 
        Guga12
Użytkownik- 
                Postów0
- 
                Dołączył
- 
                Ostatnia wizytanigdy
Treść opublikowana przez Guga12
- 
	Kolejna lipcowa mama już ma maleństwo przy sobie ale szybciutko wszystko się dzieje Sadza GRATULACJE
- 
	Wiadomość od Sadzy "Urodziłam dziś w południe. Skurcze miałam od 2 w nocy, a na porodówce od 8. Malutka waży 3090, długa 54cm. Poród nie był taki straszny :-)"
- 
	Mamaola bardzo dziękuję za te karty na pewno się przydadzą, jutro zabieram się za drukowanie. Mam nadzieję, że majowe mamy pomogą Ci z tymi brodawkami ja tylko na szkole słyszałam, że najlepiej smarować swoim mlekiem ale doświadczona to nie jestem i nie wiem na ile to działa. Małolatka Kochana to miałaś przeżycia, na szczęście że już po wszystkim i malutki już jest z Tobą w domu. U mnie duchota więc dołączam do spoconych świnek i cały dzień poleguje na kanapie
- 
	Małolaka super, że już w domu troszkę Cię przetrzymali w tym szpitalu, ale najważniejsze że już ok Ja tak na chwilkę, poczytałam mamusie i zmykam bo znów tak gorąco że mój komp. się buntuje chyba muszę wymienić wiatraczki co nie będzie za późno.
- 
	Aniu przeczekaj, a na pewno będzie dobrze porozmawiacie i się ułoży zobaczysz. W każdym związku są takie chwile tylko teraz to Twój M musi wziąć pod uwagę że jesteś już tak daleko w ciąży że nie może Cię denerwować
- 
	Mam nadzieję że u Slim już wszystko w porządku. Kasia się nie odzywa już dość długo czyżby witała swoją maleńką??? Agatha zastaw się...???czas zmienić to Kochana jak będziesz miała maleństwo to w ogóle nie będzie na to czasu, jesteś super babeczka więc mam nadzieję że teraz będzie na odwrót bardziej egoistycznie niech goście zastawią Ciebie a Ty ODPOCZYWAJ
- 
	Agatha mam nadzieję, że rodzinka nie sprawi dużo kłopotu i zajmą się sami sobą a jak nie to wymuś powiedz że jest Ci ciężko i już. Widzę, że jesteś zdenerwowana i wcale Ci się nie dziwię samej by mi się nie chciało w taki upał przyjmować gości. KaiKa dzięki za wieści, czekamy na maleństwo w takim razie Adria a wiesiołek łykasz może coś da i się zacznie a póki co odpoczywaj sobie ile wejdzie bo poród to nie lada wysiłek więc teraz spanie się przyda Aniu nie przejmuj się mężem, przejdzie mu. Tak jest mężowie jako głowa rodziny, boją się o kasę a jak przychodzi maleństwo tym bardziej ich ego jest poruszone czy dadzą radę dobrze utrzymać rodzinkę, może właśnie takie przemyślenia go naszły i wybuchnął ja trzymam kciuki żebyście się pogodzili. Moja mała, coś nie chce dać o sobie znać, jakoś dziwnie jak leżę i chcę ją obudzić to nie da rady jakby dziecka w brzuchu nie było, ale za to jak chodzę to mam wrażenie, że się wypina a przecież powinno być na odwrót.
