-
Postów
0 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
nigdy
Treść opublikowana przez littlemum
-
gabryska ma jakis kryzys kweka o kweka... zjadla i za chwile znow wola ale jej daje a ona chce jesc a jednoczesnie sie denerwuje i placze jakby cos przeszkadzalo jej jesc a ja nie wiem co, juz 3 godzine sie mecze z nia... i juz nic nie dziala. nawet suszarka. przysypia na moment i za chwile sie budzi. wiecie mam kryzys... cycki mnie bola. mleko mi samo wyplywa mimo ze odciagam co 3 godz. i to tak boli jak nie wiem co. chyba pokarmie ja tylko tyle ile to dla niej konieczne i przerzuce sie na proszkowe... bo ten bol i upierdliwosc tych wyciekow mnie wykoncza. nawet wkladki do cyckow nie starczaja. a probowalam juz chyba wszystkichy
-
gabryska dzis zrobila taka kupe ze musialam zdrapywac... ale juz wole tak niz mialaby miec sraczke
-
renka wspolczuje... moja znow spi, jak sie obudzi dam jej wody a teraz korzystam i sprzatam. przyjdzie do mnie kumpela a potem ide na koncert bo moj manio spiewa z chorem a jutro wybieamy sie z mala do filharmonii na koncert od brzuszka do uszka maluszka, specjalnie dla takich maluszkow ja tez krwawie tylko ze teraz mam taka dziwna bardzo jasna krew... ale mnie nie boli...
-
dziewczyny podalam wczoraj kleik, ale nie taki kupny tylko sama zrobilam z ryzu (tak kazala pani doktor) i wiecie ze pomoglo kupka sie zagescila i w koncu jest normalna, rano po jedzeniu malej sie nie chupnelo, nawet nie ulalo sie wiele wiec sie ciesze. ma duzy apetyt. p doktor kazala tez podawac wode z glukoza zeby w razie czeg sie nie odwodnila i przy tym kleiku to napic sie tez musi. chociaz ja jej to mieszam z moim mlekiem. chyba jej bede dawac czesciej ten kleik ( jak pojde w srode na kontrole to sie zapytam czy moge) bo wicie co? zasnela zaraz po kapaniu i jedzeniu a zwykle krecila sie do 22-23 a tak to zasnela przed 21 i spala do 3.30 a potem do 8 niesamowite.
-
bylam dzis u lekarza, i na bioderkach. gabi przy urodzeniu wzyla 1960 potem spadla do 1820 9stycznia miala 2930 a dzis 3680 niezla jest ale szkoda mi jej bo u lekarza bylysmy bo dziubasek moj wymiotuje i sra jak najeta kupka ze sluzem, p. doktor kazala podawac kleik ryzowy i trilac. zapchalam ja tym ryzem z moim mlekiem i teraz spi jak zabita. nawet nie musialam jej usypiac. mam nadizje ze jej przejdzie bo jak nie to jutro czeka nas szpital. gabryska tez w pionie caly czas.. szukam nosidelka bo juz nie daje rady a w chuscie jej zle
-
trzeba trzeba renka... ja sie boje bo mnie tak slabi osatnio i jak zjem to zaraz jestem mega glodna i sie czuje jakbym mdlec miala, musze krew sprawdzic wiecie jak sie wycwanilam? (wyrodna matka) wrzycilam na odtwarzacz dzwiek suszarki i mala juz nie marudzi wieczorem bo jej puszczam i jest spokoj. podobno to przypomina dzwieki z lona i dlatego sa uspokajajace. ja krwawie coraz bardziej mam nadzieje ze to minie. jutro idziemy na bioderka... mam nadzieje ze wszystko bedzie dobrze bo gabi tak dziwnie na jedna strone sei zawija przy przewijaniu. a w przyszlym tygodniu zalegle szczepienie mam nadzieje ze bez przeszkod tym razem renka tobie zal na szczepieniu bylo a gabryska juz tyle razy kluta byla ze jak sie jej raczke wezmie to blizna na bliznie... serce sie kraje...
