i jak m wroci z pracy to zakupy. Wczoraj już u nas kupiłam kabanosy i podwawelską do zabrania. Dzisiaj dziewczyny mają mi odłożyć jeszcze krakowską . Resztę zakupów w tesco zrobię, bo u nas drogo. Nie wspomnę, że m w pracy i musiałby chyba ciut pospać przed calonocną jazdą. Wczoraj po południu wylądowaliśmy na dworze i tak z ciekawości sprawdziam jak chwasty wychodzą, i wyplewiłam sobie taki kawałek pod oknem. Tylko palca jakoś do dzisiaj nie udallo mi się doprowadzić do porządku. Pękł w trakcie plewienia i ziemia dostała się do środka. Nie ma to jak uczulenie na ziemie Ann piękne foty. Takie kolorowe, że aż miło popATRZEĆ. a sZYMI TO Naprawdę fajny facet. Taki już duży. Ja ciągle kombinuję jak by tu moje dziecie do tego Walibi zabrać, a znając mnie to i tak postawie na swoim Kompa zabieram, to może uda mi się podłączyć u siostry pod neta, więc na bierząco (w miarę) będę zaglądała. Słonko to faktycznie plan rodem z rodziny Griswoldów Ale fajnie, bo młoda coś zobaczy Monika to trzymam dalej kciuki....do wtorku wytrzymam No właśnie ciekawe gdzie się podziała Mahakala i Muszelka. Anulka przyjemnego spaotkanka dzisiaj życzę (o ile dobrze doczytalam) Newania witaj spowrotem Przyjemnego dzionka dla wszystkich mamutków
  22. Witam. Kawę wypiłam i łeb mnie rozbolał. Słonko współczuje nocki. A tu masz stronkę do walibi Bienvenue ŕ Walibi Schtroumpf to koło Metzu i tak się zastanawiam.... Może udałoby się zabrać tam Emila. Chciałabym, żeby miał jakieś fajne wspomnienie z tego wyjazdu. Gabi opitoliłaś czy nie, ale wstał do małej i to się liczy. Ja nawet jak mojego opitalałam to nie wstawał. Anulka zdrówka dla Majeczki. Monika powodzenia na rozmowie. Myślę że dziewczyny mają rację. Nie ma co upiękniać, jak potencjalny pracodawca zobaczy, jak jesteś zaangażowana w wychowanie Kuby to myślę, że pomyśli, że w pracę tak samo się zaangażujesz. Ale mi zawiłość wyszła. W każdym razie kciuki mocno zaciśnięte No pokrowiec na fotelik się wyprał. Lecę go powiesić, zeby wysechł, bo dzisiaj słonko świeci.
  23. Moniq mam nadzieję, ze tak będzie 17 odcinków mhm mało;/ Ale zawsze można sobie powtórki pooglądać Mloda Kamila tak siedzi i wałkuje na necie na SerialeOnline.pl - Polskie Seriale Darmowe Online TV Potrafi po 6 odcinków dziennie przelecieć. teraz oglada greys anatomy :)
  24. Witam wieczornie. Oglądam Hausa kukam na kompa Anulka, popatrz to chyba te roczniki tak mawiały A jak po wizycie u lekarza? A plecak rzeczywiśvcie fajowy. Już stoi zapakowany samochodami i czeka na wyjazd. Gabi i jak się czujesz?? Pospałaś chociaż ciutkę w dzień? Dziubala ja dopiero wczoraj pity złożyłam. A wlaściwie nie ja tylko Weronika pojechala i zlożyła. Terazz pozostaje mi czekanie na kasiorkę :) Ann no czasami poczcie udaje się coś dobrze zrobić A artykuł super, podobał mi się Słonko, moje dzieciaki tez już powoli pakują zabawki. Jak tak dalej pójdzie to będziemy mieli samochód pełen zabawie Fajnie, że wyjedziecie na wspólny urlop, a spotkanie ze znajomymi to też jakaś rozrywka i disneyland My tylko u siostry będziemy, chociaż chcialabym moim dzieciakom pokazać Walibi (miasteczko zmerfów), no, ale chyba możemy pomarzyć. Rena u nas też dzisiaj nieciekawie bylo. Wyszłam tylko do chłopaków do warszatu, pogADAĆ o końcówce go gazu i wrociłam do domu. Dzieiciaki nie wiedziały co ze sobą zrobić a mała co chwilę stala pod wiedzakami i kurtkę chciala ubierać No coś się zaczyna dziać. M przyprowadził samochod szefa. Jutro będzie go naprawial, bo dzisiaj nieciekawie na dworze było. Zauważyłam, ze nawet posprzątane w nim jest. Ale raczej wątpię czy wyjedziemy w sobotę. Zobaczymy...
  25. Anulka piękne fotki Masz super rodzinkę A to tłumaczenie koneksji rodzinnych kojarzy mi się z powiedzeniem mojego taty jak coś takiego tłumaczył "Antaka żony kobity brat" cokolwiek to znaczyło Pogadałam sobie z mamą przez telefon. Znowu zasłabła, ale jakoś się sama pozbierała, bo nikogo w domu nie ma, tylko pies. Z tego wszystkiego przyfajczyło mi się ździebko mięcho na gazie, bo gadając o nim zapomniałam No i mialam rację, skleroza mamucia mnie dopadla. Aaaaaaaaa był u mnie dzisiaj listonosz. No i mała teraz ciągle z plecakiem na plecach lata.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...