Skocz do zawartości
Forum

Szwecja


sekundka

Rekomendowane odpowiedzi

szanska
Lucia 77, automatycznie tzn, ze przysla zapytanie do domu i papierki do wypelnienia. Potem trzeba odeslac, poczekac ok miesiaca i gotowe, dziecko staje sie szwedem. Tak mi tlumaczyli ostatnio w M. Nie ma znaczenia, ze rodzice maja inne obywatelstwo. Rodzice moga sie zgodzic na szwedzkie dla dziecka, ale nie musza.

wiesz tak mysle nad tym co napisalas ... i w sumie 1 raz w zyciu o tym slysze ...
a mieszkam juz tu troche lat ... pytalam sie dzisiaj znajomych ich corka ma 3 lata i oni nic takiego nie otrzymali ...czytalam na stronie Migra . i tam tez nic takiegie nie pisze ...

nie wiem w sumie skad masz takie wiesci ... ale troche dziwnie to brzmi ...
bo dla mnie to logiczne nie jest , jesli dziecko otrzyma obywatelstwo ... a rodzic nie ma ... to co w razie wyjazdu ??? rodzice jada a panstwo nie pozwala dziecku - bo jest szwedem ??? hmmmm

zapytam jak kiedys bede w M. lub napisze do nich maila ...

ale z drugiej strony to tutaj jest wszytsko mozliwe ... :)

Odnośnik do komentarza

Julia Ja podczas nawalu pokarmu sciagałam troszeczke.Tylko tyle żeby były mniej bolesne i troszke miekksze.
Robiłam sobie jeszcze okłady z zimnych rozbitych liści kapusty lub mrożonych mokrych pieluzek.Troszkę pomagało.Po miesiącu sie juz unormowało.Na poranione brodawki polecam bepanthen
Amning - Apoteket.se
nie trzeba go zmywać z brodawki.Sliczna dzidzia.Pozdrawiam:36_3_16:

Odnośnik do komentarza

wiesz tak mysle nad tym co napisalas ... i w sumie 1 raz w zyciu o tym slysze ...
a mieszkam juz tu troche lat ... pytalam sie dzisiaj znajomych ich corka ma 3 lata i oni nic takiego nie otrzymali ...czytalam na stronie Migra . i tam tez nic takiegie nie pisze ...

nie wiem w sumie skad masz takie wiesci ... ale troche dziwnie to brzmi ...
bo dla mnie to logiczne nie jest , jesli dziecko otrzyma obywatelstwo ... a rodzic nie ma ... to co w razie wyjazdu ??? rodzice jada a panstwo nie pozwala dziecku - bo jest szwedem ??? hmmmm

zapytam jak kiedys bede w M. lub napisze do nich maila ...

ale z drugiej strony to tutaj jest wszytsko mozliwe ... :)

Dokladnie Lucia 77 tutaj jest wszystko mozliwe...przykladow na brak logiki w ich systemie mozna mnozyc setki...
Pytalam w M i tak mi tlumaczyli. Poza tym mam kilka znajomych par, roznych narodowosci i to od nich wiem, ze tutaj tak jest ( ale od niedawna- moze jakies 2 lata ). Ide dzis do kosciola, na pewno sie z nimi spotkam, popytam jeszcze raz.

:36_3_16: SZANSKA

http://www.suwaczek.pl/cache/12f03ec078.png

Odnośnik do komentarza

:36_2_53::36_2_53::36_2_53: Witam i melduje się jako mamusia :):) :bocian:
Mamuśki jesteście kochane:I love you1: !! Bardzo dziękujemy za wszystkie gratulacje.
JULIA GRATULACJE!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!niezle sie wymęczyłaś.

Ja tak na chwile tylko, bo jestem zmeczona bardzo.Dzisiaj dopiero wyszlismy ze szpitala.Gocha pisała co sie ze mna dzialo. Jak bede miala czas to opisze porod i ponazekam troche na szpital!!!!!!:36_2_24:

Oskar jest cudowny!!:36_3_8::36_3_8::36_3_8: wazy teraz 4, 500 kg wiec spadl 200, to chyba nieduzo w 5 dobie.
W poniedzialek na kontrol.

Mam pytanie do was. Jak zmieniamy malemu pieluszke, to sa takie male plamki brązowe, cos jak krew. Polozna mowila nam ze moze talkie cos wystapic ja dzidzius robi siusiu, ze to hormony, ale troche mnie to martwi. Czy wam zdazalo sie cos podobnego??

Moj ssaczek dostaje od dzis tylko pierś, bo w szpitalu go dokarmili i troche sie boje ze to mu niewystarcza, tym bardziej ze czesto ulewa :/

Szczerze mówiąc, to myslalam ze to wszystko jest o wiele prostsze... no ale nic, narazie uczymy sie siebie. wiem ze bedzie dobrze :)

Narazie zmykam sie zdrzemnać, bo malutki tez rzestawia sobie noc z dniem :):)

http://suwaczki.maluchy.pl/li-22519.png

http://www.suwaczki.com/tickers/bhywe6ydagtwhn27.png

:smile_move::pig::smile_move:
http://straznik.dieta.pl/zobacz/straznik/?pokaz=81764df5aed2504bb.png

Odnośnik do komentarza

Ewka jeszcze raz gratuluje.

