-
Postów
0 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
nigdy
Treść opublikowana przez littlemum
-
maczetka moja gabi tez odchyla glowke bardzo do tylu ale lekarz powiedzial ze to normalne szczepienia nie bylo bo z powodu duzej zachorowalnosci na grype odwolano je do odwolania wiec szlag mnie trafil w poradni wszystko gra mala ma juz 4 kg a ten placz to prawdopodobnie od zelaza lub od mleka mojego poobiedzie zoltaczk sie utrzymuje wiec pani doktor kazala odstawic mije mleko na 2-3 dni i karminc tylko sztucznym bo byc moze z tego powodu utrzymuje sie tak dlugo no zobaczymy. ogolnie wszystko w porzadku jeszcze o 16 mam wyniki krwi to sie okaze dokladnie
-
dziewczyny moja mala jest melomanka... taki krzyk, taki placz, ze az sama sie poplakalam a wystarczylo wlaczyc muzyke, ktora znala z brzuszka... w tym wypadku chicago... zespol z lat '80. i cisza i spokoj i kamien z serca moja mama na mnie praweze nakrzyczala ze daje malej mleko z proszku bo ona slyszala ze to ciezkostrwane dla malucha i pewnie stad ona tak wyje bo jest wczesniakiem i mogla miec nie do konca wyksztalcony przewod pokarmowy... tylko ze ja nie daje jej ciagle a bardzo zadko jak juz doje i doje i nic nie leci... a poza tym pytalam lekarza i mowil ze moge obojetnie jakie mleko ale oczywiscie swoje przede wszystkim ide spac dobrej nocki dziewuszki i trzymajcie kciuki zebym jutro to szczepienie miala... tzn mala
-
my jutro idziemy na szczepienie i mam nadzieje ze w koncu mala bedzie zaszczepiona bo ile mozna to odwlekac. tez bierzemy refundowane... powiedzcie mi taka rzecz bo juz sama nie wiem jak wam pisalam moja gabi wieczorem po kapieli zawsze placze i jedyne co jej pomaga to pozycja w pionie. dzis jak sie obudzila w nocy bylo to samo wiec od 2 mialam nocke z glowy bo musialam ja trzymac w pionie. potem juz zmeczona oarlam ja o swoj brzuch i jak sie zsunela to znow plakala wiec musialam ja znow trzymac... zasnela zmeczona nad ranem na gorce z poduszek... czy ktos ma jakis pomysl co to moze byc? jutro ide do poradni patologii noworodka moze oni cos wymysla. a jesli chodzi o klucia to gabi chyba juz przyzwyczajona bo juz ma biedna tak raczki poklute ze jak sie przejedzie palcem to cala raczka jest w takich zrostach po ulkuciach... moja bidulinka
-
ja swojej niuni wybudzac nie musze bo ona jak w zegarku sie budzi o stalych porach. a nawet jesli przespi to sie nie martwie bo duzo zjada i przybiera elegancko. ja mleko daje z bytelki dr browna bo sie nie zapowietrza i minimalizuje kolki i powiem wam ze jak wczesniej podawalam z tomme tippee to jest niebo a ziemia i nie mamy problemow z nadmiernym ulewaniem i przede wszystkim mala sie nie meczy przy jedzieniu. a krosty przemywam sola fizjonogicza, nie wiem czy dobrze robie czy nie ale pomaga.. jesli sa ropne to tylko przemywam a jesli sie robia suche to smaruje kremem ja mam alpika i powiem wam uzywam go do pupki, czasem pod paszki i szyjke i nigdy nie mialam problemow z odparzeniami czy czyms takim jest rewelacyjny
-
renka przez 4 godziny maly zdazyl zjesc 3 porcje mleka z proszku?? niezle. moja jada co 3-4 godziny, ale jak sie przyssie to wypija od 1200-170 nawet chyba ze proszkowe to wiecej niz 12o nie daje wtedy najwyzej woda dopajam. renka nie ma za co mam nadzieje ze pomoze taka piekna pogoda ze bylysmy na spacerku
-
a u nas wczoraj gabryska znow plakala wieczorem, tym razem okazalo sie ze potrzebowala milosci...:36_4_10: zasnela jak zwykle miedzy 22-23 ale tym razem spala do 4.30 a potem obudzila sie dopiero o 9...wiec jestem wyspana. teraz lezy pod zorganizowanym przeze mnie placem zabaw (bo maty nie mam jeszcze) i poki co jest cicho. z tego co widze fascynuje ja swiatlo ktore odbija sie w plastikowej kuli wczoraj maz mowil ze mama chlopaczka ktoremu daje lekcje poradzila mu zeby zrobic posiew moczu i kupki jesli gabi duzo placze z niwiadomego powodu, bo u jej corki okazalo sie ze ten placz wynikal z tego ze mala miala gronkowca ktory dostal sie przez dlugo ni gojony pepek, czy w szpitalu czy jakos tak... a poza tym to jestem dumna bo wkoncu udalo nam sie ustalic termin chrzcin i odbeda sie 28 lutego. mario nie jest zadowolony bo to jego cwiercwiecze... ale jak dla mnie to przynajmniej bedzie mial duzo gosci hehe...
