Skocz do zawartości
Forum

Guga12

Użytkownik
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez Guga12

  1. Guga12

    Lipiec 2010

    Rudzia mnie po badaniu jak gin sprawdzała rozwarcie też leciała taka galareta podbarwiona brązową krwią i jestem pewna, że to był czop niestety tylko troszkę go wypadło. Mamieoli też leciał ale więcej i urodziła a ja już dwa tyg tak chodzę widocznie wypadło tylko troszkę i koniec.
  2. Guga12

    Lipiec 2010

    Małolatka Oliwer przecudny ciocia już się zakochała, i coraz bardziej doczekać się swojej maleńkiej nie może Adria Kochana nie zazdroszczę, tego szpitala chyba ten wiesiołek oszukany ja jeszcze tydz i też go zacznę łykać ale zaczynam coś wątpić czy to pomoże Aniu a może mąż pomoże, jakieś przytulańce i maleństwo wyjdzie w końcu na świat??? A u mnie pada
  3. Guga12

    Lipiec 2010

    Wiadomość od Filipki " Chciałam abyś przekazała Lipcówkom przeprosiny, że nie zaglądam. Mam problem z pokarmem. Winna jest tarczyca. Walczę ale jest ciężko. Zajmie nam to jeszcze parę dni ale muszę się wyciszyć. Pozdrawiam mocno. Filipka." Kochane napisałam Filipce, że trzymamy kciuki i cierpliwie czekamy aż pojawi się na forum, i dostałam drugiego smsa "Dzięki walczę ale nie jest łatwo, zwłaszcza że zmęczenie i smętny nastrój robią swoje. Ale Antoś jest kochany i bardzo dzielny"
  4. Guga12

    Lipiec 2010

    Cześć mamusie, tak na dzień dobry zajrzałam, bo znów komp od tego słońca wariuje Proszę dajcie trochę tych chmur i deszczu u mnie o 9 na termometrze 30 stopni masakra.
  5. Guga12

    Lipiec 2010

    Blumchen nie mam pojęcia jak Kasia rodziła, bo dostałam smsa od Adri. Co do psiaka to po wczorajszym mam dość pół nocy mieszkanie wietrzyłam dziś tylko na smyczy chodzi Aniu może już blisko a chodzisz na KTG??? U mnie jeszcze duszno, aż komputer się buntuje chwilę poklikam i muszę dać mu odpocząć, zupełnie jak ja w ciąży się zachowuje Biegnę pod prysznic choć dziś nawet on nie pomaga, czuję się jak taki tłusty klopsik robiony na parze
  6. Guga12

    Lipiec 2010

    Kasia GRATULACJE, WITAMY HANIE PO DRUGIEJ STRONIE BRZUSZKA
  7. Guga12

    Lipiec 2010

    Wiadomość od Kasiawawa, którą przekazała mi Adria: "Mała Hania wita serdecznie. Jest najśliczniejsza na świecie. Dostała maks punktów. Obie czujemy się świetnie" Wiadomość od Adri: "Ja nadal 2w1 Może jutro wyjdę i będę czekać w domu. Pozdrawiam wszystkie mamusie. Adria"
  8. Guga12

    Lipiec 2010

    Asiula GRATULACJE, WITAMY MALEŃKĄ PO DRUGIEJ STRONIE BRZUSZKA
  9. Guga12

    Lipiec 2010

    Karola jeśli to czop to może rzeczywiście już dziś, kciukasy zaciśnięte
  10. Guga12

    Lipiec 2010

    Filipka napisała "Jupi: idziemy do domu. Będziemy walczyć teraz o pokarm bo jest słabo"
  11. Guga12

    Lipiec 2010

    U Was też tak parno??? Mąż przywiózł duże lody więc posilam się mega ilością kalorii ale przynajmniej jest troszkę chłodniej Agatcha fajna jest też suszona żurawina zajadasz jak rodzynki a pomaga też dość dobrze jak będziesz miała okazje to spróbuj od czasu do czasu sobie podgryźć Dziwne te nasze lipcowe maleństwa te z połowy lipca chyba pozamieniały się z tymi z początku i wolą wyjść pierwsze a tym z początku brzuszek jak najbardziej odpowiada i zostają
  12. Guga12

    Lipiec 2010

    Filipka odpisała "Ale super. Gratki dla mam. Kasiawawa miała dziś mieć wywołanie, bo zostawili ją w szpitalu ze względu na jej zdrowie i córcie która przestała rosnąć. Pozdr"
  13. Guga12

    Lipiec 2010

    Napisałam Filipce o mamusiach które ostatnio mają już swoje maleństwa, no i Kochane trzymamy kciuki, nie wiem co to za wyniki ale najważniejsze żeby były dobre Ciekawa jestem jak Adria bo wczoraj już była w szpitalu mam nadzieję, że już ma maleństwo przy sobie. I Kasia jakoś się nie odzywa??? A ja dziś koszmary miałam z porodem związane, pierwszy raz chyba aż takie mocne że obudziłam się zalana potem, a później nieświadomie chciałam jeszcze zasnąć tłumacząc sobie że jak się zaczęło to już muszę urodzić dobrze że potrzeba wyjścia do toalety była silniejsza to zrozumiałam, że to był tylko sen .okropieństwo.
  14. Guga12

