kat_ja

Pieczony mix warzyw i pałki. A na jutro pałki w sosie chrzanowym, ryż i fantastyczna surówka z buraków.

A u nas sobota nerwowa. Wczoraj w przedszkolu Gocha zachowywała się tak dobrze, że aż pani ją odprpwadziła na dół, żeby osobiście pochwalić. Myslałam, że dzisiaj będzie podobnie, bo cały czas wisiała w powietrzu zachęta w postaci zarezerwowanych biletów na jutro na "Księżniczkę i żabę". A tu zonk Gocha odwaliła parę takich popisowych akcji, że w rezultacie na koniec dnia dostała pół zielonego, pół czerownego kółka. W związku z tym jutro idziemy karmić kaczki, a nie do kina... Serena zdrówka dla Ciebie i zbadaj się koniecznie, bo z tego co piszesz, to nie wygląda zbyt fajnie. Monika widzisz, internet to potęga Dobrze, że z karmieniem już lepiej. Megan pośliniłam się na myśl o szarlotce. U mnie odpada, ze względu na dietę. Poza tym po zastanowieniu jeśli miałabym wybierać, to zamiast szarlotki wolę śledzia albo sushi Sliffka to co piszesz o Przemku, to balsam na moją duszę W przypadku Gośki też łatwo się domyśleć kiedy chora, bo znacząco wtedy zwalnia i czasem nawet się kładzie... Ann mnie niestety nie dane było pobudzować po Empiku. Goniły mnie teksty: "Mamo, gorąco mi. Chodźmy na kawkę..." albo "Kaśka, no chodź już bo gorąco..." W związku z tym zaraz siadam do merlina i zobaczymy czy następnym razem nie bardziej będzie się opłacało trochę spocić Życzę Wam spokojnej nocy i wypoczynkowej niedzieli

Dla męża gulasz z warzywami i kasza, a dla mnie zupa buraczkowa.

Neta zazdroszczę temperatury za oknem. U mnie -10 i spada dalej... A my w tym roku chyba zdecydujemy się na Cypr. Już się nie mogę doczekać

O matko, ale jest zimno Ten klimat to zdecydowanie nie dla mnie... Na poprawę humoru i rozgrzewkę poszukam sobie chyba miejsca na wakacje

Starletka zdrowia dla Dominika. Ostatnio co chwilę słyszę, że ktoś ma anginę... Dziubala, ale masz już dorosłych chłopaków. A pokój z pierwszego zdjęcia wypisz wymaluj mojej Gosi Czy któraś z Was nie ma ochoty na 2km spacer? Właśnie walczę ze sobą, żeby nabrać chęci na odebranie dziecka z przedszkola...

Byliśmy bardzo grzeczni i bardzo dużo zjedliśmy w czasie świąt, więc kupiliśmy sobie w ramach prezentu gwiazdkowego. O taki Decathlon - produkty edukacyjne do sali ćwiczenie - trening rower eliptyczny - orbitrek DOMYOS - VE 290 DOMYOS - doregularnego treningu kardio w domu (do5 godzin tygodniowo). I teraz zrzucamy sadła. Muszę powiedzieć, że z powodzeniem. Ja na razie po ok. 2 tygodniach zwaliłam 2kg, a szanowny małżonek 5. Do tego dieta niskowęglowodanowa, ŻP i ostatni posiłek ok. 18.00. Nie cierpimy bardzo, a efekty są

Ann Czy jest jakaś jednostka chorobowa (czy to menopauza? ) że jest zimno w prawą rękę i prawą nogę? Eee, chyba jeszcze nie menopauza. Ja tak często mam A ostatnio hitem jest drętwienie paluchów w lewej stopie w czasie ćwiczeń na orbitreku. Pierwszy raz jak z niego zeszłam to prawie głową wybiłam dziurę w drzwiach od szafy Ale na szczęście już wiem jak zapobiegać.

Ann za każdym razem jak A. odwija mi taką akcję przypomina mi się ten pan YouTube - Czym się różni mózg mężczyzny od mózgu kobiety Trochę długie, ale świetnie pokazuje różnicę

Dzień dobry Wpadam tylko na chwilkę w przerwie pomiędzy wieszaniem prania a odkurzaniem Przede wszystkim dziękuję za miłe powitanie. Aniu trzymam kciuki za zabieg. Reniu kibicuję Ci mocno Sliffka pocieszyłaś mnie trochę. Ja wiem, że dzieci w tym wieku są żywe, ale nie sądziłam, że aż tak A na jakiś masażyk to i ja bym się wybrała. Ehh, rozmarzyłam się Poza tym doszłam do wniosku, że chyba muszę iść na kurs pt." jak mówić, żeby cię słuchano". Umówiłam się wczoraj z mamą, że do niej wpadnę. Przed wyjściem, bardzo powoli i dokładnie wytłumaczyłam mężowi jakie i w jakich ilościach ma podać Gośce witaminy, że trzeba umyć głowę i dokładnie wyczyścić uszy. Chciałam zapisać nawet na kartce, ale prychnął na mnie, że przecież takie rzeczy to zapamięta. No i dzisiaj rano okazało się, że witamin dziecko nie dostało (nie umrze, ale chodzi o sam fakt), włosy tak tłuste, że ledwo rozczesałam strąki, a w uszach kopalnie dóbr wszelakich Może jednak powinnam to zapisać, ale jest pytanie czy kartki by nie zgubił Miłego dnia!