-
mam mam mam taka sama jak anita :) teraz czekam na paczuszke a jesli chodzi o nosidelko to jest to nosidelko od narodzin poniewaz mozna w nim przyjac pozycje taka jak do karmienia. a kapturek i plecki sa usztywnione wiec dobrze podtrzymuja glowke anitajas ja tez mam chuste w domu ale jakos mala nie chce sie dac przekonac do niej.zwija sie jak rogalik i to jej nie pasuje a nie umiem jej usadzic tak jak do bekania
-
kupilam mojej bzdziagwie nosidelko, zebym miala rece wolne i zebym do sklepu mogla wyskakiwac w razie czego NosidĹo RED CASTLE (540427404) - Aukcje internetowe Allegro a teraz poluje na karuzele... poluje juz od tygodnia hehe jak upoluje to sie pochwale
-
widzisz tinko, moja Gabi w ogole nie chce cycka, tak sie wscieka i kreci głowka, krzyczy jakby ja ze skory obdzierali. dlatego odciagam i podaje z butelki. tylko ze moja mala byla juz w szpitalu do butli przyzwyczajona :( wiecie co mnie denerwuje? ze kazdy sie mnie czepia ze nie podaje mleka bezposrednio z piersi. i co mam sie czuc gorsza przez to czy jak? wkurza mnie to. ja wole podac jej na spokojnie z butli kiedy ona jest spokojna i ja a nie na sile meczyc dziecko przy cycku skoro i ona sie wscieka i mnie zaraz szlag trafia... powiedzcie mi ze nie jestem zla mama :(
-
renka w razie czego apap jest bezpieczny, paracetamol. to mozesz brac. podpowiem ci tak. przynajmniej ja tak mam. jesli poczujesz bol albo klucie idace od lopatak badz od karku w gore, wypij duzo , ze 2 3 szklanki. jesli po pol godzinie ci nie przejdzie, poloz sie w cichym, cieplym, ciemnym miejscy (chyba ze nie masz takiej mozliwosci) a jesli to nie pomoze wez apap. im szybciej zareagujesz tym bol sie mniej rozkreci. czasem boli jesli za malo pijesz... albo od sera zoltego, czekolady, smazonego, miesa czerwonego... mnie tez boli co najdziwniejsze jak sie za bardzxo dotlenie ;)
-
renka ja mam migreny i z twojego opisu to mi na nia wyglada powiem ci ze z tym da sie zyc a jak bedziesz sie obserwowac to nauczysz sie dusic ja w zarodku i nie bedziesz ierpiec, mnie juz teraz bardzo zadko sie zdarza ze baardzo boli bo reaguje w pore, ale oczywiscie zycze zeby to byl jednorazowy wybryk
-
blagam nie mowcie ze pokarm kobiecy jest malo wartosciowy. jesli jest wodnisty to moze byc jedynie malo sycacy alenie jest malo wartosciowy bo kazdy nawet najbardziej wodnisty pokarm kobiecy bedzie bardziej watosciowy niz najlepsza mieszanka. bo zawiera przeciwciala i elementy ktorych sztucznym mlekiem nigdy nie zapewnimy.
-
dzieki justynka ze nie popadlas w ta panike niewartosciowego pokarmu :)
-
hej nie wiem o co chodzi ale mala tak sobie usawila zycie ze obojetnie czy kapiemy ja o 19 czy o 21 i tak po kapieli i jedzieniu placze do 23 i dopiero wedy z wielkim trudem usypia? herbatki hipa nie chce pic. czy ktos ma jakis pomysl? przykladam ja termoforkiem i to czasem pomaga ale i tak zasypia o 23 a potem budzi sie o 4 i jest tragedia... bo to taki ni przypial ni przylatam a jak maz wstaje po 6 to potem pada na ryj ze tak poweim macie jakies pomysly co zrobic zeby przestawic jej spanie? meczenie nie pomaga...
-
prosimy o głosy to nasz pierwszy konkurs :) PoradnikMamy.PL - ciąża, objawy i przebieg ciąży, poród, wychowanie, dziecko PoradnikMamy.PL - ciąża, objawy i przebieg ciąży, poród, wychowanie, dziecko
-
my tez mamy jednego ale on nie jest codziennie niestety. gabi znow ma zadka kupke. juz nie mam sily... chyba sie nie zaszczepimy...
