Uderzenie w główkę

[Gość Gabrysia929292]

Witam, dzisiaj usypialam corcie na rekach (7mscy) i schylajac sie po zabawke uderzylam ja niechcacy glowka o plastikowy element skoczka. Slychac bylo uderzenie o ten plastik ale byla to mala odleglosc ... Niewiem co myslec. Mala zaplakala 3-4 razy ale od razu uspokoila sie przy cycusiu. I zasnela. Zasnela bo wczesniej usypiala i juz byla bardzo senna. Takze to nie jest powod uderzenia. Ma lekko czerwone w tym miejscu i jakby guz poki co nic poza tym... A pod miejscem uderzenia po tej samej stronie zauwazylam fioletowe zylki jakby, wczesniej tego niewidzialam poprostu nie przygladalam sie. Wyglada jak pekniete naczynko, corka ma tez kilka takich na buzce i nozce

[Gość Gabrysia929292]

Juz niewiem czy ta zylka juz byla czy to tam sie uderzyla :( boje sie

[Monika K.]

Dziecko ma cienka skórę i delikatne naczynia krwionośne, stad może taka żyłka w formie małego wylewu. Obserwuj ja czy normalnie się zachowuje, pewnie to tylko małe stłuczenie. Na pewno trzeba uważać na ciemiaczko.

[Gość Gabrysia929292]

Uderzyla sie w tyl glowki po lewej stronie, poki co zachowuje sie normalnoe, je bawi sie, smieje

[Monika K.]

To pewnie wszystko w porządku. Może te naczynka to tzw naczyniaki. Moja córka ma takie na oku, między brwiami i z tyłu głowy na dole. To najbardziej popularne miejsca. Lekarze mówią ze znika to jak dziecko ma kilka lat.