Dziewczyny, ja już wymiękam Nie ma dnia, żebym odebrała Gochę z przedszkola i nie wylądowała na dywaniku u pani wychowawczyni... Dzisiaj dla odmiany na leżakowaniu Gośka tak się siłowała ze swoją koleżanką, że skończyła z wargą na jej głowie. Wygląda więc jak zając Poza tym notorycznie pyskuje i nie słucha poleceń. Pocieszcie mnie, że to nie tylko "mój egzemplarz" tak ma...

AnnKatja hej! W końcu jesteś :) Ostrzegałam na GG że kolejnym krokiem będzie SMS sprawdzający co u Was :) a potem chyba zostałby mi list via poczta polska Nie wiem czy na takie ponaglenie otrzymałabyś szybką odpowiedź... Wczoraj doszedł do mnie list wysłany 12 grudnia. Dodam, że priorytet

Dzień dobry Nie mogę nie odpowiedzieć na takie nawoływania Mam nadzieję, że mnie przyjmiecie. Nie obiecuję, że będę wykazywała się 100% frekwencją, ale postaram się (jak to bezrobotna mama) wpadać jak najczęściej. Ann dzięki za troskę. U nas na szczęście po trzydniowym gilu Gocha wczoraj pomknęła jak na skrzydłach do przedszkola. A ja nadrabiam te dni kiedy to maruda siedziała w domu

Jeśli chodzi o odzież na stok (i nie tylko, bo i w mieście świetnie się sprawdza) to mogę polecić ubrania firmy Reima. Fakt, nie są tanie, ale jakość materiałów i wykonania wg mnie nie do pobicia. Gocha jest ubrana w Reimę od stóp do głów. Wczoraj właśnie dokupiłam jej kominiarkę. Kurtka i spodnie są lekkie, ale ciepłe. W czasie szaleństw na sankach i ciągłego leżenia w śniegu ani razu nie przemiękły na wylot. Rękawiczki też super ciepłe i oddychające. Wydatek niemały, ale moim zdaniem się opłaca, bo potem bez problemu za 3/4 ceny sprzeda się na allegro.

A skoro moja stronka, to za ZDROWIE, ZDROWIE, ZDROWIE I JESZCZE RAZ ZDROWIE DLA WSZYSTKICH!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! Niech nie opuszcza nikogo, a reszta sama się znajdzie.

Heloł! Żyjecie po świętach? AsJa trzymamy co się da i modlimy się za jedyne słuszne rozwiązanie Waszych problemów Bądźcie dzielni!

Dziewczyny chciałabym Wam życzyć wiele spokoju i choć kilku chwil wytchnienia od codziennych spraw. Niech te święta będą bardzo rodzinne, a przede wszystkim zdrowe, radosne i niezapomniane!

Matko!!! Co się tu dzieje??? A właściwie dlaczego nic się nie dzieje? Zasypało Was czy już szalejecie przedświątecznie? Macie jakieś wieści od AsJi?

Dwie bluzki, kolczyki, trochę kolorowych kosmetyków i elektroniczną wagę kuchenną.

AnnKatja jak tam Wasze świąteczne przygotowania? Mój B wczoraj przechodząc koło mnie (a ja przy lapku) powiedział, o ktoś ma odważny nick. Kat ja (jakby skrót od Kat to ja) Chyba dobrze. Robimy ozdoby, testujemy przepisy, dzisiaj mój mąż jak dojdzie do siebie (po wczorajszej imprezie firmowej) pojedzie po choinkę, bo na tę starą już nie mogę patrzeć. Ogólnie nie panikuję Co do nicka, to może faktycznie B. ma rację - czasem jak się do czegoś doczepię, to katuję temat do bólu Anulko wyściskaj Mikołaja od nas i życz wszystkiego co najlepsze

O rety, ale wieści z końcem roku się pojawiają Kasiawawa serdeczne gratulacje!!! Rośnijcie razem zdrowo

O ja pierniczę!!! Wczoraj jej napisałam, że jak torbę spakowała, to może spokojnie czekać na bąbla Ale jaja AsJa gratulacje!!!

AsJa gratulacje Teraz jak już torba w gotowości, to możesz spokojnie czekać na Bąbla. Ann ja też byłam grzeczna i dlatego kupiłam sobie w imieniu Mikołaja wagę kuchenną elektroniczną. Teraz chodzę jak głupek i nawet płatki na śniadanie sobie ważę Kluska i jak nudy mikołajkowe? Kasiawawa na pocieszenie powiem Ci, że ja mam permanentne odczucie jakbym miała męża w delegacji Wychodzi bladym świtem, wraca ciemną nocą, zjada, zostawia pranie i tyle go widzę... Martek no właśnie - jak humor? Macie już wszystkie prezenty pod choinkę? Ja jak na razie w lesie, ale mam nadzieję nadrobić w ciągu tygodnia. Co tam, najważniejsze, że pierogi i uszka są w zamrażalniku

A co tu taka cisza??? Proszę się meldować i chwalić czy Mikołaj przyniósł coś fajnego pod poduszkę

roniakat_jaOgórkowa i strogonoff z kaszą perłową, a dla Gośki nalesniki z serem i polewą truskawkową. mogę wpaść na naleśniki ? Zapraszam U mnie nigdy nie wychodzi za mało