    Lipiec 2010

    Wiadomość od Filipki "Jak tam lipcowe mamy i dzidziusie? My jeszcze w szpitalu bo mały ma żółtaczkę. Trzymajcie kciuki za wyniki krwi, będą po 12. Do tego walczę o pokarm i nie jest prosto robić to w szpitalu. Przesyłam pozdrowienia. Filipka"
  15. Guga12

    Lipiec 2010

    Witam mamusie Karola jak lista będzie gotowa to napiszemy Ci jak ją wstawić, mnie też dziewczyny pomogły bo pojęcia nie miałam. A taka lista na pierwszej stronie będzie fajowa. Ty Kochana masz dziś termin, także myślę że coś się ruszy u Ciebie mamaola trzymam kciuki za wizytę, mam nadzieję że położna będzie fajna i wszystko Ci opisze u nas nawet dają nr tel żeby móc dzwonić w razie wątpliwości. saradaria też już bym się na psiaka nie zdecydowała, ale jeszcze 5 lat temu nie myślałam, że będę mieszkać w bloku i ten biedny pies nie ma dla siebie za dużo przestrzeni, do tego spaniele mają mnóstwo energii i charakterek a nie ma jak sobie tego odbić. Agatcha czekamy na wieści po wizycie Małolatka ja chyba też będę się bała kompania
  16. Guga12

    Lipiec 2010

    Blumchen już myślałam, że tylko mój pies jest taki okropny, a co do zdechłych stworzeń to też lubi się w nich tarzać masakra
  17. Guga12

    Lipiec 2010

    Mamaola na naszym parentingu na pytania odpowiada położna, napisz do niej, ja te wszystkie stronki z postami przejrzałam i nie ma tam takiego typowego pytania o którym Ty piszesz więc może warto zapytać i ta położna pomoże
  18. Guga12

    Lipiec 2010

    Mamaola mam nadzieję, że ta położna jutro Ci pomoże i doradzi coś bo na pewno jest to bardzo nieprzyjemne. Ja po spacerze z moim głupkowatym psem, wytarzał się w gó... męża nie ma a ja musiałam z całej wanny przewalać firany żeby tego smroda wykąpać, ech ale zła jestem do tego w całym mieszkaniu trąci Odbiegam od tematu ale musiałam gdzieś się wyżalić.
  19. Guga12

    Lipiec 2010

    Anoushka GRATULACJE, WITAMY MALEŃKĄ PO DRUGIEJ STRONIE BRZUSZKA
  20. Guga12

    Lipiec 2010

    Wiadomość od Adri "Znów jestem w szpitalu. Silne i częste skurcze ale znów rozwarcie tylko na 1cm i nie chce być więcej. Zostaje na obserwacji. Pozdrawiam wszystkie mamusie."
  21. Guga12

    Lipiec 2010

    Blumchen ja mam na koniec lipca a mąż mnie tu męczy że córcie chce na 15, więc może ziółka i małe co nie co z mężem, jak skończę 37 tc to zabieram się za pomoc w decyzji mojej malutkiej żeby wyszła. A więc od czwartku
  22. Guga12

    Lipiec 2010

    Na dobrą sprawę zapomniałam już o tym pieluszkowaniu a sama mam zamiar to robić. Tyle tego się czyta ta szkoła rodzenia do tego a najważniejsze rzeczy się zapomina. Słyszałam, że po narodzeniu maleństwa te teorie książkowe i tak mało przydatne bo kobieta mało pamięta a robi to co podpowiada jej instynkt.
  23. Guga12

    Lipiec 2010

    Ja też chcę chmury i deszcz, bo już siły na tą parnotę nie mam niby słońca nie ma a duszno Za chwilkę na spacer ruszam bo cały dzień w domu oszaleć z nudów idzie, jak tak się kręcę po mieszkaniu to już bym chciała mieć maleńką i ten czas poświęcić dla niej.
  24. Guga12

    Lipiec 2010

    Agatcha ja tak myślałam o tej naszej liście, może jak już wszystkie się wypakujemy to Karola by ją na pierwszą stronę wstawiła??? Karola co Ty na to???? Pamiątkę będziemy miały i do tego łatwy dostęp
  25. Guga12

    Lipiec 2010

    Aniu to tak jak ja dwa tyg. temu tylko mi jeszcze gorączka się przyplątała, a ta opryszczka to tragedia najlepiej jak najszybciej zareagować, mi moja gin pozwoliła brać hascovir chociaż jak czytałam ulotkę to nie bardzo dla kobiet w ciąży i bądź tu mądrym. Blumchen co do gaci to to samo i mi się pałęta dość upałów
×
×
  • Dodaj nową pozycję...