Mam pytanie do was. Jak zmieniamy malemu pieluszke, to sa takie male plamki brązowe, cos jak krew. Polozna mowila nam ze moze talkie cos wystapic ja dzidzius robi siusiu, ze to hormony, ale troche mnie to martwi. Czy wam zdazalo sie cos podobnego??

Moja Kamilka po porodzie siusiała z krwią i z małymi skrzepami.Lekarz powiedział ze to normalne samo przeszlo.Wiec sie niemartw.
pozdrowienia

Odnośnik do komentarza

Matylda
Witam dziewczyny
Mam do was pytanko, ponieważ chyba jakieś choróbsko mnie bierze. Boli mnie gardło i mam mały katar i taka słaba jestem. Macie jakieś swoje sposoby na przeziębienie lub czy wiecie co tutaj można zażyć?

syrop z cebuli, lub z czosnku i cytryny. Poszukaj w necie,sa fajne przepisy na syropki i bardzo pomagaja!!

my po pierwszym kapanku i było super :):)

http://suwaczki.maluchy.pl/li-22519.png

http://www.suwaczki.com/tickers/bhywe6ydagtwhn27.png

:smile_move::pig::smile_move:
http://straznik.dieta.pl/zobacz/straznik/?pokaz=81764df5aed2504bb.png

Odnośnik do komentarza

Witam w ten pochmurny dzień
Dzięki za informacje na temat syropków i herbatek. Ja też jestem za naturalnymi metodami, zwłaszcza teraz jak noszę dzidziusia pod serduszkiem. Wczoraj zjadłam 3 duże ząbki czosnku i piłam herbatki. Ale najbardziej mnie rozbawił dzisiaj lekarz w ośrodku. Powiedział do mnie żebym sobie kupiła w sklepie cukierki do ssania hehe a pani w aptece poleciła miBafucin mint takie draże do ssania. Zażywał ktoś? Jak nie pomoże to wrócę do czosnku, herbatek i zrobię syrop z cebuli.
Pozdrawiam

http://www.suwaczek.pl/cache/cfabaaca35.png

Odnośnik do komentarza

Matylda szybkiego powrotu do zdrowia!!!
Ja pamietam, ze jak bylam przeziebiona w ostatnich miesiacach ciazy to pomogla mi goraca herbata z miodem i cytryna, ale wypilam ogromne ilosci tej herbaty. Ledwo konczylam a juz robilam kolejna:) No i tradycyjnie gorace mleko+czosnek pokrojony bardzo drobno+miod. Powinno Ci pomóc o ile to zwykłe przeziebienie.

Ja dzisiaj rano przezylam horror. Mała plakala od 8 do ok.11 z małymi przerwami. O 12 usnela i śpi dalej, ale pewnie zaraz sie obudzi... Zastanawiam sie czy to mogla byc kolka?
Wygladalo to jakby cos ja bardzo bolalo, a w przerwach byla bardzo pogodna... Do tego w ciagu 3 godz. zrobila 5 razy kupke. Zobaczymy co bedzie jak sie obudzi, mam nadzieje, ze nic jej nie jest...

Myslicie ze to byla kolka? Dzis ma dokladnie 5 tygodni, dziwne...

pozdrawiam

http://www.suwaczek.pl/cache/9d1b3cd907.png http://img34.glitterfy.com/47/glitterfy-flpbk16050319862234.gif
http://s2.pierwszezabki.pl/010/010012920.png?6326

Odnośnik do komentarza

patrycja`81
a ja w koncu uwolnilam sie od pologu-och to pieronstwo trzymalo sie mnie bite 8 tygodni-pod koniec 6 tyg myslalam ze to juz ale przeciagnelo sie-ale najwazniejsze to juz za mna.
ale lepiej ze mialam dlugi okres pologu,a szybki latwy porod :usmiech:
Emilka jest z dnia na dzien bardziej slodka,i madra,pieknie mi juz spiewa po bobasowemu,i bawi ja karuzelka i mata edukacyjna ;) czasem jej sie uda samej zasnac-tak bez piersi(i bez smoczka,Emilka nie wie co to smoczek)-och rodzice dumni z coreczki:usmiech:
super jest :usmiech:

Czy to znaczy, ze Ci sie szwy rozpuscily? Bo u mnie juz 5 tyg. od porodu i dalej czuje szwy, a mialy zniknac po 2 tygodniach... No i jak siadam na kibel to dalej czuje takie ciągniecie na dole...

Musze w koncu zadzwonic i umowic sie na kontrol!

http://www.suwaczek.pl/cache/9d1b3cd907.png http://img34.glitterfy.com/47/glitterfy-flpbk16050319862234.gif
http://s2.pierwszezabki.pl/010/010012920.png?6326

Odnośnik do komentarza

WITAM WIECZORKIEM:):36_2_53:

oskar dopiero zasnął, chyab po ponad 2 godzinach patrzenia sie na wszystkich i wiszeniu na cycu !!
:mama::mama:

Wypil herbatke i śpi słodko.