-
grazia ja jej az tak nie nosze bo tez mi tez plecy siadaja.zabawiam ja grzechotkami. a kupki luzne przy karmieniu z piersi to normalka, mojej tam sie rowno z dupy leje
-
moj klocek ma juz 4 kilo to niesamowite. ja dzis jestem trup gabryska obudzila sieo 3.30 i miala spanie w dupie az do 6.30. zwazywszy n to ze polozylam sie przed 1 bo wczesniej ja karmilam jestem mega niewyspana tinka do wszystkiego mozna sie przyzwyczaic moja pimpolina teraz chce swiat odkrywac wiec generalnie chce byc noszona i obserwowac wszystko co sie da, wiec nawet nie jestem w stanie zrobic obiadu. pomine to ze nie mam z czego bo szanowny nie wpadl na to ze zakupy trzeba zrobic. renka ja rowno po miesiacu dostalam cos jak okres choc ginio twierdzil ze to typowy okres byc nie moze a po niecalym tygodniu jak mi sie skoncyl mam takie dziwne plamienia i teraz znow krwawie we wtorek ide do giniia chyba ze zacznie sie ze mnie lac to mam przyjezdzac natychmiast krysiak musisz mu stwarzac warunki dzien to glosno i jasno noc cicho i ciemno. jak dasz maila to ci wysle ksiazke usnij wreszcie. ide ogladac swiat
-
moja gabi tez ma glowe w bok. a to zle? przynajmniej nie bedzie miec plaskoglowia hehe dzis ja nosilam pionowo i sama glowe utrzymywala a poza tym w nocy sie pierwszy raz usmiechnela do nas tak prawdziwie tinko trzymaj sie to wszystko dla dobra Haneczki
-
ja zrobiłam kalendarz dla dziadkow
-
ja dziekuje!! dziewczyny jak wy uzywacie tego z apteki to ja sie nie dziwie ze was boli ja to uzylam raz jak dostalam goraczki i musialam sciagnac zaraz po szpitalu a teraz mam medela harmony to jest reczny ale sie w ogole nie mecze i potafie w 5 min. 100 naciagnac moja kolezanka uzywala recznego tommee tippee i tez byla zadowolona
-
zalozylam album gabi ja odciagam codziennie 7-8 razy i mnie nie boli to zalezy od laktatora bo wczesniej to faktycznie byla udreka
-
aina widzisz czyli tak samo jak ja. ja tez nie mam wyrzutow bo daje swoje mleko a nawet jesli dawalabym mieszanki to co z tego i ja i moj maz na mieszankach wyroslismy i co ... i nic... mnie szczegolnie ponaglaja na moje mleko bo to wczesniaczek, a z butli daje bo jakos nie czuje przyjemnosci z karmienia piersia ale to dlatego ze mnie mleko zalewa
-
ja np odciagam mleko caly czas. cyca podaje tykko po kapieli i to nie zawsze. mleko mam z kozuszkiem a mala zjada go ok 120 na raz, w nocy jest mi latwiej bo ja odciagam na nastepna pore a maz w tym czasie karmi i dzieki temu szybciej to idzie. czasem jak widze ze mleko ma zanik albo mala jest bardzo aktywna i marudna to daje jej mleko w proszku, dzieki temu spi 4 godziny, chociaz po moim tez tyle potrafi czasem dzis wieczorem jak bedzie plakac to dam jej wode koperkowa zobaczymy czy pomoze. glowa mnie boli... wiecie ja sie marwilam ze wzielam tabletke jak mnie bolalo a lekarz mi dzis kazal dwa razy dziennie brac paracetamol razem z antybiotykiem i do tego rutinacea i syrop prawoslazowy. a dodatkowo moge sobie zrobic z cebuli. czyli mozna sie leczyc trzeba tylko na lekarza trafic a nie ciucme
-
ja tam na cale szczescie czuje sie ciasniejsza ;D moja niunia tez tonie w kombinezonie ale mam najmniejszy wiec juz nie mam w czym wybierac dzis bylysmy na spacerze do lekarza i przy okazji na zakupach i do pracy zaszlam sie pochwalic :) u lekarza na szczescie ok. katarek i kaszelek niegrozny lekarz powiedzial ze moje przeciwciala z mleka sobie z tym poradza. nastepnie powiedzial mi ze nawet jak nie mam mleka zebym nie dawala mieszanek tylko pobudzala piersi maksymalnie bo jak jej zaczne podawac mleko sztuczne a ona jest wczesniakiem to jak zachoruje to juz tylko antybiotyk ja uratuje. za to ja dostalam antybiotyk bo lekarz powiedzial ze bez tego sama z tego nie wyjde. dobrze ze chociaz ktos mi pomogl bo ile mozna o witaminie c sie meczyc wczoraj juz glos stracilam ale powiem wam ze jeslichodzi o podjezdzanie wozkiem po wjezdzie (3kolowym wozkiem) to jakas totalna masakra. do tego albo ja jestem tak oslabiona albo ten wozek jest kurewsko ciezki mimo ze mial byc lekki. znosilam go na raty(na czesci) porazka wy piszecie o husianiu w wozku ja nie mam gdzie w domu woza w calosci trzymac wiec o husianiu mowy nie ma. no nic ide obiad robic bo maniulek glodny przyjdzie zaraz
-
asik ja karmie mala tylko odciaganym mlekiem bo przy cycu mnie szlag trafia jak zalewam ja i siebie ani ja nie mam przyjemnosci ani ona wiec karmie butla mialam wczesnie laktator lovi ale jakas porazka, teraz mam medeli reczny i w zupelnosci wystarcza, polecam bo jest naprawde dobry moja niunia dzisiaj spala od 22 do 2 a potem od 6 do 8 miala przerwe i potem do 12 spala a ja razem z nia. ogolnie to dopiero udalo mi sie sniadanie zjesc. maczetka te nalesniki to nawet moj maz mowi ze sa najlepsze wiec to chyba cos jeszcze niz tylko fakt ze mamine ;)
-
ja jak bylam w szpitalu to na obiad dawali kapuste, kielbase smazona, kalafior, golabki, ogolnie wszystko wiec ja sie nie przejmuje zbytnio bo mala od poczatku nauczona bo bym musiala nic nie jesc. a czekolade tez wcinam od urodzenia jej poki co nic sie nie dzieje i mam nadzieje ze tak zostanie. nusia mi mama odradzala ciemne pieczywo bo moze puszyc. tata przywiozl nalesniki to sobie zaraz wrabie ze smakiem mniam mniam. moja mama robi najlepsze na swiecie. chocbym nie wiem jak chciala to nie udaje mi sie takich zrobic. nie wiem od czego to zaezy
-
ja lykam centrum materna a gabi ma zwyczaj srania w swiezo zmieniona pieluszke i najchetniej robi to w trakcie jedzenia.