- 
	Hej mamusie witam weekendowo Agatha ja znalazłam sposób na grillowanie, my z mężem wszędzie chodzimy w gości bo przecież musi się troszkę odwrócić, co prawda mieszkamy w bloku ale niech goście teraz zapraszają nas i tym sposobem wieczorem na ognisko do siostry się wybieramy Natalia to życzę udanego wyboru samochodu i najważniejsze uczciwego sprzedawcy bo jak się słyszy o tych przekrętach to skóra się jeży. Dwa lata temu mąż miał wypadek sprzedał samochód w nie za bardzo dobrym stanie do komisu a za jakiś czas znalazł go na allegro jako bezwypadkowego po pierwszym właścicielu a przebieg o połowę mniejszy SZOK. Saradaria 8kg. a=oj też bym tak chciała ja mam 15-16 na razie waga stoi w miejscu ale co z tego jak wyglądam jakby mnie ktoś napompował W nocy brzuszek mnie pobolewał ale bez żadnych skurczy po prostu boli, martwi mnie jednak że maleńka jakoś mało ruchliwa wczoraj tylko trochę dała o sobie znać a dziś rano wcale nie mogę jej obudzić
- 
	Rudzia, Adria nie zazdroszczę tych Waszych biednych stópek, mnie to jeszcze omija ale podejrzewam, że jak dojdę do tego tyg co Wy też będę tak miała Mamaola jesteś niesamowita jak czytam Twoje posty to aż czuje się taki spokój i zadowolenie, do tego znajdujesz czas dla nas tu na forum po prostu ogromny szacunek dla Ciebie. Jeśli kiedyś będziesz miała czas to będę wdzięczna za rysunki, ale się nie śpiesz ja tu prawie ostatnia lipcowa mama więc mam czas. Mąż poszedł na siatkówkę, a ja sobie ćwiczenia przy dobrej muzyce urządziłam i oczywiście co jakiś czas przybiegam popatrzeć na forum
- 
	Agatha ja też nie mogę uwierzyć, a przecież ten nasz lipiec z takim rozpędem zaczęłyśmy, mamusie z początku lipca ciągle nas zaskakują dobrymi nowinami Oglądałam program o noworodkach i mówili, że takie maleńkie dzieciątka lubią obrazki czarno białe więc chciałam maleńkiej zrobić prezent i stworzyć taką książeczkę, ale w necie nie mogę znaleźć takich prostych czarno białych obrazków chyba będę musiała namalować
- 
	Wróciłam, samochód poświęcony można ruszać w drogę choćby za jakiś czas na porodówkę W cieniu pod drzewkiem całą mszę siedziałam i jakoś zamiast być zmęczona to energia mi wróciła To chyba dlatego że lipcóweczki tak sprawnie witają swoje maleństwa po drugiej stronie brzuszka. Natalia jestem przerażona tymi ludźmi najważniejszy jest jednak tata, ale ja już starych jęczących bab w kolejkę nie wpuszczam mnie nigdy nie puściły a Ty jeszcze z chorym tatą byłaś wstyd starszego pokolenia. Mamaola uwielbiam czytać jak piszesz o synku bo wtedy widzę jak bardzo doczekać się nie mogę tej mojej pyzatej Angeliki Adria Kochana dobrze, że Cię wypuścili w domu lepiej zachęcić dzidzię do wyjścia popróbuj kilka sposobów to może i nam się ta wiedza przyda.
- 
	Filipka, Calinka GRATULACJE
- 
	Wiadomość od Filipki "Dziś o 11.55 przyszedł na świat mój synek Antoś: 3440g, 55cm. Pozdrawiam Kasia"
- 
	Ja byłam właśnie w sklepie i połasiłam się na loda od razu mi lepiej, wszyscy cieszą się latem a ja jak w bunkrze w domu siedzę. Dziś u nas odpust i obiecałam mężowi wybrać się z nim na 15 na mszę dla kierowców dobrze że na dworze to przycupnę sobie gdzieś pod drzewkiem i trochę powietrza złapię.
- 
	Natalia łatwo się mówi, ale ja chyba sama bym się wepchała w tą kolejkę, Ty w ciąży tata o kulach mam nadzieję, ze ludzie będą mieli trochę serca. Jeśli nie to w życiu nie ustąpię miejsca starszym Agatha babcine sposoby, apaszka na szyję ciepła herbata zero wiatru i szybko do zdrowia musisz wrócić żeby mieć siły na poród. Ja zdrówka życzę Sadza to Cię pomęczą w tym szpitalu, ale myśl cały czas o maleństwie to na pewno doda Ci sił. Jak patrzę na pierwsze lipcowe dzieciątka to sama mam więcej optymizmu jeśli chodzi o poród, trzymaj się dzielnie a my tu myślami będziemy z Tobą Iwona a ja napisałam właśnie wiadomość od Ciebie Slim ja nie dostałam żadnych globułek, co do terminu to nawet fajnie tak nie wiedzieć, bo później zbliża się konkretna data i człowiek się nie cierpliwi, więc może nie będziesz tak czekała a dzidzia po prostu sobie przyjdzie do mamusi któregoś dnia Blumchen a próbowałaś herbatkę z liści malin, może podziała albo tego wiesiołka???