Jutro jedziemy na kontrol do szpitala.

teraz mam czas opisać Wam co sie działo.
Poród nie był dla mnie wspaniałym doświadczeniem jak dla większosci mam.
Od rana 13.10 mialam bóle brzucha i goraczke po 38 stopni!! Tak lezalam w lozku prawie caly czas do wieczorka. O 18 pojechalismy do Danderyd do szpitala, jednak nie bylo miejsc i wyslali nas do Karolinskiej w Solnej :/:Real mad::Real mad::Real mad:

i tam zaczal sie moj koszmar!!!!!!!!!!

podlaczyli mnie pod ktg, skurcze byly nieregularne i niezbyt bolesne. Maly mial puls 160!! ale nic z tym nie zrobili, ja malam puls 125 no ale tez nic nie mowili ze to zle.

Okazalo sie ze wody saczyly mi sie od kilku dni. Maly zrobil kupke i dostalam zakazenia!!

Poszlam do pokoju, gdzie mialam rodzic. Polozne przebily mi pecherz i wyplynely smierdzace, brazowe juz wody. dostalam antybiotyk i przyczepili elektrode do glowki dziecka zeby go miec pod kontrolą.

Rozwarcie mialam na 3 cm przez jakies 3 godziny.Bole sie nasilily, dostalam gaz, ale sie za bardzo smialam po nim i czulam sie jak idiotka, a pozniej bylo mi niedobrze i podziekowalam. :D:D:D

no i pozniej dostalam znieczulenie w kregoslup. Dostalam 9 dawek zniecuzlenia, gdzie norma to jest 6-8.

po kazdym znieczuleniu wymiotowalam, a zeby bylo jeszcze trudniej to nawet nie mialam czym, poniewaz nie moglam jesc bo musialam byc przygotowana do cesarki, pic zreszta tez nie moglam.

bole byly ciagłe praktycznie.

Nad ranem przy zmienie poloznych, powiedzieli ze bede miala na 90% cesarke bo dziecko jest duze i za dlugo to trwa. Jednak te nowe polozne zdecydowaly ze urodze naturlanie i mnie meczyly. Nie bede opisywac jak bardzo bylam wyczerpana i obolala, zla i jak mialam wszyskiego dosc!!!!!!!!!!!

nie liczyly sie kompletnie z moim zdaniem!! zdecydowaly ze urodze przez proznociag, choc glowka nie zeszla nawet do kanalu rodnego!!!!! znieczulenie dostalam jeszcze na 10 cm rozwarcia. Nie mialam partych. Dziwily sie ze na takim etapie mialam tak silne bole!!
jednak i tak nic z tym nie zrobily. ja wymiotowalam, a one przygotowywaly mnie do porodu. Musialam przec bez partych zeby glowka zeszla nizej. Jak zakladaly proznociag bolalo niemilosiernie!! ale juz nie wiem sama dlaczego. Parlam 16 minut. To byla istna meka!! bardzo mnie meczyly, glowka wyszla wkoncu lecz zaklinowaly sie ramionka!!!!!
Bardzo mnie cisnely, stalam prawie na glowie, barnomrsek bylo chyba z 7 plus lekarze. Maly byl niedotleniony, nie plakal, nawet tatus nie przecial pepowiny.
Naderwali mu nerwy w ramionku przy tym wyciaganiu ale juz jest wszystko ok.
Szybko doszedl do siebie, juz po 5 minutach dostal 9 punktow!!!!:36_4_1::36_4_1:

przyniesli go do mnie, malego paczusia!! od razu dostal cycusia i zaczal ladnie ssac.

Pozniej mnie zabrali na sale operacyja, bo zszywali mnie w ten sposob ponad godzine!!
Stracilam 2 litry krwi. w nocy zrobili mi juz transfuzje.

Oskara bardzo bolala glowka od proznociagu i mial krawiaka. siedzielismy tak dlugo bo malemu skakala zoltaczka i ja mialam ciagle robione wyniki.

Ja bardzo szybko do siebie doszlam, Oskar tez. jest silny i zdrowy!!!!!! glowka juz nie boli i raczka tez rusza.

i teraz musze napisac do dziewczyn, ktore maja zamiar rodzic w karolinskiej: NIE RODZCIE TAM!!!!! :)

i nie przerazajcie sie opisem, bo ja trafilam po prostu na niekompetentne polozne.i radze naprawde sporo chodzic pod koniec ciazy i w trakcie porodu, pomaga. Ja calymi dniami siedzialam w domu i rozwarcie bardzo slabo postepowalo, a maly dlatego tez nie zszedl nizej.

http://suwaczki.maluchy.pl/li-22519.png

http://www.suwaczki.com/tickers/bhywe6ydagtwhn27.png

:smile_move::pig::smile_move:
http://straznik.dieta.pl/zobacz/straznik/?pokaz=81764df5aed2504bb.png

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...