-
wiecie mi lekarka powiedziala ze mam jesc wszystko wiec jem jablka nawet czasem sobie na jakis cytrusik pozwole, i inne smacznnnosci. chodzi o to zeby nie przesadzac. a dziecko jak sie przyzwyczaja od malego to potem sa mniejsze problemy i latwiej wprowdzac bo w mleku smak jest tego co zjadamy ostatnio mam smaka na karmi oj takie karmi z wieczorka to jest cos wspaniaego...
-
nusia ja dzis tez cala noc przeplakalam, szkoda gadac, a mario wstal dopiero jak wstajac do malej sie przewrocilam bo juz nie mialam sil w ogole na nogach stac, porazka... o ludzie a moja gabi robi z 6 kupek na dobe, niektore takie bzdziny ale czasem to az po plecy sie urobi... czy powinnam sie martwic?? slyszalam ze do 8 kup jest normalnie. ze tak powiem wpierdala to gdzies to musi oddac... nie wiem co mam robic bo ma katar taki zolty ale nie moge go wyciagnac bi siedzi gleboko, czasem mi sie uda jak woda morska popsikam to troche splynie i w nocy kaszlala, goraczki nie mam, nie wiem czy czekac do poniedzialku czy do szpitala pojechac, w srode mialo byc szczepienie ale chyba lipa bedzie tinka ja bylam u lekarza i kazal mi pic wapno i rutinoskorbin lykac, do tego lykam witaminy na wzmocnienie bo inaczej bym padla calkiem na pysk. najlepiej by bylo jakbys sie przeszla do lekarza... moze cos doradzi a jesli sie okarze ze potrzebujesz pomocy to dostaniesz leki i bedziesz musiala cycusia odstawic na chwile ja jestem chora od tydzien przed porodem i nie moge sie pozbierac i nie przechodzi caly czas wiec byc moze mnie tez to czeka... dowiem sie jak z mala pojde
-
ja uzywam happy z belli mam ebook usnij wreszcie czytam... jak ktos chce to maila moja kolezanka mowi ze sie stosuje do tego i maly przesypia do 6 rano
-
ja tez nie bylam na spacerze jedynie tyle co do samochodu. ja na szczepienie ide w srode ale bedzie to normalne refundowane bo slyszalam ze jak sie zacznie te zintegrowane to trzeba je juz caly cas robic a to troche kosztuje, a poza tym lekarka mowila ze te zwykle si sprawdzaly zawsze wiec to jest poprostu naciagactwo. moja niunia ma dzis katarek ale nie moge jej grucha wyciagnac boma tak w srodku i tylko jej tak furczy w nosie. tinka ja chetnie przyjme jedyneczki moj dupeczka ciagle sie w nie miesci hehe wczesniej pisalam ze pewnie ma juz ze 3300 a zwazylam ja i ma 3500 czyli w tydzien przybrala prawie 600 gram niezla jest no o jeszcze na rozprezenie sobie chirurgow wciagne i ide spac dobrej nocki dziewuszki
-
nusia mi szwy ostatnie (taka mam nadzieje) wylazly dopiero wczoraj a tez mam rozpuszczalne wiec mysle ze nie ma sie co martwic, mi lekarz mowil ze po 4 tygodniach powinny sie rozpuscic ale nawet do 6. martusia moja mala ostatnio byla wazona 9 i wazyla 2980 ale podejrzewam ze juz ma ze 3300 wiec przybiera ladnie. ostanio rosnie w oczach. glowe to juz ma taka wielka ze nie miesci sie w niektore ciuchy bo glowa nie chce przejsc. kabanek maly, mimo wszystko jeszcze jest krotka bo bodu na 50 zm jest dobre jeszcze
-
nie slodzilam bo to byla taka gotowa herbatka, slodka byla. a ile sie tej glkozy daje??
-
nie bo lekarka powidziala ze jak swoje mleko daje to nie ma takiej potrzeby. wczorj probowalam dac herbatke koperkowa ale nie chciala