- 
	Przesyłam wiadomość od Iwony9795 "Znowu mam problemy z komputerem...Coś znów źle łączy... U mnie na razie cisza...Na wizycie dowiedziałam się, że szyjka się skróciła ale zero rozwarcia i prawdopodobnie mogę przenosić...jeśli do 7 nic się nie wydarzy pójdę już do szpitala... Mała od ostatniej wizyty sporo przybrała i ma już ponad 3kg. Pozdrowienia dla dziewczyn z forum. Buźka Iwona9795"
- 
	Mamaola Leoś jest śliczny a cioteczka dumna z Ciebie i Twojego synka
- 
	Kochane wiadomość od Filipki: " Witam, leżę sobie na porodówce. Skórcze od 4, ale rozwarcie nadal słabe. Jak odłączą mnie od KTG to mam zamiar połazić bo wtedy skurcze są częstsze. Dam znać jak będzie po. Pozdrowienia dla wszystkich mamuś lipcowych. Filipka"
- 
	Asiula do dzieła, mam nadzieję że będzie szybko i w miarę bezboleśnie, albo może już jest po. Agatha głowa do góry, na pewno laborantki wiedzą co mówią i jest ok. Kochana ja bikini nie potrafię ogolić chyba od 5mc i mąż przejął inicjatywę a mi to się bardzo podoba i pewnie po ciąży nie dam mu spokoju i też się będzie trudnił w depilacji w tamtych okolicach Agatha to hormony, ja wczoraj miałam taki dzień o 12 w nocy nawrzeszczałam na męża że specjalnie budzik mi ustawił żeby w nocy mnie denerwował bo dzwonił co 10min(oczywiście jaki cel w tym by miał) a jak się okazało sama myłam parapet i wycierałam budzik z kurzu i wcisnęłam co nieco a biedny musiał słuchać Filipka dzięki za wieści od Kasi może jutro kolejne maleństwo przyjdzie na świat. Wcale mnie nie dziwi Twoje rozżalenie, szkoda że faceci nie mają pojęcia jak to jest być w ciąży a kobietom w rodzinie przydałoby się odświeżenie pamięci, ja nie mam jeszcze dzieciątka i korzystam z wolnego czasu, chcę to coś robię nie to nie ale jak sobie pomyślę o mamusiach co mają już pociechy to mi Was szkoda a najbardziej tego że nikt tak dobrze nas nie zrozumie jak druga osoba w ciąży a przecież w tej chwili potrzebne jest WSPARCIE. Slimka superr że dzieciątko ładnie rośnie i wszystko w porządku, u Ciebie nie ma dokładnej daty porodu ustalonej?? Mamaola jak dobrze Cię widzieć znów na forum, i miło się czyta o porodzie mimo tego, że piszesz o bólu Kochana a prośba o zdjęcia Leosia żeby ciocie mogły się zachwycić lipcowym skarbem
- 
	Wiadomość od Adrii "Witam. Jestem w szpitalu. Póki co zostaje.Skurcze mam częste ale mało bolesne2 dzień ale zero postępu rozwarcia. Do tego wysokie ciśnienie i obrzęki i bardzo wysokie tętno dziecka. Nawet 198. Ciągle chce mi się płakać bo lekarz powiedział, że mogę urodzić jutro a mogę za tydzień. Nikt nic nie wie. Pozdrowienia dla wszystkich mamuś" Pisałam do Adrii, żeby była dzielna i że my wszystkie jesteśmy z nią myślami. Mam nadzieję że dziś urodzi
- 
	Karola w każdym sklepie z bielizną można dostać biustonosze do karmienie. Ja właśnie takie sobie kupiłam zwykłe i nie drogie, jak z karmieniem będzie dobrze szło to poszukam jakiś lepszych. A czy ten gin jest normalny???żeby nie poinformować Cię co dale???Chodzisz do niego prywatnie czy na kasę?? Ja po terminie z dwa dni bym poszła po skierowanie do szpitala, nie znam się na tyle bo doświadczona nie jestem ale tak właśnie bym zrobiła.
- 
	Slim biegniemy na te lody Daj znać jak po wizycie Ja sobie drzemkę ucięłam i trochę mi lepiej. Kasiula kochana teraz na szczęście pojedziesz sobie na cc i zero stresu trzy dniowym porodem brr Klaudia no to witaj wśród lipcówek, mam nadzieję że na dłużej zawitasz na naszym forum
- 
	Asiula a więc jutro córcia będzie na świecie CUDOWNIE wreszcie się zobaczycie kasiula to daj znać na kiedy Ci termin ustalili A tu coś dla ochłody przesyłam, sama bym zjadła a w lodówce pusto
- 
	Kasiula ale tak sama od siebie chcesz mieć cc czy są ku temu jakieś wskazania??? Asiula więc jutro Ci wywołają??? czyli przywitamy kolejne lipcowe maleństwo??? Rudzia odpoczywaj Kochana jak najwięcej Ja po obiadku poprasowałam, i teraz znów nudy
- 
	Ja też kolejny dzień w domu bo upał niesamowity, więc nosa wytykam tylko wieczorem bo tak chyba bym nie dała rady. Blumchen powodzenia na wizycie, mam nadzieję że dostaniesz wiadomość o rozwarciu i poród się zacznie Kasiula oglądałam ostatnio naszą listę lipcówek i szkoda mi się zrobiło że tak mało mamuś się odzywa, my6ślę że net już będzie chodził i że będziesz częściej zaglądała do nas Aniu Ty już masz za sobą 39tc więc musi się powoli zacząć, ja mocno kibicuje Wam Filipka to jak nici z wyjazdu to odpoczywaj sobie, jak ja Ci w tej chwili morza zazdroszczę nawet pojęcia nie masz