-
my juz po wizycie u okulisty. wszystko w porzadku i kolejna wizyta za 6 tygodni. moja mala sie nauczyla ze zasypia dopiero 22-23 i nic nie jest w stanie ja zmusic do spania wczesniej. ale dzis nie bylo zle chociaz maz troche narzekal.teraz sobie lezy i zaraz ja nakarmie a potem mam nadieje uda mi sie zrobic obiad. ja swoja gabryske obracam raz na ten raz na drugi bok.ostatnio jedna coraz bardziej pasuje jej spanie na pleckach. nie spi wiele bo swiat ja tak bardzo fascynuje ze wcale nie mysli o spaniu. ale stara sie byc grzeczna. ostatnio mialam dola ale akos mi lepiej chociaz dobija mnie maz ktory obiecuje ze w czyms pomorze i zasypia. wczoraj go prosilam o masaz bo plecy bola i oczywiscie zasnal zanim przylozyl rece... ja nadal mam kaszel i wkurza mnie to a najgorsze jest to ze nawet mnie nie chca przyjac bo ciagle pelno w przychodni... to jest jakas porazka. a zmala sie nie chce tez tak pchac co chwila bo nie mam jej z kim zostawic wiec jeszcze musze przeczekac.moze uda mi sie w przyszlym tygodniu przy okazji szczepienia...
-
dzis gabis sie tak osrala ze az sie przestraszylam i pobieglam do lekarza, na szczescie wszystko jes dobrze i poki co dzis zrobila kupe tylko 3 razy wiec jest gut :) plesniawek nie ma a to biale to przeswitujace kosci bo ma bardzo cienkie podniebienie. ja bylam u ginka i wszystko gra chociaz lekarz mowil ze mi chyba estrogny swiruja bo na usg jakies costam bylo widac i stad prawdopodobnie te krwawienia i ze poki co tego lczyc nie mozna bo mala by w mleku dostala i obserwowac chyba ze chce anty. no i chcialam wiec przypisal mi abletki i mowil ze moze mi pomoga na bole cycow. padam na ryj ze tak juz brzydko powiem dobranoc
-
my z gabi do okulisty bo wczesniaczek i pod lampami do tego byla. ja sie przerzucilam na pampersy, bo z happy zaczelo wyciekac ale wciaz jedziemy na jedyneczkach :) gabi chyba ma biegunke. kleik troche pomogl jutro jej trilac dam jeszcze. dobrej nocki
-
aina ja podaje roznie. jesli daje mleko swoje to daje tyle az mi pokarze ze ma dosc, no chyba ze zje 180 to ja sie wycofuje. jesli daje modyfikowanw to 120 a jesli podaje ten kleik na zatkanie dupki to robie 60 ale przewaznie po 30-40 zasypia. mala znow ma sraczke. usrala sie po pas... az przelalo sie przez pieluche i nawet przez tetre ktora miala miedzy nozkami... dalam jej kleiku. ja nie wiem co to bedzie. badanie u okulisty faktycznie nieprzyjemne. boje sie miala miec mala szczepienie w zeszlym tygodniu a tu sie iagle nie zapowiada ze bedzie lepiej i ze jej zrobia. jesli tak dalej bedzie srac to czeka nas szpital :(
-
ja bylam dzis zlozyc wniosek o dowod bo zgubilam swoj po szpitalu. na szczecie udalo mi sie wszystko zalatwic z mala. wozek sie spisuje tylko jest ciezki jednak, albo ja taka slaba. jutro jedziemy na kontrole do okulisty a potem do ginka. mam nadzieje ze ze wszystkim bedzie ok.
-
mnie nie bola brodawki ale w srodku. zastanawiam sie tylko jak gabi mogla mi grzyba przeniesc skoro ja jej cyca nie daje prawie wcale, ale nie pamietam czy w pt dostala. poza tym jesli pije to tylko z prawego a mnie napier... oba ide do lekaeza moze cos wymysli
-
jak bylam z nia w pt. u lekarza to babka jej zagladala do buzi i nic nie stwierdzila. myslicie ze to sie w eden dzien zrobic moglo?
-
powiedzcie mi skad mam wiedziec kiedy sapka przestaje byc sapka a zaczyna byc katarem? i czy to normalne ze gabryska ma w buzi bialo tak na podniebieniu tak z tylu jakby za zebami?
-
jak mnie sutki bola to smaruje bepanthenem i tez wietrze cycki i tez pielche mam chociaz tylko przy odciaganiu bo normalnie jakbymnosila to bym miala ciagle mokra koszulke. mnie nie bola sutki, moze troszke jak mala possie ale mnie cola cyce, tak jakby mi ktos druty wbijal, a jak mi pokarm sie cisnie jak sam wyplywa to boli jakby sie jakis grubas uwiesil na nich i dyndal... ten bol az do plecow mi idzie. ja az placze wtedy i jak nie mam laktatora pod reka to jestem cala mokra i zwijam sie z bolu... to nie jest mile i sprawia ze mam dosc tego wszystkigo. i maz mnie wcurwia bo co z tego ze ob wstanie w nocy jak ja i tak musze sie obudzic zeby go z lozka zwalic...